Skoro odbyły się targi książki historycznej, a podobno żyjemy w Rzeczpospolitej przyjaciół, a wielkimi przyjaciółmi Polski są ponoć Żydzi i jak zaanonsował prezydent, religia mojżeszowa się odradza, to ciekaw jestem czy oprócz książek miłośników i znawców kultury żydowskiej takich, jak:
– dr Ewa kurek,
– Stanisław Michalkiewicz,
– Marian Miszalski,
– Aldona Zaorska „Poznaj ich prawdziwe nazwiska”
i in. były na targach jakieś interesujące pozycje pióra wybitnych Żydów dotyczące ich kultury, obyczajów, choćby jakieś „witze” przy szabasowych świecach, coś o ich religii, albo może autorów ukraińskich o ich historii i obyczajach, np. przepisy kulinarne na prawosławne święta, na barszcz ukraiński, albo jak wyhaftować wzór na koszuli i co te wzory znaczą?
Czy może przyjaciele żyją w światach równoległych, które nie mają z naszą rzeczywistością nic wspólnego?
Gdzies to bylo wyjasniane, ze tego typu bron, ktora trzyma na ramieniu ten skadinad sympatyczny lancknecht sluzyla straznikom miejskim do obezwladniania przeciwnika. Mozna bylo przy pomocy ostrza z kolcami zawinac odziez biedaka w taki sposob, ze byl skrepowany nie robiac mu krzywdy. Nie jest to bron bojowa, a wiec to jakas lipa z tym wloskim komiksem.
Skoro odbyły się targi książki historycznej, a podobno żyjemy w Rzeczpospolitej przyjaciół, a wielkimi przyjaciółmi Polski są ponoć Żydzi i jak zaanonsował prezydent, religia mojżeszowa się odradza, to ciekaw jestem czy oprócz książek miłośników i znawców kultury żydowskiej takich, jak:
– dr Ewa kurek,
– Stanisław Michalkiewicz,
– Marian Miszalski,
– Aldona Zaorska „Poznaj ich prawdziwe nazwiska”
i in. były na targach jakieś interesujące pozycje pióra wybitnych Żydów dotyczące ich kultury, obyczajów, choćby jakieś „witze” przy szabasowych świecach, coś o ich religii, albo może autorów ukraińskich o ich historii i obyczajach, np. przepisy kulinarne na prawosławne święta, na barszcz ukraiński, albo jak wyhaftować wzór na koszuli i co te wzory znaczą?
Czy może przyjaciele żyją w światach równoległych, które nie mają z naszą rzeczywistością nic wspólnego?
Zdjęcia z mojej półki ©Enzo Biagi*/ vs ©Coryllus/Bereziński
*Storia d’Italia a fumetti. Da Colombo alla Rivoluzione Francese (w tym kilka stron o Sacco di Roma), oferty sprzedaży w Amazon – używane wydanie 1979 34,00 € (na mojej półce za 12000 lirów – nie szukam oferty kupna)
Gdzies to bylo wyjasniane, ze tego typu bron, ktora trzyma na ramieniu ten skadinad sympatyczny lancknecht sluzyla straznikom miejskim do obezwladniania przeciwnika. Mozna bylo przy pomocy ostrza z kolcami zawinac odziez biedaka w taki sposob, ze byl skrepowany nie robiac mu krzywdy. Nie jest to bron bojowa, a wiec to jakas lipa z tym wloskim komiksem.
Lancknechci Bereznickiego atakuja prawidlowo – ostrymi narzedziami.
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.