Ludzie się skarżą w mailach, że ostatnie notki są dla nich niezrozumiałe. Bardzo przepraszam, ale – o czym mało kto wie – jestem naturą poetyczną i wrażliwą, mam więc swoje odjazdy czasami. No, ale dziś będzie notka tak zrozumiała, że już bardziej chyba nie można.
Zacznę od tego co powiedział prezes w sejmie, a co dziś jest wybite na hot spocie wszystkich portali. Chodzi mi o zdradzieckie mordy, które wycierane są pamięcią po Lechu Kaczyńskim. Uważam, że prezes powiedział to o pięć lat za późno. Powinien to zrobić już dawno, a wręcz powinien w ten sposób rozmawiać z tymi chamami od samego początku. Ja bym tak rozmawiał, mimo mojej poetycznej natury. Być może Jarosław Kaczyński był zbyt delikatny, a być może jego ufność w ludzi była tak wielka, że musiały nastąpić te wszystkie zdrady, od Kaczmarka począwszy na Kluzikowej kończąc, żeby wreszcie coś się w nim złamało i zaczął mówić tak, jak do nich mówić należy. Moim zdaniem powinien mieć jeszcze ze sobą pejcz i wściekłego brytana. Najpierw zwrócę uwagę wszystkim oburzonym na prezesa, że ostatnie zasady jeśli idzie o publiczne zachowanie się połamał ostatnio Adam Michnik, który wykrzywiając gębę, nazwał dziennikarza – cytuję – skurwysynem. Jeśli ktoś, tak jak na na przykład, nie potrafi się zachować w tłumie na demonstracji, to nie powinien tam chodzić. Redaktor Michnik, człowiek pewny siebie i wpływowy, stracił najwyraźniej kontrolę nie tylko nad nerwami, ale nad swoim życiem, bo wygląda na to, że na tę ulicę ktoś go wysłał i powiedział – Idź Adamek, tylko pamiętaj, nie bluźnij, żadnych, prawda „kurwów”. No, a on się biedaczek zapomniał i wyszło jak wyszło. Nie może być więc mowy o żadnych negatywnych ocenach zachowania prezesa. Spośród tego całego bydła, które się tam kłębi i charczy, najgorszy jest oczywiście Sikorski, bo jemu się zdaje, że chodzi o to, by udowodnić, że to prezes wysłał brata do Smoleńska. Ja nie wiem, jak można być tak głupim, że na rzucone wprost, mocne oskarżenie, wypływając z głęboko zranionych uczuć starszego już przecież mężczyzny, odpowiadać w ten sposób. To jest coś absolutnie przerażającego, ta ich tępota. I nie chodzi mi tutaj o tępotę w wymiarze ludzkim, codziennym, ale to tępotę polityczną. Tam nie ma nikogo, kto wzbił się się choć o milimetr nad tej gnój, po którym pełza i powiedział – grając na zimno i robiąc politykę – uważam, że szef opozycji, pan Jarosław Kaczyński dał się ponieść emocjom, ale uznajmy jego prawo do wrażliwości i zachowujmy się stosownie. Ktoś taki powinien się znaleźć, prawda? Każdy z nas tutaj to rozumie. Od razu wiadomo by było, że to jest prawdziwy przywódca opozycji, z którym jeśli nie dziś to za dwa lata wszyscy musieliby się liczyć. Tam jednak nie ma nikogo, literalnie nikogo. Dlaczego nie ma? Bo to nie są liderzy. To wszystko, od Schetyny począwszy na ostatnim gamoniu noszącym teczkę za jakimś sekretarzem, są mianowańcy. Każdy zaś ruch kadrowy w tej strukturze musi być uzgadniany na najwyższych szczeblach organizacji które tym kierują. Wczoraj ktoś wrzucił tu występ jakiegoś gamonia, który w klubie Ronina opowiadał o wielkiej polityce. Tacy właśnie są, ktoś ich gdzieś hoduje, a oni potem idą do tej polityki i zachowują się zgodnie ze standardami. Tylko my nie wiemy przez kogo wypracowanymi, bo według naszych standardów oni się zachowują jak świnie. Nie jak debile, nie jak pajace, ale wprost jak świnie. Celem tej manipulacji jest, mniemam wychowanie mas w duchu takim, żeby już nikt nie rozumiał co to jest odruch szlachetności wobec przeciwnika. Nawet jeśli jest to odruch powodowany wyrachowaniem. Celem takiej działalności jest zbudowanie tu zorganizowanych grup ciemniaków poubieranych w garniaki, którzy będą szli do urn oddając głosy zgodnie z dyscypliną partyjną i będą markować demokrację 17 procentową frekwencją w wyborach, wbrew wszystkim tym, którzy oburzeni, zniesmaczeni i źli na ich tępotę, do wyborów nie chodzą. Oni liczą, że to potrwa jeszcze parę lat i osiągną sukces. No to ja powiem tak, jak Adam Michnik tylko trochę łagodniej – a gówno! Nie będzie tak, wybijcie to sobie z głowy. Nikt nie będzie słuchał tych bredni i nikt nie będzie tolerował bredzących. Nie ma mowy.
Również wczoraj ktoś zalinkował tu list oburzonych na PiS i prezesa pisarzy. Powtórzmy jeszcze raz – nie ma żadnych pisarzy i nigdy ich nie było. Pisarze to wychowani przez określone lobby propagandyści, którzy zajmują się sączeniem ludziom jadu wprost do serca. Ja zaś jestem pisarzem samozwańczym i dlatego mogę mówić i pisać o tym wprost nie oglądając się na żadne legitymacje, akceptacje środowiskowe i temu podobne śmieci. Możecie je sobie wsadzić tam gdzie Skorski może skoczyć Michnikowi. Nie ma żadnych pisarzy. To są ludzie, którym się wydaje książki i czyni się ich medialnymi gwiazdami, żeby co jakiś czas pisali takie listy i wygłaszali pogadanki na tematy, które zostaną im podsunięte.
Popularność zawodu pisarza i jego uwiarygodnienie nastąpiły wskutek zintensyfikowania działalności różnych naprawiaczy świata, z socjalistami na czele, ludzi, którzy chcieli nauczyć lud prosty czytać, co miało spowodować polepszenie doli tego ludu. Jak wiemy sprawy przybrały inny obrót. Dziś pisarze, wszyscy ci, których nazwiska znajdujemy pod tym listem, zajmują się jedynie tym, żeby ludzi oduczyć czytać. Większość z nich nie ma pojęcia o pisani, a za przykład niech posłuży tutaj Remigiusz Mróz, biedny, oszukany idiota, któremu się zdaje, że można napisać 3 powieści rocznie. Wszyscy ci ludzie mają zamarkować autentyczne oburzenie i autentyczne życie polityczne, większość z nich w ogóle nie rozumie pod czym złożyła swój podpis. Mina zaś Olgi Tokraczuk, widoczna tam na zdjęciu, zdradza, że ona akurat nie rozumie już absolutnie niczego. Ci ludzie są fikcją, to są plastikowe lalki z Tajlandii pozostawione w wielkich koszach, w jakimś dyskoncie. Jeden ma napisane na pudełku – pisarz zajmujący się problematyką alkoholizmu, a drugi – sławny językoznawca. Nie wierzymy w nich i nie traktujemy tego serio. Eksperyment polegający na narzuceniu Polakom garnituru fałszywych mord, które określają się jako pisarze, zakończył się katastrofą. Żeby dobrze zobaczyć jej skalę, trzeba by było porównać prawdziwego Jerzego Pilcha, który dziś gdzieś tam dogorywa, z tym widocznym na fotografii. Jeśli ktoś widząc na fotografii Zagajewskiego, oburzy się na moją ocenę tych osób, powiem mu to co już tu napisałem – to jest fikcja, problematyka moralna w literaturze i ta cała duchowość, to jest chamska propaganda, obliczona na uwiedzenie ludzi słabych na umyśle i w duchu. Precz z tymi śmieciami. Proszę bardzo, dla ochłody emocji sami sobie zobaczcie tej ociekający fałszem i zgłupieniem list i zajrzyjcie w głębię ócz tych mędrców. Ja póki co idę po kolejną kawę.
Zapraszam na stronę www.basnjakniedzwiedz.pl Michał idzie na urlop, więc FOTO MAG będzie na razie zamknięty. Zapraszam jednak do Tarabuka, do księgarni Przy Agorze w Warszawie. Do antykwariatu Tradovium w Krakowie, do sklepu Gufuś w Bielsku Białej, do sklepu Hydro Gaz w Słupsku i do księgarni Konkret w Grodzisku Mazowieckim.
Nie zgadzam się z osobami piszącymi do Ciebie maile, ostatnie notki były jednymi z najlepszych i najbardziej zrozumiałych, dzisiejsza również utrzymuje ten poziom.
I tak długo wytrzymywał
Bardzo dziękuję
Za długo. Do Palikota należało się zwrócić osobiście i przypomnieć mu jak nieogolony i brudny zbijał palety na podwórku gdzieś w Hedwiżynie czy Nadrzeczu pod Biłgorajem. Bizmesnem za dychę. Od razu by się zamknął
no właśnie
Kurczę, z przyzwyczajenia nazwałem go szefem opozycji…no dobra, to przez tę poetyczną naturę i emocje
Jest szefem opozycji do opozycji.
Cudowna notatka. Muszę się przyznać że wczorajszego wieczoru obserwując wydarzenia w sejmie zacząłem trochę powątpiewać w wielkość Jarosława Kaczyńskiego, ale pański wywód wszystko postawił na nogi. Dziękuję !
No ale C. ma 100% słuszności. Jeśli do mnie ludzie dzwonią i przy tym deklarują „przestaję czytać C., bo zaczął pisać niezrozumiale”, to coś poważnego jest na rzeczy. Kto dzwonił? Jak to kto, wyżej już się nie da.
Rozumiem Twój kom, napisałbym to samo, niemniej biorąc głosy innych — ważnych, nieodzownych, a prywatnie zaprzyjaźnionych i wiele więcej — Czytelników, to C. ma słuszność.
Milutki jest obraz Michnika, krzywozębnego rozdeptanego jąkały, jako szabesgoja (chłopca na posyłki). Trafiny, zatopiony.
Nadciąga koniec okresu ochronnego dla zbrodniarzy i ich zaplecza?
http://newsweb.pl/2017/07/19/tego-sie-nie-spodziewali-opozycja-zaorana-przez-frankfurter-allgemeine-zeitung/
No właśnie, ja jakoś ostatnio regularnie komentowałem. Teraz już wiem dlaczego.
A ja mam nadzieję (bo nie wiedzę, niestety), że ostre słowa Prezesa świadczą o przejściu od informacji operacyjnych, do informacji procesowych. I oby nie było jak w przysłowiu: „złapał kozak tatarzyna, a tatarzyn za łeb trzyma”…
@Coryllus
@Coryllus
No! W końcu to powiedział. I to jak. A tego brytana to powinien wręcz mieć albo tygrysa na smyczy, żeby się te mordy nie miały tupetu tak krzywić jeszcze i dalej pyskować.
A Michnik to co, odsłonił się po prostu kolejny raz. Oni są wszyscy tyle samo warci, zero moralności i zero jakości w tym co robią. Nawet Zły nie ma z nich już większego pożytku.
Oby
Aha, czy w tytule notatki nie powinno być przecinka po prezesie?
Może daj spokój, co…
Nieodległe są czasy, kiedy napisanie czegokolwiek krytycznego o Michniku kończyło się w sądzie, który to sąd orzekając niezawiśle i w oparciu o przepisy prawa stwierdzał, iż pan redaktor jest nietykalny a pisać o nim – można dobrze, albo wcale.
Sąd dla pana redaktora to był taki sklep, gdzie się szło po pieniądze od pani czy pana, co brzydko na pana redaktora coś powiedział czy napisał.
Efekt pracy Michnika jest mierny – wielki system propagandy z wielkimi pieniędzmi wytworzył Kubę Wojewódzkiego i niewiele więcej. To tak, jakby fabryka z zadęciem na produkcję samochodów z napędem hybrydowym wytwarzała miernej jakości taczki budowlane.
Dostają szału, bo „Kaczor” wziął wiertarkę, przewiercił czaszkę i wydłubuje patykiem mózg potwora. Skala mobilizacji świadczy o celności ciosu.
Cios zadany w samo serce – Prezes poinformował kastę prawniczą – że zamiast zmieniać sądownictwo jakimiś reformami – zmieni nie sądy, a sędziów – i zacznie od samej góry. Zmiana poprzez wymianę. W końcu to nie budynki, czy paragrafy wydają wyroki – a ludzie.
Listę z podpisami sobie przeczytałem – jak to wczoraj ktoś napisał – wspaniała lista, proskrypcyjna – przynajmniej jeśli chodzi o życie publiczne.
Kogóż tam nie ma, młody Stuhr, i Gajosa nawet uruchomili, i tych pisarzy cały pęczek. Nawet kilku prof. się trafiło. Ciekawe, od czego oni są prof.
PS. A mi się ostatnie notki bardzo podobały. Czuć było, że puścił Ci jakiś nerw, i coś się musi ulać. Tak po ludzku. I dobrze.
Pan prezydent zapomniał kto na niego wnyki zastawiał, kto przygotował te wnyki i rolę wiodącą wyznaczył dla prezesa Rzeplińskiego.
Panie Gabrielu, kiedy można się spodziewać drugiego tomu Socjalizmu?
Dla mnie fe-no-me-nal-na !!!
Myślę, że nie zapomniał. To też jest element gry. Społeczeństwo w masie zachowuje spokój.
Też zwróciłem wczoraj uwagę na wyraz twarzy Tokarczuk, tzn. na początku nie wiedziałem że to ona, ale potem przeczytałem pod zdjęciem i już teraz wiem. Jeden wielki gniew bijący z jej twarzy. Nie wiem czy to dobrze, czy to źle, ale mi wcale ich nie żal
Pisze się powoli, myślę, że we wrześniu
Nooo, nie moze byc !!! Ludzie, koniec swiata bliski !!!
Propaganda tamtej zmiany teraz ma wyłącznie zadania osłonowe, by zbyt szybko nie rozliczono dawnych decydentów. Losy jej aktorów to są małe miki, swoje już zarobili, a rozsądniejsi z nich zabezpieczyli się już i nie liczą na pomniki. Główne zadanie polegało zlasowaniu mózgów i na wplątaniu kraju /instytucji i ludzi/ w wieloletnie zadłużenie zewnętrzne, najdroższe drogi, stadiony, najdroższy na świecie gaz, zidiocenie przeciętnego wyborcy, zapaść demograficzna, itd. I to się nieźle udało. Może nie tak dobrze jak w Grecji czy Argentynie ale jednak. Pewna radość z upadku tej maszyny propagandowej mnie też nie opuszcza ale niestety skutki będą długoterminowe i dotkliwe.
Przyjechalem do Polski, bo jednak sie nie dalo bez choc odrobiny baltyckiej plazy w lecie. Chcialem niedaleko, wiec zakotwiczylem w Swinoujsciu. Wytrzymalem dwa dni. Chcialem byc w Polsce, a znalazlem sie w imitacji Niemiec. Siedzę teraz w lesie nad morzem i wolę polskie komary od całej reszty. Ta polityka tez jakos dla mnie taka obca, a wydawalo by sie, ze powinna byc jeszcze intensywniejsza, wszak jestem w kraju ojczystym.
A to się porobiło! Zamiast klątwy mazeł tow po hebrajsku:
http://www.jewish.krakow.pl/aktualno%C5%9Bci/234-chrze%C5%9Bcija%C5%84sko-%C5%BCydowski-%C5%9Blub-karoliny-i-piotra
Trochę przeterminowany ten o.t., ale jakoś tak się z dobrą zmianą kojarzy;-)
„Uważam, że prezes powiedział to o pięć lat za późno” – myślałem, że tylko ja jestem takim oszołomem 🙂
ale nie pięć, ale siedem lat!
A-Tem: „Nadciąga koniec okresu ochronnego dla zbrodniarzy i ich zaplecza?”
Daj Boże! Pora po temu najwyższa.
Z tym, że szczur wciśnięty w kąt – kąsa. O tym też musimy pamiętać. Powiedziałbym: o tym pamiętać powinniśmy w pierwszym rzędzie.
Trzeba było do Łeby.
Hm.
Zasadniczo nie uchodzi tak prosto z mostu pytać o personalia osób „skarżących się w mailach, że ostatnie notki są dla nich niezrozumiałe”, choć to ciekawe niezmiernie, ale czy mógłby Pan przynajmniej – ku uciesze takiej gawiedzi jak np. ja – napisać notkę, albo chociaż komentarz do aktualnej notki, i opisać jakimi okolicznościami, argumentami te osoby uzasadniały (no bo chyba jakoś uzasadniały) swoje „niezrozumienie ostatnich notek”?
Uzasadniając swoją prośbę zapytam retorycznie: czego tu nie rozumieć? gdzie tu ezoteryka, skoro wszystko wyłożone jak krowie na rowie?
O personalia będę Pana prosił jak zwykle, w mailu.
Wyrazy szacunku.
Żyd szabesgojem? Dno upadku!
Ach, zapomniałem. Dziękuję bardzo za frazę: ” bydło, które się tam kłębi i charczy”. Niby nic odkrywczego, ale jak trafnie rzecz opisuje i poręczne do użytku na spotkaniach towarzyskich.
Salve!
stawiam przy tym tekście pierdyliard gwiazdek
TAKI JEST WAŻNY
Dobrze, że się wreszcie Prezes „odwinął”, bo aż ciężko było patrzeć na to bezkarne sikanie na znicze, na blokady wjazdu na Wawel i te szydercze uśmieszki, kiedy pojawił się na miejscu Tragedii Smoleńskiej tuż PO. Może za to swoje safandulstwo ( a może ewangeliczną łagodność) został nagrodzony i ma ich teraz na tacy. Tyle, że wreszcie powinien z tego skorzystać a nie motać się w jakichś skomplikowanych układankach. Po występach sędzi Gersdorf i po ujawnieniu jej majątku już chyba nikt nie ma wątpliwości, że tę gangrenę trzeba szybko wyciąć od samej góry.
Co do „protestu ludzi kultury” to oni chyba czują, że to „bój jest ostatni”, bo wyciągnęli do podpisu nawet Maryśkę Janion lat 90, pupilkę kreatora stalinowskiej nauki o literaturze polskiej – towarzysza Żółkiewskiego (film o nim zrobiony przez TVP – nadal niedostępny), Kirę Gałczyńską, co całe życie pisała książki o jednej osobie: o tatusiu a posady dziennikarskie załatwiał jej Sokorski Włodzimierz. No i „człowiek kultury” Meller młodszy- redaktor Playboya „na Polskie” (dla skromnych: takie czasopisemko, co pokazuje głównie żeńskie organy płciowe). Oni tam są wszyscy. Cała ta wystrugana pracowicie przez Sokorskiego a później Kiszczaka i Jaruzelskiego „elita zastępcza”. Znamy ich wszystkich i niczym nas nie zaskoczą. Siedzą na dotacjach i „stypendiach” jak nie polskich to zagranicznych a ich jedyna misja to rozwalenie katolicyzmu w Polsce i samej Polski.
A ja drugi pierdyliard. Bo tu ostatnio tak raczej po pięknoduchowsku było, a tam nam się chałupa pali. Pierwsza część – to sprawy oczywiste. Ale sam cymes o tych „pisarzach”, jak im tam.
Gwiazdą ostatnich dni była niejaka Stalińska, która nareszcie dorwała się estrady. Pokazała szczyt durnowatości i swoją hmm… twarz. Pies z nią. Ale szokiem, owszem , połowicznym, był stary Strzembosz. Zbiór zastrzeżony czy starcze zidiocenie?
Dzisiejsza notka znakomita! Ja również jestem zdania, że ze skrajnym k…twem się nie dyskutuje ale wali na odlew w parchaty ryj. Tyko taki język rozumieją te figurki z brązu i papieru toaletowego. Problem w tym, że po wczorajszym występie PAD powstaje pytanie, czy to nie jest największy błąd personalny JK. Być może to tylko jakiś ruch taktyczny. Oby.
> Uważam, że prezes powiedział to o pięć lat za późno. Powinien to zrobić już dawno,
> a wręcz powinien w ten sposób rozmawiać z tymi chamami od samego początku.
Być może i sam Jarosław Kaczyński, ale już na pewno ludzie jego otoczenia. Wcale nie jest zachowaniem kulturalnym pozwalać kmiotom tak sobie folgować. Gorzej, oni nie tylko na dużo im pozwalają, ale później przechodzą nad tymi wszystkimi kłamstwami i inwektywami do porządku dziennego.
Lubię przeczytać co Wolfram ma do powiedzenia. Tylko tyle, żeby nie przechwalić.
grzmoci pan po anglikach i głupich filmach, więc kiedy pan rozwali monti srajtona, którym tak jara się lewactwo?
To ja dodaję trzeci pierdyliard:))) Rzeczywiście tekst bardzo ważny.
Ja osobiście nie mam już zdrowia żeby oglądać tyle godzin masakry piłą elektryczną tylko czekam na efekt. Tyle razy w przeszłości PiS już, już miał rozsmarować wrogów Ojczyzny na miazgę a potem wycofywał, zmiękczał, unieważniał własne pomysły i „wszyscy szli na wódkę”, że szkoda mi czasu na obserwowanie on-line. No i przeszło mi koło nosa wystąpienie Prezesa „poza protokołem”. Na to gwiazda demokracji Gasiuk Pihowicz zagrała rolę w stylu godnym Heleny Modrzejewskiej recytującej alfabet polski.
Chodź rzadko się odzywam, to nie uważam aby wpisy były niezrozumiałe. Czytam cały czas i po prostu ostatnie były tak celne, że nie było nic do dodania.
ale niektórzy są zdolni do powiedzenia prawdy! –
„Twardoch: moje książki są mądrzejsze ode mnie” 🙂
https://vod.pl/programy-onetu/onet-opinie-szczepan-twardoch-online/pkjtdme
Zbiór zastrzeżony oczywiście.
Świetna notka, chociaż bez portek. Ta wczorajsza to był miód na moje serce. A dzisiaj – szablą bez łeb, za maskę i o glebę.
Nie ma mowy o oglądaniu on line 🙂 Też mi szkoda dnia i życia. Mam bowiem podobne konkluzje co do walecznego PiSu, jak i Ty. Oglądam zbiorczo, po czasie.
Pan Strzembosz – raczej to pierwsze, zważywszy jego konsekwencję.
Ja tak samo. Ja już nie mam już nerw do tego rollercoastera. Dziś sobie z rana przeczytałam i obejrzałam na Youtube.
Ze wszystkich Coryllusowych myśli, najbardziej wzięłam sobie do serca, tę oto: – Ten co celowo wzbudza emocje, twój wróg. Bardziej mi to trafiło do rozumu niż zalecenie: – Zanim coś zareagujesz, policz do dziesięciu.
Raczej te nędzne niemieckie kurorty przygraniczne są słabą imitacją Świnoujścia.
Nadrabiam dziś zaległości czytając ostatnie wpisy i nie rozumiem, jak mogą być dla kogoś niezrozumiałe.
A co do Adama M. to czy zwrócili Państwo uwagę na to, że jak przeklinał to się nie jąkał?
jak erast fandorin w akcji
Tak. Michnik przegrał walkę o rząd dusz i nie wytrzymuje tego psychicznie. Wystarczy popatrzeć na tych starych komuchów którzy zapełniają jego spotkania. To nie „moherowe babcie” krzyczą do niego „przeproś za brata!” tylko dwudziestoletni gówniarze.
A u Was coś piszą o tym w gazetach? Czy jakby nic nie wiedzieli?
Prezes chce też wystawić rachunek Niemcom za II wojnę, na co Twardoch dostał istnego fiksum dyrdum:
http://natemat.pl/211691,twardoch-bezlitosnie-punktuje-megalomanie-pis-stworzy-pulk-pisarzy-pancernych-i-zaatakuje-niemcow-poczuciem-winy
Ja tam im nie wierzę. FAZ pisze jedno, a sto innych mediów co innego.
Kilka dni temu też w FAZ ukazał się artykuł, w którym już literalnie jest przedstawione, po co m.in jest SN. To on gwarantował wynik wszystkich wyborów. Żadne fałszerstwo nie mogło być udowodnione. Mając SN, mogli się zawsze bić w dupe piętami, a wybory to był tylko kosztowny cyrk. Cyrk, który miał uzasadniać każde późniejsze świństwo. I niezmienny argument: POLACY sami sobie wybrali, jak głupio wybrali, to niech cierpią. Na tym polega demokracja. I jeszcze: – Wygrajcie wybory to będziecie mieli coś do gadania.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/faz-wyglada-na-to-ze-nikt-nie-moze-powstrzymac-kaczynskiego/f0z5xsc
Nie mogę
A co to za pytanie? Po jaką cholerę ja mam się tym zajmować?
To widzę, że Szczepan zostawił Wylatowo daleko za sobą…dokąd on tak pędzi biedaczek…
Wszedł w rolę Igona Syma naszewo wriemieni.
No skoro Niemcy stworzyli pułk czołgistów, którzy czołgają się po ziemi i zaglądają, jak Szczepan, dziewczynom pod kiecki, to jacyś pisarze pancerni by się także przydali…
Ale bredzenie.
Najlepiej niech ten szwadron jeździ mercedesami, żeby ich łatwo można było rozpoznać z oddali
Bredzenie Twardocha oczywiście. W stylu czysto niemieckim.
Bliżej prawdy byłoby stwierdzenie:” moje książki są tak samo mądre inaczej – jak ja”. Sprytny kombinator i nic ponadto.
„Tam nie ma nikogo, kto wzbił się się choć o milimetr nad tej gnój, po którym pełza i powiedział – grając na zimno i robiąc politykę – uważam, że szef opozycji, pan Jarosław Kaczyński dał się ponieść emocjom, ale uznajmy jego prawo do wrażliwości i zachowujmy się stosownie. Ktoś taki powinien się znaleźć, prawda? ”
Nikt tam sie taki nie znajdzie bo gromada drobnych gnid i gowniarzy. Widzialem to cale zajscie w Sejmie, jakies 30 minut. Ten jazgot ktory sie podniosl po slowach Jaroslawa Kaczynskiego swiadczy ze mamy do czynienia z menazeria. A on powiedzial tylko prawde. Bo na dobra sprawe to polowa tej „opozycji” juz powinna dawno siedziec w wiezieniu a pozostali zajmowac sie skupem makulatury i butelek a nie byc w parlamencie.
Mial chyba Pilsudski racje gdy mowil „bic jak rosyjski stupajka.”
Bo to jest odwagą nazywania po imieniu i zjawisk i ludzi; chamy zdobywają Polskę a obywatele myślą że to kabaret w tv i tylko dla jaj
No przeciez rozsmarowuja…
… szkoda, ze Rachonia albo Gojskiej Sakiewicz nie wyslal w ten dziki tlum… do redakura Adamka… to by sie dzialo… i internet by wyl…
… ale i tak polski narod widzi co sie dzieje… jak to cale szambo odgrywa te swoje rolki „pod publiczke”… ale ta sciema tez nie przejdzie…
… i slusznie Pani Panther’o przeczekamy ten spektakl pt. „masakra pila elektryczna”… i poczekamy na szybkie, konkretne dzialania… i efekty SPEKTAKULARNE tych dzialan !!!
Trzeba odpracować tego najnowszego mercedesa, a wiadomo że „lepiej bredzić w mercedesie niż w pekaesie” 🙂
Zero… i null…
… ale u nich tez sie dzieje… zeby nie TdF – to by bylo jak w trumnie !!!
A Wajdy tam nie ma? No i co z tego że nie żyje? W końcu jest wiecznie żywy, jak sam wódz rewolucji. Aha, rozumiem Holland robi za Wajdę. A Zagajewski za Miłosza. Kijowski za Mazowieckiego. No to jeśli tak, to padnij na twarz tubylczy narodzie białych murzynów. „Bajete, Mkozi, bajete” (Zulu Czaka).
W Ramajanie jest wzmianka że Ramie żonę porwał król Cejlonu o 1o głowach. A my tu mamy „króla” stugłowego, no powiedzmy 50-głowego. Co 50 głów to nie jedna, jedna nie narobi takiego bigosu jak 50.
Właśnie, może niech bigos robią zamiast marnować bezcenne drzewa puszczy białowieszczańskiej. No w końcu popierają oni pokot ekologiczny czy nie?
Bigos myśliwski według przepisu wieszcza Adama z Pana Tadeusza. I to będzie bardzo literackie. No ostatecznie może być koszerny. Dewizowy produkt eksportowy, ale tylko i wyłącznie eksportowy, bo w kraju raczej nikt tego nie tknie. No chyba, że nazwiska producentów ukryje się pod jakąś swojską nazwą typu „Bigos Marszałka”, albo „Na bagnety”, albo „Świeży bigos z 1812, kto go pamięta”, względnie „Bigos z babuni”.
Zagadka:
Jaki może być procent falsyfikatów w niektórych muzeach?
http://ksiazki.onet.pl/wystawa-prac-modiglianiego-zostala-zamknieta-21-sposrod-30-obrazow-to-podrobki/062tsx
A może Szczepan wie coś, czego my nie wiemy, czyli, kto mu te książki pisze. Wtedy raczej powinien powiedzieć – jestem jeszcze głupszy, niż moje książki.
Marcin Palion na podstawie podobieństwa reformy sądownictwa autorstwa Pis do systemu niemieckiego, uwypuklonego w przez Mullera z Algemeine Zeitung, wnioskuje w zalinkowanym przez panią artykule, bardzo ważnym (dzięki za linka): „Oznacza to ni mniej, ni więcej, że jeśli Komisja Europejska, opozycja w Polsce i inne antyrządowe siły wywalczą zablokowanie polskiej reformy sądownictwa, to podobną presję zaraz potem powinny wywierać na rządzie w Berlinie. Tak podpowiada logika, skoro tak autorytarny jest to system. ”
Niestety ja mam jeden kontrargument. W rewolucji logika nie działa, logika zdroworozsądkowa. Działa inna. Nie umiem jej nazwać inaczej niż chciejstwo.
A może właśnie nie zapomniał i dlatego postawił swoje warunki. W imię własnego wizerunku niepartyjnego i nie tylko.
O Boze, Rozalio…
… co Ci przyszlo do glowy, ze ja im wierze !!!
I jaki ten Reinhold Muller… „wywarzony”… jaki „rozsondny”… i jak te „opozycje” do DEMOKRATYCZNIE… i WIEKSZOSCIA GLOSOW wybranego „zondu” polskiego „ponktoje”… az 2 razy musialam przeczytac… z niedowierzenia, ze tam sie taki Reinhold uchowal i ze te „helmuty” z FAZ dali mu az tak „pszypunktowac” !!!
We Francy tez „Mikron” zapodal „zmiany” w ichniejszym „sondzie”… wiec Prezes dobrze trafil… tylko, ze ja np. czekam coby te HGW albo te Gersdorf … w „obraczkach” zobaczyc… i potem „w kratke” !!!
To wcale nie powoli. Całkiem nieźle! Daj Boże czasu, tłuszczy zwierzęcych i roślinnych, fosforu, magnezu i witaminki B.
tymczasem za plecami:
https://polskaniepodlegla.pl/opinie/item/12348-tylko-u-nas-grzegorz-braun-geniusz-polityki-bezkosztowej
A kawa jest najważniejsza! Pozdrawiam 🙂
Wręb, raz a dobrze, za maskę już nie trzeba, o glebę sam się rozplaska.
Tutaj piszą ludzie, że nie rozumieją co tu może być niezrozumiałe we wpisach Gospodarza, ludzie, którzy już przeszli kurs podstawowy Baśni jak niedźwiedź. Empatii więcej. Jak ludkowie karmią się ciągle propagandą, marszałkowską albo koszerną, to dla nich coryllusowe felietony to siwy dym.
W zasadzie nie da się tego wytłumaczyć. Nie często o tym rozmawiam z nierozumiejącymi. Ale wyobrażam sobie, że lepiej prowokować, szpilkować, wrażliwych podszczypywać delikatnie. Albo będzie chciał sam, albo się obrazi.
Ja też – chcę mieć silne nerwy i tylko patrzę na efekt.
>Bo to jest odwagą nazywania po imieniu i zjawisk i ludzi;
Tak. Każdy kto rzeczywiście tak robi sam musi wpierw nie kłamać.
To nie są gówniarze.
Nie bede nawet zgadywac…
… ale chocby z tego linku – info, ze tylko – prawdopodobnie – 9 obrazow na 30 moze jest oryginalne oddaje w procentach, ze – przy „dobrych ukladach” jak 30 % zawartosci jest oryginalna to i tak jest to pieeekny wynik !!!
Te 21 co to „nog dostalo” … to dzis moze tez w Dubaju.
Dzisiejszy dzień zaczął się od arii operowej, damskim tenorem cienko zaśpiewanym, a dalej było lepiej, wniosek formalny: Prezes ma przeprosić, Ziobro do paki:
https://www.youtube.com/watch?v=AX_DA_rGQ5o
Wczoraj Prezes złamał obyczaj, ale dla mnie jego reakcja jest całkiem uzasadniona wypowiedzią Budki przemawiającego „w imieniu suwerena”, w zasadzie jego wredną prowokacją, facet po prostu świadomie sprowokował JK, po to żeby zgrillować go, Pis i całą ustawę sądową:
https://www.youtube.com/watch?v=2szrjM3aSyI
pisuary i kodziarze stoją murem za zus
Ergo: to Budka winien przepraszać i trafić do kamieniołomu wraz z kolegami i koleżankami od mowy miłości.
Zus? Zrzeszenie umaczanych sędziów?
Ziobro wczoraj o zus: https://www.youtube.com/watch?v=XvcG0FJAEUA
Wg mojego znajomego prawnika (który niestety nie chce awansować do palestry, żeby się nie umoczyć albo żeby go nie podcięli) Ziobro to najlepszy minister i że mu się udaje, mimo że wszystko zaorane. Co więcej afery sędziowskie są wg niego, mojego wprost powiązane z przekrętami w nieruchomościach. Albowiem ponieważ pod orzeczeniem kancelarii w sprawie danej nieruchomości musi pojawić się pieczęć sądowa i sędziowska. A to kosztuje. Uj, jak kosztuje, jak pogrzeb samego Mao Zetunga.
wg niego, mojego znajomego prawnika,
„Ten co celowo wzbudza emocje, twój wróg.” Dobre.
co nie zmienia faktu, że wraz z legutkiem byli jednymi z nielicznych ojroposłów, którzy głosowali za acta.
Tak…
… dobre… i prawdziwe !!!
A to jest Sakiewicz, tv republika… i tv narodowa z ta zalosna, propagandowa USTAWKA bezsily… niemocy… i braku zdecydowania w walce ze „swoimi” i „resortowymi”… i to widac jak na dloni – praktycznie od samego poczatku „dobrej zmiany”… i to na „2 fortepianach” jednoczesnie… w warszafce i w brukselce !!!
Emocje… i jeszcze raz emocje sa potrzebne… a najlepiej to zeby SIE KREW POLALA !!! Calkiem i debili w telewizorze pogielo !!!
To polecam też dzisiejszą notkę Toyaha na ten właśnie temat. Być może daje odpowiedź.
Ale na tych stypendiach nadal siedzą i ni widu ni słychu aby się to zmieniło. Jeszcze daleko do przełomu.
Notka konkretna. Też mi się podoba.
Uzupełnienie do linka.
https://youtu.be/ib0XHyA8dH0 0:56 Ks. Natanek Wytyczne amerykańskie dotyczące Polski.
To ciekawe. Założę się że to Zybertowicz ich tak ustawił. Ale nawet jeśli oni Zybertowicza, to zmienić tego nie może.
Jednak wczoraj Sakiewicz, poproszony przez TVP info o kometarz wywijasa Prezydenta Dudy, był tak zaskoczony, że aż się jąkał. Ma teraz mało czasu żeby zmienić front. Ale inni naszysci już dzisiaj, szybciutko, ustawiają się odpowiednią stroną i potępiają srogo słowa Prezesa.
W pełni się zgadzam,z dystansem odbieram emocjonalne wystąpienie Prezesa,gdyby po nim zgłosił projekt złagodzenia Polakom dostępu do broni,o to traktowałbym wystąpienie poważnie.Dalej nie rozumiem dlaczego zniszczyli arcybiskupa Wielgusa…
dokładnie.
Traktować kobietę tak jak powinno się do niej odnosić w cywilizacji chrześcijańskiej można wówczas, gdy ta kobieta zachowuje się stosownie do tego, jak powinna zachowywać się kobieta w miejscu publicznym. Jeśli jednak zachowuje się ona jak ostatni menel, to powinna być potraktowana adekwatnie.
to kto mu je pisze?
dobry człeku idź sam do tego zusa i mu to powiedz, i przestań bredzić, i epatowanie przezwiskami zachowaj dla siebie; jak waść taki gieroj to tutaj jest obszar do krucjaty: http://3obieg.pl/panika-mafii-w-togach
http://3obieg.pl/panika-mafii-w-togach
krotko. Jakby to mnie Budka wyskoczyl z takimi popieprzonymi tekstami jak wyskoczyl do Kaczynskiego, to bym tez zrobil emocjonalne wystapienie, ale nie werbalne, tylko manualne i butka musialaby wyjmowac czerwone kozy z nosa polamanymi palcami. I tak by sie skonczyla jego „Piesn o Rolandzie i demokratycznym panstwie prawa”. Te gnoje na nic innego nie zasluguja.
podobnego rodzaju indywiduaznajdują się w parlamencie w wyniku obowiązującej ordynacji wyborczej. Dopóki ona nie ulegnie zmianie, to będą zmieniały się jedynie nazwiska podobnych indywiduów, natomiast średnia z ich jakości nie wzrośnie, ale przeciwnie, zmaleje.
Panie Gabrielu, wspaniale Pan nazwał to, co wielu leży na sercu, a nie potrafią tego tak dobitnie sprecyzować. Wiem to, bo rozmawiałem z jedną osobą, która też jest oburzona tą durną listą i zniesmaczona złorzeczyła dzisiaj – kim są ci ludzie, by nas pouczać.
Rzecz w tym, że nikim. Chociaż im pewno się wydaje, że coś znaczą. Dno kompletne.
To samo tyczy się tej hołoty w Sejmie. Gorzej niż rynsztok.
Zwykle staram się unikać takich ocen, ale jak wczoraj widziałam groźny wzrok Małgorzaty Gersdorf, od razu mi się nasunęło porównanie – Meduza. Meduza, która słusznie się obawia wyciągnięcia na brzeg, bo zostanie z niej tylko galareta.
http://i.iplsc.com/malgorzata-gersdorf-na-mownicy-sejmowej/0006PD0PT2TX7AS5-C122-F4.jpg
Dodam jeszcze, że wczoraj, jak na nią, była super odpicowana. A i tak Meduza.
a ja widziałem napis „SZYNKA Z ŁYSYCH”.
wypłacić ci parola?
Przemsa pisał o kmiotach, nie o kobietach, ale kobiety potrafią być kmiotami. Wczoraj, czy dzisiaj, taka jedna nacierała piersią na grupę posłów PIS, którzy rozmawiali z Kaczyńskim. Nacierała piersią, jednocześnie starając się filmować rozmowę telefonem. Kiedy ją odepchnięto, krzyczy że gewałlt, bo ona przecież jest kobietą.
Sorry, to w końcu jest to równouprawnienie czy nie ma.
Widocznie jej biust jest słabo dostrzegalny.
wow
Rzadko komentuje ,na Pana stronie, ale czy nie uważa Pan ,że ten system jest zły opanowany ,przez obcych.Gdzie Polskie partie nie mają szans, a pisze to człowiek ,który 25 lat próbował z JKM wejść do tego tzw. sejmu.Dlatego ,ponieważ nikt nie mógł zlikwidować KRÓLESTWA POLSKIEGO.To jak około 3 lat temu znalazł się Polak ,który powołał Sejm Walny, nawiązał do ostatniego sejmu tzw. czteroletniego.Gdzie został po 2 latach obrany Królem elektem Królestwa Polskiego itd.Powrót do naszych korzeni jest jedyną drogą dla Nas.Proszę zapoznać się http://www.królpolski.org.pl .Z Bogiem
Czytałem ten cały 3 bieg do czasu jak pojawił sie artykuł naczelnego ” zabic Putina ” i poprzestałem raz i na zawsze. Typowa agentura opłacana za oceanu.
Jeszcze raz odezwij się w ten sposób
pewni dlatego, że w Łysych pracownicy JBB golą zwierzaki przed przerobieniem ich na szynkę 🙂
Ja tam Sakiewiczu, nie wierze jak psu…
… widze za to codziennie tytuly jego „njusuf”…z fusow… na jego oblakanym portalu… to od poczatku jest „V kolumna” destruktorow i szkodnikow… i Prezes czy PAD czy PBS o tym doskonale wiedza kto tam jest i kim i skad plynie kasa na ten teatr… i na to SHOW w telewizorze…
… i jeszcze raz wielkie dzieki za te „wrzutki” z ks. Natanka, 😉
Jaką siłę miała lista oburzonych mędrców widać było przed sejmem…..pustki zamiast wzburzonej fali objętych terrorem obywateli.
Te wszystkie Dehnele, Chutniki, Chyry, Cieleckie, Twardochy wpisują się na listę płac i zasług. Jeśli aspirują do ławki „wybitnych artystów/osobowości kultury” to po prostu muszą walczyć o demokrację na takich listach, razem z mędrcami, którzy będą ich naznaczać na następców.
Ale bardzo dobrze, że wszyscy się odsłaniają…bardzo dobrze
Przy okazji nasz Tarczyński rzeczywiście dzisiaj na tarczy 😉
ktokolwiek – i tak będą mądrzejsze..
A co zrobił?
a co na to lekarz prowadzący?
„zaatakował swoim ciałem” koleżankę Myszki Miki, niejaką posłankę Gajewską i jest rozjeżdżany przez opozycję