Słuchałem sobie wczoraj podcastu pewnego popularnego youtubera. W pewnym momencie pan ten wyłożył prawdę tak oczywistą, że aż się wyprostowałem. I zdziwiłem do tego, że nikt wcześniej tego tak nie ujął. Oto najważniejszą sprawą jest dla nas dziś zachowanie powagi sejmu. Bo raz zdewastowana powaga sejmu nie daje się łatwo odbudować, a przykłady z przeszłości uczą, że nie daje się ona odbudować nigdy. Po czym człowiek ten dokładnie wskazał, w jakim momencie zniszczono powagę parlamentu włoskiego. Było to w chwili kiedy zasiała w nim Cicciollina. Wszyscy lub prawie wszyscy to pamiętamy, było wesoło i nikt się za bardzo tym nie przejmował. Ja zaś nawet pamiętam wypowiedź jednego z polityków, którą przeczytałem gdzieś w gazecie, że lepsza ku…wa w parlamencie niż poseł złodziej. Takie i podobne opinie spowodowały, że mamy dziś w Italii to co mamy, czyli państwo w rozkładzie, które usiłuje ocaleć wybierając na premiera kobietę…Bo mężczyźni albo latają za dziwkami, albo kradną.
Czy uda się ocalić powagę naszego sejmu? Tego nie wiem. Wpisy pod moim wczorajszym tekstem na fejsbuku wskazują, że będzie to trudne, albowiem poseł od gaśnicy zahipnotyzował ludzi zrzutką, którą urządził po swoim evencie i oni już nic innego nie widzą poza wyświetlającymi się na tej zrzutce cyframi. Przy tym tradycyjnie domagają się ode mnie, żebym ich szanował i pisał „Pan” wielką literą kiedy się do nich zwracam, a także bym pozwolił na pluralizm dyskusji. Oczywiście nie wyszedłem naprzeciw tym oczekiwaniom. Od czasów kiedy poseł Mikke miał jeszcze resztki włosów i zasiadał w sejmie wygłaszając tam różne brednie minęło trochę czasu i w zasadzie przez ten czas udawało się obronić powagę zgromadzenia mimo tego, że zasiadali tam ludzie tak zdeprawowani jak Leszek Miler. Ostatnie wybory to kontrofensywa szaleństwa, czyli atak konferansjerów. Tak to trzeba określić. Publiczność zaś, wychowana na podcastach, nie ogląda się już na nic poza wynikami zrzutek. A czyni tak, bowiem uważa, że podobne sukcesy mogą też być jej udziałem, wystarczy, że stanie po właściwej stronie. A która to jest ta właściwa? No ta, co się posługuje zgrywą w sposób sprawniejszy. Czyli strona pana posła strażaka i strona marszałka brzuchomówcy. I to właśnie jest powtórzenie przypadku Ilony Staller. Nie łudźcie się, że u nas degradacja będzie przebiegała tak wolno, jak w Italii. Będzie na odwrót, sprawy potoczą się błyskawicznie, a ulubiony strażak wszystkich Polaków, kiedy zrobi to, do czego został powołany, zniknie, jak sen jaki złoty i nawet się nie zorientujecie kiedy to się stanie. No, ale żeby nie wskazywać jednego tylko winnego, czy też dwóch, bo wyczyny marszałka brzuchomówcy są równie spektakularne, choć mniej widowiskowe, trzeba by pokazać jakie jeszcze instytucje państwowe dalekie są od powagi, a co za tym idzie znajdują się blisko ostatecznego upadku.
Ja może, jako obserwator twittera, wskażę na rzeczy, które mnie ostatnio tam najbardziej zszokowały. Oto kilka razy prof. Cenckiewicz wyzwał człowieka nazwiskiem Kosiniak-Kamysz, odgrywającego w sejmie rolę Pimpusia Sadełko, do porzucenia służby u Tuska. Powoływał się przy tym nasz dobry profesor na rzekomą propaństwowość Pimpusia i jego zdrowy kręgosłup moralny. W porównaniu, rzecz jasna, do innych kręgosłupów osób tworzących obecną koalicję. Przypomnę, że prof. Cenckiewicz jest jedną z głównych postaci serialu „Reset”, które demaskują w tym serialu zdradę i zaprzaństwo funkcjonariuszy państwowych. No i wzywa tego Pimpusia i wzywa…ze trzy razy go wezwał…aż tu dziś zaglądam na ten twitter, a tam piszą, że stryj Kosiniaka-Pimpusia to człowiek odpowiedzialny za wysłanie prezydenckiego samolotu na przegląd do Rosji. Tego samolotu, co to wiecie…Jak na człowieka, który ze wszystkich sił stara się robić na publiczności wrażenie zorientowanego we każdej kwestii, prof. Cenckiewicz wykazał się w przypadku Kosiniaka-Sadełko zaskakującą ignorancją. Dlaczego jego akurat wytypował na państwowca? Może dlatego, że Sadełko objął szefostwo MON? No, ale to chyba – zważywszy na tego stryja – powinno w głowie profesora zapalić wszystkie ostrzegawcze lampki i wywołać efekt odwrotny – wskazanie go jako najważniejszego zagrożenia dla państwa, wilka w owczej skórze, Pimpusia-Godzilli, niszczyciela światów i powagi instytucji państwowych?! Nie? Źle myślę?
Trwa zajazd kaowców na TVP i ja się tym przejmuje bardzo, szczególnie, że wczoraj dzień cały Tomasz Łysiak i inni współpracujący z TVP Info twórcy lamentowali iż archiwum TVP Info zostało skasowane. To jest coś nieprawdopodobnego…na takie rzeczy nie poważył się do tej pory nikt…a zaraz, przepraszam…poważył się wcześniej Tusk, sprzedając Polskie Nagrania za dwajścia złotych jakimś żulom. Dziś już nawet nie o sprzedaż chodzi, ale o zniszczenie. Ten przypadek jasno wskazuje co się stanie z innymi archiwami, na przykład IPN, kiedy tamci utrzymają się przy władzy. Żarty się skończyły, bo gdzie się jeden z drugim twórca odwoła, jak się okaże, że pieczołowicie archiwizowana na nośnikach elektronicznych twórczość jego została wypimpusiowana i wysadełkowana w sam środek kosmosu, z którego przybyła na ziemie Godzilla? Na milicję pójdzie? Do dyżurnego kaowca Sienkiewicza? A przypominam, że są jeszcze muzea, a w nich różne zbiory, które też mają swoją wagę i rynkową wartość. I być może kaowcy już ją przeliczają na flaszki Jasia Wędrowniczka.
Żeby nie było za słodko – przeżyłem wczoraj jeszcze jeden poważny szok, z którego nie mogę się otrząsnąć. Widzimy co się dzieje w TVP, nasi powołali na prezesa jakiegoś pana, bo Chuligan Literacki zdecydował się wreszcie ustąpić ze stanowiska i odejść do jakiejś pustelni, gdzie wygląda z tą brodą znacznie stosowniej. Na jego miejsce powołano człowieka, który w pierwszym ujęciu zrobił na mnie wrażenie starego ubeka, co się, pardąsik, nie opieprza. Potem jednak zobaczyłem inne jego zdjęcia i na nich już wyglądał jak Ciocia Chrum Chrum ze sławnej bajki o Misiu Uszatku. Pod wieczór więc nasi zdjęli go ze stanowiska i powołali kogoś innego – Michała Adamczyka. Było to słuszne, albowiem temu poprzedniemu ktoś wytknął, że zapisał się do PZPR w latach siedemdziesiątych jeszcze. No, tak – myślę sobie – to lepiej, żeby go wycofać. O tym Adamczyku godajom co prawda, że naprał kochanicę czy też małżonkę po ust koralach, ale przecież od tego czasu już się uspokoił i nikogo bił nie będzie, a w starciu z kaowcami temperament może być nawet zaletą. No i wtedy właśnie coś mnie podkusiło, żeby sprawdzić kto zasiada w Radzie Mediów Narodowych…Zamarłem. Otóż jedną z czterech osób tworzących te radę jest Robert Kwiatkowski. Ten sam Robert Kwiatkowski, który w każdym programie publicystycznym walił w rząd Morawieckiego ile wlazło, wymądrzał się, okazywał lekceważenie i chamstwo wręcz wobec posłów i posłanek PiS. Był przy tym prostacki i bardzo wulgarny, a z przeszłości pamiętamy go ze sławnego sms-a, którego wysłał doń kolega, gdzie każdy wie co było napisane. Przepraszam, ale co tego człowieka łączy z partią, na którą głosujemy i dlaczego zajmuje on miejsce w Radzie Mediów Narodowych? Ktoś to może wyjaśnić? Chodzi bowiem o powagę instytucji państwowych, którą naruszają nieodpowiedzialni posłowie latający po sejmie z gaśnicą. Jakie są powody, że prócz Joanny Lichockiej w RMD siedzi ten pan? Ktoś mi to może wyjaśnić zanim redaktor Sakiewicz poderwie wszystkich do insurekcji i zanim zaczniemy wspólnie śpiewać – hej chłopcy wraz nad nami orzeł biały?
Musiałem znów ogłosić promocję, albowiem mój syn miał wypadek. Jakaś Ukrainka skasowała mu auto. Trzeba to naprawić, czym prędzej, a nie wiadomo kiedy ubezpieczalnia wyceni szkodę i wypłaci pieniądze, a także ile tych pieniędzy będzie. Tak więc zostałem zmuszony do obniżenia ceny książek drogich. Jeden tytuł już się wyprzedał, więc dołączam kolejny.
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/handel-wolami-w-polsce/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/bitwa-o-warszawe-1944-major-zbigniew-sujkowski/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/zle-czasy-pamietnik-stanislawa-karpinskiego-z-lat-1924-1943/
Kwiatkowskiego powołał w 2020 roku pan prezydent.
No cóż…
Tak, i wyjaśnił: „PiS zdecydował w ustawie o RMN, że prezydent RP powołuje wyłącznie przedstawicieli opozycji [dopisek mój: przedstawicieli większości sejmowej powołuje Sejm]. Na wolne miejsce w Radzie z tej puli SLD zgłosiło tylko p. Kwiatkowskiego. Tyle w temacie. Każdy zgłasza kogo chce. Kandydat spełnia wymogi formalne, a teraz była kolej SLD”.
Gdzie są zbiory tam są zbiry.
Pluj-realizm musi być 🙂
A propos Ciccioliny i powagi włoskiego parlamentu. W latach 90. ubiegłego wieku do Sejmu dostali się w liczbie wystarczającej do utworzenia klubu przedstawiciele Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, reklamującej się hasłem „My się Żywcem Okocim”. Czy z tego wynika, że poważnego Sejmu nie mamy od ponad ćwierćwiecza?
Niech pan to sam oceni
Problemem PiSu jest to, że kisi się we własnym sosie 😉
Stryj Kosiniaka w styczniu 2010 objął stanowisko ambasadora RP w Kanadzie 😉
Dzień dobry. Muszę przyznać, że ja do końca nie mam pewności co lepsze; utrzymywanie za wszelką cenę tych formalnych instytucji państwowych imitujących państwo polskie, żeby się „rodacy” nie odzwyczaili od faktu posiadania takowego, czy stanięcie w prawdzie i przyznanie, że poważna w naszych stronach to jest tylko sytuacja w której się znaleźliśmy, oraz niewątpliwie to, że mało kto to rozumie… Biorąc pod uwagę inne, też dość poważne sprawy, jak na przykład przepływy pieniężne i ludnościowe – to całe to polskie państwo jest dość wątpliwe. No, ale dobra. To się zaczęło jakoś po wojnach napoleońskich, wcześniej bowiem katolickie monarchie miały dość autorytetu, by przynajmniej próbować kontrolować gangi czy banki, jak kto woli. Potem sytuacja się odwróciła i mamy już tylko folklor – obojętne, republikański czy rojalistyczny. I nic nie zmienia monarchia angielska, gdzie tak zwany król jest tylko udziałowcem City, ważnym, ale nie jedynym. Zresztą, nie jest ważne co ja myślę, ale co będzie. Przewidywanie przyszłości należy bowiem do najsensowniejszych zajęć, to taka gra z prawdziwą wygraną. I przegraną oczywiście. Jak na dziś, to myślę, że współczesne państwo z telewizyjnego kabaretu – gdzie znajduje się obecnie – przeniesie się do internetu. Wybory zamienią się w lajkowanie i tak dalej. Czy to będzie zmiana na gorsze? Nie wiem. Internet, w przeciwieństwie do telewizji – jest interaktywny. To może być szczelina, w którą da się wetknąć jakiś patyk.
Byli, siedzieli cicho i się zmyli. A teraz mamy nakręconą pacynkę.
A kiedy samolot powieźli do Rosji?
Internet stanie się, dzięki ludziom z PiS między innymi, którzy go przecież nie rozumieją, całkowicie niekomunikatywnym miejscem, będą w nim same deklaracje bez pokrycia
– na krótką metę pewnie tak, ale ja myślę o czasach, w których będą żyły nasze dzieci, kiedy każdy będzie wiedział, że pisało się to PEACE, a ci drudzy – LOVE…
Przetargi trwały w latach 2008-2009, stryjek był wtedy vice ministrem w MONie 😉
Jeden koles z krajowej rady powolany przez prezydenra Dude wypowiedzial sie dla PaP ze nowy prezes jest nielegalny.
https://www.pap.pl/aktualnosci/marek-rutka-z-rady-mediow-narodowych-legalnym-prezesem-tvp-jest-tomasz-sygut Powolany przez prezydenta, koles z lewici …..tak samo jak Kwiatkowski.
to myślisz, że etapu głosowania kopertowego nie będzie …
szkoda
znowu będziemy gorsi
czy to jego dzieci zginęły w sierpniu w wypadku samochodowym w 2010 roku, bo już nie wiem, tyle tych imion męskich jest wymienianych przy tym nazwisku
Skoro taki był rozkaz!
20 maja 2009 roku
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/prof-adam-strzembosz-prezydent-andrzej-duda-wielokrotnie – rozpoczął i zakończy.
Przepraszam za spamowanie ale nie mam konta na szkole nawigatorów.
Dlatego mam prośbę o przesłanie tego dalej do Piotera.
Wczoraj na kanale youtube „Akari Aryaca” pojawiła się seria filmików:
Artur Lalak Ciemnogród część 4. Ogólnie dotyczy ona obliczeń matematycznych podobno Haldejczyków. Na potrzeby tej serii, autor tłumaczy niektóre tabliczki Babilońskie i wychodzi na to, że to są źródła których szuka Pioter. W jednym odcinku – niestety już nie wiem, w którym z uwagi na zagmatwane nazewnictwo filmików – przetłumaczono na nowo jedną tabliczkę i wyszedł opis zniszczenia wrót w Bosforze.
Tutaj, od minuty 13,30 o wężach:
https://www.youtube.com/watch?v=7fR_3kmPfQk
Niestety trzeba przecierpieć „kosmitów” pojawiających się w tych filmikach.
Co na to przedsiębiorcy? Pimpusie ich zrobiły w lolo, wypimpusiowały? „Prezent” Tuska dla przedsiębiorców! Wzrost składek ZUS (wpolityce.pl)
Przedsiębiorcy zaczną pedałowć szybciej 😉
Jimmy, za ile zaprzyjaźniony oligarcha kupi zbankrutowaną TVP?
Panie JK ile razy mowilem o ksywce jk. Prosze sie do tego zastosowac. Bylem pierwszy jako jk. Pozdrawiam
Kto wierzył w „Tuskowe” obniżenie danin ten trąba. Jednak jest jeszcze nadzieja dla przedsiębiorców w powrocie bezrobocia i nie musi to być wcale jakieś „szalone” dziesięć czy piętnaście procent, wystarczy wzrost o jeden czy półtora procenta aby szum medialny postawił ludzi z powrotem do pionu i wygumkował to olewające i roszczeniowe podejście do wszelkiej pracy.
Dzisiaj się dowiedziałam, że klęskę KO w wyborach ( dostali nie tyle ile chcieli) spowodowali dziennikarze : Kłeczek i Rachoń. A to ci dopiero, nie wystarczą miliony sponsorów? Polacy to niewdzięczny naród.
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.