Kiedyś jeden z moich kolegów opowiadał mi, z jakim przejęciem czytał komentarze, które pod moimi i innymi tekstami wpisywał pewien erudyta. Czytał to i czytał, aż wreszcie ów erudyta zaczął poruszać tematy, które zahaczały bezpośrednio o kompetencje tego kolegi. No i tu okazało się, że erudycja jest jedynie pewnym, niezbędnym do funkcjonowania w sieci, zestawem pozorów. Kolega ów już nigdy później nie zatrzymał się na komentarzu tego erudyty i tak pozostało do dziś.
Z samego rana uderzył mnie prosto w nos komunikat wyprodukowany przez posła Brauna, który stwierdził, że w nadchodzące wybory samorządowe wygra w niektórych gminach partia ukraińska. Jak to świadczy o Braunie? Jak najgorzej, albowiem nie rozumie on zupełnie gdzie się znajduje i jakim krajem jest Polska. Jego projekcje służą tylko i wyłącznie kokietowaniu osób słabszych od niego i nie radzących sobie zupełnie z zestawami przypadkowo przezeń łączonych informacji, które następnie układają się w jakiś tam komunikat. Niestety nie mogę napisać nic bliższego o tych gminach gdzie ma zwyciężyć partia ukraińska, albowiem poseł Braun nie zdradził, póki co, które to są gminy. Gdybym miał traktować serio jego wypowiedź obstawiałbym powiaty Zielonogórski i Koszaliński. No, ale to są sprawy tak egzotyczne, że nie rozumie ich nawet Janusz Korwin Mikke, a co dopiero Braun i ja jestem święcie przekonany, że myśląc o partii ukraińskiej zwyciężającej w wyborach samorządowych obsadzają ją oni w realiach województwa Podkarpackiego i Lubelskiego. Nie rozumiejąc w ogóle skąd się wziął Związek Ukraińców Podlasia, tradycyjnie głosujący na SLD czy inne jakieś postępowe partie.
Załóżmy jednak, że Braun miał na myśli coś innego – samoorganizację przybyłych do Polski Ukraińców, którzy zechcą przejąć władzę w niektórych powiatach. Czy poseł Braun był kiedyś w jakimś powiecie? Czy rozumie co to jest samorząd w Polsce i skąd się bierze? Czy wie, jak przebiegają wybory w gminach? Rzecz jasna nie.
Chcę podkreślić, że ta i inne wypowiedzi Brauna mają na celu markowanie zaznajomienia się z realiami, choć właśnie emitując takie komunikaty, poseł Braun pokazuje, że jest od realiów oddalony o lata świetlne. Tworzy jednak pewną wizję, która uwodzi mieszkańców osiedli na Gocławiu, wysiadujących na ławce w upalne wieczory i zastanawiających się co to też będzie w tej Polsce, jak w powiecie włodawskim przejmą władzę Ukraińcy. Nazwanie tego aberracją to jest komplement.
W tym roku mija okrągła, 145 rocznica objawień w Gietrzwałdzie, które posłużyły swego czasu posłowi Braunowi do skonstruowania komunikatu, jakże uwodzicielskiego i eleganckiego, na temat bezpośredniej interwencji Matki Bożej w plany mocarstw. Poseł Braun napisał nawet na ten temat niewielką książeczkę, która była dostępna także w naszym sklepie. Wielu ludzi uwierzyło, że stanie się ona podstawą filmu dokumentalnego, który – z istoty niejako – narzuci nową konwencję opowiadania o historii. Tak się nie stało. Dlaczego? Dokładnie nie wiem, albowiem nie siedzę w głowie posła Brauna. Wiem natomiast, jakie trudności wyłaniają się kiedy próbujemy z niepotwierdzonych informacji sklecić przekonującą narrację. Są to trudności straszliwe, których człowiek, nawet bardzo zdolny, w pojedynkę raczej nie pokona. Natychmiast bowiem pojawi się pokusa, by imać się uproszczeń lub znanych konwencji. Te zaś zrobią z tematu sieczkę, co w wykonaniu posła Brauna oglądaliśmy wielokrotnie. Pokazanie w filmie interwencji Matki Bożej w politykę to wyzwanie bardzo duże. Pokusa zaś, by nakręcić film dla najmniej wymagającego targetu, który domaga się komunikatów wyrazistych i emitowanych wprost, jest jeszcze większa. I poseł Braun nigdy w sobie tej pokusy nie zwalczył. I pewnie nigdy nie zwalczy. Popularność bowiem – co było do okazania przedwczoraj – jest najciężej uzależniającym narkotykiem. Możemy więc spokojnie uznać, że temat przerósł nie tylko reżysera, ale wszystkich, którzy mu wierzyli i wierzyli, że Matka Boża naprawdę interweniowała w Gietrzwałdzie. Jak to świadczy o tych ludziach? Jak najgorzej. Oni jednak są przekonani, że jest dokładnie odwrotnie, albowiem próbowali, no ale z jakichś przyczyn się nie udało.
Przed nimi jednak nowe wyzwania, o wiele łatwiejsze w realizacji, na przykład gawędy o wyborach samorządowych, które wygrywają Ukraińcy. Aż się chce zapytać – a dlaczego skoro poseł Braun tak głęboko wierzy w siłę organizacji ukraińskich, sam wraz z innymi członkami Konfederacji nie weźmie z nich przykładu i nie zawalczy o władzę w niektórych gminach? Czyżby nie był aż tak dobrze zorganizowany? Ma przecież taką gawędę jak trzeba, o mało nie nakręcił filmu o objawieniu w Gietrzwałdzie, popiera go mnóstwo ludzi, a Korwina jeszcze więcej. Dlaczego więc, nie sięgnąć po władzę w jakimś powiecie? Otóż nie można tego zrobić z tego samego powodu, dla którego niemożliwe jest nakręcenie filmu o Gietrzwałdzie – za dużo roboty, za dużo myślenia, za dużo ryzyka, za dużo osób, które musiałbym wziąć w tym udział i partycypować w zyskach. Co innego sejm i wskazywanie wroga w Ukraińcach. W sejmie można ni cholery nie robić. Na 11 posłów Konfederacja dostała ponoć jakieś grube miliony złotych. Praca łatwa, nie kurzy się, można gadać do ściany i nikt człowieka nie będzie peszył. No i można wskazywać bezpiecznie na aktualne zagrożenia, które wiążą się z napływem ludności uciekającej przed wojną. To nic nie kosztuje. Ja jednak ponowiłbym pytanie – skoro poseł Braun aż tak bardzo troszczy się o sytuację w gminach, dlaczego jego partia o te gminy nie zawalczy? Nie ma lokalnych liderów? Oczywiście, że ma. To są wszystko, rzecz jasna, szyderstwa, albowiem nie można innymi kategoriami opisywać działalności posła Brauna, który stał się karykaturą samego siebie.
Tylko filmu o Gietrzwałdzie szkoda. No, ale widocznie nie był on Matce Najświętszej do niczego potrzebny. Tak to sobie tłumaczę. Posłużył jedynie do rozgrzania atmosfery wokół kilku panów, którym zamarzyła się najpierw władza w kluczowych ośrodkach miejskich, a następnie kariera poselska. Teraz pora na kolejny etap czyli na utrzymanie się w sejmowych stołkach. Na jakich paradygmatach będą to próbowali osiągnąć konfederaci, widać już dzisiaj. A skoro widać, nie można inaczej nazwać ich działalności, jak tylko używając wyrazu deprawacja.
w gminach do 10 tyś mieszkańców wybory są w jednomandatowych okręgach – pełna bezpośrednia demokracja. powyżej głosuje się na listę , już widzę jak listę z „ukraincami” poprze lokalny Polak patriota.
Samorządy są strukturami rodzinno-branżowymi, o czym on w ogóle gada
Parlamentarzysta jest od tego, żeby pięknie mowić, jak wskazuje nazwa zawodu. Sejm, który składa się z parlamentarzystów, nie posiada władzy par excellence. Parlamentarzysta ma jedynie przekonać publikę do zaakceptowania ustaw, których treść jest układana gdzie indziej, w innych gremiach. Szanuję posła Brauna jako człowieka i mistrza polskiej mowy.
Ciekawe, czy parlament ukraiński jest na wyższym poziomie pod względem używanego tam języka?
Tylko słowa , zawsze słowa Te same słowa Nie wiem co mam Ci jeszcze powiedzieć Nic więcej oprócz słów Układasz tak piękną historię (miłosną)… Że nigdy nie moge przestać jej czytać Tych prostych słów, kilka słów To jest zbyt piękne… Partolę, partolę…
https://www.youtube.com/watch?v=LYAvhujK4nA
vhuj
odwrotnie, nasz parlament przez partyjna walki stał się maszynką do głosowania , a nie do wypracowywania czegokolwiek
Imigracja to wojna a projekt połączenia IIIRP z Ukrainą brzmi świetnie o ile zignorujemy fakty:
1. Głównym projektodawcą tego projektu są internacjonaliści niemieccy sprzed 1918 z ich Mittleeuropą.
2. Głównym sponsorem w 2022 są internacjonaliści amerykańscy.
3. Głównym wrogiem jest nastawienia sąsiadów i Polski i Ukrainy.
4. Rosja terytorialnie nie jest zainteresowana Ukrainą, jej wystarczy lewy brzeg Donu (80% PKB Republiki Ukraińskiej to Donbas) z rosyjskojęzyczną ludnością.
5. Celem strategicznym Rosji jest rozwalenie NATO i zhołdowanie (lub jeśli to niemożliwe zniszczenie) Niemiec.
6. Głównym celem USA w Europie jest utrzymanie (lub jeśli to niemożliwe zniszczenie) Niemiec.
My dla zainteresowanych stron mamy być polem bitwy. Tylko i wyłącznie.
Zimna logika nakazuje wykonanie manewru Rumunii z sierpnia 1944r. Alternatywą jest śmierć.
* proszę usunąć ten post – całkowicie nie na temat.
Krócej to samo ujmując: plan jest taki, żeby zaorać obszar od Wielkopolski do Humania mniej więcej i utworzyć Generalreservat für Landwirtschaft, posypać go obficie glifosatem od Bayera i posadzić amerykańską kukurydzę modyfikowaną genetycznie. Naturalnie, spod projektu wyłączone są tereny łowieckie wokół Białowieży oraz tereny osadnicze w Prusach, na Pomorzu i Śląsku. Targi mogą dotyczyć fragmentów Wielkopolski i specjanej enklawy na Podhalu z zamieszkałym tam Herr Pitoniem.
Ale spoko, jeszcze parę lat potrwa, zanim to zostanie zrealizowane.
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/9/97/Goralenvolk.jpg
Alternatywą jest kibuc.
A z szeroko rozumianej kultury zostanie nam „Halka” puszczana po niemiecku.
dodałeś beczkę otuchy . no. no.
z tego całego nagłośnienia o cudzie w Gietrzwałdzie , to wielu z nas skorzystało, bo po raz pierwszy w życiu dowiedziało się o skojarzeniu kolejowych inwestycji pruskich, pruskich i ruskich planach wojennych, no i o wielu sprawach, które choć były widoczne to „nasze oczy pozostawały jakby na uwięzi” nie zauważając oczywistości
Spoko, jeszcze szparagi bedzie wolno uprawiac np. na zamojszczyznie, natomiast uprawy porzeczki i maliny w ostatnich latach zostaly przy wsparciu polskich instytucji przeniesione na Ukraine, bo tam jest taniej, wiec rolnicy w lubelskiem beda je chyba wykopywac zostawiajac wokol domow troche krzaczkow dla ozdoby.
Informacja z ostatniej chwili: Ukraina przywraca cło na samochody i żywność z Unii, bo interesy oligarchow mogą ucierpieć.
W drugą stronę- hulaj dusza, import z Ukrainy do Polski idzie pełną parą, a rolnicy z Agrounii wysypują zboże na ulicę.
„Mozna zaryzykowac stwierdzenie, ze na dzien dzisiejszy jednym powodem, dla ktorego wojna na wschodzie jeszcze sie toczy, jest hojna postawa rzadu Morawieckiego wobec ekipy Zelenskiego/Kolomojskiego, poniewaz im ten stan rzeczy zwyczajnie sie oplaca.
Z podobna sytuacja mielismy do czynienia w czasach okupacji – im wiecej pomocy Polacy udzielali Zydom, tym bardziej ludnosc w gettach byla opodatkowywana przez Judenraty”.
Włosi nie wytrzymali sankcji. Ich miejsce w biznesie zajmą Ukraińcy.
https://turystyka.wp.pl/itaka-nie-bedzie-odwolywac-lotow-pomoga-ukrainskie-linie-lotnicze-6785667756681760a
„Trzy rzeczy trzeba przygotować, Panie, do prowadzenia wojny – propagandę, propagandę i jeszcze raz propagandę„ Gian Giacomo Trivulzio
„Wojna jest tylko kontynuacją interesów handlowych innymi środkami” Carl von Clausewitz
Wojna trwa cały czas, choćby przez przygotowania do wojny. Mam niewielką satysfakcję, że zawsze uważałem, że Polska musi mieć silną armię, być Izraelem i Tajwanem jednocześnie. Wyposażonym w supernowoczesne bronie, najlepiej rozwijane w Polsce w kooperacji i według najlepszych wzorów.
Tak sobie myślę – przecież Braun, chociaż robi wrażenie nawiedzonego z lekka, a może nie tylko z lekka, jest człowiekiem bardzo inteligentnym. Czy inteligencja jest w tym przypadku na służbie dziwactwa, czy innych przesłanek lub motywów?
Państwo polskie wypłaci odszkodowania klientom Amber Gold, a to był geszeft Igora Kołomojskiego, który wykreował Zełeńskiego.
A cóż złego uczynił Grzegorz Braun poza pobiciem w pojedynkę po pijaku sześciu rosłych policjantów?
https://m.youtube.com/watch?v=uepO2SHTktA
Każdy zażąda twardych dowodów. A my mamy ciszę.
Podobnie jak ze Smoleńskiem. Tylko twardy dowód powali pukających się w czoło na argumenty typu komisja Macierewicza.
jeśli Kołomojski ma taką głowę do interesów , to oby żył długo w zdrowiu i dobrobycie .
zdolnemu się nie żałuje
Na ziemi leżą diamenty jak w grach. Przykryte garnkiem, w kuferku, za obrazem. Trzeba je znaleźć. Albo w sobie, albo na drodze. Dlatego wszyscy węszą, a bezinteresowne kontakty są w mniejszości, to tak przy okazji. Kołomojski znalazł swój diament i na razie go nie wypuścił. Jak ten diament wyglądał – tego chyba nie wiemy. Ale czy to była głowa do interesów? Może do tego to się sprowadza?
Ja po prostu nie lubię, jak ktoś bezczelnie mnie okrada. Jeszcze rozumiem szczelnie, ale bezczelnie? Pieniądze uzyskane z piramidy finansowej posłużyły do przygotowania politycznego i propagandowego do nieuchronnego starcia z Rosją, która atakuje między innymi w obronie honoru klientów oszukanych przez Amber Gold.
Proszę Pani – tu oto scena do przemyślenia dla nas wszystkich od 1:00 minuty:
https://youtu.be/YQtqbO3dvm0
Braun jest szalenie niebezpiecznym politykiem. Po pierwsze jest charyzmatycznym erudytą, potrafiącym ująć tłumy. Po drugie jest clownem, opowiadającym najróżniejsze bzdury, ale z zachowaniem charyzmy i pięknej wymowy. W ten sposób przypomina islamskich ekstremistów, opowiadających podobne bzdury w Londynie czy Berlinie. Jedyna różnica jest taka, że zamiast do Chrystusa odwołują się do Allaha. Politycy typu Braun gwarantują ojczyźnie nieszczęście.
PS. Co to za nazwisko, Braun? Chyba nie polskie?
Pochodzenie Brauna nie jest tajemnicą.
Ja Panią doskonale rozumiem. Kobiety chętnie usprawiedliwiają oszustów mówiąc tak: jak on pięknie kłamie albo jak on pięknie kradnie (Gabriela Kownacka w „Hallo, Szpicbródka”), bo liczy się skuteczność, efekt, prawda?
To za kim Pani jest – za Wilhelmim czy za Kondratem? Bo jest Pani chyba raczej romantyczką niż realistką?
A jak Ukrainiec Jack Palance rozbija porządne francuskie małżeństwo (Brigitte Bardot & Michelle Piccoli), to też Pani się podoba?…
https://m.youtube.com/watch?v=2wjDWnKTROI&t=2s
Michel. Jeszcze nie umiem dobrze tych form żeńskich w językach romańskich.
Podobno dużo dziewczyn płacze albo doznają ekstazy słuchając śpiewu muezzina. Pani też chyba to uczucie nie jest obce?
Czy dlatego nie lubi Pani Brauna, bo jest z innej formacji kulturowej?
wykreował Żelenskiego czyli ma talent w obszarze doboru kadr , szkoda że nie udało się ze Sławkiem Nowakiem , może te ukraińskie drogi byłyby w lepszym stanie
Przecież ostatnio były w lepszym stanie.
za 10 dni będzie 11 lipca czyli po prawosławnemu 29 czerwca tj. świętych Piotra i Pawła, no i wtedy padła ta komenda dotycząca Wołynia, że ziemie te mają być takie czyste jak szklanka wody
a co z tego wie ambasador
ambasador nie przygotował się do wywiadu a Niemiec doskonale wiedział kiedy i jakie pytanie zadać i wiedział że usłyszy o straszliwych Polakach , tak straszliwych że Hołodomor to właściwie nic
a może pan ambasador właśnie … był przygotowany
a może ambasador
Braun jest polonistą. To trubadur naszych czasów. Czy muszę tłumaczyć, że to demagog?
Poseł Grzegorz Braun jest trybunem ludowym par excellence.
Dowód:
https://m.youtube.com/watch?v=QpxGqfszrUo
Ale żenada.
„(…) a dlaczego skoro poseł Braun tak głęboko wierzy w siłę organizacji ukraińskich, sam wraz z innymi członkami Konfederacji nie weźmie z nich przykładu i nie zawalczy o władzę w niektórych gminach?”
Abstrahując od oceny politycznej działalności Brauna, co do której, niestety, w pełni się z Panem zgadzam, ten akurat zarzut jest całkowicie chybiony. Grzegorz Braun dwukrotnie stratował w wyborach samorządowych, raz o prezydenturę Gdańska, drugi raz Rzeszowa. W Gdańsku, bastionie PO, uzyskał wynik ponad 18%. O ile w pierwszym przypadku bardziej szło tylko o samą możliwość prezentacji (realnych szans na wygraną nie było) o tyle w Rzeszowie była już chyba próba zdobycie władzy a nie tylko dodatkowa kampania wyborcza.
Jestem w stałym konflikcie z najbliższymi osobami w mojej rodzinie z powodu wojny ros-ukr.. Głównym argumentem nie do przebicia rzekomo, jest postawa posła Brauna i jego wcześniejsze zasługi. Tego argumentu podobno ja jako chrześcijanin mam nie podważać, wczoraj takie słowa słyszałem. A ja pytałem a jakie to zasługi mają sprawić, że mam nie widzieć zbrodni na ukraińskich cywilach każdego dnia??? Te filmy jego?? Moja rodzina tropi nazistów, Braun pewnie w ich mniemaniu to inkwizytor, ale on nawet jakby dostał narzędzia, to nic by nie zrobił żeby coś zmienić, bo potrafi tylko patetycznie przemawiać. Braun każe polskim katolikom umywać ręce i mówić, że to nie nasza wojna, nie nasza wina, nie nasza krew, nie nasi sąsiedzi itp itd…………………..
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.