sty 312025
 

  Jedna odpowiedź do “Książę Roman Sanguszko i jego służba na Kaukazie. Pogadanka”

  1. miło się uśmiechający carski policjant – to mogła  być tylko jakaś rzadka ciekawostka antropologiczna, albo taki własnie żarcik jak to pan wygłosił

    co do naboru żołnierzy z ziem polskich do armii rosyjskiej to podobno jedyne co mogli mieć odróżniającego od  rosyjskiego żołnierza to medalik na szyi

    (dużo później) podczas wojny rosyjsko – japońskiej podobno posiadanie medalika na szyi  ratowało carskiego żołnierza  od śmierci z ręki japończyka

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.