Dziś będzie króciutko, bo od wczoraj coś niedobrego dzieje się z siecią i zasięgiem telefonów. Pewnie przez ten szczyt NATO, sam nie wiem. Chciałem tylko zwrócić uwagę na ostatni komentarz pod wczorajszym tekstem. Napisał go mistrz pługa i jest to komentarza wywracający w zasadzie na nice całe nasze myślenie o II RP. Pytanie stawia mistrz uczniowskie i proste – dlaczego sprzedawcy gazet musieli zbierać na karabin maszynowy dla armii, a zapasy złota leżały nienaruszone w skarbcu? Potem zaś pułkownik Matuszewski musiał je bohatersko wywozić. Odpowiedź – zamknij się szczeniaku nic nie rozumiesz, takie są procedury, taka jest polityka i takich zachowań wymagają umowy międzynarodowe – jest odpowiedzią dalece niesatysfakcjonującą. Jeśli bowiem dodamy do tego zestawu informację zaczerpniętą z zachowanego fragmentu II części wspomnień Mariana Tokarzewskiego, o aspiracyjnym charakterze rządów sanacyjnych, jeśli dodamy do tego prawdę wyzierającą z każdej strony napisanej przez Krahelską, wszystko stanie się dla nas jasne. II RP była państwem, które z jednej strony próbowało dorównać takim krajom jak Francja i Wielka Brytania. Co tam dorównać – przewyższyć, je, ze względu na ten swój aspiracyjny chrakter. Z drugiej strony prowadziła nasza ukochana ojczyzna swoistą licytację z ZSRR o to kto będzie bardziej lewicowy i prospołeczny. W lewicowość i prospołeczność Sojuza nie wątpił bowiem wtedy nikt, mimo agresji ze strony bolszewików, mimo antypolskiej propagandy i groźby wojny wiszącej nad krajem bez przerwy. Dlaczego tak? Bo Rosja radziecka miała stałych wielbicieli na zachodzie i tej relacji polscy politycy nie rozumieli. Zdawało im się, że jak będą pogłębiać patologię, to ich też ktoś polubi. Nie znajdujemy ponadto w publicystyce międzywojnia uczciwego oszacowania siły komunistów. Są oni lekceważeni, traktowani jak marginalna partyjka, a likwidacja KPP przez stalina uznawana jest wręcz za sukces rządów sanacyjnych. I ja tutaj muszę zadać także uczniowskie pytanie – kim towarzysz Stalin zastąpił niewydolną i spenetrowaną przez agentów organizację o nazwie KPP? Kto zaczął mu służyć na tyle dobrze i wiernie, że ocenił on polskich komunistów tak krytycznie i kazał ich posprzątać? To jest pytanie otwarte, ale sądzę, że patrząc na historię polskiego socjalizmu, historię zmagań jednych socjalistów z drugimi można je zadać kilkukrotnie przynajmniej. Historia ta bowiem jawi się właśnie jako nieustanna walka o czystość doktryny i uznanie w oczach mocodawców, o to, kto lepiej rozumie ich intencję. Józef Piłsudski z kolegami uważał, że intencją tą jest odzyskanie niepodległości przez Polskę i nawet kiedy ktoś będzie protestował, uznać będzie musiał wymowę faktów. Otóż nie, intencją ta opiewała na coś zgoła innego, na dewastację Rosji za pomocą Polaków,których postrzegano, jako jedną z sił rewolucyhnych, raczej jednak niepoważną. Niepodległość Polski była w oczach socjalistów poważnych wybrykiem jedynie. I likwidacja tego wybryku stała się w pewnej chwili absolutnym ich prirorytetem. Uprzejmie proszę o nie budowanie analogii z dniem dzisiejszym, bo celem Polski nie jest również ratowanie Rosji, która ma stałych i wiernych partnerów wszędzie, co zwykle okazuje się w zaskakujących dla Polski momentach. Mnie chodzi jedynie o to złoto. Dlaczego nie wydano go na samoloty i czołgi? Na pewno by starczyło….Ktoś powie – bo politycy byli nieodpowiedzialni. Myślę, że to w ogóle nie byli politycy. Myślę, że gdyby w Polsce międzywojennej nie było wykształconych w szkołach rosyjskich, austriackich i pruskich inżynierów i innych specjalistów, gdyby tam byli sami działacze socjalistyczni i jeden Żeromski w roli wieszcza, żadnej Polski by nie było. Obojętnie jak celnie strzelali by żołnierze i jak daleko padały by bomby rzucane przez bojowców PPS. Dlatego uważam pointę umieszczoną przez mistrza pługa za słuszną i godną powielania. To nie naród był w tym państwie kur..ą, jak to się zdawało jednemu panu.
Na tym dziś kończę i zostawiam Wam nagrany w Bytomiu wykład Tadeusza Płużańskiego o prawdziwych socjalistach. Miałem go umieścić wczoraj wieczorem, ale sieć się straciła.
https://www.youtube.com/edit?o=U&video_id=YMuHJXO8nsk
Zapraszam też na stronę www.coryllus.pl
Tego złota nie wydano na armię bo miało już przypisanych zamiennych właścicieli.Wystarczył postawić Polskę w stan likwidacji.
.. lub inny link:
Targi Książki w Bytomiu 2016 – Tadeusz Płużański – prelekcja
https://www.youtube.com/watch?v=YMuHJXO8nsk
Mnie to ciekawi, skąd się te 70 ton złota w skarbcu Banku Polskiego przed wrześniem 1939 r. wzięło. Całe XX-lecie, to przecież wojna z Sowietami, sejmokracja, zamach majowy, kryzys gospodarczy, pożyczki od Anglii i Francji na zbrojenia. To skąd to złoto? Kopalni złota w Polsce nie było. Ile Sowieci zobowiązali się nam dać w Traktacie Ryskim? Ile dali rzeczywiście? Ktoś coś wie na ten temat? Z tego co pisze W. Jędrzejewicz w tekście z 1 numeru „Zeszytów Historycznych”, to we wrześniu 1939 r. w Bukareszcie, po posortowaniu „skarbu” FON-u okazało się, że złota (przeważnie w postaci wyrobów ze złota, a więc nie czystego, tylko różnej próby) było wszystkiego 8 skrzynek, to jest niecałe 194 kg. Tyle złota bohaterski naród uzbierał na swoją silną, zwartą i gotową armię przez 3 (3,5) lata funkcjonowania FON…
Moja babcia ze swojego majątku realizowała reformy Grabskiego i miała wyrobione zdanie, ale rodzice bardzo nostalgicznie wspominali ten czas. Myślę że to zostało wyidealizowane siermiężnym czasem Gomułki, za czasów którego spłaciliśmy właścicielom z Zachodu pozostawiony przez nich kapitał (fabrycznym , budynkowy, działkowy itd.).
Trudno było spłacać, odbudowywać, budować nowe , itd.
A jeszcze jedno rodzicom wbijało się w oczy złodziejstwo co określali ogólne „co się robi z tym narodem” a chodziło o oszukiwanie przy dokonywaniu zakupów. Przed wojną nie oszukiwano w sklepie, w kawiarni, za czasów PRL kantowanie klienta było nagminne. Stąd może też brała się w jakiejś mierze ta idealizacja II RP.
ANONIMOWE MOCARSTWO
Już w podziemiach synagog wszystko złoto leży.
Amunicje przenoszą czarni przemytnicy.
Naradzają się szeptem berlińscy bankierzy,
Dzwoni tajny telefon z warszawskiej bożnicy.
W Londynie, w wielkiej loży, już postanowiono…
Siedem pieczęci kładą masoni pod dekret.
Nad skrwawionym Talmudem żółte świece płoną,
W płachtę zwinęli szczątki i przysięgli sekret.
I zaraz Żydzi w Kremlu dostali depesze!
I skoczyła iskrówka! Zawrzały redakcje!
Paryski Rotszyld ręce zaciera w uciesze:
W Amsterdamie i Rzymie wykupiono akcje.
Smok olbrzymi od morza do morza się wije,
nocą go widza w ogniu najśmielsi lotnicy,
Ciemny łopocze w miastach i na trwogę bije,
Sygnał strzelił rakietę znad pruskiej granicy.
A po naszych miasteczkach, w straszne skwarne święto,
Wieje z sieni ziejących pomruk głuchych nowin:
„Do kościoła się zakradł pejsaty żydowin
I dzieweczkę w cegielni na mącę zarżnięto”.
J.T. 😉
Henry – ten J.T., to profeta czy cóś tak jakoś, jakby?
Znalazłem w sieci kopię czasopisma „Farmacja Współczesna” z czerwca 1939r.
W czasopismie wydrukowano listę farmaceutów członków stowarzyszenia Nowa Farmacja wraz z wysokościami wpłat na Pożyczke Obrony Przeciwlotniczrej.
Mój dziadek, który w tym piśmie jest wymieniony jako swieżo upieczony doktor farmacji (Uniwersytet im. J. Piłsudskiego) jest na liście donatorów – z kwotą 200 zł. Inne wysokości wpłat – to od 40 zł – do 5000 zł.
Jest też lista firm farmaceutycznych z wysokością wpłat – tu kwoty są jak na realia przedwojenne – astonomiczne – od kilkuset złotych – do 264.000 zł.
Nie wiem, jak wyglądała inflacja na kilka miesięcy przed wybuchem wojny – ale nawet ta skromna darowizna mojego dziadka – to równowartość ok. 5 tys. obecnych złotych. Jak ktoś dawał 5000 zł – to była roczna pensja profesorska czy generalska.
Jest na liście farmaceuta, który dał 140 zł, dwie obrączki ślubne – i 15 złotych z książeczki PKO.
Przy wpłatach jest znamienna uwaga:
W związku z rozesłanym okólnikiem do naszych członków, otrzymaliśmy wykaz zadeklarowanych kwot na P.O.P., który poniżej zamieszczamy.
Wyrażamy jednak żal pod adresem większości naszych członków, że nie byli uprzejmi i prośbę skierowaną do Nich pozostawili bez odpowiedzi, skutkiem czego nie możemy podać pełnej listy subskrybentów.
tzn. że lista jest mocno niekompletna.
Tak na marginesie – publikowanie takiej listy w przededniu wojny – nie świadczy dobrze o tych, co to robili. Szczególnie, że w treści jest artykuł o bojkocie wyrobów niemieckich i całostronicowa reklama tej treści:
Bojkot
Wyrobów
Niemieckich
obowiązkiem
k a ż d e g o
Polaka
To tytułem tego, ile dawały k… i złodzieje na obronę.
Zainteresowany i znawca przedmiotu, i chyba zebrał za to trochę po uszach. Ale Julek to sprytna bestia i czytać to można dwojako, więc uszy nie za bardzo ucierpiały.
Brytyjczycy wiedząc, że idzie wojna znacjonalizowaliby niemieckie fabryki i wszelką niemiecką własność, za złoto kupiliby czołgów i samolotów, a potem postaraliby się, żeby jakiś sprytny pan zastrzelił towarzysza Stalina. Następnie zaś napisaliby list do monsieur Hitlera z prośbą, żeby sobie zbudował rurę z gazem pod Bałtykiem i nie zawracał nikomu głowy jakimś korytarzem. Każdy zaś krytyczny wobec takiej polityki tekst prasowy skutkowałby poważnym wypadkiem autora tegoż, może nawet śmiertelnym. Tak by się zachowywało państwo poważne. Bojkot, srojkot, pożyczka itp….
żaden profeta – stałe warianty gry
Tuwim był bardzo bystry chłopak. I Bal w Operze… i inne utwory…
.
CORYLLUS na WODZA !!!!
.
A co wódz na to?:):)
Aaa … nie wiem. Ma we mnie fankę;)
Nie sądziłam, że w konkretnym dość wieku tak siebie określę:))
.
złoto to i inne kosztowności były podstawą reformy monetarnej, tę się opisuje najczęściej jako konserwatywną(chodzi o wysoki poziom zabezpieczenia kruszcowego) i „niespotykaną” jak na owe czasy, to może coś faktycznie jest na rzeczy
Cenckiewicz w wywiadzie w TV Republika puścił taki passus: „Matuszewski był przeciwnikiem budowy COP i przeciwnikiem reform Grabskiego – Kwiatkowskiego” (cytat może nie dosłowny, bo z pamięci, ale intencja oddana)
No to ja się pytam DLACZEGO
Dlaczego Matuszewski był przeciwny tym działaniom gospodarczym i w jakim zakresie był im przeciwny.
Zresztą każdy może tego posłuchać: https://www.youtube.com/watch?v=el9dgEIh9Dg
zadałem zresztą to pytanie Panu Sławkowi na TT, czekam, może odpowie.
Widziałem te zachwyty prof. Cenckiewicza. Jakby Matuszewski wyznawał ekonomiczne przekonania jakiegoś niemieckiego czy austriackiego ekonomisty, które sprowadzały się do antyetatyzmu. W związku z tym, wedle Cenckiewicza, Piłsudski wyrzucił Matuszewskiego z rządu. Parę dni temu czytałem w którymś numerze „Kultury” czy ZH protokół z posiedzenia Rady Ministrów (przełom lat 20-30), kiedy Piłsudski zrzędzi, że Polska za duże emerytury płaci zaborczym czynownikom rosyjskim i austriackim i każe Matuszewskiemu, żeby coś z tym zrobił.
Jakoś się trzeba pochwalić sukcesami. Czasami człowiek musi inaczej się udusi.
Dz.b.
Przepraszam za mały OT, ale nawiązanie do dzisiejszej wypowiedzi B. Obamy do tutejszych rdzennych mieszkańców:
… Chciałbym zapewnić, że NATO będzie trwać z wami ramię w ramię, niezależnie od tego, co się stanie…
Oh, nareszcie możemy spać spokojnie, czy raczej się już bać…?
Małe wieści (niezwiązane z wpisem) z naszego podwórka. Projekt czasopisma „Magna Polonia” (https://polakpotrafi.pl/projekt/czasopismo-magna-polonia). Streszczając zawartość strony to 95% to żebranie o pieniądze plus laurki na cześć redatkora i nieistniejącego jeszcze pisma („autorytet” prześciga w pochwałach kolejny „autorytet”. Same gwiazdy: Aleksander Jabłonowski, Jan Żaryn, Stanisław Krajski, Jacek Bartyzel i wielu innych.). Pozostałe 5%, to opis przyszłego kwartalnika. Cytując (pisownia oryginalna):
Przede wszystkim chcemy postawić na jakość, zarówno pod względem formy jak i treści. Chcemy pisać o tematach, niepoprawnych politycznie, chcemy poruszać kwestie o których „elity’ wolałyby zapomnieć. Chcemy obnażać fałsz klasy politycznej. Pragniemy stworzyć pismo tworzone przez Polaków, dla Polaków. Początkowo postawimy na kwartalnik w formacie A4, ok 100-150 stron. Jeżeli projekt się rozwinie i zainteresowanie będzie duże to gazeta będzie wydawana z większą częstotliwością, na co liczymy. Ponadto, jeżeli przedsięwzięcie stanie się rentowne, będziemy mogli zaoferować miejsce pracy dla wielu przyzwoitych ludzi. Magazyn stanie się też platformą informacyjną dla Pobudki (docelowo wkładka- biuletyn informacyjny dołączony do gazety).
Jestem ciekaw jak będą tłumaczyli swoją klęskę. Może znów dadzą (oczywiście oględnie) do zrozumienia, że „naród wspaniały tylko ludzie kurwy”.
To ja też. Przypomniała się Ewusia Stankiewicz.
Podczas spotkania przywódców krajów należących do Sojuszu Północnoatlantyckiego na Stadionie Narodowym w Warszawie uczestnikom rozdawano ulotki, które miały przekonać polityków, że w 2010 roku w Smoleńsku dokonano zamachu na prezydencki samolot, a za wszystkim stał ówczesny premier RP Donald Tusk i prezydent Rosji Władimir Putin.
Materiały przygotowało stowarzyszenie Solidarni 2010. Jego przewodnicząca Ewa Stankiewicz osobiście zaangażowała się w dystrybucję materiałów podczas szczytu NATO.
Nic w co angażuje się Jan Żaryn nie może być rentowne.
No i sukces nie może się zaczynać od żebraniny. To jasne.
Uświadomiłem sobie, że sprzedajemy książkę tego pana…nie wiem co powiedzieć….idzie marnie….nie wiem dlaczego ją wziąłem. Więcej nie dobiorę.
Sorry… ale, zwyczajnie tylko… srac sie chce… od zapewnien tego „noblisty”!
Dobrze, ze ta czarna lebiega konczy te swoje zalosne prezydentury… dno i 2 metry mulu!
Zawiedziona jestem coraz bardziej ta sierota merdialna… mezusia nie wziela ze soba
do pomocy… juz wyobrazam sobie jak uczestnicy Sojuszu Polnocnoatlantyckiego
wzruszyli sie „ulotkami” tej obludnej presstytutki…
… wielu sposrod tych uczestnikow nie raczylo sie nawet pofatygowac na uroczystosc
pogrzebowa!
Co ta skonczona merdialna idiotka chce udowodnic i wmowic… Polakom… i „dobrej
zmianie”???
Ze co… ze pieniedzy z polskiego budzetu potrzebuje… zeby dalej sciemniac, ze cos
robi???
Moze na SDM tez bedzie ulotki rozdawac???
Stowarzyszenie „solidarni 2010” – Ssssakiewicz + Ewa Stankiewicz, „republikanie”,
Kania z „zalezna.pl” + „resztowka” u Kurskiego !!!
Co za nedza i syf!
Normalnie mozna tylko… kolki ze smiechu dostac!
No… i najgorsze, ze za bardzo chciwi sa… ich czas juz minal bezpowrotnie… z Gospodarzem
bloga… z prelegentami z Targow Bytomskich… nie maja najmniejszych szans… smierdzace
lenie !!!
Moze list napisza do Prezesa… ze chca… ze sa oburzeni… jak Czarus z ZPP !
Czytając tutaj i komentując tu i gdzie indziej, nauczyłem się, że rynek, choćby najmniejszy to trzeba sobie znaleźć lub stworzyć, wychować i uprawiać. Gospodarz uprawia go już od dość dawna; efekty są od jakiegoś czasu.
Oni chcą nawet dawać zatrudnienie. No, no.
Poza tematem
http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/958383,podpalenia-i-swastyki-niemiecka-prowincja-przeciwko-uchodzcom-wywiad-dgp.html
Proszę zwrócić uwagę na timing – kiedy rząd w Berlinie rozpoczął polowanie na różne obiekty mieszkalne, a kiedy pojawili się pierwsi „emigranci”
Tylko tyle
Tego nie doczytałem…komu chcą dawać to zatrudnienie?
Cytując: „(…) będziemy mogli zaoferować miejsce pracy dla wielu przyzwoitych ludzi.”
Jak zwykle sami rycerze bez zmazy i skazy.
chca dawac zatrudnienie, a nie maja 15 kola na magazyn… jajca opadaja jak sie takich geniuszy biznesu czyta. Potem sie wszyscy z nas smieja bo takie popierdulki robia za wzorzec patriotyzmu. Moj blad, bo sie do mnie przed targami zglosili, a jak nie mialem czasu, zeby sie tym geniuszom biznesu przygladnac.
Taka sama metoda jest już ustalona w Polsce. O ile pamiętam 2000 od łepka z budżetu. W Białymstoku i w Augustowie, jedna firma, a właściwie spółka z o.o., oddaje dla tego celu swoje hotele.
Jak się dowiedziałam jesienią, że na wsi, w Opolskiem, w nowo odremontowanym ośrodku Caritasu, mają zamieszkać islamisci, w ilości większej, niż mieszkańcy tej wsi, że jakieś władze kościelne się na to zgodziły, już na Boże Narodzenie nie kupiłam świecy Caritasu, na Wielkanoc też. Jak oni tak dysponują ofiarami, to fige ode mnie dostaną.
tylko armia sympatyków/.. mała, ale,ale …
to juz jest zaproszenie do wojny domowej i to na poważnie
nowe ustawy dot. KK oraz praw apodatkowego pozwolą na bezproblemowe pozyskiwanie nieruchomości dla uchodźców i innych zainteresowanych, fabryki przy zakładach karnych dadzą kapitał obrotowy, od września kwota 3krotnośc wolna od zajęcia przestaje istnieć i przechodzi na rzecz MIn Spr wraz z komornikami, … to są czytelne scenariusze i polowani ejuż sie zaczęło, bynajmniej nie na uczestników tzw. polityki lecz na zupełnie innych figurantów, pzdr z raju
Właśnie „cieszymy” się że będą u nas stacjonowac nasi przyjaciele z NATO i obiecują, że już nigdy nas nie opuszczą.
Obama nakazał jednak żeby przestrzegać demokracji i dopiescic Trybunał Konstutucyjny.
Jak widzę tą przystojną pyzata gębę, to mi się flaki przywracają. Ja nie jestem jego wielbicielka.
Może jestem gamoń ale patrzę na tę strone z „magna polonia” i zachodzę w głowę kto to są „my”, czyli kto organizuje to całe przedsięwzięcie, ktoś coś wie?
… mala, ale jara,
A nie przypomina wam to tych gazeciarzy sprzed wojny zbierających na CKM?
Bardzo dobry i wyjątkowo demaskatorski felieton, no i to ostatnie zdanie – „To nie naród był w tym państwie kur..ą, jak to się zdawało jednemu panu.”
Dokladnie tak… i jeszcze z rynkiem obchodzic sie jak z jajkiem !!!
Nie moze byc lipy… bo klient wymagajacy i przyzwyczajony… do towaru najwyzszej jakosci!
„Oni chca nawet dawac zatrudnienie. No, no.” – Niech Pan Bog im wybaczy… bo nie wiedza
co czynia… i mowia! Pewnie mysla, ze moze na gielde wejda… jak Ssssakiewicz!
Boże przebacz, gniew, po prostu nie wytrzymałam nerwowo.
To Caritas w opolskiem takie numery odstawia… i jeszcze wladze duchowne
sie zgodzily ?????
Nooo, to ja tez sie zastanowie z rodzina… czy w tym roku wspomozemy „wigilijne
dzielo pomocy dzieciom” !!!
Teraz sie w „krakowskiem” oglaszaja, ze potrzeba jeszcze za „friko” 50.000 gosci
ugoscic na SDM…
Zbieranie na taki cel jak Magna Polonia, chociaż może rodzic jakieś nadzieje, że cel jednak będzie osiągnięty. Poza tym to tylko pieniądze. Natomiast co i rusz są ogłaszane zbiórki cennych archiwaliow i pamiątek. Teraz do muzeum na Rakowieckiej. Przedtem do archiwum akt nowych i Muzeum Powstania Warszawskiego. To jest już podlosc. Ludzie ukrywali takie rzeczy dziesiątki lat, często z narażeniem życia, a teraz kici, kici, i sami w naiwności serca, te skarby w zębach zaniosą.
W takiej sytuacji politycznej trzeba zbiory rozpraszac, a nie zbierać na kupkę. To nie jest głupota, to jest niegodziwośc.
Trzeba je wydawać przede wszystkim
Daj spokoj Valser… to dziadostwo, ze swiat nie slyszal i widzial! Cfaniaczki szukaja
glupszych od siebie… projekt ma 15 komentarzy… w tym moze z 10 „darczyncow”,
a najmocniejszym „punktem projektu”… jest pozyskanie do wspolpracy Grzegorza
Brauna !
Pustym smiechem ich zabic… dziadow piorkoskich z resortowo-komuszego portalu
polak porafi… „objetego” mecenatem m.in. komuszego syna i zloba Marka Borowskiego
Szczygla, Raczka, Holowczyca i cala reszte pomniejszej holoty i cielebryctwa, szukajacego… jakiejkolwiek roboty…
… pustym smiechem ich zabic… i spokojnie patrzec… jak sie blazni dogorywajac
ta cholota i warcholy!
No i jeszcze nie można pominąć ich sloganu: Pomóż nam zbudować prawdziwie polską i katolicką prasę.
Prawdziwi patryjoci i katolicy zawsze w cenie.
99%, ze to… odnoga Ssssakiewicza… „dobra zmiana”!
Czy to naiwność, czy głupota, a może wyrachowanie? Nie wiem, ale sprowadzając sprawę do parteru to chcą mieć wszystkie jajka w jednym koszyku.
Było tu w tym kontekście o takich tuzach jak: Stasiu Lorenz, czy Estreicherowie kontra antykwariusze.
tylko kto za to płaci?
nie bedzie żadnej realizacji jakichkolwiek celów, chucpa i tyle
Dokladnie… pijawki i darmozjady potrzebuja kasy… i tyle!
Z glupim narozum trzeba by sie zamienic, zeby magne polonie wspomagac…
te wszystkie ich projekty trzeba tylko i wylacznie… BOJKOTOWAC !!!
Wyrachowanych „cfanikuf”… zwyklych zlodziei i naciagaczy!
Ja tam nie chcę się czepiać, ale chyba w oryginale to brzmiało:
„Naród wspaniały, tylko ludzie k…y”.
Czy to wiarygodne? Kto ich tam wpuścił i pozwolił zbliżać się do wojskowych?
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.