Profesor, który jest odważny. Bo ma publicznie i nieanonimowo odwagę wyśmiać panujący system grantów/punktów, który z wolności badań naukowych czyni fikcję. A taka odwaga to naprawdę rzadkość.
Fryderyk II osobiście kontrolował i kontrolował (podróże karetą, wiele godzin w trasie) i w końcu : cierpiał na hemoroidy, reumatyzm, kłopoty żołądkowe, Odżywiał się nie zdrowo, kochał silne korzenne przyprawy, pijał dużo kawy i wina, preferował potrawy ostre i ciężkie” W wieku 50 lat uzyskał przydomek „starego Fryca”. (S. Salmonowicz)
No zapracował się dla swojego największego boga, którym był „obowiązek”.
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.
na pytanie: Czy lubię prof. G. Kucharczyka?
moja odpowiedź brzmi: Lubię
to w/w miało być recenzją wystąpień prof. Kucharczyka, to nie miało być o innych stanach emocjonalnych.
Rewelacja. Mnóstwo ciekawych informacji. Profesor wydaje się bardzo sympatyczny i otwarty.
Profesor, który jest odważny. Bo ma publicznie i nieanonimowo odwagę wyśmiać panujący system grantów/punktów, który z wolności badań naukowych czyni fikcję. A taka odwaga to naprawdę rzadkość.
Wątek nie o sukcesach a o zdrowiu.
Fryderyk II osobiście kontrolował i kontrolował (podróże karetą, wiele godzin w trasie) i w końcu : cierpiał na hemoroidy, reumatyzm, kłopoty żołądkowe, Odżywiał się nie zdrowo, kochał silne korzenne przyprawy, pijał dużo kawy i wina, preferował potrawy ostre i ciężkie” W wieku 50 lat uzyskał przydomek „starego Fryca”. (S. Salmonowicz)
No zapracował się dla swojego największego boga, którym był „obowiązek”.
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.