Jakoś tak sobie zapamiętałem scenę z filmu Seksmisja, kiedy to przebrany za babę Michnikowski mówi – O! Są już nasze dzielne dziewczyny z Archeo…Te dzielne dziewczyny utkwiły mi w pamięci szczególnie, bo zarówno w tym filmie, jak i w każdych okolicznościach określenie to oznacza po prostu frajerki, wykorzystane do czegoś brudnego, czego one same nie rozumieją. Taka jest istota tego hasła – dzielne dziewczyny, i ona się nie zmienia. Nie może się zmienić, albowiem ilość dziewczyn, które chcą być dzielne i sprawdzać się w różnych trudnych misjach przyrasta w tempie wykładniczym. Warto jednak pamiętać, że jak ktoś mówi z uśmiechem – O! Są już nasze dzielne dziewczyny, to jest to z całą pewnością oszust, bynajmniej nie tak sympatyczny, jak ten, co go grał Michnikowski.
Dziś w Polsce mamy dwa rodzaje dzielnych dziewczyn. Pierwszy omawiany był tu wczoraj. Oto osoby takie jak Justyna Kopińska, autorka cyklu reportaży o degeneratach i przestępcach. Jej postawa i dzieło mają zaktywizować różne dzielne dziewczyny, które marzą wieczorami, o tym, by poznać kogoś interesującego, kto we właściwy sposób będzie stymulował ich emocje. Na przykład za Mariusza Trynkiewicza, albo innego jakiegoś przestępce, co zakopywał swoje ofiary w lasku za stodołą. Dziewczyny te pragną z całej duszy przeżyć coś niezwykłego, co odmieni ich życie, jeśli nie na zawsze, to na pewno na jakiś dłuższy czas. Proza pani Kopińskiej ma jeszcze jeden cel, ona służyć temu, by zrównać hierarchie patologiczne z hierarchiami kościelnymi. To trzeba powiedzieć wprost, bo pani Kopińska mówi o tym wprost w różnych telewizyjnych programach. Gdyby nie było Kościoła nie byłoby patologii i morderców. Taki jest przekaz. Ktoś może się teraz zastanawiać co w takim razie ma być, skoro rodzina jest niedobra, wspólnoty religijne są niedobre, co pozostaje? Życie grupowe, a ponieważ to nie może się toczyć bezproduktywnie, coś się zaraz do zrobienia dla naszych dzielnych dziewczyn znajdzie. Ja wiem, że już zaczynam przynudzać, ale nie ma innego wyjścia, trzeba to powtarzać ile można, bo w pewnym momencie zabronią. Osoby takie, jak ta Kopińska, Szczuka i cała reszta tych istot służą temu jedynie by przygotować grunt na nastanie piekła na ziemi. Podobnie jak sto lat temu grunt taki przygotowywały wariatki-socjalistki, walcząc o lepsze jutro dla prostego ludu. To są rzeczy, których nie da się niestety wytłumaczyć inaczej jak siłą, stąd też jak mniemam organizacje reakcyjne były nieraz tak bardzo brutalne. To zostało w pewnym momencie zauważone i dokonano sprytnej podmiany prawdziwych organizacji reakcyjnych na fikcyjne, takie jak na przykład Zakon Rycerzy Kolumba, albo ONR. To są organizacje założone i prowadzone przez duchowych spadkobierców Egona Olsena, a służą one temu jedynie, by nasze dzielne dziewczyny miały dobre tło do występów.
No, ale wracajmy do pani Kopińskiej. Posługuje się ona w komunikacji z czytelnikiem i widzem pewnymi chwytami, które mają jej zjednać sympatię. Jest to więc dziewczyna konkretna, z niejednego pieca jadła chleb, przebywała za granicą i tam zbierała doświadczenie. Jednego tylko nie można się od pani Kopińskiej dowiedzieć. Tego mianowicie, z którego jest rocznika. Nic nie wiadomo ponadto o jej życiu osobistym, którym nasze dzielne dziewczyny tak uwielbiają się chwalić. Mamy więc osobę, która była wiele lat w Kenii i Wielkiej Brytanii, ale nie wiadomo kiedy się urodziła. To nie jest ujawnione z premedytacją jak sądzę. Wnoszę też więc, że cały ten życiorys to oszustwo, a pani Kopińska nie jest tym za kogo się podaje. Znając ponadto kryteria oceniania tekstów i autorów w środowiskach, które Kopińską promują przypuszczam, że żyje ona w szczęśliwym związku z którąś z jurorek konkursu na tego europejskiego Pulitzera, albo po prostu z kimś kto ma na tę nagrodzę wielki wpływ. Nie wystarczy już bowiem pluć na Kościół, żeby dostawać wyróżnienia, to dzisiaj stanowczo za mało. Szczerze polecam obejrzenie rozmowy z tą niezwykłą, cichą i zrównoważoną kobietą.
Pora na omówienie innego rodzaju dzielnych dziewczyny, bo niech się Wam nie zdaje, że siedzą one tylko w Gazecie Wyborczej i okolicach, a także po więzieniach, czekając na jakąś prawdziwą przygodę. Oto Onyx przesłał mi dziś z rana http://film.onet.pl/portrety-wojenne-kobiety-zwiastun-serii/qmwsxf
Mamy tu kolejny odcinek z serii „bohaterskie patriotki giną za ojczyznę”. Abstrahuję od autentyczności tych postaci. I tak dobrze, że nie umieścili tu Krystyny Skarbek. Mamy oto grupę dzielnych dziewczyn, które poświęcając swoje życie pomagają tym dobrym wygrać wojnę ze złymi. Taki jest przekaz i on musi być maksymalnie spłaszczony, albowiem chodzi o to, by nasze dzielne dziewczyny dobrze się poczuły i nie zastanawiały zbyt długo czy przekaz ten ma jakieś drugie dno. To nie jest ważne, istotne jest że mamy napięcie i przygodę, a na koniec wszyscy klaszczą i mówią – jesteś cudowna kochanie. A nawet jak jedna z drugą zginie, to inni będą o niej mówić i będzie cudownie, prawie tak samo, jak w czasie tych wojennych przygód.
Patrzę na to i zastanawiam się, co myśmy, po tylu latach zrozumieli z II wojny światowej? Co zrozumieliśmy z poświęcenia ludzi, którzy oddawali życie za nie swoją sprawę łudząc się, że w ten sposób wywalczą wolność, a także co zrozumieliśmy z postawy i wściekłości okupantów, którzy zwalczali dzielne dziewczyny nie dając im żadnej szansy. Myślę, że nic. Absolutnie i dokładnie nic, a widzę to w tym filmie, a także w zapowiedzi nowego Teleranka, w którym dzieciaki ubrane w koszulki z wizerunkiem jakiegoś zamordowanego przez UB żołnierza entuzjazmują się nową formułą programu. To wszystko służy jedynie przygotowaniom pod kolejną wielką dewastację naszej wspólnoty. Niczemu więcej. A mało tego – jest ściśle sprzęgnięte z poczynaniami dzielnych dziewczyn co marzą o poślubieniu seryjnego mordercy. Oszuści bowiem, poważni oszuści, nie mogą sobie pozwolić na działania w jednym tylko paśmie emocji, muszą obstawiać wszystkie opcje. Wszystkie to znaczy tak naprawdę dwie i one obydwie mają jedną rzecz wspólną – dzielne dziewczyny nie mają prawdziwych rodzin. I nie zamierzają się dla nich poświęcać. Lepiej wyjść za mąż za bandytę, albo dać się zakatować w więzieniu. To są postawy właściwe i godne szacunku. Ah, przepraszam, to nie wszystko – dzielne dziewczyny nie interesują się także polityką. Ona jest brudna, podła i mało ma wspólnego ze światem autentycznych kobiecych emocji. Gdzie faceci spyta ktoś przytomny? On jedni siedzą w więzieniu i czekają aż zgłosi się do nich jakaś dzielna dziewczyna, inni leżą na fotelu i kosmetyczki i każą sobie wyskubywać brwi i robić pedicure, a jeszcze inni szykują się do mordowania żydów, tak jak to robili och ojcowie za okupacji, kiedy dzielne dziewczyny poświęcały swoje młode życie. Innych facetów już nie ma. Wymarli. Możemy liczyć tylko na nasze dzielne dziewczyny.
Ogłoszenia: Michał nie zdąży uruchomić sklepu w tym tygodniu. Zapraszam więc do księgarni przy Agorze w Warszawie, do Tarabuka, a także do antykwariatu Tradovium w Krakowie i do sklepu Gufuś w Bielsku Białej.
A jeszcze inne dzielne dziewczyny przezywają się „Panny Wyklęte”. A co? Jak równouprawnienie to równouprawnienie. PWPW dołoży trochę kasy na koncercik dzielnych dziewcząt by też poczuły ten dreszcz rekonstrukcji.
chodziło o dreszcz emocji podczas rekonstrukcji
Kto i co stoi za tymi narracjami ? Za tymi np. „dziewczynami” ? Mialem rozmowe pare dni temu i przekonywano mnie, ze nie ma co wydziwiac, ze trzeba pracowac dla Polski „takiej jaka jest” bo innej byc nie moze. Innej byc nie moze ? To chyba wprost prowadzi do agentury ? No bo jak trzeba popierac i wlaczac sie w to co jest, bezkrytycznie i apriori akceptujaco, to kim sie zostaje ?
Wiemy o co chodzi 🙂
No i komu przeszkadzało palenie czarownic?
PS
Ciekawe, czy Europa (UE) zechce umierać za gauleitera Tuska, bo wszak kiedyś nie chciała umierać za Gdańsk?
Może się okazać że Trynkiewicz w młodości chciał być księdzem nie wiem tylko czy za jego życia by to przeszło. Może warto zbadać to ciasto co mu żona piecze.
Jak zobaczę ten zwiastun o dzielnych dziewczynach, natychmiast miota mną o ścianę, bo domyślam się jakie będą następne posunięcia.
Bardzo ważne pytanie Pan zadał w ostatnim akapicie: ” co myśmy, po tylu latach zrozumieli z II wojny światowej?”. Poziom zrozumienia tej kwestii u większości ludzi nie sięga poza sferę emocjonalną. Z własnego doświadczenia wiem, że rzadko kiedy można z kimś porozmawiać poważnie o przyczynach wojen światowych, o celach uczestników itd., a podłoże ekonomiczne to już niedostępna dla większości wyższa szkoła jazdy. Niepokojące jest też przedstawianie wojny w filmach i książkach jako fajnej zabawy. Przypomina się scena z „Egipcjanina Sinuhe”, kiedy ojciec głównego bohatera przyprowadza go do egipskiego weterana, Inteba. Młody Sinuhe jest oczywiście zafascynowany wojną i bohaterami i chce zostać żołnierzem. Spotkanie ze starym, biednym żołnierzem kończy się dla głównego bohatera zmianą planów życiowych (weteran na wieść, że Sinuhe chce zostać żołnierzem pyta czy chłopak oszalał). Tylko infantylni ludzie mogą traktować sytuację wojny i zagrożenia życia jako zabawę.
albo został „złonacony” przez katechetę
Ten od Amber Gold, Plichta był w seminarium, ale go wywalili „bo się podwalał” do innych klerykow. Żona to przykrywka.
Jeszcze dziś można spotkać ludzi po studiach, którzy wierzą, że Polska wygrała drugą wojnę światową. Pewne przekazy propagandowe trzymają się bardzo mocno.
Polecam: http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,66725,21458700,8-marca-ide-na-manifestacje-by-wykrzyczec-wscieklosc-na.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_wysokieobcasy
Przekręcona przez Gazownię kobicina nie rozumie i już nie zrozumie (bo skąd), że jedynym jej problemem jest brak ślubu, życie na kartę rowerową. Idą krzyczeć i protestować przeciw życiu, które skroiły sobie wg gwnianej receptury. Sądzę, że już dawno nie było w gazowni takiego auto da fe.
Idiotą
To mamy samych infantylnych na tapecie. Pierwszy jak zwykle Zychowicz
Z tymi dziewczynami to ja myślę , że jest tak jak było na samym początku, w Księdze Rodzaju. Tenktórynieprzepuszczażadnejokazji widzi, że czasy są ciężkie i wiele jednak ludzi już nie da się uwieść łatwo, a to konsumpcją, a to karierą , a nawet różnej maści rewolucjami, więc trzeba uwieść dziewczyny, tak jak Ewę w raju. Problem w tym, ze dziewczyny percypują świat w znacznie większym stopniu przez emocje. A że te emocje wielokroć mają przeciwstawne wektory, to nieważne. Stąd przekaz propagandy w książce pani JK jest mniej więcej tak niedorzeczny i absurdalnie poplątany jak hasła na manifie lub czarnym proteście. Dalszy ciąg chyba jest taki , że te dziewczyny mają misję aby nas wszystkich po kolei w sobie jedynie znany sposób uwieść. Musimy się jednak przygotować na bardzo zróżnicowany poziom uwodzenia , dla każdego będzie coś dobrego. Myślę, że treści nie ograniczą się do łatwych do zdemaskowania, rozchwianych historii. Już sama pani JK serwuje nam z jednej strony naiwnie ckliwą historię Trynkiewicza, a z drugiej strony mrożące krew historie siostry Bernadety, żeby potem jeszcze z troska opowiadać o korupcji i rozkładzie wymiaru sprawiedliwości. To już są różne odcienie i niuanse serwowanych nam emocji. A to tylko jedna „dziewczyna”, a jest i będzie ich więcej. Tenktórynieprzepuszczażadnejokazji jest w tym mistrzem, więc tylko Kościół i egzorcyzmy nam pozostały.
Magdalena Ogórek – była kandydatka SLD na prezydenta, dziś wychwalająca prawicę i Jarosława Kaczyńskiego, z hojną pomocą Ministerstwa Kultury wyda nową książkę
Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotr Gliński przyznał dotacje na 2017 rok w ramach programu z zakresu literatury i promocji czytelnictwa. Jego celem jest „podnoszenie poziomu świadomości literackiej i uzupełnienie rynku wydawniczego poprzez dofinansowywanie wartościowych, niekomercyjnych publikacji literatury polskiej i światowej”. Wśród kilkuset pozycji tylko część zyskała uznanie komisji ministerialnej i dotacje. Kwoty rządowego wsparcia oscylują między kilkoma a kilkudziesięcioma tysiącami złotych. Wniosek „Publikacja książki 'Lista Wächtera. Nazista, który
okradł Kraków’, dr Magdalena Ogórek, wersja papierowa i ebook” wydawnictwa Zona Zero Sp.z o.o. zyskał aprobatę resortu Glińskiego i otrzymał dotację 40 tys. zł.
bo to werbownik
szykuje nową książkę o <zbrodniach Wyklętych>
Kiedyś słyszałem w radiu jak Stawiński (autor scenariusza do Kanału) powiedział, że on i jego koledzy poszli do Powstania żeby sobie postrzelać. To chyba prawda.
Czy może Gliński już wydał jakieś pieniądze na odnalezienie aktów erekcyjnych UJ? Czy ciągle zwleka? Może powinien zatrudnić pana Samochodzika?
Pani Rozalio, od kilku lat obserwuje te mode na militaria i walecznosc z drzeniem serca. Nieraz wysmiano juz te moje obawy, a mnie sie wydaje, ze to jest niestety przygotowywanie gruntu przez wieksze sily.
To jest przygotowanie gruntu.
To sie odbywa od lat. To odzieranie z kobiecosci i wykorzystywanie do roznych celow, przez roznych cwaniakow. Najsmieszniejsze (chociaz wcale nie zabawne) jest to, ze udalo sie wyrobic w kobietach przekonanie, ze to „one same” walcza o jakies swoje prawa, podczas gdy za tym stoja zawsze jacyc „oni”. Najpierw wygonienie na traktory, i wtloczenie do glowy, ze to jest ta „niezaleznosc”, potem pigulka i aborcja (taka kobieta jest bardziej „uzywalna”). Teraz zachecanie do „walecznosci”- militaria, itd (jakbysmy nie byly wystarczajaco waleczne w codziennym zyciu, probujac wychowac zdrowe potomstwo). Kuzyn moj, rezerwista,odbywajacy jakies cwiczenia niedawno, mowil, ze do oddzialow ochotniczych tlumnie garna sie dziewczeta. Ja mysle, (chociaz kompletnie nie znam sie na tym, to moja spiskowa teoria, medycy nie zakrzycza) ze te ta cala szeroko zakrojona chemiczna akcja antykoncepcyjna powoduje zmiany hormonalne, wzrost agresji. Do tego dochodzi cala psychologiczna otoczka: walcz z opresyjnym meskim swiatem, nie daj sie. To sie wdziera strasznie nachalnie, ze wszystkich stron.Dobrze potem takie zmanipulowane wykorzystac do wojny.
To jest wsciekly atak Szatana na kobiete, on wie, ze tylko ona jest zdolna do dawania zycia, trzeba to zniszczyc i wykorzystac do dalszej destrukcji. Tam, gdzie jest wiara, on probuje najwscieklej, wiec mamy to co mamy.
@Coryllus
Kurcze, faktycznie. Dziś Dzień Kobiet. Zupełnie zapomniałem. Na szczęście Ty trzymasz rękę na pulsie.
poprawiam: „medycy mnie zakrzycza”
Tak jak Pan pisze od zawsze -> są budżety i służą do bycia przewalonymi…
wszystko co mamy Polsce oddamy … dobrowolnie lub nie
wdzianka już uszyte
Janusz prawnik aktywny katolik z BMW zarabiający 20 razy tyle co żona na UW i znęcający się nad nią poprzez portfel jest wyssany z palca jakieś stażystki z Czerskiej podobnie jak ta wiewiórka tuląca się do drzewa co ją Szyszko wyciął. W komentarzu pod artykułem: „4 garnitury na miarę za 14tyś zł?? Stażysta preparujący list nie sprawdził że w Warszawie jeden kosztuje 8-10tyś.” 🙂
Czy infantylny, to inna sprawa. To przeciez jedna wielka machina propagandy jest, oni i nasi. Piszą wszyscy, co piszą, a potem na balangach ryją ze śmiechu z tych, co to czytają, bo nie inaczej jest, a pewno, gdyby ich spytać, dlaczego tak robią, odpowiedzą, taka praca, jak każda inna. Koło się zamyka, czy raczej pętla na naszej szyi. A UK będzie sobie za chwilę patrzeć z boku na tę następną tragedię dziejową Europy. Czyli, jak zwykle.
Przypomniał mi się bon mot modny niegdyś w arystokratycznych kręgach Albionu: „Are you married or do you live in Kenya„.
Oto można wybrać Solidarną Kobietę 2016 Roku:
http://zwierciadlo.pl/lifestyle/plebiscyt-solidarna-kobieta-2016-roku
A na spodzie leży herezja: „Bądź wola moja”, czyli szatański solipsyzm zamiast obiektywizmu.
I kilka obrazków dla przypomnienia, skąd kto wywodzi swoje tradycje:
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/0/0a/Frauentag_1914_Heraus_mit_dem_Frauenwahlrecht.jpg/660px-Frauentag_1914_Heraus_mit_dem_Frauenwahlrecht.jpg
https://thecommune.files.wordpress.com/2010/06/rusu1253.jpg
Ci, którzy do utraty tchu walczą „prawa człowieka”, zapominają o tym, że nawet jeśli prawa te wywalczą, nie przestaną podlegać władzy duchowej, politycznej. Nie przestaną podlegać prawu, wedle którego jest tylko jeden Bóg w trzech osobach, jest jeden Kościół, jest jedna wiara, a wszystkie inne wiary są fałszywe.
dzień dobry
mama w latach osiemdziesiątych na dzień kobiet mogła sobie kupić u siebie w szkole rajstopy i majtki. najpierw wybierała dyrektorka dla siebie rozmiar i kolor i potem reszta mogła. mama dostała nie swoje rozmiary. opowiedziała nam o tym jako przykładzie upokorzenia.
przepraszam, czy jest książka z poprawną historią Polski? nie taką jak w szkole. w necie są wykłady różne, czasem sprzeczne.
w serialu „wojenne dziewczyny” jest przekaz propagandowy, który ma zapewne wzmocnić pewne stereotypy. Inteligentna Żydówka (znająca niemiecki, zauważająca że pistolet nie odblokowany, Polka nie), wykiwana przez Polaka (biedactwo jej ojciec złożył jakiś depozyt u cwanego Polaka i już po kasie), w zasadzie mądra cnotliwa itp. Polka jak już ok. to z półświatka, sprawna w kradzieży. Niemiecki patrol przechodzący przez tory kolejowe, może jeden nadgorliwiec, reszta macha ręką itp
Antykoncepcja chemiczna bez wątpienia powoduje zmiany hormonalne, a jeśli powoduje zmiany hormonalne, powoduje też zmiany duchowe.
Dostalo sie tutaj niedawno pani Weronice od Bardzo Wymagajacych Telewidzow… a ja bardzo ja lubie, i oby wiecej takich kobiet z olejem w glowie:
https://www.youtube.com/watch?v=WuVWzSKRIgI
W ofercie wydawnictwa Pani Samochodzik:
Sarmacja. Obalanie mitów. Podręcznik bojowy, Dziewczyny od Andersa i David Irving. Perfekcyjnie.
no i ?
To granie emocjami to chyba zaczęło się od filmu „Popiół i diament” (o książce Andrzejewskiego nawet nie ma co mówić). No nie dało się pogrzebać w niepamięci Wojny Polsko Ruskiej po II WŚ to trzeba było skierować we właściwym kierunku emocje. Na jakieś 70 lat to starczyło. Wystarczył Cybulski co podpalał kieliszki ze spirytusem i taką nostalgię wykazywał, że żaden Ruski pogranicznik na wysuniętej rubieży, po 15 latach służby mu nie był w stanie dorównać (jakość propagandy). No po 70 latach nie dało się jechać na Cybulskim. Paru ludzi (Chodakiewicz, Żebrowski, młody Płużański i pewnie paru innych zaczęli coś nieśmiało przypominać, pisać książki). Zaczęły powstawać jakieś organizacje kombatantów z AK, NSZ, itp.. Zaczęli coś przebąkiwać. No to jak chcecie to my wam zrobimy przypominanie. Ktoś podpuścił organizacje kibicowskie. Mało? To drukujemy wizerunki, wilki, kotwice i co tam kto jeszcze chce na różnych częściach garderoby małolatów. Mało jeszcze? Robimy akademię ku czci. Za rok już nikt na nią nie przyjdzie tek będzie nudna.
A cha w końcówce lat 80 – tych komuchy nie wiedzieli jak będzie z Żołnierzami II konspiracji to im i nam przypomnieli jak to się kończy. Wypuścili film Bugajskiego o maltretowaniu gołej Jandy co się nazywał „Przesłuchanie” i pozwolili by latał po całym kraju na DVD a na początku lat 90 puścili taki film gdzie ta sama Janda (tylko już w ubraniu) ukrywała Kawalerowicza w piwnicy jako żołnierza AK. Obydwoje aktorzy stanęli na wysokości zadania. Kawalerowicz cierpiał, że Janda musi się nim opiekować a Janda cierpiała, że nie może spokojnie iść na dancing z koleżankami bo musi się Kawalerowiczem zajmować. I tak przez cały film.
A kogoz oni proponuja w tym Zwierciadle? Uciekac gdzie pieprz rosnie.
Cha, cha, te plakaty..W wyzej zalinkowanym videoblogu pani Weronika rowniez je przy okazji przywoluje.
Po zle kojarzacym sie socjalistycznym swiecie 8 marca, na szczescie Prawdziwym Mezczyznom utrwalil sie mily zwyczaj jeszcze jednej okazji do podarowania bukietu kwiatow, co wiekszosc z nas bardzo lubi.
Prawdziwe emocje dla dzielnych dziewuch są dziś np. przy pracy w telewizji:
Dalej jest że 23 grudnia o godzinie 16.30 łamią się opłatkiem, najlepszy zespół dostaje bon na zakupy o wartości 100zł, cała reszta dziewuch poniżej 26 roku życia dostaje 2700 brutto… a dalej artykuł płatny.
Całe to bombardowanie nas złym Kościołem i przemocą w rodzinie jest po to, żeby:
a) wracając z pracy pełnej emocji o 2 w nocy albo idąc do niej na 4 rano nie wstąpić po drodze do Kościoła i żeby się nie pomodlić przypadkiem; lepiej zapalić w domu kadzidełko albo kupić amulet albo założyć łańcuszek szczęścia
b) całe to gadanie o przemocy w rodzinie odwrażliwia ludzi tak, że mają nie dostrzegać przemocy w biurze, w miejscu pracy, w hali fabrycznej, w szkole, na uczelni, w domach dziecka (ktoś dyskutuje o gwałtach i przemocy w domach dziecka?) i w tych wszystkich miejscach w których dzielne dziewuchy tworzą i sprzedają emocje.
Zawsze będę Ci wdzięczna za takie teksty, jak ten. Nawet w obliczu losu tych moich dwu dziewczyn nie chcę już nic więcej pisać.
Ogromne podziękowania, że piszesz i wracasz.
.
Byłbym zapomniał, na papugu wrzuciłem taki tekst
http://papug.pl/o-rozwiazywaniu-zagadek-historycznych-czesc-1-na-2/
u nas „militaria”, z realną bronią na czele, powinny być normalnością i codziennością
ale niestety są (i mają być) tylko modą, dzięki której możemy stwierdzić, że coś się święci
Najlepiej zapowiada się wydanie przez Frondę książki „Polscy mistycy w wersji papierowej i ebooka”. Już się nie mogę doczekać tych papierowych mistyków frondy. Całe 40000 na to idzie.
Stażysta się nie pomylił to zapewne redaktor odpowiedzialny własnymi rękuma, ale to tylko moja prywatna teoria o potędze liczb, poprawił i wpisał 4 za 14 co daje 414 to zaś można jako 18 albo 81 odczytać istnieje również ciekawy wariant 45/54. Ja podczepię się pod pierwszy. Jeden (1) jest boskie i nietykalne, gdzie trzy liczby się pojawiają ta środkowa jest święta jak np w broni krótkiej kaliber 7.62, takie niby „banalne 0,3 cala”, ale jak odpalisz to dziura w potylicy zostanie. Liczbę też świętą tworzy a przesłanie powala na kolana.
Mocny ten dzisiejszy tekst, i nigdy dość przypominania:
A końcówka wymiata, szczególnie przy dzisiejszej „okazji”
Co do naszej reportażystki, to wiadomo, że „gwiazdy” muszą być zagadkowe. Więc niech Gospodarz nie spodziewa się pełnego biogramu. Wystarczy, że zabłysnęła głębokimi reportażami, wprawdzie nie o doświadczeniach z jej licznych podróży i życia emigranckiego, ale naszej patologicznej, rodzimej rzeczywistości.
Zbiegiem okoliczności podobne kierunki wyjazdowe miał inny Kopiński niejaki Dominik stypendysta Fulbrighta, ze stażami m.in. w USA, UK, projektami „pomocy rozwojowej” w Afryce. Koordynator Erazmusa na uniwerku wrocławskim. Jest m.in. autorem licznych analiz opracowywanych na potrzeby polskiego biznesu, w tym serii raportów powstałych w ramach współpracy z CEED Institute, założonego przez dr Jana Kulczyka.
Może istnieje coś takiego jak tożsamość Kopińska 😉 teraz przejęta przez płeć żeńską? 😉
I ostanie dzieło „gwiazdy” jak ulał do nowych haseł 8-marcowych ulicznych wystąpień kobiet: „nienawidzimy kościoła i co nam zrobicie?”
„b) całe to gadanie o przemocy w rodzinie odwrażliwia ludzi tak, że mają nie dostrzegać przemocy w biurze, w miejscu pracy, w hali fabrycznej”
To jest jedna z ciekawszych rzeczy. Wszystkie dziewczyny, nowoczesne niewolnice korporacyjne, ktore niedosypiaja, znosza wszelkie upokorzenia, najglosniej krzycza o „opresyjnym patriarchacie”. Operacja na mozgu i psychice (pisalam wyzej) prowadzona od bardzo dawna, znakomicie sie tym, ktorzy pociagaja za sznurki w tym wielkim swiecie, udala. A im sie wydaje, ze one to sobie „wywalczyly”.
Zwyczaj może i ładny, ale źródło zatrute.
Większość ludzi na świecie, łącznie z nami, została ograbiona z pełni prawdziwej wiary.
a to nie jest opis przyjmowania do Tworek?
Ja w tym zwyczaju widze chec przelozenia akcentow (zreszta, kwiaty mozna dawac do woli i codziennie). To pozytywne zjawisko raczej. Tak jak podejmowane przez Kosciol inicjatywy organizowania Pochodow Wszystkich Swietych , zeby odciagnac dzieci od Halloween.
🙂 🙂
I Ogórek do kompletu.
Jasne, że to kit ale, co ważniejsze, auto da fe czy, jak mówi nasz Gospodarz, auto demaskacja.
zobaczcie zdjęcie tej Justynki – trangresja sote :), dodam tylko ze zagadnienie trangresji BADA Maria Janion 🙂
dobrze pan opisał system degradacji kobiety. poprzez zwiedzenie mirażami. dziewczyna musi się pilnować, musi jej pilnować ojciec czy brat. tu pada pytanie pana Maciejewskiego, gdzie doprowadzono współczesnych chłopaków?
Są też inne sceny w „Wojennych…”, czasami potrzebny jest tłumacz, ale jak rozwydrzone wyrostki (ze swastykami na opaskach) wpadają do domu spokojnej żydowskiej rodziny, aby ją ograbić, mówią wyłącznie po polsku.
Współczesny mężczyzna został wyautowany przez etatystyczne państwo. ono przejęło rolę opiekuna i organizatora życia. Wszystko idzie w tym kierunku.
no mamy też Wojenne dziewczyny, nowy serial telewizyjny, w którym głównymi bohaterkami są: złodziejka Ewa Fronczak, pielęgniarka Irka Szczęsna i Żydówka Marysia Joachim.
Fronda LUX jako gazeta nie dostała złamanego szeląga, ale wydawnictwo ma się nieźle. Tylko mesjanistów nam brakuje do kompletu.
jeszcze – tresura przez upokorzenia. przywilej kupna z okazji święta brakujących w sklepie podstawowych artykułów. marsz szmat, gdy ja uwielbiam się pięknie ubrać.
nie chcę aby mi ktoś obcy organizował cokolwiek i uszczesliwiał na siłę tym czego nigdy nie akceptuję.
M. Ogórek to był „trojan” wykoncypowany przez L. Millera do zatopienia SLD.
Prawdopodobnie z zemsty na nielojalnych towarzyszach.
To o co Ci chodzi?
mówi Pan „tran-sote”? 😉
http://www.press.pl/tresc/42219,after-party-po-gali-grand-press-2015
O koniunkturalizm. A ta książka pani doktor, tak bardzo potrzebna? Litości…Lepiej dać na promocję ot, tego dziełka http://www.wydawnictwoliterackie.pl/resources/1/13177-n-a.jpg, nie mówić o Klinice Języka…
;-)))
O nich kręci się filmy typu „Diabeł ubiera się u Prady” z Meryl Streep przez cały film robiącą 2-3 zblazowane miny, którymi poniża swoje szczęśliwe z tego tytułu pracownice.
Myślę, że już stoją w blokach startowych
Ale bajka. Ten Janusz nie istnieje. Albo dawno powiedziałby tej Pani do widzenia uzyskując nawet opiekę nad dziecko (z tekstu wnioskuję, że nie jest jej mężem) – w najgorszym razie płaciłby góra 1500 zł alimentów na dziecko. Albo ona siedziałaby cicho jak trusia ciesząc się, z kasy, którą jej daje.
PS. Nie widzę całego artykułu – doczytałem do „a wieczorami czyta książki o tym, dlaczego papież Franciszek jest nieważnie wybrany i wszystko, co mówi, jest wyłącznie lewacką propagandą.”
Off topic (?) czujna Gwiazda Śmierci wytropiła dotację dla dr Ogórkowej: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,21467513,magdalena-ogorek-z-dotacja-na-ksiazke-od-ministra-glinskiego.html#BoxNewsLinkImg&a=65&c=61
To nie chodzi o akceptację Leticia, ale o fakt. Nawet jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Gdyby władza naprawdę miała to na uwadze to by się starała (nawet w ramach aktualnej autonomii) o bombę atomową, a nie obronę terytorialną (jak mówi G. Braun, przy odpowiednim podpuszczeniu to może być element „maszynki do mielenia mięsa”), albo o o konkretne przepisy prawne, a nie koszuli, czy inne „marsze zamiast niepodległości” (trafnie tak kiedyś St. Michalkiewicz o 11 listopada).
Te biedne dziewczęta skończą jak te z kobiecego batalionu śmierci co to miał bronić Pałacu Zimowego.
ogólnie rzecz biorąc w maliny: do spa, na kanapę przed TV z pilotem w jednej i piwem w drugiej, do ciężkiej harówki za najniższą stawkę, itp, itd, Większość z nich lub ich ojców czy dziadków pozbawiono własności, okradziono, bardzo często złapano na kredyt. To są dramaty na żywo, tuż obok, z moich znajomych z klasy ze szkoły podstawowej nie żyje już 5 z czego 2 odebrało sobie życie.
(…) Miejcie się na baczności przed tymi, którzy do gwałtów antyżydowskich judzą. Służą oni złej sprawie. Czy wiecie, kto im tak każe? Czy wiecie, komu na tych rozruchach zależy? Dobra sprawa nic na tych nierozważnych czynach nie zyskuje. A krew, która się tam niekiedy leje, to krew polska. http://www.naszdziennik.pl/mysl/177737,rugujmy-grzech-z-zycia-polskiego-3.html
(…) etyka katolicka nie jest etyką sprzeciwiającą się człowiekowi, poniżającą go lub pomijającą jego istotę. To nie etyka, która by nie uwzględniała jego prawdy życiowej i realnych warunków, zapominała o jego ciele i organizmie, kłóciła się z jego duszą i psychologią. Przeciwnie! Etyka katolicka to etyka prawdziwego, żywego, całego człowieka. Każe mu być człowiekiem tam, gdzie go postawiła stwórcza wola Opatrzności. Każe mu być gospodarzem własnej duszy, gospodarzem swego ciała, gospodarzem siebie. Sprowadzając do jedności moralnej wszystkie odruchy ludzkie i harmonizując całość człowieczą, etyka katolicka jest naprawdę człowieczą orientacją życiową. Uszlachetnia nie tylko zewnętrzne władze ludzkie, ale daje człowiekowi panowanie nad sobą, wewnętrzną wolność i odpowiedzialność za siebie. Uczłowiecza człowieka. http://www.naszdziennik.pl/mysl/176799,rugujmy-grzech-z-zycia-polskiego-1.html
Obejrzałam parę zdjęć tej „Justyny K” i ona wygląda jak facet z mocnym makijażem. Może ktoś „ze środowiska”. Wcześniej wydawało mi się, że ten brak życiorysu może oznaczać, że ona wywodzi się ze środowiska klawiszy więziennych czy generalnie nadzoru więziennego i to jeszcze w 3 pokoleniach. Bo trzeba być „mało brzydzącym się”, żeby zaznajamiać się z takim menelem i chodzić na widzenia. Jakaś „resortowa”, bo im zawsze bliżej było mentalnie do kryminalistów niż do katolików. Brak elementarnych danych z życiorysu to jak przyznanie się do tego, że to jakaś ustawka.
No. Wlasnie. 🙂
.takich znajomych nie mam, ale koledzy to jeden fotograf modowy w dużym mieście, inny też moda kobieca i dyskretna samotność. to prowincja. marzyli o świecie. wracają z wizytami do rodziców.
Tez mnie to mocno zastanawialo, ze”ze srodowiska”. Glos ma za to mily. Moze ona czesc z tych wywiadow przez telefon przeprowadza? Ja bym takiemu wygladowi nie zaufala.
Kolejne dzieło artystyczne o kolejnych „słynnych Polkach” lansowane przez Der Onet. Wcześniej był „wielki sukces” pana Łuszczyny i jego książki „Igły” z dodatkiem ,że to „kobiety, które zmieniły losy świata”. Ktoś uznał, że książkę kupi i przeczyta parę osób a film w telewizji – obejrzą prawie wszyscy. Bo o Helenie Marusarzównie to trzeba obowiązkowo. W zajawce filmu już widać, co tam będzie: sex&przemoc. Najpierw trzeba pokazać zbliżenie cycków bandażowanych w celu przebrania się a potem bicie kobiet przez „złych nazistów”. I jeszcze taka bardziej okultystyczna kolorystyka.
Organizacje paramilitarne gromadzą od dawna na pokazach rodziców z panami przedszkolakami oraz młode dziewczęta, które przyszły popatrzeć na ładnych żołnierzy. Na rynku pracy jest bardzo ciężko i niektóre dziewczęta uznają, że wojskowy pakiet socjalny jest bardzo atrakcyjny, szkoła za darmo i rodzina ma jedną gębę do wyżywienia mniej. Reszta to retoryka. Histeria jest dorabiana medialnie w „patriotycznych mediach”.
może nie wszystko rozumiem, ale mądrzejsza będę. trochę znam z netu. wolę papierowe książki a prawdziwej historii nie mam, albo może nie rozpoznaje? i wolę słuchać kogoś młodszego jak choćby tych wykladow pana Maciejewskiego na przykład. tamci są starsi?
Edward Miszczak, dyr. programowy TVN, oraz produkcje „Cela nr” i „Cela” – przygotowywał grunt dla Justyny
znalazłam Brauna na Youtube. z brodą i przynudza.
Z racji tego że ciężko cokolwiek dodać do tego co gospodarz na czynniki pierwsze rozłożył i zdemaskował, korzystając z okazji chciałem życzyć wszystkim naszym dzielnym Paniom, żeby nie musiały nigdy ponosić takich ofiar, i żeby nie dawały się jak ofiary traktować.
Żeby rezolutnością i szlachetną kobiecością porywały męską rycerskość, ku swojej obronie, wsparciu, i na pociechę w codziennych zmaganiach z życiem (a nie umieraniem) związanych.
Niech wam dobry Bóg darzy.
Nie zakrzyczą, bo to prawda. Ale żadnych badań w tym kierunku nikt nie zrobi.
Piekne zyczenia 🙂
No bez przesady ! 🙂
Dam Panu znać, jak ONR zostanie przejęty przez siły ciemności, a na razie, co do zasady, niejawnie realizujemy – w miarę możliwości – zbożne prośby naszych wspólnych przyjaciół.
Przedstawienie musi być zbliżone do realiów jak tylko się da. Więc zapewne ona jeździ do więzienia, ale czy widuje się z Trynkiewiczem, to zupełnie inna sprawa. Może wcale się nie widuje. Ale jej sprawa zaczyna mi przypominać panią Anię Grodzką. Gruba ustawka.
Transwestyta, jak nic.
Nie jest tak bardzo ważne to, czy ONR został przejęty przez wroga, czy nie. Najważniejsze ze wszystkiego jest to, że w jakimś stopniu każdy z nas został pobity przez szerzycieli doktryny modernistycznej i że każdy z nas w mniejszym lub większym stopniu w tę doktrynę wierzy.
ustawka straszna,
aż dziw, że udało się ją wylansować z takimi rozrywającymi klatkę debiutami:
http://justynakopinska.pl/instalator/wordpress/?page_id=65
musi być jaka wnuczka/wnuczek XI departamentu mbp
Rzeczywiście to jakiś „człowiek orkiestra”: lansował Ewę Drzyzgę, gwiazdę TVN „od odmienności”, lansował Małgorzatę Rozenek, specjalistkę od prac domowych to co dla niego wylansować jakąś „Justynę”, która ma „zakochać się w pedofilu i dać mu dziecko”. To tak jakby on sam wziął w swoje ręce program Ewy Drzyzgi i zrobił z tego „Wielkiego Brata” w realu. Od samego początku facet odnajdywał się w „najlepszych miejscach”: RMF FM, zarząd TVN. To nie są posady dla „dziennikarzy” tylko dla „zaufanych facetów”.
tak może być. to nie jest normalne aby kobieta, nawet pokrecona, nie bała się go.
piękne
Gruba bo nie jasności wiele i stąd podobieństwo, oczywiście. Popatrz, że pan Mariusz Trynkiewicz dostał 4 kary śmierci co mu zamieniono na 25 lat, jakby nagle jedno przestępstwo popełnił.
O ile mnie pamięć nie myli za nieumyślne spowodowanie śmierci masz 12 lat górne widełki. Za umyślne stosownie wyższe i większą izolacje a tu mu policzyli 6,25 za „głowę” no normalnie klasyczny PRL-owski rachunek.
o Odysie 🙂
jak miło
Nasze dzielne dziewczyny:
„Wspomniałaś, że niejednokrotnie mówiono Ci, iż Twoje reportaże to gotowy scenariusz na film. I taki film właśnie powstaje?
Tak, z Borysem Lankoszem. Jego „Rewers” to jeden z moich ulubionych filmów. Bierzemy się do pracy nad scenariuszem do „Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadecie”, są też wstępne plany ekranizacji „Oddziału chorych ze strachu”. Rozważamy aktualnie obsadę – oboje jesteśmy zdania, że do roli siostry Bernadetty idealna byłaby Agata Buzek, a ona też wyraziła zainteresowanie. Szukamy teraz osoby odpowiedniej do roli pani prokurator. Pod postem o filmie na moim Facebooku padały różne nazwiska: Danuta Stenka, Maja Ostaszewska, Katarzyna Herman.”
http://www.kobieta.pl/artykul/justyna-kopinska-interesuja-mnie-ludzkie-historie
proszę pana! ten tekst jest cudny, leciutko i mistrzowsko napisany.
muszę iść gotować obiad ale się skusiłam na czytanie.
jestem zdania, że na liście dofinansowań ministra kultury i czegoś tam jeszcze, znalazły się znacznie gorsze i mniej przydatne gnioty, niż przedsięwzięcie p. M. Ogórek.
Bo akurat wymieniony tytuł ww. Autorki uważam za potrzebny.
Jakie to wszystko do bolu schematyczne.
Najlepszy jest fragment, w ktorym mlody seminarzysta wymienia jako najlepszego polskiego felietoniste Kinge Dunin:) No i Obirek i Madel – jako duchowi guru, na dokladke.
wszystkie ważne nazwiska wymienione (żeby mieć pewność gdzie sięgać)
a wyrafinowanie to to prostu najwyższych lotów:
Po tym tekście jestem skłonna wierzyć, ze dużą część w swoich wywiadach po prostu zmyśla pod tezę
Znowu Buzek jako brzydka zakonnica?? Ilez mozna.
jak dla mnie, ona może brać wszystkie role w filmach mających w tytule brzydka,
ale niech się odczepi od zakonnic
https://www.google.pl/search?q=buzek+na+pogrzebie&biw=1280&bih=871&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwjVtvz1-8bSAhVqCpoKHWP3Bw8QsAQIHw#tbm=isch&q=agata+buzek+na+pogrzebie+wajdy&*&imgrc=nYsynX9TkjBDdM:
Dziękuję Odysie. Właśnie rozmawiałam z ciocia przez telefon i tradycyjnie złożyłyśmy sobie nawzajem życzenia z okazji dnia kobiet. Potem ratowałam ją z opresji przed niesfornym wnukiem.
Ale skoro już taka samoobsługa, to jeszcze ode mnie Edward Hulewicz – Za zdrowie pań.
https://youtu.be/WwJFooDfxak 2:21
Nie, że ciekawa historia pan Edward Miszczak urodził się, Jasło, Krosno, Kraków i sukces. Ja też się w Jaśle urodziłem w Krośnie mieszkałem a Krakowie studiowałem. Różnię się tym, że mam rodziców.
Wracając jeszcze do panów Czasława Kiszczaka i pana Mariusza Trynkiewicza to może pana Czesława kręciły, bo władzę kręciły, wampiry i starano się ich wyłapywać i walczyć. A, że po procesie Toruńskim część „wampirzej orkiestry” się uszczupliła więc może WSW tak ich sobie hodowało na zaś. Towarzysz Czesław dzwonił do towarzysza „skauta”:
-są nowe modele ?
-no … ale tylko takie co w dzieciach robią …
-to dajcie mu jakąś dzielną panią psycholog, niech rozwija badania bułgarskich kolegów.
Mo mogło tak być ?
newsy o tym pojawiły się tylko w kwietniu zeszłego roku – potem cisza
może to był tylko „wzmacniacz” lansu na Kopińską?
To na jedną nóżkę. Na drugą nóżkę dostajemy hidżaby dla sportsmenek:
https://www.theguardian.com/business/2017/mar/08/nike-launches-hijab-for-female-muslim-athletes
Bądźmy pewni, że za chwilę moda zostanie zadekretowana jako przepis prawa z mocą obowiązującą.
Ale to juz bedzie jej trzecia rola zakonnicy. Taka widac ma misje to dziewcze z protestanckiej rodziny..
Natomiast, zeby otrzasnac sie z tych niemilych wrazen wzrokowych, proponuje posluchac i popatrzec na prawdziwe zakonnice, prawdziwe kobiety:
https://www.youtube.com/watch?v=zO8CeaYeBLc
https://www.youtube.com/watch?v=Nywlcoe0ozQ
Braun to zdaje się 67 rocznik a Michalkiewicz 47. Jeśli chodzi o rozjaśnianie historii warto słuchać też coryllusa na youtube
niezłe
http://www.fundacjaherberta.com/laureaci-nagrody-im-zbigniewa-herberta
http://www.fundacjaherberta.com/nagroda-herberta-2017/jury-nagrody-2017
http://www.fundacjaherberta.com/o-fundacji/o-fundacji-wladze-fundacji
Tegoroczny zwycięzca pochodzi z RPA, „walczył z apartheidem”. Z ramienia albo w celu utworzenia organizacji Okhela („biała frakcja” Afrykańskiego Kongresu Narodowego, ANC) przyjechał nielegalnie do RPA z fałszywym paszportem. Mieszkał dużo w Paryżu, Piszą, że ożenił się z córką ambasadora Wietnamu Południowego (ok.1962). Z jego biogramu na stronie fundacji nie dowiemy się, że paszport był francuski i że było ich więcej dla członków w RPA, że mieszkał w komunie Afrykanerów i członków ANC na wyspie u wybrzeży Senegalu (Fr.), dużo tam medytowali. Szefuje „L’Institut Gorée”, w cudzysłowie bo wygląda jak…
francuskie…, jak nic.
http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:WT6HuYSZMqUJ:amykarafin.com/pdfs/breytenbach.pdf+&cd=11&hl=pl&ct=clnk&gl=pl&client=firefox-b
https://en.wikipedia.org/wiki/Goree_Institute
https://en.wikipedia.org/wiki/Breyten_Breytenbach
trzeba wykorzystać, zanim wróci Gospodarz i popędzi „pijące” za zdrowie towarzystwo ;))
Obirek swego czasu miał wpływ na kleryków i duchownych. Akurat on dość szybko się zdekonspirował.
Były jeszcze inne dzielne dziewczyny, postawione w sytuacji konieczności. Wywiezione na Sybir i robiące wszystko aby ocalić dzieci i rodzinę. Te które niespodziewanie znalazły się w powstaniu jako zwykłe dziewczyny. Dobrze że o nich filmów teraz w Polsce nie robią, bardzo dobrze.
Pytanie na ile ta ustawka może być skuteczna, jeśli chodzi o tzw „prostych ludzi”, którzy nie zawsze są skłonni do zagłębiania się w tematy.
errata:
Wlasnie doczytalam, ze zakonnice grala juz ze sztery razy (Niewinne, Obce Ciało, Jeziorak i Koliber). No to bedzie piaty. Mowilam – misja specjalna:)
Pewnie ten wywiad jest tu znany, ale uważam, że pasuje do dzisiejszego tematu, więc go podrzucam od: 29.10 przez jakieś 2 min.,na potwierdzenie, że za „dzielnymi kobietami” zawsze stoją jacyś oni
https://www.youtube.com/watch?v=uUHoRNBUDuo
Doktryna katolicka jest jedna. Od 2 tyś lat taka sama.
On mial w ogole „wplyw”. Swego czasu pracowalam w pewnej katolickiej ksiegarni. Bardzo czesto tam przylazil i oblepial pracujace tam dziewczyny spojrzeniem i oblesnym usmieszkiem, jako ksiadz jeszcze. Chwala Panu, ze sie szybko zdekonspirowal.
dziękuję 🙂
widuję sporo młodych i pięknych zakonnic – dużo ich w mojej okolicy, dlatego obsadzanie „ładnej inaczej” Buzkowej w rolach zakonnic uważam za celowe
otóż to: misja specjalna
Tak, a my jako wierni jesteśmy obowiązani wyciągać z tego dogmatu wnioski do spodu, choćby nie wiem jak bardzo bolało.