Proszę Państwa, poniżej zapowiedziana dyskusja. Ja zaś przypominam, że w piątek o 17, w ośrodku Wyspa Wisła w Stężycy, odbędzie się podobne wydarzenie, ale rozmawiać będziemy o nowy numerze nawigatora. Udział wezmą: Krystyna Murat, Szymon Modzelewski i Gabriel Maciejewski
Ogłaszam też, że w dniach 31 maja – 2 czerwca będę obecny wraz książkami i komiksami na imprezie Warsaw Comic Com, która odbywa sie w Centrum Handlowym Ptak w Nadarzynie pod Warszawą. Nikogo nie zachęcam do przybycia, bo wejście kosztuje chyba 70 zł, albo coś koło tego. Będę tam walczył o nowych klientów. Oczywiście jak ktoś przyjdzie to go nie przepędzę i chętnie mu coś sprzedam.
Przypominam, że termin wpłat za konferencję w Kliczkowie został skrócony, przyjmujemy je tylko do 28 maja.
A teraz już dyskusja
chwila wspomnien Saigon 1975
https://s.newsweek.com/sites/www.newsweek.com/files/styles/embed_tablet/public/2015/04/17/0417namfall01.jpg
Tej Ewy Kurek to jakoś nie rozumiem . Jeśli ktoś chce ,to dowie się o Żydach tylu faktów ,że wystarczy mu by domyśleć się ,że kwestia odszkodowań dla nich to kolejny temat zadymiający .Sami Żydzi nie są jakąś jednolitą frakcją a raczej przypominają religijny konglomerat . Co jakiś czas kopnięcie zmiata część ich populacji albo przegania na inny kraniec Europy czy półkuli .
Teraz po 447 na afisz wychodzi „Tylko nie mów nikomu ” i będzie jeszcze sporo tematów głównych . Wszyscy trąbią o tym samym w tym samym tonie aż mam wrażenie ,że konfederacja to przybudówka PiSu . Każda władza taką miała .Specyficzna przybudówka ale sam PiS to frakcja karierowiczów i to zdradzieckich nie mniej niż ich opozycja .
Konfederacja to taka przybudówka Pisu, że już nie jest nawet wpuszczana do Sejmu na konferencje prasowe.
Tomasz, ach Tomasz, ach powiedz, gdzie ty mózg masz ….?
Gdyby nie kresy, to dopiero by się działo. To był nasz skarb, smocze jajo, o które trzeba się upomnieć i nie zapomnieć. Nie koniecznie zmianą granic (choć można to podnosić). Trzeba się wzmacniać, uzależniać gospodarczo te tereny, być atrakcyjnym w regionie (Europa środkowo-wsch.), mieć siłę przyciągania. Największym wrogiem takiej polityki są Niemcy którzy przyciągają Litwę, Ukrainę ale i Białoruś. Niemcy nie są bierni w tych regionach. Politycy z PO-KO nigdy nie popatrzą na Kresy w ten sposób (jako teren naszych wpływów) bo to nie po linii Niemiec. Oczywiście nie należy teraz łasić się na propozycje Putina na rozbiór Ukrainy (ponoć proponował to Tuskowi) bo jesteśmy za słabi. Zjadłby i nas za pare lat (po tym „rozbiorze”). Najważniejsze to wzmocnić się na razie w UE dopóki korzystamy, jesli już nie wzmacniamy sie w ramach UE to z niej wystąpić. Dogonić Niemcy, następnie ich przegonić i równolegle odzyskiwać Kresy (co najmniej jako strefę wpływów). Praca na dziesięciolecia jak nie na 100lat. Ale te 100lat minie bardzo szybko. Ale nawet 1000lat to za mało jeśli nie ma (tu powtarzam po Coryllusie) doktryny państwa.
Wysłuchałam, „Boh trojcu liubit” i niech będzie że tak było i tym razem. Nic więcej nie napiszę, bo ścięło mnie z nóg po najnowszym tekście Pink Panther.
Boże nie pozwól mi stracić nadziei, że 'Polska będzie Polską” w dobrym, chrześcijańskim tego słowa znaczeniu.
Przy Ewie Kurek przewijałem, bo nie lubię potoku słów. Przyjęła rolę arbitra, postawę „ja wiem lepiej” bo jestem doktorem. Szkoda, bo ma wiedzę i obejrzałem z zaciekawieniem kilka wywiadów, ale do tej dyskusji nic nie wniosła.
Tak widać cenią wielcy bracia mniejszych braci ,że każą czekać w przedsionku a nie w pałacach socjalistycznych . Bo to rzekomo niesocjalistyczna przybudówka i wszystko przez to .
to miłe ,to pani poczucie humoru
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.