lut 092016
 

Pewien mój kolega zapytał mnie wczoraj czy wydaję swoje książki w wydawnictwie „Agora”. Rozmawialiśmy na fejsie i zaczęło się dość niewinnie, od wspominków z dawnych lat. Potem zaś zeszło na politykę w końcu na Sumlińskiego, a ja na dodatek pozwoliłem sobie wcześniej na lekką krytykę PiS. No i się zaczęło. Najpierw od tego pytania o Agorę, a potem dyskusja nabrała kolorów i zaczęliśmy omawiać postawy różnych osób wobec tak zwanego reżimu. Nie trwało to długo i szczegóły nie mają większego znaczenia dla naszej dzisiejszej pogawędki. Ważne jest to jedynie, że ludzie, nawet bystrzy, nawet silnie osadzeni w realiach, a do takich należy mój kolega, są absolutnie bezradni wobec spreparowanych narracji. Ktoś powie, że my też jesteśmy bezradni. No tak, ale my przynajmniej jesteśmy nieufni. Nie wierzymy każdemu kto przychodzi do nas i rozkłada swój kramik z rewelacjami. A ludzie wierzą i mowy nie ma żeby przestali. W każdym bowiem tkwi głębokie pragnienie, by znaleźć się po tej stronie, która ma rację bezwzględną, po stronie szlachetnych, mądrych i prawych. I to jest – jak mawiają Rosjanie – moment psychologiczny, w którym stają się oni łupem organizatorów gry w trzy karty. Tyle, że nie o zwycięstwo w grze tu chodzi, a o samopoczucie i akceptację grupy.
Spróbujcie wytłumaczyć komuś, że facet piszący książkę o Popiełuszce nie musi mieć szczerych intencji. To nie jest wcale proste, nawet jeśli przywołacie liczne przykłady prób uwiarygodnienia się na tej postaci z Agnieszką Holland na czele. Nie ma to znaczenia, bo ludzie chcą wierzyć, że tym razem to już naprawdę i wreszcie ci zbrodniarze dostaną za swoje. Kiedy zaś okazuje się, że nie, że autor miast sukcesu naraża się na prześladowania, jest jeszcze lepiej, bo wszystkie obawy co do stanu państwa i konieczności trwania w konspiracji zostają potwierdzone.
Tuż po Smoleńsku sformułowałem taką, dość oczywistą i pewnie sformułowaną już wcześniej zasadę, która brzmi – organizator wydarzenia jest jednocześnie dysponentem wszystkich płynących zeń korzyści. Jeśli przyjmiemy, że organizatorem zabójstwa księdza Jerzego były służby dowodzone przez Czesława Kiszczaka, trudno przypuścić, by w porządku, przez tegoż Kiszczaka ułożonym, który odziedziczyliśmy, kto inny był dysponentem tematu. Nie inaczej jest ze Smoleńskiem, wszelkie próby wyjaśnienia czy nawet emocjonowania się tym tematem, miały w Polsce charakter parodii i tak też były traktowane przez tych, którzy byli jego rzeczywistymi dysponentami. Im bardziej z tego szydzono, tym silniej ludzie garnęli się do tego co media nazwały „sektą smoleńską”. Wszystkim się bowiem zdawało i zdaje nadal, że to dobry kierunek i tak właśnie trzeba, bo wtedy odkryjemy prawdę. Otóż moje podejrzenia są inne, żadnej prawdy nie odkryjemy, niestety, pozostanie tam tylko kult, który będzie tak samo wykorzystywany propagandowo jak inne kulty narodowo-patriotyczne.
Nie wiem czy zauważyliście, ale jakoś ucichło o filmie „Smoleńsk”, chyba, że ja coś przeoczyłem. Marzec tuż, tuż, a na mieście ani pół bilborda reklamującego film. Cisza głucha. Być może premiera będzie, nie chcę siać defetyzmu, ale wiedzą jakie parcie na sukces mają „nasi” sądzę, że gdyby to wydarzenie rzeczywiście miało się odbyć już byśmy o tym wiedzieli. To taka mała dygresja.
Pamiętam jak kiedyś przyszedł do mnie pewien facet i zapytał, czy ja rzeczywiście będę pisał coś o tych świętych. Powiedziałem, że tak. On zaś rzekł, że najlepiej byłoby od razu o Popiełuszce, bo wtedy on by taką książkę z pewnością kupił. Nie wiem kim był ten pan, ale chyba rzeczywiście zdawało mu się, że trafił na idiotę. Powiedziałem, że ja z pewnością nie zacznę z tej strony, już prędzej od św. Wojciecha. Zasmucił się i więcej do mnie nie przychodził.
Jeśli zasada przeze mnie podana działa, możemy się łatwo domyślić, w jaki sposób chroniona jest prawda o tym czy innym wydarzeniu. Myślę, że podstawową zasadą jaka tam działa jest zasada minimalizacji kosztów. Wynika to wprost z okoliczności, które zaszły po roku 1989. Aparat urzędniczo-policyjny nie prowadzi opresyjnych działań jawnie, ale polityka nadal jest polityką. Tak więc prawdę można ukryć tanio jedynie wtedy kiedy się bez przerwy gada o tym co tam się mogło wydarzyć w tym Smoleńsku, kiedy się formułuje hipotezy i snuje przypuszczenia, oraz kiedy czynią to ludzie skompromitowani lub nie mający pojęcia o czym gadają, tacy jak Jan Osiecki na przykład, człowiek który wszedł na brzozę.
Do prowadzenia takich działań najlepiej nadają się formuły kojarzone powszechnie ze sztuką. Słowo „powszechnie” jest bardzo ważne albowiem przekaz mający ukryć prawdę jest kierowany do mas, te zaś chcą wierzyć, że stoją po stronie prawdy, dobra i piękna. Chcą dyskutować o filmach, aktorach i interpretacjach, bo to ludziom podnosi samoocenę i czyni ich lepszymi w ich własnych oczach i w oczach ich sąsiadów.
Tak więc najlepiej, by mechanizm zaciemniania zaczynał się od filmów. W filmie wszystko jest umowne i łatwo się potem wykręcić od ewentualnych pytań. Film zapada w pamięć i ludzie zaczynają myśleć obrazami z filmu oraz traktować je jak fakty. I to zostaje już na długie lata. W ten sposób masy stają się zakładnikami tych, którzy organizując wydarzenia polityczne stają się dysponentami wszystkich płynących z nich korzyści.
Czy można się temu mechanizmowi przeciwstawić? Jasne, że można, ale ryzyko jest spore. Ktoś może na przykład powiedzieć – a co ty się jakimiś bzdurami interesujesz – wiesz, że w Smoleńsku był zamach?! I w ten sposób wykończyć człowieka towarzysko. Nikt tego nie chce, prawda…?
Powtórzmy więc wszystko co ważne jeszcze raz – żeby uniknąć wkręcenia we wrogą narrację należy stworzyć i wdrożyć w jak najszerszą grupę ludzi całkiem nowe kody komunikacyjne. Na tyle złożone, by żaden z tamtych nie był w stanie się nimi posłużyć, albo by posługując się nimi od razu się demaskował. To nie jest bynajmniej trudne, bo jak ktoś jest wyszkolony w jakimś zakresie, nawet bardzo dobrze, a ma przy tym przyrodzone braki emocjonalne i intelektualne, wyłoży się raz dwa. Jeśli nie w pierwszym zdaniu, to w trzecim już na pewno.
Teraz ważne pytanie: czy nowy rząd jest dysponentem jakiejś narracji związanej z omawianymi tutaj sprawami. Nie. Trzeba to powiedzieć wprost – rząd, partia, na którą głosowaliśmy i urzędnicy, którzy wykonują wolę rządu, nie są dysponentami tych tematów. Czy wobec tego mogą oni czerpać z ich eksploatacji korzyści? Według mnie nie. I to się okaże wkrótce. Mogą się jedynie ustawić w pozycji podwykonawcy, wobec tych, którzy te wydarzenia zorganizowali. Mogą jedynie zorganizować nam obchody i wieczornice, w czasie których będziemy się wspólnie ekscytować tym, jak trudno jest żyć na świecie i jak trudno jest poznać prawdę. Ja ze swojej strony rzec mogę jeszcze tylko, że mam nadzieję iż imprezy te nie będą biletowane, jak seanse filmowe, ale patrząc na twarze niektórych redaktorów z „naszego” obozu pewności w tej kwestii wcale nie mam.
W czwartek o 18.30 będę w Legionowie opowiadał o szansach polskiej polityki historycznej. Tych, którzy mają ochotę przyjść zapraszam. Zapraszam również na stronę www.coryllus.pl, do sklepu FOTO MAG, do księgarni Przy Agorze i do księgarni Tarabuk, a także do antykwariatu Gryf przy ul. Dąbrowskiego w Warszawie.

Przypominam, że sprzedajemy już od ponad tygodnia książkę księdza Mariana Tokarzewskiego „Straż przednia” są to wspomnienia z Podola i Wołynia, z czasów rewolucji i wojny bolszewickiej. Od tego jak szybko sprzedamy ten nakład zależy wydanie kolejnych pamiętników kresowych.

  122 komentarze do “O sukcesie i akceptacji”

  1. Gospodarz jest dzisiaj w wyjątkowej formie. Dawno nie czytałem tak dobrego wpisu.

  2. Rano przeczytałem i muszę się podzielić, chyba nie za bardzo odbiega to od tematu notki, a słynne ho ho ho samo ciśnie się na usta :

    http://ksiazki.wp.pl/tytul,Szekspir-a-sprawa-polska,wid,21526,wiadomosc.html?ticaid=116730&_ticrsn=5

  3. „Zasłużona blogerka @elig” popełniła notkę o liście 400 profesorów publikowanym w Gazowni: „Panika w stadzie baranów, czyli akademicy piszą do Gowina”. Tłumaczyła ten list tytułową paniką a im chodziło o dobre „samopoczucie i akceptację grupy” 😉

  4. Szanowny Gospodarzu, Dzień Dobry, wątek smoleński co rusz wyskakuje w komentarzach do twoich artykułów i zacni sączyciele „spopularyzowanej prawdy” ogłaszają ją swoimi słowami, czasami całym zdaniem, kiedy zdarzy mi się zaprzeczyć twierdzeniom takiej kreciej publikacji to niespodziewanie taka osoba zmienia front o 180 stopni i potwierdza kwestię, którą podniosłem, aby następnie jak gdyby nigdy nic znowu głosić spopularyzowane wśród publiki brednie. Miałem wcześniej napisać o zacnych kretach tu publikujących ale właśnie nadarzyła się okazja to i piszę. I jeszcze o narracjach, to jest właśnie haggada oczywiście wynalazek judeuszów, którzy – jak im się wydaje – wynaleźli sposób na skuteczne deprecjonowanie niewygodnej dla nich prawdy, zaprzeczając jej za pomocą zmyślnego potoku słów zagłuszających i fakty i okoliczności.
    Pozdrawiam
    Krzysztof

  5. Nie wierzę, że ktoś to napisał…..

  6. Pan Dakowski coś do pana napisał wczoraj, byłoby dobrze, gdyby pan się odniósł

  7. Ja nie oglądam TV, radio tylko WNET (i to nie wszystko, fajne ma pogadanki Lech Jęczmyk i Roman Zawadzki), a tak same suche fakty. Marże, wskaźniki, Popyty , podaże. lewary itd… No kilka portali portali finansowo – gospodarczych i szlus.

    No kilka blogów.

    Propaganda (media) to taki śpiew syren dla żeglarzy, razy dwa bo i obrazkami omamiają.

  8. Dawno temu, kiedy byłem studentem na UŁ pojawił się nowy koncept – socjolingwistyka. Oto brytyjskie, a jakże, ministerstwo edukacji zleciło badania nad przyczyną klęki edukacyjnej dzieci pochodzących z „niższych” warstw społecznych. Wyniki badań były właściwie zatrważające – chodzi o zupełnie inne funkcje języka w rodzinach „wyższych” i „niższych”. O ile dziecku w rodzinach „wyższych” język jest przekazywany jako narzędzie opisu świata zew. o tyle w tych „niższych” język służy budowaniu i potwierdzaniu przynależności do grupy. Nie jest w żadnym przypadku czymś zewnętrznym, narzędziem opisu i badania. Egzamin zdałem no i się tym nie zajmowałem dalej ale całe moje życie przynosi mi przykłady ewidentnie pasujące do owych teorii. Również i tutaj, drogi Coryllusie, pojawiają się tendencje „wejścia” w Twój język i, dzięki temu, dostąpienia do udziału w społeczności. Szczytowym (znanym mi) przykładem jest obserwowana przeze mnie na fb grupa Brauna. Co oni tam wypisują i wrzucają w ramach potwierdzenia przynależności do narracji grupy……

  9. Nie zaglądam tam, my tak w każdym razie czynić nie możemy, choć wiem, że to ryzykowne, bo zintegrowana grupa łatwo potrafi znaleźć sobie wroga, żeby już całkiem potwierdzić swoje racje.

  10. Mam taką koncepcję ale bez dowodów. Zamach w Smoleńsku zorganizowali ci sami, którzy zlikwidowali generała Sikorskiego. A więc nasi sojusznicy Brytyjczycy byli mocodawcami. Bezpośrednimi wykonawcami mogli być Polacy w służbie brytyjskiej albo inni Słowianie w ich służbie. Dariusz Baliszewski powoływał się na wspomnienia Sławoja Składkowskiego, który podejrzenia swoje kierował na osobę „Andersa-łobuza” i tzw. grupę Sterna. To byli terroryści szkoleni jeszcze w przedwojennej Polsce. I dzisiaj pojawia się osoba o nazwisku Anders, która może spinać owe wydarzenia.
    Widać pozorny dylemat. Grupa Sterna walczyła przeciw Brytyjczykom. A więc być może zlikwidowali Sikorskiego jako sojusznika Brytyjczyków, czyli swego wroga? W każdym razie beneficjentem śmierci Sikorskiego był Anders i Mikołajczyk.To jest poza sporem. Ale mogli być i inni beneficjenci. Tu by i Zybertowicz się zgodził z tymi swoimi grupami interesów, kształtującymi rzeczywistość.

  11. Dwie poprawki. W społeczeństwie brytyjskim sprzed lat dystans pomiędzy różnymi grupami społecznymi był o wiele większy niż u nas zawsze, a u nich obecnie. No i teraz jest telewizja 100 kanałów ze Świnką Peppą, Maszą i Niedźwiedziem, Teletubisiami do wyboru…

  12. Precyzując chodzi Panu chyba o zasób słownictwa. Wyższe sfery znają, a więc mają w użyciu tam 7 tysięcy słów na co dzień, a niższe 4000. Dokładnie nie powiem ile, ale chodzi o proporcje

  13. Uzupełnienie. Gdyby Lech Kaczyński zmarł ukłuty zatrutym parasolem podejrzewałbym bułgarski ślad. A samorozpadający się samolot wskazuje na angoli

  14. Co też @ Grabie wypisują i wrzucają w ramach potwierdzenia przynależności do narracji grupy 😉

  15. należałem już do wielu grup – to były pomyłki. Obecnie mam propozycje przyłączenia się do trzech: Pobudki, Telewizji Narodowej Sendeckiego i ścigaczy zbrodniarzy komunistycznych skupionych wokół Słomki i starszego Morawieckiego. Nie za bardzo mi ich narracje odpowiadają. Narrację Coryllusa odkryłem stosunkowo późno. Uważam, że w tej chwili są w Polsce jedynie dwie spójne, holistyczne narracje godne uwagi: narracja Autora tego bloga i narracja Maxa Kolonko.

  16. Tak… bardzo dobry… taki idealnie „w punkt” albo „obuchem w leb” !!! Baaardzo dobry !!!

  17. Podobnież największym zasobem słów w języku polskim posługiwał się Władysław Tatarkiewicz, tylko kto to policzył? Zasób słów to jedno, ale drugie jest najważniejsze odpowiednie słów tych użycie, a więc lepiej znać mnie słów ale dobrze kontekstowo niż wielekroć więcej ale słabo, kiedyś słuchałem faceta z USA, który zapoznawał polskich tubylców z mikroprocesorami i na początek wykładu, ni z gruszki ni z pietruszki rzekł, lepiej jest wiedzieć mniej niż za dużo, i w tym jest sęk.
    Kiedy w zastępstwie mojej Małżonki chodziłem na wywiadówki, to często te moja zastępstwa kończyły się awanturami, co powodowało, że moja żona rzadziej wysyłała mnie do szkoły, podczas tych wywiadówek wychowawca klasy lub inny nauczyciel z wielkimi pretensjami skierowanymi do rodziców mówił o ich dzieciach en masse oni to, oni tamto a czasami jeszcze siamto, protestowałem czemu nie mówi mi się o moim Stasiu, Małgosi tylko oni, oni, oni – nic nie pomogło tak pozostało, zadawałem na tych wywiadówkach dużo głupich pytań, miedzy innymi takie, jaki zasób słów powinien mieć opanowany uczeń po skończeniu nauki w np. trzeciej, czwartej etc. klasie – najpierw zapadała głucha cisza a potem odpowiedź, że to zależy od domu rodzinnego, dalsza dyskusja była już bezprzedmiotowa i tak zostało do czasu zakończenia nauki przez moją dziatwę.

  18. Bardzo ważne rzeczy porusza drogi gospodarz, lecz chciałbym nieśmiało zwrócić uwagę, że w chwili gdy to czytam odbywa się debata nad jedną z zasadniczych ustaw, których przyjęcie spowoduje likwidację Polski i Polaków.
    Poruszam temat dlatego, że bardzo długo to do mnie docierało, a chodzi oczywiście o 500+.

    Programem zostaną objęte dzieci ukraińskich emigrantów i pracowników w szacunkowej liczbie 100 tys. (emigrantów ukraińskich liczy się w milionie), dzieci uchodźców-najeźdźców w rodzinach wielodzietnych (średnio 8 dzieci) – co spowoduje, że będą rozpatrywać nasz kraj jako miejsce osiedlenia się.
    Ponadto beneficjentami ustawy zostaną rodziny cygańskie i oczywiście zupełna patologia (nie mylić z nieporadnymi życiowo czy pechowcami).
    Natomiast poszkodowanymi będą wszyscy Polacy, w szczególności rodzice rodzin wielodzietnych, których dzieci osiągnęły 18 lat i ucząc się wymagają wzmożonego finansowania, rodzice jednego dziecka utrzymujący się z pracy, rodzice potencjalni, którzy nie założą rodziny lub nie zdecydują się na dziecko z powodu wzrostu obciążeń fiskalnych oraz związanym z tym wzrostem cen w sklepach.

    Kolejną grupą poszkodowanych będą rodzice dzieci już odchowanych, wykształconych, szczególnie z rodzin wielodzietnych, których dzieci wyjadą z Polski uciekając przed niemożliwymi do udźwignięcia obciążeniami podatkowymi i rażącą niesprawiedliwością, tudzież niezależnością swojej sytuacji od własnych działań i pracy, która zależy tylko od woli rządzących.
    No i sami wyjeżdżający za granicę też będą poszkodowani, bo zawsze na obczyźnie będą grupą ludzi drugiej kategorii.

    Jednak największym beneficjantem zmian będzie biurokracja i partiokracja, gdyż już szacuje się konieczność zatrudnienia 7 tys. dodatkowych urzędników (ok. 1% obecnych – to ogromie dużo), a ci byle czego nie zjedzą.
    Natomiast partia (niekoniecznie rządząca) zapewni sobie wierną i wdzięczną grupę elektoratu, co pozwoli na nieograniczone w czasie spożywanie fruktów władzy.

    Tak oto piekło jest dobrymi intencjami wybrukowane.

  19. TNS manipuluje, natomiast S&M budzi moje mieszane uczucia, bo wg ogólnej opinii S. brany jest pod nogi, a M. jest ostatnio beneficjentem i dziwi mnie, iż razem im po drodze.
    Narracja MK jest dziwna, obliczona na trafienie do młodzieży, stąd taka a nie inna forma. Sporo do zastanowienia daje ten odcinek.
    https://www.youtube.com/watch?v=AFZCT9KHvkA

  20. Ważny jest gospodarz miejsca. Gibraltar to Anglicy, przeżyli katastrofę ich ludzie lotnicy czescy. Smoleńsk to Moskwa i to Moskwa jest gospodarzem zadania. Ale pytanie: Kto jest antypolskim właścicielem Putina? Kiedy „rządził” Janukowycz to londyńsko – waszyngtoński plan „A” był następujący, bierzemy całość Kijów z Moskwą w pakiecie i przy okazji z Polską, która już zupełnie nic nie miała do gadania. Majdan to plan „B”, który uratował Polskę tę bezwolną „kamieni kupę”. W ten sposób Pan Bóg z kija wypuścił. Ukraińcy – kijowianie okazali się w tym bożym planie rzeczywistymi spadkobiercami Rzeczpospolitej i swoich ojców książąt i panów ruskich: Wiśniowieckich, Czetwertyńskich, Ostrogskich, Zbaraskich, Zamoyskich i zrealizowali plan Giedroycia-Piłsudskiego. Nie na darmo kresowianie w centrum herbu Rzeczypospolitej wciąż dopuszczają archanioła Michała patrona Rusi, który pojawił się fizycznie w herbie podczas powstania styczniowego.

  21. Zyjąc w otoczeniu ludzi zachowujących się tak, jak Gabriel opisał, ledwie żyję….
    Dobrze że jest TO miejsce tutaj.

    .

  22. Całe życie zaglądałam wszędzie i czytałam wszystko, chyba ze nudziło w sposób „zaporowy”.
    To kwestia charakteru, podatnosci… lub nie…

    .

  23. Właśnie mi posłaniec przyniósł książkę ks Tokarzewskiego.
    Piękna. Po prostu. Grafika Tomka Bereźnickiego doskonała.
    Idę czytać.

    Najlepsze kawałki Coryllusa – II – też trafnie dobrane, polecam jeśli kto nie czytał bloga regularnie….
    😉

    .

  24. Najtrudniej zdecydować się na pierwsze dziecko…. jednak.
    Widział też rano na zakupach swój sklep osiedlowy z wielkim bilboardem
    =my nie jesteśmy wielkopowierzchniowi a tez zapłacimy podatek =
    …i to akurat jest prawda.

    .

  25. Witam Gospodarza, właśnie przeczytałem i cóż mogę na to odpowiedzieć furia bez konkretów, wyzwiska … przypomina mi się pewien program w TV kiedy przyparty do muru judeusz faktami w sprawie mordowania polskich patriotów w latach 1944 – 1956 przez jego rodaków odpowiedział, że to już nie są moi rodacy. Konkrety mogę przesłać na Waści e-mail.
    Pozdrawiam
    Krzysztof

  26. Zgodnie z logiką prezentowaną przez Grzegorza Brauna, za rzeź wołyńską (Wołyń, Podole, Galicja) odpowiadają Niemcy, gdyż dokonało się to pod ich jurysdykcją i oni byli gospodarzami miejsca. Za rosyjską (RONA/ROA) rzeź Woli odpowiadają Niemcy. Za nacjonalizm ukraiński odpowiada Austria, za nacjonalizm litewski odpowiadają Prusy i Rosja. Za rzeź w 1937 w Winnicy odpowiadają Moskwa i ci co posadowili bolszewików w Moskwie. Dziel i rządź! Ciekawe, że dewiza Imperium Brytyjskiego i Komsomołu jest taka sama: Je suis pret.- Wsiegda gatow (arturiańska).

  27. Przeczytawszy dzisiejszy tekst, nasunęła mi się pewna myśl za którą poleciały kolejne myśli. Obejrzałem wiele wystąpień pana Wojciecha Sumlińskiego na YT i co czujny czekista powinien zauważyć natychmiast?, powinien zauważyć że pan Wojciech zawsze pytany o publiczność o to ” czy już obejrzał i co sądzi o filmie/serialu Służby Specjalne reżyserii pana Vegi? „. Pan Sumliński zawsze mówił, że nie oglądał, nie miał czasu (tyle jeździ po całym świecie ze swoją książką o Bronisławie). Wszystko to dziwne wobec tego że autor pisze o związkach Bronisława z wojskówką, a film Patryka Vegi przedstawia nam coś na temat tej właśnie wojskówki gdy pan Bronisław pełnił mniejsze i większe funkcje w życiu politycznym Polski. Ja jako autor takiej powieści która jak niektórzy twierdz dopomogła panu Dudzie być pierwszym Obywatelem Najjaśniejszej Ciemnej Rzeczypospolitej.
    Każdy kto obejrzał powyższy film/serial doszedł do wniosku, że akcja zakończyła się w przeddzień wizyty rocznicowej w Smoleńsku. Końcowe momenty filmu pokazują nam, że Marian Bońka mimo złożonej przysięgi wobec Pana Boga pozostał jednak w Służbie i koniec filmu/serialu, ktoś zupełnie nowy przejął sterowanie panem Marianem. Można się zapytać czemu na tym, zakończyła się ta cała produkcja? Myślę że będzie kontynuacja, a nawet kontynuacja do kwadratu. W Służbach Specjalnych 2 dowiemy się że Marian Bońka, w jednym ze swoich licznych przebrań podłoży na pokładzie samolotu rządowego ładunki wybuchowe i w krzakach lasku smoleńskiego 10 kwietnia 2010r odpali pana prezydenta wraz ze jego towarzyszami podróży. To jednak nie będzie koniec opowieści o panu Marianie, ponieważ jak każdy porządny film wieloczęściowy, tak i ten film potrzebuje kulis swojego początku, czyli Służby Specjalne Początek. W tym filmie dowiemy się jak to młody oficer Służby bezpieczeństwa Marian Bońka w roku 1984 dostał bardzo ważną misję – zlecenie od generała Kiszczaka, czyli jak to Marian Bońka u początku swojej kariery w służbach zamordował ks,. Jerzego, oczywiście z kolegami z Главное Разведывательное Управление.

  28. Ja jako autor takiej powieści która jak niektórzy twierdz dopomogła panu Dudzie być pierwszym Obywatelem Najjaśniejszej Ciemnej Rzeczypospolitej , tak serial/film bym obejrzał nawet kilkakrotnie.

    Edycja, tekst mi gdzieś uciekł.

  29. A za powstanie państwa polskiego i jego tragedie odpowiedzialne są banki Wenecji, postaram się to kiedyś ładnie udowodnić.

  30. Dziwni ci brytyjscy naukowcy. Język od zawsze pełnił obie te funkcje. Nikt mnie nie przekona, że język „sfer wyższych” nie służył również do integracji i samoidentyfikacji. W tej grupie np. z jednej strony mieliśmy do czynienia zawsze (w czasach „przedmedialnych”) z silniejszymi wpływami obcymi (czeski, łacina, francuski) z drugiej z tendencją do rugowania części rodzimych słów jako „ludowych, pospolitych” (vulgaris). Oba elementy służyły identyfikacji grupowej.
    Na marginesie na swój użytek ukułem sobie teorię, że nacisk autorytetu liderów grupy (nawet w grupie pokoleniowej) – był od najdawniejszych czasów jednym z silniejszych motorów rozwoju języka i kształtowania się dialektów (nie tylko słowotwórstwa, ale i zmian fonetycznych).

  31. Pisowcy w latach 2005 – 2007 obniżyli obciążenia podatkowe i mimo to w 2007 roku wybory przegrali, „nauczeni” tym doświadczeniem nie będą już obniżać podatków i składek ale rozdadzą pieniądze i nierozsądni – myślą sobie, że następne wybory wygrają, nie wygrają, bo opuszczą ich ci co nie lubią rozdawnictwa pieniędzy i ci co się na rozdawnictwo nie załapali, całkiem pokaźna grupa wyborców PiS niezbędna do wygrania wyborów.

  32. Dodałem dwa nowe produkty do sklepu, dwa numery Okna wiary

  33. gang Piastów, handlarzy żywym towarem i eksterminatorów wysyłał niewolników płci obojga na południowy wschód via Wenecja

  34. To nie sklep osiedlowy zapłaci.
    Zapłacą klienci, w tym beneficjenci programu 500+.
    W przeciwnym wypadku sklep zostanie zamknięty, albo co najmniej zwinięty.
    W to miejsce wejdą silniejsi albo ci, którzy potrafią podatek ominąć.

  35. Cóż.
    Nie jest to proroctwo, tylko logiczny rozwój sytuacji.
    Przegrają wszystko, bo Polska zostanie tym programem zrujnowana.
    Co gorsza nie tylko materialnie, ale i mentalnie.
    A wystarczyło zrezygnować z programu i podnieść kwotę wolną od podatku do 12 tys. złotych na członka rodziny, w tym na każde dziecko.
    Wybory byłyby wygrane, bo każda grupa społeczna, która się liczy, byłaby zadowolona.
    A patologii i tak wszystko jedno.
    No, ale wówczas nie można byłoby zatrudnić 7000+ urzędników i uzasadnić inflacji, która z pewnością ruszy.

  36. Zmiany = ułatwienia w systemie podatkowym nie mieszczą się w socjalistycznej mentalności.
    Zawsze nam tu wraca ten sam problem. Socjaliści – wyhodowani od kilku pokoleń – nie rozpoznający siebie w tym określeniu. Gdy im mówić że nimi są zaciskają wargi i syczą by ich nie obrazać bo są patriotami.
    Wszystko w głowach pochrzanione dokładnie.

    Zapłacą za to, ale co mi za pociecha, kiedy i my razem z nimi….
    Mało nas.

    .

  37. Dokładnie tak.

    .

  38. To właśnie powstanie państwa polskiego ukróciło ten proceder. Kolega wyraźnie prowokuje, bo pracownica MHŻP przyznaje, że jej pobratymcy na tym procederze mieli przebicie 1350%, mimo iz wielu pojmanych padało, a wykańczała ich dodatkowa kastracja i powikłania z nią związane. Czyżby Kolega jej nie wierzy, a fe.

  39. Coś musi być na rzeczy z tym Szekspirem, tydzień temu ktoś linkował tutaj wywiad dla rzeczypospolitej z Dawidem Cameronem na ten sam temat…

  40. Tak, wypisali to na wielkim banerze i owinęli nim sklep. Ale co my teraz możemy?
    Już nie będzie całkiem gdzie robić zakupów bo my do wielkich marketów nie pojedziemy.
    Małe sklepiki – budki, padają w okolicy od dawna, bo jest siłą rzeczy drożej i nie ma szerokiego asortymentu. To kosztuje na wejściu i nowe sklepiki mają mało towaru, czyli ludzie i tak muszą po dość proste produkty iść gdzieś dalej. No więc od razu idą dalej. Zamknięte koło. Sklepik pada.

    .

  41. anegdota o identyfikacji klas w społeczeństwie angielskim

    2ch pijanych wyrzucają z pubu
    podchodzi policjant
    krótko z nimi rozmawia
    jednemu przywołuje taxowke
    drugiego odsyła do aresztu

  42. Ofensywa angielska na Polskę .:(

    .

  43. Tam napisane, że Mickiewicz czerpał itd…. Biorąc pod uwagę UDOWODNIONĄ szkodliwość romantyzmu dla Polski – trzeba nam uważać!

    .

  44. autentyczna anegdota ze Szwecji. Zderzyły się dwa samochody kierowane przez kobiety. Przybyła policja do jednej nawet nie podchodziła (bo była ubrana z arabska), drugą odwiozła do aresztu (Polkę).

  45. Integracja poprzez wspólnego – uprzednio wykreowanego wroga, słabe lepiszcze, ale dla doraźnych parszywych celów jak najbardziej, do ludzi lepiej trafia wizja wroga, którego trzeba się bać i na niego psioczyć oraz raczej z nim nie walczyć, wobec perspektywy pokochania solidnego sojusznika, który ma krzywe zęby lub za duży brzuch.

  46. W naszym przedszkolu w Wawie jakies dwa miesiace temu miła pani zachęcała wszystkich rodziców, aby podpisali zgodę na przeprowadzenie testu koordynowanego z angielskiego Uniwersytetu na naszym dziecku. Na pytanie dlaczego angielski Uniwersystet interesuje się polskimi Dziećmi była odpowiedz: te testy są robione w wielu europiejskich krajach np. w Finlandii, w gdzieś tam, w Niemczech.
    Zastanawiam się czy to nie ściema z tymi Niemcami – ale niestety gdzieś zapodziałem tę kartke z zgodą, aby sprawdzić skąd ten test dokładnie.

  47. Gabriel

    Przed chwilą serwis Radia Watykańskiego podał, że po raz pierwszy o 450 lat odprawione zostaną nieszpory KATOLICKIE w Hampton Court – siedzibie Henryka VIII , postrzeganej jako bastion anglikanizmu.

    Plus Franciszek i Cyryl…

    Trzymajmy się mocno, bo gdzieś nas ciągną.
    ( ten Szekspir wyżej itd…)

    .

  48. „Dirhemy arabskie przenikały w dosyć dużych ilościach na teren Europy, w tym na ziemie polskie, gdzie od VIII do połowy X w. były dominującym kruszcowym środkiem płatniczym.” (W. Garbaczewski)

    Zanik dopływu dirhemów ok. 970 r. tłumaczy się oczywiście głównie upadkiem chazarskiego chaganatu 🙂

  49. Droga do prawdy o Smolensku moze byc tylko bolesna.
    https://www.youtube.com/watch?v=nBjeu_KfHOI
    Ale to droga calkiem prosta…na poczatek trzeba ustalic kto z imienia i nazwiska sie bawil w grafika komputerowego? Popracowac nad takim obcegami i goracym zelazkiem i po nitce do klebka sie dojdzie.

  50. moi 3ej bohaterowie są anglikami
    anegdota odnosi się do identyfikacji za pomoca
    języka mówiongo (nie mylić z wyglądam)

    pozdr
    a

  51. Rezerwy NBP w styczniu urosły prawie o 5 miliardów $, 32 miliardy PLN. NBP tych pieniędzy nie zarobiło.
    http://www.nbp.pl/statystyka/dwn/rez_m.xlsx
    Jest to informacja ze strony
    http://independenttrader.pl/trader21-na-zywo-na-konferencji-w-krakowie.html
    komentarz do artykułu urzytkownika zenon z godziny 16:23 2016-02-05
    jeśli ktoś chce może przeczytać dalsze komentarze o tym skąd ta gotówka.
    Prawdopodobnie ktoś finansuje rząd z zewnątrz.

  52. Maryla, zwróć uwagę, że bilboard też kosztuje…

    To że ktoś ma sklep osiedlowy nie oznacza, że ma takie poglądy jakie skłonni byśmy mu przypisać

  53. Jeśli chcemy, a robimy to dość często na Twoim blogu, rozmawiać o naszych czy prawicy to właśnie tam jest to całe spektrum. No i można, ze zrozumieniem, przeczytać co ich nakręca. Ja czytam głównie zajawki i tytuły i mnie osobiście wystarczy.

  54. Nie, ja mam tu zamięszanie i w pośpiechu złego słowa użyłam. Taki drelichowy ( lub podobny ) baner? może znowu złe słowo. Cały bok sklepu…. z 10 m….

    Jest ich trochę i już podpadają pod ustawę.
    Niedaleko jest biedronka i ona pewnie zostanie? ….
    A tu są prawie wyłacznie polskie produkty, te istotne. Mięso i wędliny z okolicy …podpisane jaki producent, po nazwisku, czy firmie. Stale świeże. Tu nic nie leży.
    Nabiał – polskie zakłady.
    To taki dawny sklep samoobsługowy za prlu …taka powierzchnia, ze już z koszyczkiem się chodzi.

    Nic nas nie obchodzą ich poglądy …tylko zakupy …. Bo nie jest drogi.
    Np – biedronka w wielu, wielu podstawowych produktach droższa.

    A kioski spożywcze poupadały – te dawne, długo funkcjonujące. Nowi próbują i rezygnują – nie znam się, coś im nie idzie, skoro zamykają.

    .

  55. Szmaciany baner to nie bilboard przeciez, teraz zobaczyłam.

  56. Powiem szczerze, że nie potrafię bez bełkotu wyjaśnić dziś tych różnic ale odsyłam do rekomendowanej nam przez Gospodarza książki „Requiem dla ziemiaństwa”. To jest wręcz szkolny przykład użycia/używania „kodu rozwiniętego” czyli sposobu użycia języka jako narzędzia zewnętrznego do opisu świata, jego badania a nawet panowania/kontroli nad nim.
    Z tego i taki wniosek, że w Polszcze było takie narzędzie ale zastrzelili je Niemcy i Ruscy we Lwowie, Katyniu i innych niezliczonych miejscach.

  57. Ogólnie widać, że te ustawy różne sa albo źle napisane, a był czas na to, bo były sztandarowe …Albo….no właśnie …???

    .

  58. zasada jest ponoć taka, że władza ma lud za idiotów. JP z Wr dowodzi, że w drugą stronę też to działa.

    Nie wiem, czy ludzie głosowali na PIS z powodu tego programu 500. Partia ma taki program i taki właśnie wdraża. Tylko dlatego, że opozycja atakuje ten program nie ma co wpadać w histerię i poprawiać partię. Coś jak żona co się nie czepia męża za jakąś przywarę, dopóki przyjaciółka jej uwagi nie zwróci…

  59. Nieszpory odprawi kard. Vincent Nichols – 9 lutego.

    za catolicculture.org

    .

  60. Autorstwo jest wątpliwe, powiedziałbym że możliwe jest współautorstwo:)

    Gmyz też mówił, że nie oglądał.

    Ten film zawiera wszystkie motywy grzane po 'prawej’ stronie sieci/mediów. Temat filmu ma swojego właściciela jak to napisał dzisiaj Coryllus.

    Więc z tym kilkakrotnym oglądaniem to jest tak jak tymi wyobrażeniami małego Jasia nt. wielkiego pieca hutnicznego.

  61. Jeśli podatek od sklepów i podatek bankowy są postaciami podatku od obrotów to uprzejmie proszę o oświecenie mnie jaki wpływ na wysokość podatku płaconego ma wzrost cen lub opłat bankowych poza dowalaniem ludziom, żeby przestali kochać PiS.

  62. Mnie kompletnie nie o to chodzi co robi czy mówi jakakolwiek partia…czy opozycja.

    Można MNIEJ zabrać… to te same PITy …tyle samo roboty .
    I można SOCJALISTYCZNIE zabrać więcej i dać to co zostanie – tym których wskaza władze…

    Można ogólnie MNIEJ zabierać… Testowano to w różnych krajach …Nawet niedawno na Łotwie czy Estonii… nie mam czasiu szukać teraz. Nie chodziło o dziecko akuerat tylko o inwestowanie zasobów własnych zakładów.

    Niech WSZYSCY przestaną mi mówić co mam robić i zabierać mi na ten cel moje pieniądze.
    Chcę mieć wpływ na własne zycie.
    Reszta to socjalizm.
    Cholerni socjaliści zrobili wszystkim wodę z mózgu.
    I niech mi nikt tu nie wyskakuje z jakimś Korwinem – pajacem.

    .

  63. I pojemności. Ja na przykład nie umiem przemielić zbyt dużej ilości informacji. Nigdy nie byłem w stanie oglądać Wiadomości czy innego serwisu ponieważ nie mogłem się skupić. Nie umiem też przeczytać gazety od deski do deski. Co innego książka gdzie nie skacze się ciągle z tematu na temat. Chociaż książki Coryllusa też nie są łatwe. Dużo nazwisk. Jak dla mnie.

  64. Wiem, że J. Kossecki nie jest tu popularny ale może to zainteresuje komentatorów. Według niego (a wiedza ta wynika z testów przeprowadzonych wśród ok 7 tys. Polaków z różnych grup) wśród naszych rodaków dominują motywacje etyczne i witalne. Te motywacje etyczne umożliwiają to, że można zniszczyć przeciwnika politycznego zarzucając mu np. to że był agentem. Ktoś broni Rosji? Jest ruskim agentem na pewno. Wolniewicz mówi, że nie można mówić o zamachu dopóki nie poznamy dowodów a już przede wszystkim oskarżać publicznie o to Putina. Wolniewicz jest zdrajcą i pachołkiem Putina! I koniec dyskusji. Motywacje witalne też są bardzo ciekawe. To walka o pozycję w stadzie i ewentualnie o pozycje dla stada. Kossecki twierdzi, że z taką motywacją przegrywamy np. z Brytyjczykami których dominującą motywacją jest motywacja ekonomiczna. Tzn. przeciętny Polak w firmie jak tylko dostrzeże kogoś kto zagraża jego pozycji będzie z nim walczył mimo, że ucierpi na tym firma jako całość. I dlatego nie możemy być z tego powodu konkurencją ani wspiąć się wysoko w hierarchii organizacji. Bo będziemy działać na ich szkodę. Tu chodzi oczywiście o dominantę. Jednostki mogą mieć inny rodzaj motywacji – motywację poznawczą. I pewnie wielu z ludzi którzy czytają tego bloga jest takim przypadkiem. Myślę, że sam tak mam.

  65. wypadałoby najpierw popatrzeć na budżet nim się napisze dobre rady

  66. Pani Marylko, to trzeba miec naprawde… nasrane we lbie
    i niewymieszane, zeby Polacy zaczeli czerpac… akurat z Wiliama !!!

    … przyjdzie uwazac, coby ci „czerpiacy” przypadkiem sie
    nie pozabijali!

    O tak, w dzisiejszych okolicznosciach przyrody trzeba
    nam bardzo uwazac i w Polsce i poza Polska!

  67. Dziennikarze, choć może raczej naczelni, jako podstawową praktykę stosują tzw. heading. Nagłówek (tytuł) ma za zadanie przyciągnąć uwagę i skłonić czytelnika do kliknięcia, wejścia. To, że zazwyczaj nagłówek ma się nijak do zawartości artykułu jest, w tym kontekście, dosyć oczywiste.

  68. Proszę pana, inflacja jest WPISANA w polską gospodarkę. Wystarczy przeczytać, że najważniejszym celem RPP jest dbanie o to, aby inflacja była ok. 2,5%. Inflacja musi więc być. A potem, niestety trzeba zwiększyć deficyt budżetowy. A Konstytucja RP (chyba art. 220 pkt b) mówi, że budżet NIE MOŻE zadłużać się w banku centralnym, czyli MUSI zadłużyć się u lichwiarzy międzynarodowych. To drobny wycinek systemu zniewolenia….

  69. hehe, Przepraszam ale musze wyśmiać, Pan Gabriel ma racje, że grają jak chcą, „program graficzny ukazał czerwony punkt” no kupa śmiechu.

    Ale jak już tak o tym Smoleńsku, to ja powiem tak. Za Rzymianami kombinowałbym kto zyskał, ja nie wierze, że to był atak na Prezydenta, może przy okazji, tam byli ludzie którzy dużo mogli prezes NBP, Generałowie wielkie przetargi wielka kasa itp. Więc żeby się jakoś zbliżyć do możliwych przyczyn należałoby moim zdaniem zinwentaryzować wszystko co planowali zrobić, nad czym pracowali i zobaczyć które działania zostały szybko i po cichu zmienione.

  70. mysle, ze do ciebie to nie dotarlo, ze panowie z komisji sie zabawili w komputerowcow, bo im TAWS 38 z brzoza nie pasowal. Samolot juz w kawalkach, 100m za brzoza ale wedlug wskazan maszyn leci sobie dalej. To jest zwykly walek.

  71. Wojsko, sady i policja? Czy wiecej?

    Kiedys o ksztalt panstwa zapytalem Toyaha.
    Ale nigdy nie odpowiedzial. Chyba zeby czytac go miedzy wierszami.

    Dzis pieniadz jest dlugiem. Gdyby wszyscy splacili dlugi prawie nic nie zostanie jako pieniadz. To chore.

    I to zadluzanie panstwa u lichwiarzy. A my jak niewolnicy pracujacy na zaplate 70 procent podatkow…

  72. Myślę, że tym, którzy kręcą tym biznesem zależy przede wszystkim na bankach centralnych. Sławomir Skrzypek na początku 2010 wspomniał coś o tym, że Polska nie potrzebuje pomocy MFW w postaci tzw elastycznej linii kredytowej. Nie korzystaliśmy z tego a i tak płaciliśmy za samą możliwość 180 mln rocznie. Prawdopodobnie wbrew Konstytucji, na wniosek wzmożonego Bula głosami Peło i SLD jeszcze przed wyborami prezydenckimi na stanowisko szefa NBP wybrany został Marek „Belch” Belka. Ale zdaje się, że było coś na rzeczy, bo podpisanie wniosku o elastyczną linię kredytową to była jedna z pierwszych decyzji, a MFW się specjalnie nie krygował.

  73. A mi sie wydaje ze na 1 i potem przy dzisiejszej kulturze na 3.

  74. Proszę mi wybaczyć ale zajawka, że Lechistan podbił Chazarię 3 000 lat temu i od tego trzeba liczyć historię Polski naprawdę mi wystarcza, albo, że Kaczyński to naprawdę nazywa się Goldberg ….

  75. Skoro pan wie, to po co pan powtarza te glupoty za Kosseckim???

    Jakos po „paru latach” swojej bytnosci we Francji nie odczuwam, ze przegrywam
    z Francuzami !!!… wprost przeciwnie !!!… zagonilabym ich w kozi rog, sprzedala, a oni
    pytaliby sie… skad mam pieniadze !!!

    Prosze i mnie i Polakow nie obrazac… i nie robic z nas idiotow, OK !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  76. Za rok 300-setna rocznica, na mieście mówią, że może coś szykują ciekawego.

  77. Nic nie rozumiesz ludzie głosowali na PiS bo mieli dość platformy, a ja pisałem na temat utrzymania się u władzy, tak że platformie się udało, a pisowi się nie uda.

  78. Proszę więcej takich konstatacji, są odważne i ciekawe.
    Pozdrawiam
    Krzysztof

  79. do pani Paris. prosze doglebnie przestudiowac „miemyte dusze” witkacego. to bedzie dla pani bezcenne doswiadczenie.

  80. Nowa książka o jednym z ojców polskiej bankowości: Jan Bloch (1836–1902). Kapitalista, pacyfista, filantrop

    „Bohater tej książki – Jan Gottlieb Bloch – był postacią fascynującą. Urodzony w Radomiu, w skromnej rodzinie żydowskiego farbiarza, w krótkim czasie stał się jednym z najbardziej majętnych i wpływowych biznesmenów Królestwa.”
    http://prnews.pl/wiadomosci/nowa-ksiazka-o-jednym-z-ojcow-polskiej-bankowosci-jan-bloch-18361902-kapitalista-pacyfista-filantrop-6551967.html

  81. errata; ” nie myte dusze”

  82. Tak, tutaj czlowiek… nie buja w oblokach! Tez sie ciesze, ze jest „takie”
    miejsce… i ze, jest nas duzo… i bedzie coooraz wiecej !!!

  83. Ja i wielu Polakow we Francji, takze moja cala rodzina w Polsce glosowalismy
    za PiS… bo mielismy PO „po kokarde” !!! To nie byla kwestia programu 500+,
    zdecydowanie wazniejsza byla kwestia tzw. podatku od bankow, sklepow
    wielkopowierzchniowych dla sieci zagranicznych… nie bylo mowy o podatku
    dla malych polskich sklepow !!!… oraz obnizenie wieku emerytalnego np.
    62 lata dla kobiet i 63 dla mezczyzn… tak jak to jest we Francji, ntp.

  84. Tak, to juz wtedy wdrazany byl program „illuminati” i filantropa Soros’a!

    Jestem pewna na… 200% !!! To byla niebywala premedytacja i perfidia !!!

  85. Taryfa celna z 1226 dla komory w Siewierzu i Oleśnie wymienia jeszcze niewolników…

  86. Goldberg? Nie Kalkstein?

  87. Kolonko to czlowiek republikanow.

  88. No wlasnie. Oprocz tego rzad nie ma wpływu na emisje zlotego. Panstwo, ktore nie kontroluje wlasnego pieniadza jest atrapa. Takie panstwo tkwi w pulapce.

  89. O etykietowaniu ruskim agentem to trochę jak kulą w płot. Wiadomo, że Kossecki był o to posądzany i ciągle wypowiadał się w swojej sprawie.
    Jestem też przekonany, że ma pan motywacje poznawcze, ponieważ Kossecki mówił, że każdy, kto go słucha ma motywacje poznawcze. Oczywiście w odpowiedniej kolejności wykładów bo inaczej nic nie zrozumie.
    A co więcej Kossecki mówił, ze jego cybernetyka ściśle definiuje wszystkie pojęcia i bez tych definicji to obawiam się, że pan tutaj dezinformuje symulacyjnie.
    Proponuję jeszcze raz zapoznać się z wykładami zaczynając od CAH PRL.
    Jednak pisanie frazami Michalkiewicza jest bezpieczniejsze bo one są prostsze i nie wymagają od czytelnika 40*4h słuchania. Myślę, że najlepiej próbować powiedzieć to własnymi słowami…

  90. wystarczy skopolamina 🙂

  91. Obiektywnie mowiac, prosze pana, Polacy sa odwazni, do tego pracowici
    i zdecydowana wiekszosc moich znajomych tutaj… bez szczegolnej znajomosci
    jezyka francuskiego po prostu radzi sobie… zgadza sie, ze robi sie nam coraz
    trudniej… bo Makrela bezprawnie z wyjatkowa bezczelnoscia, buta… i usmiechem
    na ustach ciagle zaprasza arabstwo, ktore jest konsekwencja, rzekomego
    z premedytacja kreowanego conajmniej od 4 lat „konfliktu w Syrii” !!!

    Ot… cala prawda !!!… a, rzadzace marionetki polityczne i niewiadomo kto pociagajacy
    za sznurki, sprzedajne presstytuki bezczelnie w tym kryminalnym procederze uczestnicza !!! i bezczelnie oszukuja i wprowadzaja w blad cale narody, cale
    panstwa…

    Sprzedajne prestytutki eskaluja emocje, zajmujac sie sprawami zbednymi, wywolujac szuczne problemy, prowokujac chore dyskusje „o niczym”… prowadzac juz od bardzo wielu miesiecy tzw. „wojne informacyjna”… no i zobaczymy co z tego wyjdzie,
    ale nas moze uratowac tylko spokoj !!!

    Zlodziejstwo europejskie i swiatowe poukrywane w roznych tajnych strukturach, organizacjach, fundacjach na ktorych czele stoja… prawdziwe stare wykolejone dziady
    vide – komisja wenecka… vide eurodeputowani, ktorzy „przesluchiwali” PBS o haniebnej,
    kryminogennej przeszlosci… na dodatek w zdecydowanej wiekszosci koszernego
    pochodzenia !!!

    I nie ma co sciemniac… ludzie juz to wiedza…we Francji tez!

    We Francji od dwoch tygodni… codziennie !!! strajkuja rolnicy… caly czas nie ma
    chetnego do prowadzenia rozmow ze strony francuskiego rzadu !!! we Wloszech
    strajk wscieklych emerytow i ludzi w wieku przedemerytalnym… bo wlasnie im
    podano do wiadomosci, ze banki… sa na skraju upadlosci !!!

    … a zdegenerowani globalisci pozwalaja sobie na wprowadzanie w zycie ich
    chorego NWO… a nasza rodzima presstytucja chce zajmowac sie w takiej sytuacji
    akurat… Smolenskiem !!!… a co, lobuzeria merdialna tez idzie na calosc !!!

    Prosze pana to co napisalam to zadna konstatacja ani odwaga… to REALNA
    SYTUACJA… to jest tragiczna i katastrofalna konsekwencja bezmyslnych, kryminogennych rzadow od conajmniej 8 lat !!!, wspieranych przez kompletnie
    oglupiala i oderwana od rzeczywistosci, bande PRESSTYTUTEK, ktorych szkodliwosc
    spoleczna i nadgorliwosc… jest gorsza od faszyzmu !!!

  92. KOMU W POLSCE PROVIDENT POZYCZYL W 2015 DWA BILIONY ZLOTYCH … o to jest pytanie.. bardzo interesujace….

  93. 1. W RM pojawiają się przedstawiciele rządu i partii i coś w miarę sensownego mają do powiedzenia. Więc pewnie takimi idiotami nie są.
    2. A jeśli są to dostaną nagrodę Darwina i nie będą rządzić za jakiś czas
    3. zresztą nawet jeśli nie są to vide mój link do kolorowych rewolucji
    4. Korwin nie jest pajacem, on tylko żyje z subwencji na swoją partię. Tak, mówi że jak dają to trzeba brać. Przecież z tymi gimbusami-korwiniątkami to raczej się dotacjami nie dzieli.
    5. Wiem, że są emocje bo partia patriotyczno-społeczna (żeby nie razić innym określeniem), popierana przez ojca dyrektora zdaje się być jedyną i ostatnią nadzieją i wszyscy z tych nerwów napieprzają gdzie popadnie. Ale może te nadzieje i emocje tez mają swojego właściciela.

  94. Owszem, kiedy pojawiaja sie w RM czy w TV Trwam to mowia bardzo
    sensownie… tylko czasami bywa tak, ze jak ostatnio sie wypowiadal
    minister Misiak, to niestety dzis o wyglada jak… ni przypial ni przylatal.

    Caly czas wydaje mi sie, ze nowi rzadzacy… nie doceniaja inteligencji
    zwyklych Polakow! Robienie dzisiaj kolejnej szopki z „nowa” komisja
    smolenska, a szczegolnie wytwarzanie potwornej wrzawy merdialnej
    ciagle tych samych „gadajacych glow” jest delikatnie mowiac nie na
    miejscu… tym bardziej, ze i tak nie poznamy prawdy… dobrze by
    bylo, zeby taki tusek, arabski, kopaczka, edmund klich, miller, lasek
    seremet, parulski, szelag, janicki odpowiedzieli… bo ich
    odpowiedzialnosc jest bezsporna !!! Potrzebna jest ekshumacja
    zwlok, zeby zdecydowana wiekszosc rodzin poleglych wreszcie wiedziala kto lub co jest w trumnie… zeby przede wszystkim ich
    ukoic w zalu i bolu.

    Reszta… ani Sarko, ani Marela, ani Barak na pogrzeb nie przylecieli
    bo… wulkan im przeszkodzil !!!

    No comments! To jest az nazbyt jasne i czytelne, ze jak zawsze
    nigdy przyjaciol nie mielismy i nie bedziemy miec… czyli jak zawsze
    umiesz liczyc – licz na siebie!

    Tak, prosze pana, emocje sa bardzo duze, bo wiekszosc z nas
    zdaje sobie sprawe, ze to prawdopodobnie ostatnia nadzieja, ale
    tez tego nie wiemy… i ja za to nawet reki nie dam sobie uciac.
    Krytyka byla i bedzie… PiS musi rozeznawac „kto” krytykuje,
    i musi wiedziec, ze to jest „zyczliwa” krytyka.

    My tu u Gospodarza, pan, ja… a juz napewno Ojciec Dyrektor
    doskonale zdaje sobie sprawe w jakim stanie jest „panstwo”,
    jakie sily „diabelskie” w nim dzialaja… to w koncu NAROD czyli
    my obywatele wybralismy PiS, obdarzylismy zaufaniem nie po to,
    ze beda sie teraz obrazac!

    I PiS i PAD i PBS nie sa sami, jeszcze sa srodowiska w Polsce,
    gdzie mozna sie poradzic, a jesli nie wiadomo co robic i co mowic
    to zawsze najlepiej wybrac… prosta droge i prawde.

    Ja sie wcale nie dziwie ludziom, ze wszyscy z tych nerwow
    napieprzaja gdzie popadnie… nasi rzadzacy biora naprawde niezle
    wynagrodzenie w stosunku do pozostalego narodu… wiec nerwy
    puszczaja…

  95. Ja rozumiem, o co chodzi. Ale to nie żaden „program graficzny ukazał”
    Tylko autor filmiku normalnie walnął ten czerwonu punkt paintem.

    I jak mu zaufać w jednym choć słowie jak takie ściemy daje.

  96. Szanowny Coryllusie!
    Problem z ” prawdą o Smoleńsku” urósł, jak ciasto drożdżowe wskutek działalności brzozowej szumowiny.
    W rzeczywistości rzecz jest prawie oczywista: samolot nie mógł się rozlecieć na tysiące drobnych kawałków, wcześniej zgubić ogon, obrócić się o 180 stopni w efekcie zderzenia z drzewkiem. O tym wie doskonale tak zwana „elita techniczna” tego kraju.
    Istnieje również drugi poziom działania/ myślenia człowieka, głębszy, nie zawsze artykułowany ( z przyczyn, o których piszesz) i daje on znać o sobie w momencie dokonywania „wyborów” nieczytelnych dla innych osobników, i właśnie z powodu istnienia owego głębszego poziomu ( a nie jest to poziom ostatni, i nie tylko o Freuda tu chodzi) PiS wygrał wybory.

  97. A skąd Pan wie, że trzeba zatrudnić 7000+ urzędników? Dlaczego nie 6000, dlaczego nie 8000?
    Rząd daje 2% na obsługę wypłat. Gdzie jest zapisane, że żąda zatrudnienia tych wyimaginowanych ilości urzędników i to jeszcze, jak Pan sugeruje, z PiS-u? To samorząd decyduje na co wyda tą kasę. W gminach są zatrudnieni ludzie, którzy zajmują się tymi sprawami na codzień. W niektórych są nawet strajki z powodu zbyt niskich płac. Jestem przekonany, że gdyby te 2% samorząd przeznaczył na solidne podwyżki dla tych urzędników to by zap… jak małe samochodziki i wszyscy byliby zadowoleni. I powinien Pan wiedzieć, że samorząd to przeważnie nie PiS tylko PO……

  98. Nie powinna Pani nazywać Pana Janusza Korwin Mikkego pajacem, bo przede wszystkim złe świadectwo o sobie Pani wystawia, kilka razy przegadałem z facetem po kilka godzin i z tych rozmów nie wynikło, że jest to człowiek zasługujący na obelgi lub obśmiewanie, w tym jest sęk, że obraz tego człowieka w mediach jest absolutnie wypaczony, jakieś zlepki nam dają i z tych zlepek może komuś wyjść tak jak na przykład Pani, że onże pajac a żadnym pajacem nie jest. Zaledwie kilku ludzi słuchało wykładów Świętej Pamięci Mirosława Dzielskiego i tylko JKM coś z tego pojął, że w życiu i polityce liczy się tylko Wolność, Własność i Sprawiedliwość, a nie jak w Paryżu i nie tylko w Paryżu Liberte, Egalite, Fraternite absurd oczywisty, który sobie trwa od 1789 roku po dzień dzisiejszy.
    Pozdrawiam
    Krzysztof

  99. ZP Macierewicza, komisje Millera i Anodiny zajmują się Tu 154M zmaterializowanym nagle nad Siewiernym na sekundy przed lądowaniem, a co z resztą przelotu?
    Ostatnie uwagi o rozpoczęciu dochodzenia od Okęcia, a nawet od przetargu na remont samolotów to zapewne znak dla zorientowanych. Może dlatego „zniknęły” raporty w liczbie 400.
    Ja bym do tego włączył marszruty dotarcia na Okęcie wszystkich z rozbitej Tuttki, w tym Prezydenta.

  100. Prosze pana, ja juz za wyjatkiem ksiazek i bloga Gospodarza nic nie bede studiowac!
    Zwyczajnie, nie mam czasu… a, i checi coraz mniej.

    To i tak dosc… jak na moje skromne zycie.

  101. A może zostanie wskrzeszony prokurator Pan Marek Waldemar Pasionek?

  102. Voila,

    To wszystko sie zgadza, dlatego ja juz przestaje sie „bawic w Smolensk”… juz wiem, ze istnieja
    rozne „nieartykulowane dzialania, ktore daja znac o sobie w momencie dokonywania wyborow”
    jak pan to zgrabnie i „dyplomatycznie” ujal… juz wiem, ze nawet filmu o Smolensku nie obejrze,
    juz wiem, ze mimo to bede bombardowana roznymi narracjami…

    … i juz wiem – z cala pewnoscia – ze, wszelkie proby wyjasnienia Smolenska mialy tylko
    i niestety beda mialy nadal jedynie charakter emocjonowania sie i parodii z tego
    bolesnego tematu… za wielkie pieniadze narodu, bo trzeba nam wiedziec, ze ta cala banda
    „wyjasniaczy” nie bedzie tym sie zajmowac za przyslowiowe „friko”.

    Dla mnie i moich bliskich… pozostanie tylko KULT…, ktory tez bedzie wykorzystywany
    propagandowo… i tyle, ale to NIC… my i tak juz „swoje” wiem,y co sie stalo… przede wszystkim
    w Polsce!

    … strarczy juz tej merdialnej sciemy, w dodatku za nasze pieniadze !!!

  103. Sprawa jest juz „wyjasniona” !!! W „National Geografic” jest juz „zrobiony dokument”
    filmowy… z narracja Millera, Laska… i komentarzem Kostka Geberta !!!

    … i juz pozamiatane !

    Dziekuje „wyjasniaczom” za uwage… pozostaje tylko i wylacznie KULT zmarlych !

  104. Radzą sobie. Ale czy są to stanowiska kierownicze? O to mi głównie chodziło. Oczywiście można powiedzieć, że Francuzi nie chcą Polaków na stanowiskach kierowniczych. Ok. Ale to wcale też nie jest udowodniona teza. Wiemy tylko jaki jest rezultat a żeby powiedzieć coś o przyczynie trzeba by to zbadać.

  105. Michalkiewicz opowiada bajki. Sposób mówienia jest podobny do Macierewicza. Ja tak rozumiem to co pisał Coryllus. Słuchamy tego bo to nam pozwala na poczucie, że czujemy się lepsi. My wiemy. Reszta jest głupia. A że Michalkiewicz nie przestawia żadnych dowodów tylko poszlaki to już nas nie obchodzi. Brzmi przekonywująco i nam odpowiada. Coryllus pisał o nieufności. A może to właśnie Michalkiewicz z Macierewiczem są agentami ruskimi? Ale nie nieufnym można być tylko w stosunku do tych których oni wskażą palcem.

  106. Paris a Brytyjczyków nie obraża to, że nie mają motywacji etycznych?
    Weź pod uwagę, że cały pontyfikat papieża Jana Pawła II był poświęcony kwestiom etycznym. Dogmatami się nie zajmował. Aha obrażam papieża. 😀 W ogóle można cokolwiek analizować Paris żeby kogoś nie obrazić? Bo już nie wiem.

  107. Przyjacielu weź i przeczytaj to co przed chwila napisałeś za kilka dni i może zobaczysz, że to co tu teraz jest opublikowane nijak się ma do tego co nam tu sugerujesz, za wieloma porządnymi publicystami przemawia przebyta droga i żadni tacy i podobni komentatorzy nie odbiorą im ich drogi do prawdy, ponieważ zawsze kiedy należy spodziewając się takich świeżych sądów dość świeżych pisarzy warto napisać – kto może niech pojmuje, a kto nie pojmuje niech milczy lub idzie słuchać tych co przemawiają w przypowieściach.

  108. Prosze pana, na jakim pan swiecie zyje??? Polak we Francji
    na kierowniczym stanowisku???!!! Szaleju pan sie najadl???!!!

    Przepraszam, ale kto panu takich glupot naopowiadal???

    Tu Polak moze tylko… przy dobrych ukladach gdzies jako podrzedna
    biurwa pracowac, a nie na kierowniczym stanowisku pracowac…
    chyba, ze jakis fizol zostanie… brygadzista… tylko po to, zeby
    reszte Polakow poroznic… a na koniec po paru latach i tak
    ich wszystkich… „grupowo” wypier…la, oczywiscie w majestacie
    obowiazujacego prawa !!!

    Prosze pana, wszyscy Polacy i ja tez robimy tu za popychadla,
    tak bylo, jest i bedzie… i wyzej „nerek” nie podskoczymy !!!

    I to jest FAKT, bez wzgledu na „bajki” jakie opowiadaja rodacy
    niby na „kierowniczych stanowiskach” wszyscy tu dajemy sie
    szmacic, oczywiscie w mniejszym lub wiekszym wymiarze,
    po to aby zwyczajnie przezyc. Dotyczy to calej polskiej emigracji
    tzw. ostatniej tj. od 2004 roku !!!

    … i tu nie ma nic do BADANIA… tak samo jak nie ma mowy
    o zadnych „kierowniczych stanowiskach” dla Polakow !!!

  109. Kto studiował teorię sterowania i zna mechanizmy to nie będzie mu nowiną to co publikuje człowiek uwikłany i zaprzęgnięty w tryby totalitarnego systemu, kto raz skrewił temu trudno wierzyć, chyba, że wybrał drogę Pawła z Tarsu, ale bardzo mało ludzi po komunizmie poszło w tym kierunku.

  110. Do tecedunavtece.
    Oczywiście ma pan rację. Z tym, że uwzględniwszy strukturę własnościową NBP, to nie ma i tak znaczenia, bo NBP nie należy do Polski (czyli kto inny kontroluje emisję pieniądza).
    Ponadto NBP kreuje ok. 3% pieniądza będącego w obiegu – reszta to banki komercyjne.
    Tak czy siak Polska na pewno nie kontroluje emisji pieniądza.

  111. Do Krzysiek.
    Raczej ok. 80-83 % podatków (zależy czy kupuje pan paliwo, papierosy i alkohol).
    .

  112. Niedawno temu było tu o talentach i dopisuję do tego co wcześniej przykład, myślimy sobie, że powinniśmy wiele poznawać, wiele czytać najlepiej sławnych i znanych, ale jest to pewnego rodzaju pułapka, bo ja kiedy biorę się za jakieś dzieło chciałbym je czytać swobodnie – ufając pisarzowi, że onże nie dokonuje na moim umyśle jakiejś misternej manipulacji, że w efekcie zostanę pomniejszony, zwiedziony, pięknie oszukany i może po latach uzmysłowię sobie, że sam z własnej woli swoimi zmysłami pozwoliłem zrobić z siebie durnia lub nikczemnika. Przykładem takiego człowieka jest na ten przykład niejaki Jarosław Iwaszkiewicz, którego twórczości jakimś szóstym zmysłem kierowany zawsze się wystrzegałem i po latach okazało się to słuszne, takich sławnych person jest na świecie wielu ale trzeba sobie jakoś radzić i omijać takie rafy najlepiej czytając tylko bardzo stare publikacje.

  113. Panie Januszu, ja nie zajmuje sie Brytyjczykami… ani Francuzami tez.
    Za duzo analizowac nie ma potrzeby… mamy dekalog… i tam wszysko
    jest pieknie „sprecyzowane”… i wystarczy tego sie trzymac !!!

  114. Voila,

    Kto raz skrewil… na 99% skrewi drugi raz!

  115. Odwróciły się role. Gdy np taki Lasek – pożal się Boże – inżynier gada o Smoleńsku, to dla mnie Jego wypowiedź dostarcza informacji o Nim raczej, niż o katastrofie. Nie podejrzewam ( w głowie się nie mieści ), żeby gość z doktoratem z nauk technicznych wierzył w pancerną brzozę. Więcej: jestem przekonany, że Pan inżynier Lasek doskonale rozumie mechanizmy odpowiadające za zniszczenie samolotu. W czym więc rzecz? Otóż Pan Lasek ma firmować swoimi kompetencjami kłamstwo. Kim więc jest Pan inżynier Lasek. Jest On sprzedajną szmatą i niczym więcej.
    Wyznawcom brzozy tłumaczę w rozmowach mechanizm zniewalania poprzez ogłupianie.
    Nie ma lepszej terapii na nieuków-wykształciuchów, niż drwić z nich patrząc im w oczy, nie robiąc sobie jednocześnie nic z zarzutów o braku wychowania.

  116. Dlaczego nie wprowadzą banalnie prostej rzeczy? Mianowicie tak, jak to jest w wielu krajach. Czy to rolnik, czy to działkowiec, niech to co wyprodukuje sprzedaje swobodnie. Miód, konfitura, dżemy, sery, pieczywo, warzywa, kapusta kiszona (nie kwaszona – to poważna różnica!), orzechy, wędzone kiełbasy, jaja, wiejskiego koguta (spróbujcie kupić – nie mylić z kurą!), itp. wiele produktów detalicznych.
    Rolnik powinien sprzedawać to, co ma w nadmiarze i jest dobre.
    Jak będzie złe to po szybkim czasie nikt nie kupi. pójdzie kupić tam, gdzie lepsze, dobre. To tak jak z jabłkiem czy ziemniakiem. podrzuci Ci zgnitego – już tam nie kupisz.
    Przecież to jest z reguły produkt i sprzedaż sezonowa…
    Ale nie! Rolnikowi trzeba dokopać. Chcesz sprzedawać wyhodowane czy hodowlane produkty – kara! chcesz się podzielić i przy okazji zarobić parę złotych – kara! Potrafisz upiec chleb tradycyjną metodą i sprzedać – kara!
    Ponadto automatycznie ,,przerzucony” na VAT-owca handlarza. Głupota urzędnicza.
    No tak, 17 lat wsPÓłrządzenia tzw. PSL-u na dotacjach.

  117. Dokladnie tak! Wysmiac, wyszydzic i nie dyskutowac z platnymi qrwami
    i szmatami… nic sobie nie robiac z zarzutow o braku wychowania !!!

    Ten film NG o Smolensku to SZOK dla cudzoziemcow… a dla Polski
    i Polakow po prostu hanba !!!

    … a proba „wyjasniania” na nowo tej tragedii, jednoczesnie jakiegos zalosnego
    hucpiarskiego „rozgrywania” emocjonalnego i propagandowego przez caly
    zdradziecki i zeszmacony „mainstream”, a takze sprzedajnego, skompromitowanego kolaboranta i sprzedawczyka Sakiewicza i jego merdia
    juz „zadekowane” w skandalicznie „zreformowanej” TVP to po prostu
    kolejna… HANBA i ZDRADA narodu polskiego… i wielka szkoda, ze
    nowy rzad i wladze PiS’u w tym SHOW uczestnicza !!!

    Naprawde wielka szkoda, ze tak na „bezczela” usiluja ponownie oszukac
    spoleczenstwo… zwlaszcza, ze sytuacja i w Posce i w UE jest bardzo, bardzo
    powiedzmy, ze… POWAZNA i NIEBEZPIECZNA.

  118. I to są właśnie motywacje etyczne. Podoba mi się ta idea bo mi to tłumaczy wiele. A jest jak każda inna. Np. taka, że każda herezja pojawiała się po to, żeby ludzi zaprząc do roboty. Można się zastanowić – może faktycznie tak jest, sprawdzę to. A można powiedzieć: eeee to agent wymyślił więc nie będę się tym zajmował. Przyjmijmy, że agent. To co, agent nie ma prawa wymyślić czegoś mądrego? Przytoczę obronę Kosseckiego przez Stanisława Tymińskiego (ok wiem że wszyscy teraz się będziecie łapać w bokach bo to przecież był idiota – to wszyscy wiedzą). Tymiński przypomniał kto zarzucił Kosseckiegu że był TW – Waldemar Kuczyński. A zrobił to dlatego, że Kossecki mu zarzucał że prywatyzacja w której Kuczyński uczestniczył jest zabójcza dla gospodarki polskiej. Ale jasne możecie wierzyć Kuczyńskiemu.

  119. MixKolanko człowiekiem republikanów?
    Śmiechłem.
    Chyba tych z Łubianki.

    Jedyna jego narracja ogólna to jest uwiarygodnianie się (czyt. legendowanie) niegroźnym obszczekiwaniem różnych patałachów, po to by wtedy, kiedy trzeba, wesprzeć Putina.
    A obecnie Maksio próbuje sobie załatwić jakąś fuchę w TVP.
    Żenujacy pozer.

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.