wrz 132023
 

Damazy Macoch jest wdzięcznym tłem dla różnych rozważań i będziemy teraz z tego tła korzystać. Może nie codziennie, ale na pewno często. Damazy Macoch bowiem reprezentował siły Kościołowi wrogie, a do tego reprezentował jeszcze swoje straszliwe obsesje oraz pogardę dla sakramentów. Nie to co Krzysztof Zanussi, który stara się jak może wskazywać Kościołowi właściwą drogę i przestrzegać biskupów przed różnymi niebezpieczeństwami.

Skąd ja nagle wziąłem tego Zanussiego i dlaczego się nim zajmuje? Otóż obejrzałem wczoraj ostatni odcinek serialu „Reset”, pełen wolt i popisów prowadzących, którzy robili wszystko, by zszokować widza. I to im się udało, nawet mnie zszokowali. Najbardziej zaskoczył mnie redaktor Sakiewicz, który po filmie powiedział, że Komorowski wywodzi się przecież ze środowiska opozycyjnego i kontestował okrągły stół oraz Magdalenkę, ale pewnego dnia poszedł na Szucha, do jakiegoś rezydenta KGB na rozmowę, a kiedy z niej wyszedł miał ponoć powiedzieć, że teraz będzie już bardzo ważny. Myślałem, że źle słyszę, ale nie…wszystko ze mną było okay. Na Szucha rezydował jakiś wysoki funkcjonariusz KGB, chadzali doń kontestujący Magdalenkę opozycjoniści, którzy następnie otrzymywali zlecenia i stawali się przez to ważnymi ludźmi. Skądś o tym wie redaktor Sakiewicz, ale źródła swoich informacji nie zdradził. Publiczność zaś słuchając tego wyje z wściekłości, że zdemaskowano złego Tuska. Ja tylko przypomnę, że jego zdemaskowano już w 2010 roku i większość Polaków nie zmanipulowanych przekazem medialnym miała wszystko w głowie dobrze poukładane. Dlaczego? Bo byli blogerzy polityczni, którzy mieli swój przekaz, różny od medialnego, a przez to wartościowy. Nie o to chodzi bowiem, by popisywać się tajnymi informacjami zdobytymi nie wiadomo gdzie, ale by konstruować spójną i atrakcyjną narrację. Rewelacje, nawet polityczne, żyją tyle samo ile rewelacje z Pudelka. Odkrycie tej wiedzy jest jeszcze przed naszymi najwybitniejszymi dziennikarzami śledczymi. No, ale wracajmy do Damazego Macocha. Był to zły człowiek, który okradał Kościół i niszczył jego wizerunek, jako organizacji, która ma na tej ziemi jakąś misję. Był to człowiek dostarczający ochranie, gazetom, policji pruskiej i austriackiej argumentów przeciwko hierarchii i przeciwko zakonom. I nikt już go dziś nie naśladuje. Nikt też nie próbuje dewastować życia zakonnego, które jest nieco rachityczne, ale gdzieś tam się tli ma marginesach naszej kolorowej egzystencji.

Dziś wszyscy ludzie dobrej woli, których jak wiemy ze słów piosenki, jest więcej, starają się pomóc Kościołowi w przebrnięciu najtrudniejszych kryzysów. I takim człowiekiem jest Krzysztof Zanussi. Na niego zawsze można liczyć. Oto znalazłem w sieci wywiad, jakiego udzielił on telewizji TVN, a który dotyczył sojuszu tronu i ołtarza. Mówi nam nasz wybitny reżyser, że to bardzo zła koncepcja i że ona jest zła już od czasów Konstantyna Wielkiego. Przyznam, że zamarłem. Dla ludzi bardzo prostodusznych takie gadanie nic nie znaczy, ale ja jestem trochę prostoduszny, a trochę nie. Zastanawiam się więc dlaczego Zanussi opowiada takie rzeczy w telewizji? Czy on naprawdę rozumie co mówi? No chyba nie. Gdyby rozumiał nie palnąłby takiego głupstwa. On, wzorem wielu innych, chcę się po prostu popisywać przed kamerami wypowiadaniem wyrazów takich jak „Konstantyn wielki”. No i oczywiście wskazać, że dzisiejsza nasza sytuacja to sojusz tronu i ołtarza, czyli, że PiS ma bezwzględne poparcie Kościoła i przez to różne fory a także zapewnione zwycięstwo w kolejnych wyborach. Ten wywiad jest sprzed dwóch lat, ale to nie ma znaczenia, albowiem sytuacja wcale się od tego czasu nie zmieniła.

Widzimy wyraźnie, że zamiast kompromitować Kościół, jak Damazy Macoch, Krzysztof Zanussi próbuje Kościołowi pomóc i wskazać mu właściwą drogę. I wielu księży oraz biskupów uważa, że to jest fantastyczna okoliczność. Wielu wiernych też tak uważa, albowiem są oni przekonani, że Kościół jest potęgą i ma wielkie wpływy. Tak nie jest przynajmniej od czasów Damazego Macocha jeśli nie dawniej. I o tym trzeba wreszcie powiedzieć. Historia Damazego spina pewne nasze przemyślenia i demaskuje sytuację, której do tej pory nie rozpoznawaliśmy. Wpływy Kościoła na państwo, w czasach zaborów były żadne. Kościół był niszczony, a jego misja edukacyjna i kulturalna zredukowana została do zera. Podkreślę – do zera. Seminaria i zakony zapełnione zostały przypadkowymi ludźmi, którzy byli albo agentami, albo prostodusznymi biedakami pragnącymi żyć nieco lepiej niż zwykły, ówczesny wieśniak. Po odzyskaniu niepodległości nie było lepiej, a  świadczy o tym historia księdza Józefa Borodzicza, który został wydany na śmierć i deportowany do ZSRR, w wyniku intrygi polskich urzędników, rezydujących we Włoszech i Francji. Świadczy też o tym historia księdza Mariana Tokarzewskiego, który był kapelanem w Belwederze, a potem wylądował na parafii w Grodzisku Mazowieckim, bo nie potrafił pogodzić się z panującymi wśród elit rządzących stosuneczkami. Kościół nie miał żadnych wpływów przed wojną, mówię o wpływach politycznych. Te, które miał były pośrednie i dotyczyły wiernych. Tylko gromadząc wokół siebie wiernych, Kościół mógł wpływać na politykę. Wierni to wierni, nie da się ich zrekrutować, nie da się zorganizować pielgrzymki złożonej z samych agentów i nie da się dokonać w tej grupie grubych manipulacji. Oni, jak publiczność dla pisarza, są dla Kościoła najważniejsi. Wierni jednak bywają kapryśni i mają swoje narowy. Poszukują inspiracji intelektualnych, albo jakichś dodatkowych stymulacji, bo te, które daje im masz święta wydają się nieco spowszedniałe. I wtedy przydają się gawędy o tronie i ołtarzu, czasach Konstantyna i temu podobnych dyrdymałach, czyli kwestie całkowicie oderwane od opisuj realnego. Ten zaś jest przed naszymi oczami ukryty. I nie ma w Polsce człowieka, który nie wpadłby, będąc młodym, w starą, zastawioną jeszcze w czasach Damazego Macocha pułapkę ochrany, której mechanizm zatrzaskuje się w momencie, gdy patrząc na jednego zdeprawowanego duchownego myślimy, że taki jest cały Kościół. Narracja ta jest utrzymywana i trwała, a to dzięki życzliwym demaskatorom tropiącym afery pedofilskie i jeszcze bardziej życzliwym i zatroskanym mędrcom, którzy reprezentując państwo, być może nie jedno, mówią, że źle się dzieje kiedy dochodzi do sojuszu tronu z ołtarzem. A do czego powinno dojść, że spytam? To chyba jasne – do całkowitego podporządkowania Kościoła państwu. O to bowiem chodzi w tych gawędach, a nie o uwolnienie się jednej instytucji spod wpływu drugiej, co zapewni nam wreszcie spokój i szczęście. To są, przepraszam wrażliwych, idiotyzmy.

We wspomnianym wywiadzie Krzysztof Zanussi skrytykował obecność Sławoja Leszka Głodzia na uroczystościach beatyfikacji kardynała Wyszyńskiego i Róży Czackiej. Powiedział, że dla wielu ludzi było to gorszące.

Ja zaś obejrzałem wczoraj film „Reset”, gdzie pokazali, jak w czasie wizyty Miedwiediewa występowali przed nim wybitni artyści scen polskich. Między innymi Maleńczuk, znany buntownik sprzeciwiający się klerykalnej dominacji, a także Barciś i Żmijewski. Wcześniej zaś pokazali uroczystości w Łazienkach, gdzie przemawiał Wajda, który dostał nawet jakiej odznaczenie. I jego też wskazano po nazwisku. Obok Wajdy, którzy przecież już nie żyje i nikomu zaszkodzić nie może, siedział sobie spokojnie, wyluzowany i uśmiechnięty Krzysztof Zanussi. Siedział w pierwszym rzędzie, jak na zasłużonego gościa przystało. Nikt go jednak nie wskazał i nikt nie podkreślił jego obecności na tej przerażającej pantomimie. Ciekawe czemu? Może dlatego, że Krzysztof Zanussi jest już całkiem nieważny? Nie mogę dociec. Wszystko wyjaśni się pewnie dopiero wtedy kiedy zobaczymy tego wybitnego twórcę w jury jakiegoś patriotycznego konkursu, albo jako gościa na wręczaniu nagród za zasługi dla państwa, które nie zawarło przecież żadnego sojuszu z Kościołem.

A tu poczytacie sobie o prawdziwych relacjach pomiędzy państwem a hierarchią katolicką.

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/sprawa-macocha-w-swietle-prasy-1909-1916/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/polskie-kresy-w-niebezpieczenstwie-pod-wozem-i-na-wozie/

  40 komentarzy do “Damazy Macoch vs Krzysztof Zanussi”

  1. K. Zanussi goscil niedawno temu w Legnicy. Zeby skomentowac stanowisko rezysera, trzeba naszkicowac sytuacje ogolna. Otoz, po upadku Stanow Zjednoczonych Polwyspu Apeninskiego i uporaniu sie Niemcow z wewnetrznymi klopotami, ktore mieli od czasu wojen z papiezem az do wojny 30-letniej bylo jasne, ze Polska dostanie sie w kleszcze rosyjsko – niemieckie. Francja i Anglia pokazaly, gdzie nas maja w Wersalu w l. 1918/1919 i we wrzesniu 1939 r.

    Obecnie, z wilekim wysilkiem udalo nam sie uzyskac status Kosowa i Bosni i Hercegowiny, bo prosze wskazac inny kraj na kontynencie, ktory ma taka czapke ze strony USA, jak ma Polska? No, moze jeszcze Albania. Ukraina jest dopiero w trakcie uzyskiwania takiego statusu.

    Otoz, wspomniane Stany Zjednoczone Polwyspu Apeninskiego wymyslily sobie, ze Kosciol rzymski bedzie ich orezem, zaprowadzi doktryne i autorytet, a USofItaly beda prowadzic interesy na Wegrzech, w Polsce, potem miala byc unia ze Szwecja i w planach chrystianizacja Rosji.

    Pan Zanussi nawiazuje do tej koncepcji, jednak Kosciol zostal w duzej czesci przejety przez masonerie, a wladza w Polsce jest slaba, poniewaz nie mamy swoich oligarchow, czyli arystokracji pieniadza. Moim zdaniem Zanussi jest na garnuszku konserwatywnej masonerii bez widokow na jakies duze sukcesy.

  2. Jezeli zauwazymy, ze Lepanto jest polozone niewiele kilometrow od Kerkiry, ktora byla zarzewiem wojen peloponeskich i dodamy do tego nieustanne wojny o Krym, to dojdziemy do wniosku, ze historia Europy to jest historia walk o ciesniny na Morzu Srodziemnym, w ktorej kraje drugorzedne braly udzial w charakterze kibicow. Ustawki na kontynencie byly organizowane pod nadzorem Serie A i Premier Ligue z udzialem mniej swiadomych kiboli z Bundesligi i polskiej Ekstraklasy i niestety musimy sie o szczegolach tych walk uczyc w szkolach na historii bez pozwolenia na wyciaganie wnioskow.

  3. Wiem o tym i nawet pisałem, w tekście o Europie środkowej

  4. Wajdy nie zastąpi: /wpolityce.pl/kultura/361330-wyprodukowany-przez-krzysztofa-zanussiego-pokot-nie-jest-antypolskim-filmem-choc-na-oscara-nie-zasluguje

  5. A, to on jeszcze „Pokot” wyprodukował…nieźle. Do telewizji Trwam go zapraszają?

  6. Oj, chyba próbował się wkręcić. Nie śledziłam jego kariery. Kojarzył mi się z pralkami czy jakimś innym sprzętem.

  7. Sporo osiągnął, zważywszy, że nie miał szczęścia siedzieć na kolanach Bieruta.

  8. Bo byl, ale nie przez Moskwe, oddelegowany na odcinek mieszania ludziom w glowach w resorcie kinematografii, zeby udaremnic mozliwosc dzialania takim tworcom, jak Grzegorz Braun. No bo jak to? – macie juz tam tego… no… Zanussiego w nurcie reakcyjnym, wicie, rozumicie…

  9. Wlasciwie „podlug mnie” (jak mowila moja babcia) DZanussi. Po francusku Zanussi z akcentem na „i”.

    https://it.forvo.com/word/zanussi/#it

  10. Jaki nurt reakcyjny? Przypominam sobie jego pierwszy film jaki obejrzałam. Nie pamiętam tytułu, ale zaczynało się to to jakąś sceną ostrego seksu. Pamiętam tylko nudę i niesmak. Był jednym z pierwszych, którzy deprawowali na potęgę.

  11. To tak, zeby w towarzystwie odezwac sie i dobrze wypasc.

    https://youtu.be/edseWw6UVng?si=XP0jmyxzvDfbilYL

  12. Tak na marginesie, zastanawiałam się co ich wszystkich łączy, bez względu na pozycję, wykształcenie i tym podobne. Wychodzi mi na to, że jakaś amoralność, wczuwanie się z empatią w uczucia różnych degenaratów  i zbrodniarzy, a znieczulenie na autentyczne cierpienia ofiar.

  13. Bo DZanussi w swoim dziele wytwarzał dialektyczne napięcie między tym, co duchowo odczuwalne, acz nieweryfikowalne przez naukę, a „naukowością”, która przy pozorach podania wyjaśnienia nie oferuje żadnej wiedzy istotnej. Pani sie nie zna.

  14. Ma pan rację, nie znam się na tego typu twórczości. I o zgrozo,  mam na nią ostrą alergię.

  15. litera  Z  jest czytana jako  DZ

    zingara – cyganka

    zia – ciotka

    Zegna (Hermenegildo) (salon męskich ubrań w stolicy)

    itd

  16. Tak, ale tylko w jezyku wloskim. Po polsku to jest „z”, po niemiecku „c”, a po hiszpansku przedniojezykowe „ts”. Wymowa zalezy od kontekstu, czy chce Pani podkreslic swoja tozsamosc kulturowa, czy zrobic gest w kierunku gosci z zagranicy albo gospodarzy za granica. Dlatego ja bede wymawial przez „dz”.

  17. tak mi się przypomniało w nawiązaniu do eliminowania katolicyzmu przez carstwo ze wspomnień ks. Sopoćki jak po odzyskaniu niepodległości dostał zadanie doprowadzenia 400 dzieci do Komunii Świętej , miejscowość, zapewne duża wieś nazwa na T, może Taboryszki.

    jeszcze na szkole nawigatorów kiedyś był zamieszczony link do opowiadania Reymonta o nocnym spotkaniu na leśnej polanie wieśniaków zainteresowanych sakramentami i grupa księży pod osłoną nocy i lasu udzielała zebranym sakramentów, powiadomieni o tym ludzie zjechali gromadnie, kto czego potrzebował ustawiał się w kolejce do danego sakramentu, dla ludzi niewyobrażalne było żyć bez Boga

  18. Mała dygresja.

    Zwycięstwo!

    Pokonaliśmy Czechów! Czesi leżą na glebie i kwiczą!

    Opowiadał mi wczoraj w uberze pewien dżentelmen z Uzbekistanu, że w Czechach wytrzymał tylko miesiąc. Był nękany przez policję kontrolami, czepiali się czego się dało, z kolei pasażerowie, często pijani, awanturowali się i nie chcieli płacić.

    A Polska – to co innego! Kulturalni ludzie, żadnych kłopotów!

    Byłem szczerze zaskoczony i wzruszony 🙂

  19. Na fizyce UW poznali się na nim szybko i wywalili na pierwszym roku, na filozofii  UJ wywalili po drugim, W Łodzi, poznali swego i w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej ukończył studia w 1966 roku. Ciekawe dlaczego w kamasze nie poszedł 😉
     

    Normal
    0

    21

    false
    false
    false

    PL
    X-NONE
    X-NONE

    /* Style Definitions */
    table.MsoNormalTable
    {mso-style-name:Standardowy;
    mso-tstyle-rowband-size:0;
    mso-tstyle-colband-size:0;
    mso-style-noshow:yes;
    mso-style-priority:99;
    mso-style-qformat:yes;
    mso-style-parent:””;
    mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
    mso-para-margin-top:0cm;
    mso-para-margin-right:0cm;
    mso-para-margin-bottom:10.0pt;
    mso-para-margin-left:0cm;
    line-height:115%;
    mso-pagination:widow-orphan;
    font-size:11.0pt;
    font-family:”Calibri”,”sans-serif”;
    mso-ascii-font-family:Calibri;
    mso-ascii-theme-font:minor-latin;
    mso-fareast-font-family:”Times New Roman”;
    mso-fareast-theme-font:minor-fareast;
    mso-hansi-font-family:Calibri;
    mso-hansi-theme-font:minor-latin;}

  20. To przez tą PWSF – nie ma przypadków są tylko znaki 😉

  21. Norwid mawiał, że Polakom często brakuje odwagi cywilnej. A oto przykład: CZY POLACY ROZLICZĄ FILM „ZIELONA GRANICA” HOLLAND? – YouTube

  22. Czesi maja ujemny wzrost gospodarczy za ostatnie kilka lat. Demografia mocno siadla u nich. Sa zagrozeni bezrobociem i realizuja polityke niemiecka polegajaca na ograniczeniu imigracji, stad te kontrole. W Polsce na odwrot, z wyjatkiem nacjonal-demografii, ktora ciagle jest slaba.

  23. Moim zdaniem jest daleko od zwyciestwa Polski, poniewaz miasta pruskie (Szczecin, Gdansk), ktore maja nabrzeza portowe z niewiadomych powodow nie chca handlowac ukrainskim zbozem. Jest to dziwne, ze nie uruchomiono jak nalezy tranzytu dla ukrainskich produktow rolnych przez ostatnie dwa lata albo jeszcze wczesniej.

    Jezeli Zelensky nie przeforsuje z UE sprawy zboza, to straci stanowisko, a my bedziemy mieli  znowu 1648, potem moze jakies rozbiory i w koncu Perejaslaw.

  24. Moze to jest tylko obstrukcja Brukselki przeciw PiS przed wyborami, ale z malych rzeczy wychodza czasem duze problemy. Tymczasem Kolodziejczak odniosl umiarkowany sukces w stolicy UE. Moim zdaniem Niemcy maja wobec Polski szersze plany, niz tylko obsadzenie stanowiska w Warszawie przez swojego czlowieka, dlatego nawet jesli wygralaby PO, co jest malo prawdopodobne, to sprawa zboza nadal nie zostalaby rozwiazana.

  25. Awantura ze zbożem to awantura zastępcza.

  26. Taka hipoteza robocza: moze Niemcy chca, zeby kraje flanki wschodniej az po Bulgarie przemyslaly, czy chca lizac jankesom to i owo i wtedy beda wywozic sobie nadwyzki zboza samolotami, czy grzecznie wroca pod kuratele Berlina. Wszystko zalezy od tego, komu konkretnie Tusk albo Lewandowski sprzedal nabrzeza. A moze Niemcy tylko blefuja. Nie wiem.

  27. Oligarchowie moga poswiecic Zelenskiego, zeby ratowac miliardy, w zamian za ugode i jakis brudny kompromis z Rosja. Moze kipnac na zawal serca. Ukrainskich chlopow mozna jeszcze latwiej zmanipulowac, jesli ktoras ze stron obieca, ze poluzuje zakaz obrotu ziemia obowiazujacy chlopow na Ukrainie. Cos w rodzaju zniesienia panszczyzny.

    Wszyscy widza, ze najslabszym przeciwnikiem na planszy jest Polska, wiec… 1648.

  28. zas pulki tatarskie i kierowcy ubera z Kazachstanu to sa choragiewki na wietrze. Pojda tam, gdzie dostana wiecej w gotowce albo w naturze.

  29. i dobrze pan robi

    jeszcze raz o nazwisku na Z  to Louis Zamperini długodystansowiec z USA, nie zdobył medalu na olimpiadzie w Berlinie , jednak pobił rekord czasu ostatniego okrążenia, los  dał mu inny czelendż , przez lata wojny siedząc w obozie jenieckim na jakiejś wyspie zmagał się z psychopatycznym kapralem japońskim . Film „Niezłomny” (2014) znakomity, mam pytanie która/y z naszych reżyserów nakręci film tej klasy….

    może przewodnicząca europejskiego stowarzyszenia filmowego, może Zanussi ….?

  30. O ile mnie pamięć nie myli, kozacy mieli podobnie.

  31. Tymczasem zydzi kupili tereny po FSO na Zeraniu.

  32. Ma Pani wyjatkowo dluga pamiec, ze tak powiem.

  33. Chetnie obejrze ten film.

  34. Uruchamiają produkcję samochodów? 😉

    A jak kupią tereny lotniska w Warszawie  – to samolotów?

  35. Chodzi oczywiście o deweloperkę, ale pracownicy już są do wszelkich biznesów w Polsce, cokolwiek PiS wymyśli i na jaką działalność łaskawie zezwoli. My się nie liczymy w tym kraju.

    https://youtu.be/kc8h-MzQde8?si=wIU7JBF6J-zS0USr um

  36. nie, pewnie tam będzie produkcja holzgazu

  37. Samoloty na holzgaz? Rewelacja

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.