paź 172023
 

Bardzo przepraszam wszystkich, ale nie stać mnie na napisanie prześmiewczego opowiadanka pod takim tytułem. Niech więc zostanie tylko ten tytuł, który sam w sobie jest najbardziej wymowny. Po tym obserwuje w mediach społecznościowych człowiek zaczyna wspominać relacje z obozów koncentracyjnych opisujące Żydów, którzy zjawili się tam ze złotem pozaszywanym w ubraniach i całymi plikami dolarów, licząc na to, że dzięki precjozom i pieniądzom jakoś przetrwają.

Wczoraj, kiedy spływały wyniki cząstkowe wyborów okazało się, że powiaty gdzie PiS zrobił najwięcej dobrego dla miejscowej ludności, głosowały przeciwko tej partii. Tak było w okolicach przekopanej mierzei i w Turowie. To samo było w miastach takich jak Rzeszów czy Lublin, a także – mogę się mylić, a sprawdzać mi się nie chce – w Białymstoku. To jest coś absolutnie niezwykłego. Dziś z rana dowiedziałem się, że Hołownia coś przebąkuje o ministerstwie obrony dla swojej partii. Nie wymyśliłbym tego w najczarniejszych snach, nigdy bym nie przypuścił, że Różański może zostać ministrem obrony. A jednak może…Wieś zawaliła frekwencję całkowicie, uznając zapewne, że i tak wygramy, a tamci się nie zmobilizują. Do sejmu nie dostał się Antoni Macierewicz, a znalazł się tam Bogusław Wołoszański, no i Kołodziejczak, co jest jeszcze ciekawsze. Trudno nie uznać, że dużą rolę w promocji tych osób odegrała TVP, gdzie pokazywano obydwu prawie codziennie, podkreślając, jak bardzo nie nadają się na posłów. Nie wiem ile trzeba wyjaśniać ludziom, szczególnie takim, którzy uważają się za fachowców, że przekaz negatywny nie ma sensu, bo promuje postać, z której chcemy zrobić demona. To samo jest w mediach społecznościowych, służących temu jedynie, by dać upust negatywnym emocjom.

Powtórzę to co napisałem wczoraj – cała Telewizja Polska, plus Republika promowały polityków opozycji. I jeszcze decydujący o tym ludzie byli przekonani, że to dobra robota, bo niszczy wizerunek Tuska i całej reszty. Nie wiadomo co powiedzieć, a to skojarzenie z Żydami jadącymi do Oświęcimia, którym się zdawało, że będą przebywać w sanatorium narzuca się samo.

Myślałem wczoraj o tym, jak wiele czasu minęło od szczytowej prosperity blogów w salonie24 i jak wiele wtedy robiliśmy, całkiem spontanicznie i nie oglądając się na nikogo. Z jakich niezwykłych narzędzi korzystaliśmy i ile emocji potrafiliśmy wzbudzać. Patrzę dziś na twitter i media społecznościowe i nie mogę uwierzyć w to co widzę. Ludzie od wczoraj szydzą z Tuska, że jeszcze nie załatwił wypłaty z KPO. Przecież on tego nie załatwi i nikt nie będzie miał mu tego za złe. Nie o to chodzi. Problem polega na tym, że wyborcy KO i całej reszty chcą być kimś innym niż teraz. Krótko mówiąc nie chcą być Polakami i nie chcą mieć nic wspólnego z polską tradycją. W tym bowiem upatrują ratunek przed biedą, nieszczęściem i historycznymi kataklizmami. Myślą, że jak się za kogoś przebiorą i zaczną naśladować akcent, to będzie dobrze. Nie będzie. Nie myślą o tym, że jedynym ocaleniem jest dla nich właśnie polska tradycja. Nie rozumieją jej i pogardzają nią, albo w ogóle jej nie znają i nie chcą znać. Tyle, że poza nią nic nie mają. Telewizja Polska za pomocą nędznych bardzo środków i nieautentycznych postaci usiłuje tę tradycję kultywować, ale to się rozłazi w rękach i czynione jest z intencją podejrzaną. Poza tym media, zwane czasem reżimowymi, zwalają odpowiedzialność za tę klęskę na wyborców. To jest już kolejny raz kiedy tak czynią. Nie mogę na to spokojnie patrzeć. Wczoraj po Wiadomościach Karnowski powiedział coś w sensie – niech się nikomu nie zdaje, że to co się stało zwalnia kogokolwiek od pilnowania Polski. Sakiewicz zaś usiłował szydzić z tego, że Tusk nie załatwił jeszcze KPO. W mojej ocenie ci dwaj przez całą kampanię, a także przed nią zajmowali się promocją Tuska. I jeszcze w dodatku nie mają sobie nic do zarzucenia, albowiem to wyborcy mają pilnować Polski. Zapewne bez wynagrodzenia i ponosząc jeszcze różne koszty, jak to dawniej bywało. Media związane z PiS i ich naczelni będą zaś sprawdzać czy należycie się w tę misję angażujemy i czy nie marnujemy czasem czasu na głupstwa.

Nie wiem, jak Was, ale mnie najbardziej zirytował film „Reset”, w którym pokazano, że Tusk z Putinem zamordowali prezydenta, generałowie zdradzili, Moskwa penetrowała najważniejsze wojskowe instytucje w Polsce, a na koniec okazało się, że to nic takiego, bo wobec wyniku wyborczego trzeba się będzie pogodzić z obecnością ich wszystkich w przestrzeni politycznej. A dodatkowo jeszcze z Rozenkiem, który wszedł do sejmu. No i najważniejsze jest to, że udało się ten film zrobić i wyemitować. A przy kolejnych wyborach wypucuje się go i znów za jego pomocą ktoś będzie próbował zdobyć władzę, równie nieskutecznie jak teraz.

Tak, jak to wczoraj napisał onyx – kampania wykazała, że patologiczne formaty przeniesione z YT i mediów społecznościowych sprawdziły się w kampanii. Piątek występował w senacie, wszyscy mieli osiem gwiazdek na czołach, komunikacja sprowadzała się ryku i wulgaryzmów przeplatanych straszeniem i szantażami. I tylko to się liczyło. No i rzecz jasna osobiste, całkowicie wydumane niechęci do polityków PiS.

Nie wiem, jak Wy, ale ja, jako wyborca i jako człowiek zaangażowany w działalność wydawniczą, oczekuję triumfów. Nie jakichś szmatławych kompromisów, nie dogoworów i wręczania sobie czegoś pod stołem. Oczekuję triumfów, a do tego oczekuję, że partia, na którą głosuję znajdzie ludzi, którzy wypracują narzędzia do osiągania takich triumfów. I w ekipie PiS był jeden taki człowiek – Mariusz Błaszczak. I dlatego właśnie jego praca będzie teraz najbardziej dewastowana, albowiem ona była i jest nadal najważniejsza.

Na koniec słowo o Konfederacji i tak zwanych mediach narodowych. To są ludzie, którzy swoimi postawami zdewastowali, oby nie ostatecznie, bardzo delikatne narzędzia wpływu na odbiorcę. Mam na myśli przekaz historyczny, którego się czepili jak pijany płotu. Uważałem ich za szkodników i nadal tak uważam. Nie ma nawet sensu spoglądać w ich stronę. Sprawa bowiem z promocją treści i ludzi wygląda tak – jeśli nie potrafisz, od ręki zagrać czegoś na dowolnym instrumencie, to nie promujesz siebie, ale ten instrument. Jeśli nie potrafisz, jak Wiktor Zin, świętej pamięci, narysować pejzażu, gdzie widać „droge kręte i wierzbe rosochate”, nie promujesz siebie, ale wspomniane jakości. Promować siebie można dopiero wtedy kiedy posiadło się jakąś umiejętność w stopniu mistrzowskim, a i to nie zawsze. Nie można tego czynić kiedy jest się łysiejącym frustratem bez pojęcia o czymkolwiek, kiedy przez paradontozę wypadają zęby, a zez nie daje się wyprostować. To są czynności dla organizacji i osób zabójcze. Mam nadzieję, że Konfederacja przepadnie, a wraz z nią wszystkie prawicowe ruchy, których działacze uważają, że wystarczy stanąć obok obrazu „Batory pod Pskowem”, żeby być Matejką i Possevinem w jednym kawałku.

Nie trafiają do mnie powtarzane od wczoraj zaklęcia, że PiS wygrał po raz kolejny wybory do sejmu. To jest czarnoksięstwo bardzo niskiej próby. Oczekiwałem triumfu i czuję się ciężko rozczarowany. Przez media zaś po prostu okantowany.

Jedyne co jakoś mnie pociesza to wysoki wynik marszałek Elżbiety Witek, która swoją postawą wskazuje, jaką drogą należy kroczyć i jaką ewolucję promocyjną powinna przejść partia, żeby odnosić sukcesy w przyszłości.

Prezydent Duda, niczym jakaś wieszczka z Delf, powtarza od wczoraj mantrę, że mamy oto święto demokracji. Tak, jest to święto zaduszne. Tekst ten opublikuję na fejsie, ale pod innym tytułem, albowiem przez ten sukces demokracji i to całe święto zamknąć mi mogą konto jeśli przeczytają taki tytuł. Nie wiem czy dacie wiarę, ale kiedy wykupuję reklamę na tym portalu i umieszczam tam okładki swoich książek, dostaję informację, że moja reklama nie może być emitowana, bo złamałem zasady fejsbuka. Nikt nie wyjaśnia rzecz jasna o co chodzi. Podają tylko ogólnikowe informacje, że mogłem się pod kogoś podszyć, kogoś obrazić, albo zrobić coś niepoprawnego politycznie. A w tych reklamach jest tylko link i zdjęcie okładki. I tak to się kręci. Wolność i demokracja triumfują, podobnie jak stare dobre donosicielstwo, które świętuje dziś także.

Jeszcze tylko do 21.00 trwa promocja na trzy nasze tytuły.

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/gabriel-ronay-anglik-tatarskiego-chana-tlumaczenie-gabriel-maciejewski-jr/

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/jan-kapistran-biografia/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/i-co-kiedys-bylo-fajniej/

 

  57 komentarzy do “Jak Żydzi w Ałszwicu na Josefa Mengele głosowali”

  1. Starą przypowieść Polak sobie kupił, że i przed szkodą, i po szkodzie głupi 😉

  2. (…) Nie jakichś szmatławych kompromisów, nie dogoworów i wręczania sobie czegoś pod stołem (…)

    Ziobro… a można było go nieelegancko ale stanowczo usunąć z listy; Kukiz… (Jezus, Maria: Kukiz?!), co z Bielanem nawet nie chce mi się sprawdzać.

    Towarzystwo rozłazi się w poszukiwaniu kartofli dzień po wyborach.

  3. Szli krzycząc: „Jebać PiS! Jebać PiS!”
    i w urnach głosów przyrosło
    ojczyźnie dać chcieli katharsis
    a wyszło zaś – „jebać cię Polsko!”

  4. PiS wszedł w europejskie buty PO, to wyborcy postawili krzyżyk, nie na oryginał bynajmniej ale na nową sugestywną nazwę czyli 3Drogę 😉

  5. Dzień dobry. Ano tak to jest… Nie chce mi się już analizować motywów i postaw tak zwanych wyborców, o grzechach i zaniedbaniach mediów „patriotycznych” też tu już było dość, takoż o winie władz PIS’u, który to miał dość czasu i narzędzi żeby rozsmarować „opozycję” na podłodze. O tym dlaczego tego nie zrobił i nigdy nie zrobi też już było. Nie ma zatem co dramatyzować, uznano po prostu, że czas na zmianę ekipy i przeprowadzono ją sprawnie jak zwykle, ku zaskoczeniu naiwnych. Czy oznacza to zmianę planu wobec tak zwanej Polski? kto wie, zwykle od realizacji konkretnych zadań ma się konkretnych ludzi. PIS zrobił swoje, PIS może odejść. Ciekawe co będzie grane teraz i czy osiągnięcia PIS’u będą odkręcane czy przywłaszczone przez nową ekipę? Ta nowa ekipa ma jeszcze mniej zdolności zrobienia czegokolwiek niż PIS, więc jej zadania nie mogą być poważne. Chyba, że chodzi o stopniowe wywoływanie chaosu, który rozlewa się dookoła, nie może więc być tu akurat – spokojnie…

  6. W Senacie prawdziwy pogrom.

  7. metronom, nie zapomnij że jeśnebraskali kartofle to tylko w mundurkach

  8. że jeśli kartofle to najlepsze są w mundurkach/ co to za chaos się wkrada kiedy o metronomie mowa ????

  9. w internecie znalazłam, że pan Patryk Wachowiec młody prawnik z PO, wyinterpretował, że referendum to ograniczenie wolności obywatelskiej, stąd dla niego wynika wniosek że nie uczestniczenie  w tymże referendum  jest odczuciem wolnościowym.

    osoba ta jest pracownikiem jakiejś wolnościowej fundacji

    ciekawa jestem czy kiedy to wymyślał to niebo gwiaździste nad nim było bo prawo moralne jakieś w sobie pewnie miał w końcu absolwent   … prawa

  10. było to rozpropagowywane w takiej formie negującej znaczenie referendum

  11. – To obciach głosować na PiS – powiedziała świnia.

    – W pełni się z tym zgadzam – przytaknął osioł.

  12. PiS posługuje się niewłaściwym językiem. Tak się nie mówi do Polaków. Nie ja zrobiłem, dałem, rozwiązałem problem, ale to wy swoimi talentami, inteligencją, pracowitością i tak dalej…. Ja wam dałem… to formy degradujące.

  13. Wynik wyborów jest taki jaki piwinien być,w razie czego liczenie głosów można przedłużyć o tydzień by wyszło jak sobie mocodawcy życzą. A wyborcy,no cóż,poszli,młodzi przeciwko brakowi prespektyw,inni przeciw wykorzystywaniu religii do gry politycznej,seniorzy postraszeni Niemcami a napuszczeni na głosujących inaczej. Zaprawdę PiS gra na sentymentach epoki socjalistycznej i to jest ich grzechem pierworodnym,pan Kaczyński musi odejść żeby nie ośmieszać wlasnej partii. Po siedemdziesiatce tylko funkcje doradcze a nie kierownicze,dać szansę młodszym a nie upierać jak Boryna jaki to mocny jestem,w tym wieku wszyscy jadą na prochach niczym zombie. Frekwencja daje do myślenia i powinna cieszyć,protektorat niemiecki może się jawnie teraz sprawować a polski podatnik pracować na pana,wójta i plebana.

  14. Z krórego artykułu na Onecie szanowna Pani to wzięła ?

  15. Ta porażka wyraźnie pokazała, że partia PiS to jest lew na czele stada baranów. Gdyby każdy działacz na wejściu do tej partii dostawał kaganiec żeby nie mógł się publicznie wyjęzyczać plus do tego zakaz „robienia przekazów medialnych” dla całej menażerii rządowo-urzędniczej i jeden centralny ośrodek komunikacji ze społeczeństwem to przy założeniu, że udałoby się PiS-owi zatrudnić przytomnego pijarowca z wiedzą co to jest polityka i medialnym wizerunkiem to wówczas mieliby szanse na dalsze rządzenie. To co dzieje się teraz w sferze medialnej ze strony działaczy partii to dalsza degradacja i przygrywka przed rozwalcowaniem. Tylko głupek i przegryw wychodzi teraz do mediów i mówi: no to czas na pojednanie. Jak się samemu ogłasza wszystkim o swojej słabości to jest oczywiste, że nikt z nimi nie będzie chciał gadać o niczym. Wyznanie pana Terleckiego, że jeśli będziemy w opozycji to będziemy „trudną opozycją” to już chyba kompletny odlot w sytuacji gdy każdy pisowiec będzie rozjeżdżany za „brzydką pogodę” i cała energia działaczy skupi się na tym aby nie pójść do tiurmy za bezdurno. Tym skończy się ta trudna opozycyjność. Ta partia już się skończyła, a grabarzem jest Mateusz Morawiecki o czym już pisałem gdy tylko powołano go na tę funkcję. Z tym człowiekiem inaczej być nie mogło. Strategia polityczna, że zrobiliśmy i daliśmy ludziom tak dużo, że wygraną mamy w kieszeni to „Himalaje politycznego dyletanctwa”. Można było pójść i posłuchać jakiejś starej baby na wsi. Ona za darmo sprzedałaby im tę prostą prawdę, że dobrą przysługę pamięta się przez tydzień, a przykrość przez całe życie. Nic dziwnego, że ludzie lepiej pamiętają zakaz wchodzenia na cmentarz czy strajk przedsiębiorców niż te wszystkie plusy, które przecież im się należą 🙂 . Brak słów, choć przyznaję, że do końca starałem się wierzyć , że za plecami ” starej gwardii” jest jednak jakieś kompetentne zaplecze” . Niestety, nie ma. No i starczy narzekania, trzeba żyć dalej i robić swoje. Nadzieja w tym co pisze „knecht”, że może w tym rozdaniu mają dla nas jednak jakieś pozytywne plany.

  16. No chyba, że PiS ma jakiś tajny plan „na wszelki wypadek” i nasza wyobraźnia nie ogarnęła tego i wszystko potoczy się inaczej. Wówczas „czapki z głów” i odszczekam wszystko tu na tym blogu.

  17. PiSowi tąpneło w 2020, po protestach aborcyjnych. W 2023 mamy rekordowy (2x) przyrost frekwencji wsród młodych.

    Drugi strzał w kolano, to Ukraina – za dużo wiernopoddańczych hołdów w mediach. Trzeba było wysyłać czołgi po cichu. Frekwencja na Podkarpaciu poniżej oczekiwań.

    Stracili względem 2019r ponad pół miliona głosów przy rosnącej frekwencji.

  18. Co do Morawieckiego, to się zgadzam. On nie ma charyzmy. On się nawet nie potrafi pokłócić porządnie. Przeglądając listy wybranych osób zauważyłam pewną prawidłowość. Dużo głosów zbierają osobistości wyraziste lub rozpoznawalne. PiS zachował się po partyjniacku. Coryllus ma rację, że wiele osób wylansowała TV.

  19. Z Ukrainą przegrzali. Zachowywali się jak w amoku. Trzeba było najpierw ustalić za ile te czołgi wysłać. Inaczej uchodzi się za frajera. Moskal załatwił PiS nieźle. W moim okręgu jego plakaty ustawili pod kościołem. Czekam na medale dla niego, bo karierę to on zrobi. Minister Czarnek zorientował się o co chodzi i bardzo szybko zareagował, myślę, że dało mu to wiele głosów.

  20. Morawiecki nie ma niczego co predystynowałoby go do tej funkcji. Jego rządzenie polegało na tym, że ze zbioru możliwych decyzji podejmował tę najgorszą, a później rozdawaniem pieniędzy ratował chaos, który sam rozpętał. Dużo w mojej ocenie jego osoby jest też mojej osobistej niechęci do niego bo bardzo dużo jego poczynań, szczególnie pandemicznych wywoływało we mnie furię, ale szczególnie nie cierpię go za jego politykę wobec małych przedsiębiorców.

    Jeżeli prawdą jest to co podobno powiedział Prezes, że będzie „ciekawie” to albo rzeczywiście mają sposób żeby wyhaczyć posłów do siebie albo wybory są liczone „po uważaniu” i mają na to dowody i prawdziwe obliczenia. Ja osobiście mam wątpliwości co do tak dużej frekwencji, do tego, że to młodzież tak się zmobilizowała i przede wszystkim udział w referendum 40% to jest przewał oczywisty i „unieważnienie” Tuska było tylko przygotowaniem do tej hagady medialnej, że ludzie niby go posłuchali i odmawiali udziału. Nawet jeśli tacy byli to na pewno nie było ich 60%.

  21. Należałoby sprawdzić na co właściwie te komitety wydawały pieniądze. Ile z nich urządziło „święto demokracji” obywatelkom i obywatelom spod sklepików z piwem.

  22. Ja osobiście mam wątpliwości co do tak dużej frekwencji, do tego, że to młodzież tak się zmobilizowała i przede wszystkim udział w referendum 40% to jest przewał oczywisty i „unieważnienie” Tuska było tylko przygotowaniem do tej hagady medialnej, że ludzie niby go posłuchali i odmawiali udziału. Nawet jeśli tacy byli to na pewno nie było ich 60%.

    Ja nie mam wątpliwości. Wysoka frekwencja i odmowa udziału w referendum to prawda. Byłem w komisji wyborczej, liczyłem głosy i pokrywa się to (przynajmniej na razie) z sondażami.

    Było wyjątkowo dużo młodych głosujących,  przychodziło dużo rodzin, większość nie brała kart referendalnych. W moim lokalu bardzo duża frekwencja, bo ponad 90% – czyli przyszli prawie wszyscy uprawnieni. Udział w referendum ok. 40% – w tym trochę kart nieważnych (kilka podartych, kilka z bazgrołami itd.)

    Senat – większość na lewicę (inna sprawa, że nie było dużego wyboru – tylko dwóch kandydatów).

    Sejm – olbrzymia większość na KO (przy czym kilkaset głosów na samego Tuska). Dość dużo na 3 Drogę (ale to magiczny PSL, więc oni zawsze się dostają) i na Lewicę. PIS też trochę dostał, ale zdecydowanie przegrał. Reszta komitetów to drobnica.

    Oczywiście mam świadomość, że „moja” komisja była w okręgu, który jest bastionem KO (nowe osiedla, raczej dobrze usytuowani ludzie).

  23. (…) komisja była w okręgu, który jest bastionem KO (nowe osiedla, raczej dobrze usytuowani ludzie)”

    A co będzie jak przerobią na taką modłę cały kraj?!

    Każdy będzie raczej zamożny i będzie mieszkał w nowym mieszkaniu z kanalizacją i ciepłą wodą w kranie? Klęska, klęska, po trzykroć: klęska!

    Trzeba zadać pytanie, wokół którego wszyscy krążą, ale boją się wypowiedzieć: czy Kaczyński ma jeszcze pozwolenie na broń?

  24. Praca w komisji rzeczywiście leczy z urojeń o spiskach i fabrykowaniu wyników. Może kiedyś, ale nie teraz gdy wyników strzeże proces i arytmetyka. Oczywiście, to jest jak wyścig zbrojeń: głupie pytanie czy chce Pan/Pani kartę rzeczywiście ma wpływ, ale to na tych niezorientowanych, niezdecydowanych, bez kręgosłupa, podatnych na krzywe spojrzenia z otoczenia – a więc wpływ ten w komisji nie jest aż tak wielki. Osobiście przeżyłem to chyba jeszcze za rządów platformy, kiedy najwięksi krzykacze na osiedlu nie znaleźli czasu by pojawić się w lokalu i pobrać kartkę wyborczą. Było to doświadczenie otrzeźwiające.

  25. blogerzy !!!! doceńcie finansowanie opcji przeciwnej, przestańcie narzekać, tyle ile mogliśmy wygrać  to żeśmy wygrali, nie ma rady na niewdzięczność, nie ma rady na głupotę która w efekcie zobowiązuje do 40 lat pracy , itd

    nie ma rady na profesora który ma doświadczenie empiryczne w uwalnianiu bezrobocia, no nie zabronimy mu wygłaszać komunałów na Kampusie i w Fundacji

    ile było tej trucizny, nie wiemy , a musiało być skoro w mateczniku pisowskim na Podkarpaciu odnalazła się Konfederacja nikomu nieznana z politycznych osiągnięć, musieli tam być ludzie Konfy i zatruwać poglądy

  26. Może rzeczywiście Prezes ma w zanadrzu plik Jokerów, a może znając już wcześniej co może z tych wyborów wyniknąć przygotowano „zawczasu” grunt do negocjacji, a może sojusz z naszym najważniejszym sojusznikiem zaowocuje koalicją z jego „zbrojnym ramieniem” nad Wisłą i te wszystkie pląsy i dąsy to tylko teatr, a za chwilę można będzie wziąć koalicjanta pod rękę z pieśnią na ustach: szczęśliwej drogi, już czas. Był czas aby się przegrupować i coś przygotować. W końcu Prezes to wybitny fachowiec tajemnej dyplomacji.

  27. w polityce nie ma kłótni tylko intrygi, co oznacza że wadą Mateusza jest że nie umie intrygować, czy tak?????

  28. A może właśnie już trwają te negocjacje tylko za oceanem?? Jedno zdanie, że będzie ciekawie i tyle nadziei i wątpliwości 🙂

  29. Mam na myśli tę słyną debatę. To tam wyszło, że Mateusz nie potrafi się kłócić. To że nie jest intrygantem to chyba oczywiste.

  30. Tam za oceanem uważają, że PiS jest za bardzo konserwatywny. Marzy się im Trzaskowski.

  31. I tak dobry wynik jak na te różne afery z wystrzałowym komendantem, respiratorami, wizami,”reformami” sądownictwa itp. Inflacja jedna z najwyższych w UE to nie tylko wina PiS, ale zawsze takie coś idzie na konto rządzących. Osiem lat porządzili, a jedyny sposób na przekonywanie ludzi do siebie to socjalne rozdawnictwo. Ja tam nie jestem wielkim przeciwnikiem takiego rozdawnictwa, jak hajs jest, to niech ludzie korzystają. Ale jak mnie partia za każdym razem próbuje przekonać świadczeniami socjalnymi to trochę słabo. Najpierw 500 na pierwsze, potem i na drugie, teraz już 800. Na tym się kończą tam pomysły? Morawiecki gdzie nie pojedzie to pieniądze obiecuje, piłkarzom milionerom premie, na stadion w Częstochowie też itp. Jedyną siłą PiS była niedorozwinięta opozycja, ale ile można na tym jechać? No i jeszcze zalanie Polski migrantami z całego świata to też zasługa ostatnich rządów. Niby są potrzebni gospodarce, ok, z tego co widzę obsadzają kluczowe dla gospodarki sektory – kręcenie kebaba i gwałcenie pijanych Polek w uberze. Pierwsze rządy PiS z lat 2005-2007 były nieporównywalnie lepsze od tych obecnych, wtedy mogło być żal.

  32. A to, że zatrzymali ogromne pieniądze w kraju to co, to nic? Marzą się panu karuzele watowskie i okradanie państwa na wszelkich możliwych polach? Marzy się panu armia z sowieckim sprzętem i niemieckimi czołgami z muzeum? Niech mi pan pokaże cywilizowany kraj bez polityki prorodzinnej. Niech pan pokaże, choć jeden.

  33. A jak funkcjonuje wolny rynek ma pan przykład na ukraińskim zbożu. To za czyje pieniądze głosi się takie poglądy? Nie jest to ten słynny program restrukturyzacji z lat 90 i późniejszych?

  34. Niewiele warta ta polityka prorodzinna, bo dzietność pikuje. Akurat mało w tym winy PiS czy PO, po prostu ludzie w krajach wysokorozwiniętych nie chcą mieć więcej niż 1-2 dzieci, a często nie chcą ani jednego. To są zmiany w kulturze, obyczajowości, przede wszystkim zdjęcie kobietom chomąta, dopuszczenie do edukacji i rynku pracy. Jak zatrzymali pieniądze to gratulacje, na plus. Co wyjdzie z modernizacji wojska to się okaże, na razie pożarli się z trepami.

  35. O właśnie, ukraińskie zboże jeszcze, też nie przypilnowali, poszło w Polskę, a jak mieli powiedzieć kto kupował, to cisza. Jak z solą drogową w wędlinach za PO. Tradycyjna, zdrowa polska żywność.

  36. Ależ to była zwykła sól, taka do warzyw. Ja zawsze taką kupuję, bo jest wartościowsza. Dzietność pikuje… a jest pan w stanie powiedzieć ile by wynosiła bez tych wsparć?

    Stan wojenny  –  ponad milion Polaków wyrzucono lub uciekli z kraju, transformacja chyba ze trzy miliony. To pikuje.

  37. Tej listy to chyba nie mogli ujawnić, bo koalicjant by się spłoszył już na dobre.

  38. A pani jest w stanie powiedzieć ile 500 plus pomogło demografii?  Bo jedyne co jasno widać w sprawie demografii to to, że kobiety w Polsce nie chcą rodzić. A dlaczego nie chcą, to już wyżej napisałem.

  39. Racja z tym, że dla tych za oceanem PiS jest zbyt konserwatywny dlatego „musi” być koalicja ze „sprawdzonymi towarzyszami, którzy nie mają takich anty-postępowych oporów i dlatego referendum zatrzymało się na 40% żeby nie było hamulca dla postępu. PiS nie ma tu wielkiego pola do manewru i na kompromisy musi iść, a że Prezes jest politykiem „postępowo-konserwatywnym” 🙂  to mieliśmy okazję obserwować przy okazji sławetnej piątki dla zwierząt. Układ sił jest taki, że albo ulegnie się Brukseli albo Waszyngtonowi. Wybrano więc „trzecią drogę” bo obu sprawdzonym partnerom jest „po drodze” 🙂

  40. W momencie wprowadzania 500 plus stan finansów polskich rodzin był w opłakanym stanie. Po ośmiu latach rządów wiadomych koalicjantów : zapaść rynku wewnętrznego, długi, groźby eksmisji i przejmowania mieszkań itp. Dzieci naprawdę chodziły głodne. W małych miasteczkach bezrobocie sięgało 30 – 40 %, można tak mnożyć…

  41. Świadczenia socjalne są socjalne ale to nie jedyna ich funkcja. Przy tak rozwijającej się gospodarce jak nasza w tym momencie koniecznością jest pompowanie pieniędzy do gospodarki bo pieniądz to „paliwo” gospodarki i obowiązkiem banku centralnego jest dostarczenie „kasy”, a obowiązkiem rządu jest uruchomienie transferów do gospodarki w taki sposób aby tej gospodarce nie zaszkodzić, a przy okazji wspomóc te grupy społeczne i gospodarcze, które w danym momencie tego wymagają. Bardzo dużo osób nie zdaje sobie sprawę z faktu, że „bank centralny” to nie „bank spółdzielczy” i inna jest jego rola w gospodarce.

  42. Ta sławetna piątka to miał być jakiś układ z zielonymi. Miało być coś za coś. Lansował się na miej jakiś młody obrotny z młodzieżówki , ale już dawno zniknął. Pewnie jakieś kukułcze jajo było, bo przygarnął go wcześniej  Sakiewicz, ale też go zniknął.  Ten to ma talent. Jak nie Terlikowski to jakiś inny.

  43. Tę listę już ujawniono. Można ją wyszukać w sieci bez problemu.

  44. Też mi się wydaje, że to był jakiś deal, który potwierdził, że Prezes jest jak rasowy polityk … pivotalny 🙂 O co handlowano, trudno dzisiaj zgadnąć.

  45. Jeśli te negocjacje są, to będą bardzo trudne, albo wręcz nic nie dadzą. Kosiniak już postawił warunki zaporowe. Nie wiadomo ile zechce filar tej partii pan Bartoszewski. To przecież wokół niego wszyscy tańczą oberka.

  46. Czy jest to lista spółek, które sprowadzają do nas zboże?

  47. To jest lista firm. Ich nazwy i nazwiska właściwie nic nie mówią.

  48. Moim zdaniem Kosiniak nie jest tu „rozgrywającym”, jest „aktorem”, a negocjacje kto inny prowadzi na zapleczu. Na początku zawsze musi chyba być: cały rząd, sejm, senat i prezydent dla nas, reszta wasza 🙂

    W tej „dużej polityce” jest zawsze tak jak u szpiegów: nic nie jest tym na co wygląda. Coryllus cały czas o tym pisze w odniesieniu do przeszłości.

  49. w internecie była lista chyba 50 podmiotów handlujących zbożem, dla mnie znana z tej listy była tylko jedna mleczarnia,

    izba polsko ukraińska mieści się w Legionowie, jeśli obsada się nie zmieniła to zarządzają niż pp Piechota i  Dariusz Szymczycha – jednak nigdzie nie było w prasie ani internecie w ostatnich dwóch latach  wypowiedzi tych panów na temat handlu,  zboża, Ukrainy.

  50. Te nowe osiedla to przeciez ostatnia dekada, wyrosle w tym opresyjnym rezimie, stosujacym rozdawnictwo. Ta przynaleznosc czy raczej samo pretendowanie do przynaleznosci do fajnpoloactwa ma polegac na virtue signalling po jasnejnstronie mocy bez zadnego logicznego wyjasnienia oprocz atawistycznej nienawisci do Kaczynskiego, na jak dlugo takie paliwo im wystarczy? I co kiedy za ogrodzeniem strzezonego osiedla zamiast ukrainskich matek z dziecmi zobacza roslych sniadych gentlemanow z ubogacajacymi zamiarami?

  51. produkcja bezrobocia spowodowała wyjazd młodzieży w liczbie ok 2 mln osób.

    jeżeli na emigracji z tych 2 mln  młodych ludzi powstało 1 mln małżeństw i w każdej takiej rodzinie urodziło się 3 dzieci to na emigracji wyrosło pokolenie z polskich rodziców liczące /założenie/ 3 mln młodzieży.

    razem licząc rodziców i ich potomków urodzonych na emigracji  można powiedzieć że ojczyźnie ubyło 5 mln ludzi /oczywiście wariant entuzjastyczny/ ale faktem jest że ubytek mniej więcej takiej wysokości – ma miejsce.

    gdyby ta zbiorowość mieszkała w Polsce to krajowe wskaźniki demograficzne byłyby optymistyczne albo bliskie optymizmu

    500 plus nie może powyższego ubytku demograficzno – emigracyjnego nadrobić, bo nie

    genezą kłopotów demograficznych był chaos transformacji gospodarczej  a następstwem emigracja  pokolenia a w kraju ubytek ludności

  52. Zasłyszane, Hołownia chce być ministrem MON. Czy leci z nami pilot?  Orlenu już nie będą sprzedawać,  muszą  tylko wyrzucić stamtąd pisowców, a ekspertów już nie potrzebują.

  53. Bo tam jest pan Kobosko z dossier z WSI czyli gen. ROZANSKI, taka ci to trzecia noga Moskwy

  54. Wynik wyborów to przede wszystkim wina/zaniedbania/nieudacznictwo PIS.
    Długo by wymieniać, ale spróbuje chociaż część.

    500+.
    Program jak najbardziej słuszny (nawet jako forma ulgi podatkowej – S. Michalkiewicz).
    Natomiast temat został „przegrzany”.
    Nie można 8 lat jechać tylko na jednym de fakto temacie.
    Oczywiście były próby eksponowania innych osiągnięć, ale gdzieś na końcu jak mantra wracało hasło : „jak opozycja wróci to zabierze Wam 500+. Oczywiście opozycja zabierze te 500 plus, albo uwarunkuje tą wypłatę, tak że nikt tego nie dostanie lub dostaną „wybrańcy” ale to inksza inkszość.
    Dla niektórych ten przekaz zaczynał brzmieć: „jak nie będziecie mieć 500 plus to sobie nie poradzicie ( co może być też częściowo prawdą)”. Dla pewnej grupy zadowolonej z tego świadczenia i nie koniecznie wyborców z 2019, ale zastawiających się nad oddaniem głosu na PIS w kolejnych wyborach to było za mało.
    Ludzie na jedzeni, oczekiwali jeszcze czegoś więcej? Niestety…dostali, ale PIS nie potrafił tego zareklamować.
    Chociażby ogromna ilość kilometrów tras w klasie S, która powstała w ciągu ostatnich 8 lat.
    Kto te drogi wybudował?
    Dla przeciętnego zjadacza chleba sprawa jest jasna, że te drogi wybudowała….Unia.
    O ile jest wymóg, że przy inwestycjach z finansowaniem unijnym ( czyli naszym) trzeba stawiać tabliczki, że tyle a tyle procent Unia, tyle rząd i musi być gwiazda Unii, o tyle ”nawijanie” M. Morawieckiego przy każdej okazji o tym już konieczne nie było.
    „dzięki Unijnym pieniądzom, które załatwiliśmy, zrobiliśmy to i tamto, dobrze zainwestowaliśmy pieniądze z uni” itd. itp.
    Teraz spytać przeciętnego wyborcę i nie wyborcę, kto wybudował Tunel w Świnoujściu to powie że Unia, a skąd to wie, ano wie od Morawieckiego między innymi, że dzięki pieniądzom uni i bla bla bla…
    COVID
    Nie będę się wymądrzał, że powinno się zrobić tak czy siak, ale zamykanie Kościołów, Lasów , cmentarzy, przy równoczesnym pokazywaniu w TV jakby nie było tysięcznych manifestacji totalnych, gdzie maseczki co najwyżej wisiały na czołach było nie spójnym komunikatem. No , chyba,ze była wiara, że się pozarażają i powymierają.
    Nie można było pójśc na Wielkanoc do Kościoła, ale można za to było sobie bezkarnie posprejować mury tego samego kościoła.

    KPO
    O ile można było wierzyć w te KPO,że nam wypłacą bo nikt się nie spodziewał takiego jawnego szulerstwa ze strony KE to już wiara w tzw kamienie milowe była czymś nie pojętym.
    Z niedowierzaniem słuchałem tej gadki, że jak spełnimy to zaraz kasa będzie tuż tuż, za chwilę, że już na pincet procent będzie. Potem,że na bank będzie bo USA dociśnie UE i nam te piniondze dadzą (narracja mediów” patriotycznych” ).
    Poświęcono odważnych sędziów, którzy odważyli się zasiadać w ID, a potem za obietnicę pieniędzy z KPO sprzedano ich jak Polskę w Jałcie.

    TVP
    O matko długo pisać.
    Propaganda była tak siermiężna, że naprawdę to urągało inteligencji i było nie do obrony.
    A można było uprawiać propagandę prawdziwych sukcesów : gazoport, Balticpipe, Przekop.
    Nakręcić filmy dokumentalne bez patriotycznego zadęcia i tylko pokazać suche fakty co zyskujemy, co zyskuje Świnoujście.
    Za to mieliśmy „RESET”, który pokazywał, że rudy to niemiecki pachołek. O tym wszyscy wiedzą łącznie z wyborcami PO, który o tym wiedzą i to im nie tylko, że nie przeszkadza, ale nawet są z tego dumni.
    Przekonywanie przekonanych.
    M.Kowalski w ładnej koszuli, Świrski w okularach za 10 tys złotych i wybaczcie upasiony Matyszkowicz.

    Drobny biznes.
    Jestem drobnym biznsmenem ( branża telekomunikacyjna).
    Dotację na światłowody, które trafiają w 90% do dużych telekomów (z czego orange,play większość)., a taka firma jak moja nie ma szans na żadne dotację. I nawet ich nie chcę, byle mi życia nie utrudniać. A dostaję obowiązek kolejnego raportowania, statystyk, opłat i wyższego ZUS u. Tonę w biurokracji zamiast zarabiać. W tym czasie ORANGE zleca wszystko na zew firmy i mają na to jak to mówi młodzież wyje…e. Optymalizują podatki no bo przecież znaczek Orange kosztuje, A polski operator płaci podatki wszystkie do polskiego budżetu, da zarobić polskiemu składowi budowlanemu a nie Lerojowi.

    Jadę na spotkanie branżowe i tam 90% operatorów jest wqur… na rząd, łącznie z tymi co ma poglądy prawicowe.
    Długo by jeszcze pisać,… polityka energetyczna
    „ będziemy bronić wungla jak nie podległości” a w następnej audycji jak to Orlen rozwija OZE i pipczenie o zmianach klimatycznym

    Masakra.

  55. Kopernik tłumaczył że nie wolno dopuszczać do dewaluacji pieniądza, Adam Smith tłumaczył że wszyscy pracujący tworzą dobrostan swojego państwa  …

    takie wybiórcze przypomnienie że, musi być dobry pieniądz, niskie bezrobocie … dobrostan

    trudno jest budować gospodarkę w warunkach inflacji zewnętrznej  i w sytuacji ciągłej ofensywy opozycji że wszystko źle, że niedobrze, że za mało, ze powinno być wieczorem a  rząd zrobił rano, że jesteśmy rozbrojeni albo że jesteśmy za bardzo uzbrojeni … itd

    no ale dobrze koniec z tym atakiem, teraz … wraca nowe

  56. Co też pani wypisuje? W takiej rodzinie nie urodziłoby się 3 dzieci, tylko co najwyżej 1,5. To po pierwsze. Po drugie, nic by to nie dało, bo dzietność nadal byłaby tak samo niska, a piramida wieku wyglądałaby tak samo i tak samo ciążyłaby na ZUS itd. Chiny mają 1,4 mld ludności i są na skraju demograficznego kryzysu.

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.