kw. 222015
 

Nigdy nie fascynowałem się facetem nazwiskiem Nigel Farage. Ludzie podsuwali mi nagrania z jego przemówieniami i przysyłali listy z co celniejszymi cytatami, ale ja się tym nie ekscytowałem, albowiem nie wierzę, by cokolwiek pochodzącego z Wyspy było dla nas dobre. „Naszym” szczególnie podobał się Nigel kiedy mówił o Tusku, albowiem każdy kto gada na Tuska jest z miejsca naszym sojusznikiem. Podobnie jest z Komorowskim i innymi. 'Nasi” dobierają sobie współpracowników według tego klucza właśnie
A kochasz ty Tuska młodzieńcze – pyta Karnowski aspirującego dziennikarzynę
Nienawidzę jak psa – mówi tamten
Nasz ci on – mówi redaktor i uśmiecha się do brata jak kropla wody doń podobnego.
To jak się orientujecie jest najprostszy sposób, by ściągnąć do siebie gromadę kretów. No chyba, że samemu się jest kretem i nie ma to żadnego znaczenia. Ponoć Karnowscy umieścili na okładce swojego periodyku obrazek przedstawiający Tuska enkawudystę jak strzela w tył głowy polskiemu oficerowi Lechowi Kaczyńskiemu. Zapomnieli dorysować gwiazdę betlejemską z twarzą nawróconego na łożu śmierci Jaruzelskiego, wtedy byłby komplet, ikonograficzna doskonałość.
Wracajmy jednak do pana Farage. Miał on opinię trzeźwego polityka i wypowiadał się gwałtownie przeciwko Unii. Większość zaś z „naszych” nienawidzi Unii, przynajmniej tak samo jak Tuska i uważa, że wyjście z niej za przejaw zdrowego patriotyzmu. Nigel zaś trafił wprost w ich gusta i emocje i przez to stał się ulubieńcem całej polskiej prawicy, która marzy o niepodległości.
Dziś pan Farage domaga się ograniczenia imigracji, a część polskiej prawicy wierzy, że on to robi dla dobra tych co się już załapali. I właśnie najwięcej takich frajerów go popiera. On nawet sobie z tego zrobił metodę promocji. Jakiś Polak jest przeciwko imigracji, jakiś Hindus i pani ze skośnymi oczami z Azji. To jest obłaskawianie ofiary. Ono właśnie tak wygląda i tylko szczery idiota się na to złapie. Uważam, że Imperium szykuje się do skoku, po pierwsze wyrzuci ze swoich granic tych imigrantów, którzy są niepotrzebni, po drugie ujawni się w całej swojej potędze. Na razie widzimy przygotowania do tego procesu.
Imperium jak dawniej spróbuje podporządkować sobie Rosję i zamienić Putina na kogoś innego, podejrzewam, że znacznie gorszego i o wiele bardziej bezwzględnego. Kogoś, kto będzie dla nas groźny naprawdę. Celem Imperium bowiem jest destabilizacja kontynentalnej Europy i podzielenie jej na nowo. No, ale to przyszłość, na razie mamy imigrantów oraz tych naturalizowanych Brytyjczyków, którym się zdaje, że są bezpieczni. Domagają się oni by nowi przybysze asymilowali się szybciej i nie tworzyli enklaw, to bowiem przeszkadza zarządcom imperium w polityce wewnętrznej.
Dlaczego Farage wywoływał taki entuzjazm w Polsce? Podejrzewam, że miało to podłoże psychologiczne. Wielu ludziom wydaje się, że jak wyskrobią brud zza paznokci, zawiążą krawat, a niechby i krzywo i psikną sobie do gęby odświeżającym oddech dezodorantem to mogą uważać się za polityczną elitę. Zdaje im się wtedy, że Farage przemawia właśnie do nich, bo oni mają podobne doń poglądy. Tak jakby poglądy miały tu jakiekolwiek znaczenie. Nie mają konta takiego jak Nigel, ani samochodu takiego, nie kończyli podobnych szkół i należą do kasty, którą Farage pogardza i przeciwko której występuje za każdym razem kiedy przemawia, oni jednak wierzą, że są w jednej z nim bandzie, bo mają poglądy. Nie mam pojęcia kiedy skończy się ten obłęd. Jak widzicie kwestia różnic światopoglądowych jest podstawą werbunku agentów. Na czymś trzeba to oprzeć, na czymś tanim, prostym i niekłopotliwym. Wiara się do tego nie nadaje, dlatego agenci muszą być z wiary wykorzenienie, pieniądze też nie, bo kto by płacił jakimś parchom z Europy środkowej. Poglądy zaś są czymś niezwykle praktycznym. Wystawia się takiego zająca jak Farage i on przyciąga do siebie wszystkich idiotów manifestujących swoje, jakże świeże, imperialne poglądy. Oni rzecz jasna uważają, że ich charakter jest inny, ale to co oni uważają nie ma tu żadnego znaczenia.
Tak działa mechanizm werbunku pożytecznych idiotów. Tak w Wielkiej Brytanii jak i w Polsce. Dobrze o tym wie Janusz Korwin Mikke, dlatego ani na moment nie spuszcza z tonu i uprawia swoją sztukę już ćwierć wieku prawie.
Czym różni się Farage od takiego Korwina? Tym mianowicie, że jego dystans do imperium jest krótszy, a co za tym idzie wszystkie zapowiedzi Farage’a mają dużą szansę na realizację. Korwin, świadomie lub nie, reprezentuje dokładnie to samo imperium, ale pomiędzy nim, a centralą jest taka ilość pośredników, że jego rola sprowadza się właściwie tylko do mącenia w głowach i przekonywania młodzieńców z aspiracjami, że są prawie tak samo fajni jak koledzy Nigela.
Ta różnica manifestuje się także w powierzchowności. Nigel to jednak człowiek posiadający o wiele większą klasę, podczas gdy Korwin to postać z operetki, w dodatku czeskiej, próbowanej w Morawskich Budziejowicach przed przejazdem pociągu najjaśniejszego pana, który nie zatrzymywał się tam ani na chwilę.
Na czym polega fenomen werbunku poprzez poglądy? Na powtarzaniu w kółko tych samych fraz. To jest jak z tym wężem co się unosi na widok poruszającej się fujarki fakira. Wąż nie słyszy przecież muzyki, ona jest całkiem nieważna. Istotne jest to, że ten dziwny, podłużny przedmiot przed jego oczami porusza się w stałym i niezmiennym rytmie.
Wychowanie dużych grup ludzi, sfanatyzowanie ich i nadanie im pędu może odbywać się wyłącznie poprzez maksymalnie spłaszczone treści. Stąd właśnie mówi się o islamie, że jest religią niezwykle prostą. Tak prostą jak ta fujarka służąca do kiwania węża.
Ograniczmy emigrację mówi Farage i spotyka się z entuzjazmem kolorowych idiotów i Polaków, którzy uważają, ze „się załapali”, a jak ktoś się gdzieś załapał to wiadomo, że trzeba go będzie odrywać granatami od tego siedzenia, sam nie zejdzie. I gotów jest do popełniania wszelkich podłości, byle swoją pozycję utrzymać. Oczywiste jest, że Brytyjczycy, biali anglikanie, nie będą pozbywać się emigrantów swoimi rękami. Nigdy nie robili takich rzeczy, a więc nie zrobią ich także teraz. Oni po prostu wyznaczą do tego aspirujących głupków, a kiedy ci wypełnią swoją misję zostaną zmarginalizowani, albo również usunięci. Kto będzie wtedy pracował w Imperium? Możliwości są różne. Ponoć Hindusi uważają, że wszystko co brytyjskie jest sto razy lepsze. Dwieście lat okupacji, klęski głodu, tortury, więzienia i degradacja przekonały ich, że herbata Lipton jest jednak największym rarytasem. Myślę, że ci najbiedniejsi z nich, kiedy dostaną szansę nie zawahają się ani sekundy.

Na stronie www.corylus.pl pojawi się dziś mała niespodzianka. Nasza koleżanka Danae, czyli Ania Murdoch, która tu kiedyś często komentowała, napisała książkę, a ja zdecydowałem się ją wydać. Jest to książka naukowa, o finansach, bo Ania jest ekonomistką. Nie ma tam więc treści emocjonalnych, które wszyscy tak kochają. Nie mogę się wypowiadać o jej treści, ponieważ nie jestem specjalistą w tej dziedzinie. Mogę tylko powiedzieć, że okładka, którą zaprojektował Tomek jest bardzo dobra i koresponduje z treścią (chyba) oraz tytułem. Zapraszam.

Przypominam o targach w Białymstoku i o spotkaniach w piątek i sobotę. W piątek w Białymstoku przy Ciepłej 15, a w sobotę w Sokółce w domu kultury.

  35 komentarzy do “Imperium kontratakuje”

  1. Sorry, że tu piszę ale pod wczorajszym tekstem, który wzbudził duże emocje poodpisywałem na komentarze dotyczące Soboru Watykańskiego II.

  2. Coryllusie mam pytanie, w ang. plebiscycie na „najwybitniejszego polityka w dziejach Anglii” zwyciężył Churchill. Kto jest twoim zdaniem najbitniejszym politykiem angielskim w historii?

  3. Wybitni angielscy politycy nie interesują mnie z powodów doktrynalnych. Nie możemy wybierać wybitnego polityka w kraju z istoty nam wrogim i traktującym zawsze Polskę, jak przedmiot. Po co?

  4. Fujarka jak sama nazwa wskazuje służy do kiwania fujar 😉

  5. A ja bym odpowiedział na powyższe pytanie trochę przewrotnie. Wśród królów Anglii natrafiłem do tej pory na dwóch świętych królów, obaj na imię mieli Edward, Edward Męczennik i Edward Wyznawca.
    Nie znam więcej, czy ktoś jeszcze jakiegoś świętego króla Anglii kojarzy?

  6. Się dziś rozpisałem, ale mam coś co mnie ROZWALIŁO totalnie. Zobaczcie na lewo listę bestsellerów i opis z najlepszym zdaniem „Jak Kleopatra straciła dziewictwo?” i rekomendacją jakiegoś profesora. Masakra co się dziś wydaje: http://www.soniadraga.pl/produkt/1350/powiesc-historyczna-zadze-kleopatry.html

  7. Sam sobie odpowiadam, znalazłem kolejnych.
    Św. Etelbert z Kentu, władca Kentu i bretwald, żył na przełomie VI i VII wieku.
    Św. Edwin, władca Northumbri, zięć poprzedniego, również bretwald, męczennik.
    Św. Oswald z Nortumbrii, syn przeciwnika tego wyżej, i jego następca, również bretwald.
    Spośród Bretwaldów tylu. Nie wiem jak mniejsi władcy poszczególnych władztw Heptarchii bo tego całe stado.

  8. Przestań pisać to „sorry” bo mi się na wymioty zbiera. Dość makaronizmów, a angielszczyzny z Kołomyji w szczególności. Niech język polski będzie polski !

  9. To taki bardziej standard….

  10. W zeszłym roku Imperium spłaciło ostatnią ratę długów z czasów II WŚ. Przez kilka lat będą gromadzić środki (udział własny) i to chyba nie z oszczędności budżetowych. Wygląda na to, że, jak sugerujesz Coryllusie, na początek jakaś juma na wschodzie na kapitał początkowy a potem porządki w reszcie Europy. W każdym bądź razie komandosi brytyjscy już są na Ukrainie.

  11. tak mi się coś kojarzy że takie pisemko „karuzela” było wydawane przez Urbana, a po transformacji Urban zajął się „Nie” i gazetą „Najwyższy czas” . Ten „Najwyższy czas ” mnie nabrał na jakieś 7 lat, tyle byłam jego wiernym czytelnikiem. Ostatnio mi bratanek przypomniał jak go namawiałam do czytania tej bredni – no po prostu się zawstydziłam za swoją naiwność.
    Pamiętam mantrę „Najwyższego czasu” że panna „Solidarność” jest be.
    Rzeczywiście coś angielczykowie szykują – a co do ostatniego zdania Coryllusa – pamiętacie proces tego chłopaka z Poznania co na wyspach popełnił gwałt na który nie ma żadnego dowodu, gdzieś w przekaziorach było że inicjował to wszystko policjant hinduskiego pochodzenia który marzył o szybkim awansie – wykonawstwo znakomite a ofiary nieważne przecież my jesteśmy w ich oczach parchami z Europy środkowej.

  12. Na okładce książki p A. Murdoch znajduje się jak mniemam – owczarek niemiecki i szary kot dachowiec z Polski, absolutny przegrany w razie szybkiego ataku tegoż owczarka, no może kot zdąży owczarka drapnąć po nosie, może zdąży.

  13. Pies szczeka, kot miauczy a Anglik kłamie.
    Wszyscy kandydaci na prezydenta i partie sejmowe mają imperium angloamerykańskie za sojusznika a za wroga – wroga imperium USraela czyli Rosję.
    Nie jest to bezpieczne dla Polski w naszych uwarunkowaniach geopolitycznych. Polska jest przeznaczona na poligon dla atomówek dwóch stron konfliktu.

    Wygląda na to że jest jeden kandydat na prezydenta.
    A różni się tym że jeden jest katolikiem FSSPX, drugi katolikiem łagiewnickim, toruńskim, katolikiem posoborowym-protestanckim-katolewicy-otwartym, niewierzącym i agnostykiem i ateistą.
    No i jeszcze tym że wyśle wosjko za frajer lub za kasę w interesie usrahella.

  14. Da radę! Na YT można znaleźć filmik z kotem przeganiającym rocznego niedźwiadka . Dlaczego nie miałby dać rady owczarkowi. Taki owczarek to bardzo podporządkowany jest, czego o kotach powiedzieć raczej nie można. Szczególnie dachowcach. Ważne, aby koci instynkt przetrwania nie został uśpiony przez jakąś podrzuconą wątróbkę, pełniącej rolę fujarki…

  15. Czy autorka dzisiejszej nowości z Tych Murdochów od mediów i propagandy? 😉

  16. Nie wiem….nie pytam….

  17. Czy interes Imperium pokrywa się z interesem City? Tu po wyspach krąży plotka, że w 2004 Wielka Brytania nie zamierzała otwierać granic, jednak firmy powiedziały: my albo oni. Oczywiście, to tylko plotka, bo patrząc na ceremoniał królewski gdzie nowy król Wlk. Brytanii stojąc u bram City pyta łaskawców czy zechcieliby by mu zezwolić na wejście widać kto w tej rodzinie koronę nosi. Więc, nie rozumiem, dlaczego to by się nagle miało zmienić? Firmy zarabiają i rosną, Polacy budują, ich dzieci się germanizują, pardon, zangielszczają – szafa gra. Polacy nawet nie myślą o zbieraniu się w grupy, oprócz tej garstki (10%) chodzącej w niedzielę do kościoła i paru ludzi ssących dotacje MSZ. City dla ciągłego dojenia tych dwóch milionów musi zachować dwa warunki, utrzymanie burdelu w Polsce, i ochronienie Polski przed wojną.
    Przedsięwzięcie o nazwie Nigel Farage ma wydaje mi się (mam nadzieję) wykraść elektorat BNP. Taka angielska wersja wymiany twardej i nie przebierającej w środkach Samoobrony na wykastrowany PSL. Nigel się może nadymać, ale zaglądająć od kuchni, widać go jedzącego kanapki ze swoją niemiecką żoną, przygotowane rękami bułgarskiej pomocy domowej.

  18. Teraz wszystko jasne. On chce stara pogonic, dlatego ta polityka antyimigracyjna. Kanapki mu zrobi inna gosposia w Strasburgu.

  19. Miieszkam w UK juz 10 lat. Widzialem dotychczas 1 hinduskiego policjanta, w okolicach Buckingham Palace. Taka ciekawostka dla turystow, poprawnosc itd.
    Akurat policja jest tutaj bardzo anglo-sasko-nordycka z aparycji.
    Bardzo niski wskaznik cefaliczny ( cephalic index ). Pure nordic race, panie kochany.
    W innych dzialach budzetowki ( edukacja, sluzba zdrowia ) jest bardzo kolorowo, ale nie w policji.
    Co to to nie!
    Establiszment wie jak sie zabezpieczyc , gdy trzeba bedzie palowac, rozjezdzac policja konna.

  20. Pan „reka lewa” dobrze prawi. O Najdzelu Faradzu. UKIP to podmianka pod nieprzystajajca do obecnych czasow BNP Griffina. Najdzel – sam byly bankier – to wewnatrz establiszmentowa gierka.
    Wystarczy dlugofalowy podglad naglowkow angielskich gazet. ( Z ludzmi tu nie ma co gadac, panie dziejku – homo sovieticus brittanicus- skanujesz prase – wiesz co we lbach siedzi ).
    Na dzis Faradz jest be! Ida wybory do westminsteru (7maja) – konserwatysci ( torysi ) maja sie utrzymac u wladzy to go trzeba do ziemi, tego Faradza. Po wyborach ( ich wyborach, nie naszych ) znow bedzie glosem „ludu”.
    W wyborach do europarlamentu glosowalem na UKIP. Takie jajco. Chcialem sobie wewnatrz lokalu wyborczego trzasnac fotke, ze tu, Polak, emigrant, glosuje na Brit-nazis. Ale gdzie tam. nie mozna sobie robic zdjec w lokalu wyborczym. Chcialem byc taki ekscentrik 🙂
    A te ich wybory, znaczy sie procedura glosowania, Panie kochany, tutaj PSL by mial 100%. j
    Jakies dwie zaspane osoby w komisji, krzyzyki stawia sie olowkiem… moc pola do popisu.
    Zaczynam sie sklaniac do teorii ze z tym szkockim referendum to nie bylo tak do konca uczciwie.
    No ale nic… koniec komentowania. Ide kupowac 3 sztuki 1 tomu basni!

  21. Właśnie posłaniec przyniósł nową, piękną Baśń I . Pachnie drukarnią. Elegancka.

  22. Śpieszę się bardzo i czytałem pobieżnie dzisiejszy blog i spodobało mi się porównanie Mikkego do postaci z operetki Czeskiej w Budziejowicach w oczekiwaniu na cesarza jadącego pociągiem który nigdy się nie zatrzymywał na stacjii .Nie trzeba tak daleko sięgać pamięcią .Identyczne numery odbywają się w obecnej Polsce gdzie w jednym z miast przerwano obrady Rady Miejskiej żeby przywitać Bronisława K. Niestety główny aktor nie był obecny a kierowca Bronkobusa został ukarany przez milicję mandatem za zatrzymanie na Zakazie Postoju.Nie tylko KORWIN jest operetkowy ale cała ta obecna proeuroPejska klasa polityczna.

  23. Wyczytałam niedawno, że w 1926 r. w Zambrowie otwarta została spółdzielnia mleczarska, która szybko stała się jednym z najlepszych producentów nabiału w regionie. Produkowała przede wszystkim masło. Wysyłano to masło do Wielkiej Brytanii i trafiało tam podobno 96% produkcji. Czy to nie dziwne, a co z potrzebami mieszkańców regionu, przeszli na dietę, czy nie używali masła? A może w tej Wielkiej Brytanii wyginęły krowy.

  24. http://beforeitsnews.com/conspiracy-theories/2014/09/murdoch-meets-nigel-farage-in-private-meeting-at-newscorp-offices-in-new-york-2465066.html

    Nigel Farage met Rupert Murdoch in his New York offices after filming interviews for some of the mogul’s news channels, it has been revealed.

    Nigel Farage spotkał się z Rupert Murdoch w New York .

    Taki z niego niezalezny jak z Kaczyńskiego małego przyjaciele spekulanta Sorosa.

    „W 2002 roku radykałowie otrzymali w wyborach przeszło 30 procent.
    W tej chwili ich notowania są nieco mniejsze.
    Ale jeżeli w Polsce dojdzie do sytuacji, w której połączą swoje siły, nie w jakiejś rewolucji, nie w wystąpieniach ulicznych, w wielkich strajkach, tylko przy urnie wyborczej, całkowicie wykluczeni z częściowo wykluczonymi, dwie wielkie grupy społeczeństwa, to będziemy mieli rządy Samoobrony, być może LPR-u (to też formacja radykalna) i rozwścieczonych swoim losem postkomunistów.”
    „Ci ostatni znajdują się dzisiaj w znanej sytuacji, ale nawet jeżeli uda nam się ich zdelegalizować – liczę na Trybunał Konstytucyjny – to ze sceny politycznej nie zejdą.

    http://jozefbizon.wordpress.com/2011/06/17/pis-w-fundacji-batorego-georgea-sorosa-uaktualnienie/

  25. Jestem za i niech wybiorą nowego zdyscyplinowanego Putlera, jak nazywają w Rumunii.

  26. …. a kiedy ci wypełnią swoją misję zostaną zmarginalizowani, albo również usunięci.
    Mysle jednak , ze problemy demograficzne Angli doprowadza tych Polakow , ktorzy wypelnia ta misje do obywatelstwa UK.
    Pamietajmy o tym , ze demografia jest poteznym kierunkiem wektora polityki imperialnej.

  27. Fakt, popieram. Jezyk polski jest bogaty i piekny, nie warto go zasmiecac.

  28. Skoro ekonomistka to „ta” pani Murdoch (za stroną SGH) – pracowita i zdolna:
    „W 1979 roku uzyskała stopień magistra w zakresie filologii angielskiej na Wydziale Neofilologii Uniwersytetu Warszawskiego. W latach 1977-79 studiowała także muzykologię na Wydziale Historii Uniwersytetu Warszawskiego.
    Posiada stopień licencjata (Hons, Upper Second Class) uzyskany na Uniwersytecie Thames Valley w Londynie (1990), ze specjalizacjami: Business Environment (w języku niemieckim) oraz politologia w języku hiszpańskim (Latin American Studies). Studia w Wielkiej Brytanii (oraz wyjazdy do Meksyku i Niemiec na wymiany studenckie) sfinansowała sama, pracując jako nauczycielka angielskiego dla cudzoziemców we wszystkich krajach, w których mieszkała.

    Jako studentka w programie Erasmus studiowała na Uniwersytecie w Guadalajarze (Meksyk) oraz na Wolnym Uniwersytecie w Berlinie, gdzie uczestniczyła w seminarium magisterskim prowadzonym przez Profesora Klausa Zernacka. W 1987 roku jako stypendystka Uniwersytetu Wiedeńskiego studiowała w Wiedniu.

    W latach 1979-1992 mieszkała w Wielkiej Brytanii oraz Hiszpanii. W 1986 roku uzyskała Cambridge RSA Certificate (Grade A), a w 1991 roku uzyskała najwyższe w Zjednoczonym Królestwie kwalifikacje nauczycielskie Cambridge RSA Diploma (TEFL) z wyróżnieniem w części praktycznej. W latach 1986-1991 pracowała jako nauczyciel angielskiego w szkołach w Londynie, Surrey, San Sebastian (Hiszpania), Guadalaraja (Meksyk) i w Berlinie.

    Od 1993 roku jest wykładowcą Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. W latach 1995-1998 odbyła studia doktoranckie w Kolegium Gospodarki Światowej. W 1998 roku uzyskała stopień doktora nauk ekonomicznych w zakresie ekonomii w Kolegium Gospodarki Światowej, SGH. Obecnie jest adiunktem w Katedrze Międzynarodowych Studiów Porównawczych, Kolegium Analiz Ekonomicznych, SGH. Prowadzi kilka wykładów, głównie w języku angielskim. Jest promotorem prac magisterskich oraz licencjackich.

    Odbyła staże naukowe na Uniwersytecie w Calgary (Kanada, 1996 rok), jak również na Uniwersytecie w Barcelonie (1995 rok). W 2007 roku była wykładowcą wizytującym na Wydziale Ekonomii w University College London.

    Od 1994 r. opublikowała 10 książek (dwie z nich jako współautorka) i ponad 50 artykułów. Jej artykuły ukazały się m.in. w czasopismach naukowych: Journal of Applied Business Research, Journal of Intercultural Management, European Business Forum, Marketing i Rynek oraz w czasopismach branżowych: Manager, Zarządzanie i Rozwój, Personel.

    W kwietniu 2011 roku jej rozprawa habilitacyjna: “Emigracja lekarzy z Polski“ została opublikowana nakładem Wydawnictwa Szkoły Głównej Handlowej.”

  29. Makaronizmy typu „sorry”, „sorki” są najgorsze i najniebezpieczniejsze z możliwych, bo wkraczają w zakres słów podstawowych. Osoby stosujące je wyobrażają sobie, że taki język jest „dowcipny” i podkreślają tym swoją „światowość” i obycie, no bo przecież zwykły wieśniak nie wie co to „sorry” i czegoś takiego nie używa. Otóż, wieśniak może nie, ale zwykły cham już wie i coraz częściej używa. Te „sorki” właśnie świadczą o ubóstwie słownika, a co jeszcze gorsze o kompleksie niższości wobec bardziej „światowego” języka.
    Język polski jest nieprawdopodobnie zachwaszczony zasiedziałymi słowami, najczęściej łacińskiego pochodzenia. Z tego także warto by go oczyścić, aby znów nabrał blasku. Z tego zdawali sobie sprawę pisarze-twórcy języka polskiego z XVI wieku, po okresie upadku saskiego ponownie wzięto się za oczyszczanie polskiego, nie na długo jednak, bo praca ta została przyhamowana przez zabory.

  30. Jeśli już o tej demografii to ja się upieram na podstawie wyników mojej osobistej, empirycznej obserwacji społeczeństwa w małych miasteczkach ( nie posiadających uczelni ani państwowych, ani prywatnych) że, angielczykowie zajumali nam dwa razy tyle młodzieży niż liczba 2 mln emigrantów – co się PO do tej wielkości emigracji w przekaziorach przyznaje – uważam że jest to 4 mln. Miasteczka są bez młodzieży w wieku od 20 d0 40 . W miasteczkach są dzieci i młodzież do 20 – stki a potem 40 – latkowie i starsi ludzi żyjący z rent i emerytur , tak to obserwuję .

  31. Naprawdę Najwyższy Czas wydawał Urban ???

  32. Przepraszam ale czy pani Ania Murdoch nie posiada przypadkiem i co najmniej talentu bilokacji?
    Bez chociaż tej jednej umiejętności nie ma możliwości tyle spraw przeżyć, opisać, zaliczyć, wydrukować, zobaczyć, zwiedzić, wysłuchać, zgromadzić (stosowne dokumenty), złożyć je, poczekać, zostać zakwalifikowanym itd.

  33. Jakie narzędzia ma „imperium” do kontrataku.
    Bo kiedyś obok banków, posiadali flotę, która żywiła i wspierała „red thin line” opasującą cały glob.

    Dziś posiadają dalej banki, ale świat zrobił się ciekawy, Niemcy rzucili im wyzwanie czego dowodem jest ojro i EBC we Frankfurcie.
    Jakby finansowa wersja Hochseeflotte Tirpitza.
    Wracając do floty (to jeśli do Imperium nie zaliczymy USA) to silniejsza na morzu jest Francja, zdekapitowany admirał D’Estaing uśmiecha się pewnie gorzko w zaświatach.
    Kiedyś czytałem opinię jakiegoś znawcy nawozów sztucznych i geopolityki, jakoby trzy państwa były sobie pokrewne i porównywalne tj. Argentyna, Polska i Hiszpania.
    Argentynę załatwili z trudem, teraz jak widać Nas, czyli czas na Hiszpanię?!

  34. Hahahaha!

    Wczoraj, w sobotnie popoludnie, przejezdzalem przez Muswell Hill w polnocnym Londynie. Pod kosciolem , w ktorym obecnie jest pub , stalo kilka grupek ludzi, a kazda z nich reprezentujaca i propagujaca poszczegolne brytyjskie partie polityczne. Wszyscy Ci ludzie byli bialymi Brytyjczykami.
    Ach, ach, nie! Przepraszam! Przeoczylem cos. Bylo tam czarnoskore malzenstwo. Pytanie za 10 punktow – Jaka partie ta para reprezetowala? Tak, tak, oczywiscie ze UKiP pana Nigel’a Farage’a. 😉

    Przypomnialem tez sobie, jak 6 lat temu przyjalem zaklad z kolega o to, ze Anglicy pozbeda sie nas z wysp w przeciagu niedlugiego czasu . Zapytany przez niego , dlaczego tak twierdze, odpowiedzialem, ze dawno temu oni tak zrobili z Zydami, wiec z nami , po uprzednim wylorzystaniu, nie beda mieli zadnych skrupulow. Poszlo o dobry trunek. On jeszcze nie zdaje sobie z tego sprawy, ale ja juz wypilem pierwszy kieliszek z butelki, ktorej On jeszcze nie przegral.

    Pozdrawiam.

    Pozdrawiam

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.