sie 022023
 

Doczekaliśmy się wreszcie nowości, a ja postanowiłem napisać o niej osobną notkę. Powody są przynajmniej dwa. Pierwszy jest taki, że sprawa, która jest osią narracyjną tej książki została kiedyś przeze mnie opisana w jednej z gawęd zawartych w I tomie Baśni. Druga zaś, że autorka prezentowanej tu dziś książki uznała ten mój tekst za słaby i nie wnoszący niczego nowego do sprawy. I on rzeczywiście niczego nowego nie wnosi, albowiem jego celem było wskazanie czytelnikom, że taka sprawa w ogóle miała miejsce, a nie wyjaśnianie kto jakimi motywami kierował się zabijając ofiarę i okradając skarbonki Jasnogórskie. Z tym zaś czy jest słaby, bym jednak polemizował.

W każdym razie nie można mi zarzucić małostkowości, albowiem kiedy dowiedziałem się, że Agnieszka Kidzińska-Król ma gotową książkę o sprawie Macocha, od razu zdecydowałem się ją wydać. Po części zdecydowały okoliczności. Do wielkiej irytacji bowiem doprowadzają mnie różne deklaracje twórców, którzy chwalą się już to odtworzeniem realiów jakiejś epoki, już to bezbłędnym naśladownictwem języka używanego w czasach, w których rozgrywa się akcja. Kiedy dowiedziałem się o tej książce w telewizji leciały akurat przygody Szlimakowskiej, a Mroza chwalili za to, że pisząc swoje dyrdymały, których akcja toczy się na początku XX wieku, perfekcyjnie naśladuje język ówczesnych wyższych sfer. Szlimakowska zaś i jej koleżanki też miały być żywym odzwierciedleniem klimatu epoki. To oczywiście nie była prawda. Figury te bowiem służyły jedynie do promocji bardzo wątpliwej jakości scenariusza i narracji kryminalnej. Mieliśmy więc przed oczami produkty w najoczywistszy sposób degradujące widza i czytelnika, złe po prostu, które ciśnięte były klientom, jako ósmy cud świata. Coś, co nie tylko jest przygodą intelektualną, ale także estetyczną. Z naszych rozważań, które często prowadzą nas na bezdroża negacji, ale często w miejsca bardzo ciekawe, wynika – tak w ogóle – że wszelkie wartości estetyczne są wyższą formą urabiania publiczności dla pewnych idei. W Polsce jest tak, że powszechna pogarda dla widza i czytelnika powoduje, że nikt się takimi sprawami nie przejmuje. Można je zamarkować, czyli udać, że są, albo wprowadzić ich taką ilość, jak w serialu o Szlimakowskiej, że ludzie nie zrozumieją o co chodzi. Dlaczego w tym burdelu wszystkie dziewczyny są ubrane? I skąd pieniądze na te kreacje? Fakt pozostaje faktem – nawet jeśli nikt się nie przejmuje wartościami estetycznymi, samo miejsce po nich jest znaczące. I musi być wykorzystane.

Historia Damazego Macocha, jego brata i pani Krzyżanowskiej jest mało estetyczna. Żeby mogła być w ogóle podana, autor, który się za nią zabrał musi zastosować jakąś konwencję, wywołującą w czytelniku żywe zainteresowanie i chęć zagłębienia się w te ponure lochy człowieczych obsesji. Tak konwencja nie bierze się znikąd i nie można jej naśladować. Bo wyjdzie z tego tak zwana popelina, czyli powieści Mroza o arystokracji sprzed stu lat. Autorka książki „Sprawa Macocha”, Agnieszka Kidzińska-Król, przeczytała wszystko, co o wypadkach zwanych czasem zbrodnią częstochowską zostało napisane. Mało więc w tej książce miejsca pozostawiono hipotezom nie popartym żadnym dowodem, słowem, czy fotografią. Materiał, który trzeba było opanować był olbrzymi i silnie różnorodny. Sprawą Macocha bowiem bulwersowała się opinia publiczna wszystkich trzech zaborów. Okoliczności te, a także osobiste talenty autorki spowodowały, że książka o Macochu może być w zasadzie wzorcem dla wszystkich historii kryminalnych. Mogę śmiało powiedzieć, że to jest pitval wszystkich pitavali. Nie ma i nigdy nie było czegoś takiego na rynku książki w Polsce.

Pora teraz na trochę danych technicznych. Sprawa Macocha, to prawie 700 stron druku formatu B5, a do tego kilkadziesiąt stron nigdy nie publikowanych fotografii z początku XX wieku. Tekst wypełniony jest postaciami autentycznymi i nieprawdopodobnymi w swojej autentyczności. Nie uwierzycie w istnienie tych ludzi, choć informacje o nich autorka czerpała z prasy codziennej i drukowanych tam raportów policyjnych. Nie ma na platformie Netflix takich scenarzystów, którzy potrafiliby dźwignąć ten temat i oddać ten koloryt. Nazwanie książki o Macochu „panoramą epoki” to jest banał, ale w świecie komunikacyjnych wytrychów, w którym żyjemy, trudno o lepsze określenie.  To jest panorama epoki, oglądanej w dodatku nie od strony wielkiej polityki, nie z okien białego dworu, którego mieszkańcy nie przeczuwają nadchodzącej katastrofy, ale z celi zakonnika i celi więziennej. To jest panorama epoki widziana zza biurka carskiego oficera śledczego, przekonanego, że ma władzę wyrokowania i sądzenia nie taką może jak Stwórca, ale na pewno mu bliską.

Świat sprzed I wojny, który opisuje Agnieszka Kidzińska-Król nigdy nie był widziany wyraźniej. „Sprawa Macocha” bowiem to wielka soczewka, za pomocą której przyglądamy się postaciom niepięknym, ale skomplikowanym, wydarzeniom malowniczym, ale raczej okropnym. Motywom inspirującym, ale zbrodniczym i momentami komicznym. Jest to książka opisująca życie tak zwanych zwykłych ludzi, czyli to wszystko, co zawsze chcą osiągnąć autorzy mający nadzieję na kasowy sukces. I co nigdy nie zostaje osiągnięte, albowiem oni zabierają się do tematu nie od tego końca, co trzeba. To znaczy próbują naśladować coś, czego ani nie widzieli, ani nie słyszeli. Agnieszka Kidzińska-Król przez ładnych parę lat wsłuchiwała się i wpatrywała w epokę i w swoich bohaterów, zanim w ogóle zasiadła do pisania.

Autorka traktuje swoich bohaterów serio, tak bowiem traktowana była przed I wojną sprawa Macocha, która zbulwersowała całą, podzieloną Polskę. Nie tylko dlatego, że dotyczyła Częstochowy, nie tylko przez swój zbrodniczy wymiar, ale także dlatego że jej niezwykłość była zapowiedzią niełatwych czasów, które nadchodziły. Czasów, których nikt się nie spodziewał i nikt nie próbował przewidywać, ale każdy je wyczuwał sercem i nerwami. Jest to książka psychologiczna, albowiem psychologią postaci dramatu zajmowali się zarówno dziennikarze, jak i prowadzący śledztwo policjanci. Jest to książka o metodologii śledztwa i o metodach rozprowadzania informacji. Jest to także książka o kulturze zbiorowości, albowiem ta została, poprzez sprawę Macocha, wystawiona na ciężką próbę. Jest to także praca o manipulacjach policyjnych. Damazy Macoch bowiem, złodziej i morderca, był także ofiarą policyjnych prowokacji. O czym autorka opowie nam na konferencji w Ojrzanowie, albowiem jej wykład dotyczył będzie kradzieży koszulki z obrazu Madonny Częstochowskiej, co dokonało się w roku 1909.

Wspomniałem już o fotografiach, ale chcę podkreślić, że tak bogatego materiału fotograficznego nie ma chyba w żadnej dostępnej publikacji dotyczącej sprawy kryminalnej. To jest po prostu masa zdjęć. Pochodzą one z sali sądowej, z wizji lokalnych, z cel więziennych, z gabinetów przesłuchań. Są na nich ludzie żywi, przejęci swoją rolą, ponurzy, uśmiechnięci, z twarzami uduchowionymi i gębami zawołanych psychopatów, cywile i mundurowi, żywi i martwi, małostkowi i niscy mężczyźni, wielkoduszne i wysokie kobiety i na odwrót – małoduszne olbrzymki i wielkoduszni kurduple. Cały przekrój społeczeństwa w Królestwie, początku XX wieku, jest widoczny na tych fotografiach.

Okładkę projektował oczywiście Tomek Bereźnicki. I mam nadzieję, że jest ona tak bardzo wyrazista, by korespondować z treścią książki.

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/sprawa-macocha-w-swietle-prasy-1909-1916/

 

 

 

Przypominam, że w sobotę i w niedzielę odbywa się Kiermasz Książki i Sztuki w hotelu Polonia w Krakowie.

Nasza promocja zaś trwa tylko do piątku

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/przygody-kapitana-magona-leon-cahun/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/cistercium-mater-nostra-tradycja-historia-kultura-ii-2-2008/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/cistercium-mater-nostra-tradycja-historia-kultura-ii-2008/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/cistercium-mater-nostra-tradycja-historia-kultura-iii-2009/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/cistercium-mater-nostra-tradycja-historia-kultura-iv-2010/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/zaginiony-krol-anglii/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/krucjata-dziecieca/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/zabojczyni-leon-cahun/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/gabriel-ronay-anglik-tatarskiego-chana-tlumaczenie-gabriel-maciejewski-jr/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/leon-cahun-niebieski-sztandar-powiesc-o-przygodach-chrzescijanina-muzulmanina-i-poganina-w-czasach-wypraw-krzyzowych/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/jan-kapistran-biografia/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/ryksa-slaska-cesarzowa-hiszpanii/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/walka-urzetu-z-indygo/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/sylwetki-zbigniew-sujkowski/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/smierci-nie-udalo-sie-pokonac-historia-biologiczna-ksiazat-radziwillow-na-birzach-i-dubinkach-koniec-xv-wieku-xvii-wiek/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/kredyt-i-wojna-tom-i-2/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/zle-czasy-pamietnik-stanislawa-karpinskiego-z-lat-1924-1943/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/zydowscy-fechmistrze/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/swiety-ludwik-jacques-le-goff/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/basn-jak-niedzwiedz-socjalizm-i-smierc-tom-iii/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/sacco-di-roma/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/sanctum-regnum/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/straz-przednia/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/z-kronik-klasztoru-i-kosciola-o-o-bernardynow-w-zaslawiu/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/budowa-jachtow/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/basn-jak-niedzwiedz-tom-ii-wielki-powrot/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/basn-jak-niedzwiedz-socjalizm-i-smierc-tom-i/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/czerwiec-polski/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/okraina-krolestwa-polskiego-krach-koncepcji-miedzymorza/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/jak-nakrecic-bombe/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/czy-krolobojstwo-krytyczne-studium-o-smierci-krola-stefana-wielkiego-batorego/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/pieniadz-i-przewrot-cen-w-xvi-i-xvii-wieku-w-polsce/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/lichwa/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/i-co-kiedys-bylo-fajniej/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/ojciec-dreadnoughta-admiral-john-fisher-1841-1920/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/wielki-zywoplot-indyjski/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/komisarz-zdanowicz-i-ponczochy-guwernantek-juz-wkrotce/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/dzieje-gornictwa-i-hutnictwa-na-gornym-slasku-do-roku-1806/

 

  22 komentarze do “Pitaval wszystkich pitavali czyli upadek Damazego Macocha”

  1. Dlaczego w tym burdelu wszystkie dziewczyny są ubrane?

    Nie byłem w tym, ani w żadnym burdelu to nie wiem  😉

  2. Dzień dobry. Zamówione. Temat fascynujący w istocie, szczególnie, że my dziś, otwarcie tęskniąc za dawnymi – dobrymi rzecz jasna – czasami, widząc się co najmniej pod oknem jakiegoś białego dworku, z którego wyłania się panna ładna i całkiem nie wytatuowana – idealizujemy te czasy, o których wiemy niewiele, z opowieści dziadków może, skażonych ich subiektywizmem – jakże uzasadnionym. Przedstawienie nam niejakiego Macocha jest przeto Pańską wielką zasługą, Panie Gabrielu, te czasy bowiem mają także i jego twarz, o czym wiedzieć musimy…

  3. W tle jest sugestia, że mężczyzna staje się interesujący, kiedy zostaje mordercą lub przestępcą, a kobieta jest interesująca tylko w kontekście spraw związanych ze spółkowaniem. Ja tego nie kupuję.

    Sprawa Oppenheimera została wzięta na warsztat przez filmowców dopiero wtedy, gdy ktoś wpadł na pomysł przedstawienia głównego bohatera jednocześnie jako mordercy tysięcy ludzi i zbawcy milionów.

    Uczciwy człowiek nie ma szans na zaistnienie w kinie lub szeroko rozumianej kulturze.

  4. Rosjanie chcieli mieć swojego agenta w klasztorze. Kozacy wyrżnęli by wszystkich bez tych niuansów.

    Wściekłość, jaką wywołała u niektórych sprawa Natalii Janoszek wynika stąd właśnie, że kobieta sama siebie wykreowała (self made woman) i przy tym nie zrobiła nic nieprzyzwoitego i to było niewybaczalne w oczach tych wszystkich medialnych prostytutek z licencjami, bo pojawił się ktoś, kto zakpił z zasad.

    Od 1939 roku w Europie nie stworzono niczego wartościowego, a upadek zaczął się już w 1914.

    Te wytwory filmowe i książkowe mają wzbudzić przekonanie, że jesteśmy lepsi od tamtych ludzi sprzed stu lat, co nie jest zgodne z prawdą.

  5. Na poczatek polecam Panu cafe Masoch we Lwowie (zbieznosc nazwisk przypadkowa albo i nie – sprawa do zbadania, a moze autorka ksiazki cos wie, jezeli podeszla do sprawy skrupulatnie?) Jak dostanie Pan od kelnerki batem przez „plery”, to moze sie cos Panu rozjasni w glowie. Od Masocha pochodzi termin „masochizm”, ale nie wiem czy te nazwiska mozna laczyc, tym niemniej rzetelny badacz tamtego okresu nie moze pominac autora „Wenus w futrze”.

    Ta oferta od Szlimakowskiej przez Mazocha do zbrodni popelnionych w czasie II WS (ostatnio swietowane lub ignorowane rocznice) sluzy odwroceniu uwagi od spraw biezacych.

  6. Jestem zdania, ze Armia Krajowa na zyczenie Churchilla zrobila per saldo wiecej dla sowietow, niz dla Polakow, dlatego dystansuje sie od swietowania pewnych rocznic to raz, a po drugie jestem porzadnym czlowiekiem i nie biore do reki z ciekawosci pewnych wytworow literatury.

    Oponentow moge nazwac masochistami.

  7. No takich rzeczy jak tam są, to się nikt nie spodziewa

  8. To prawda forpocztą tej dewastacji był Leo Belmont

  9. Rosja wtedy wcale nie byla do tylu za tymi pajacami z Zachodu.

  10. Takie komentarze może pisać tylko ktoś, kto  książkę przeczytał, a Pan nie przeczytał, bo przecież dopiero wyszła w druku. Jest Pan nieuczciwy wobec autorki, która włożyła mnóstwo ciężkiej pracy w napisanie rzetelnej monografii i wobec wydawcy, który uznał książkę za na tyle dobrą, by zaryzykować własne pieniądze na jej wydanie. Gdy Pan już będzie po lekturze i nie zmieni swego zdania, wówczas możemy polemizować, a i to tylko pod warunkiem, że zarzuty będą merytoryczne, a nie emocjonalne.

  11. Nie czytalem i nie polecam, ale jezeli ktos z przekory kupi i przeczyta, to nie mam nic przeciwko temu.

  12. Bo widzi Pani, Stany Zjednoczone pod koniec XIX wieku znalazly sie w sytuacji bez wyjscia. Dostaly zadyszki razem z Wielka Brytania i Francja. Dalszy rozwoj wydawal sie niemozliwy, wiec postanowiono unicestwic konkurencje. Wtedy powstal plan trzech wojen swiatowych w Europie. Drobiazgowo opracowano rozwoj nacjonalizmow i okreslono granice przyszlych panstw. Inwestowano w rasizm, darwinizm spoleczny, komunizm a pozniej faszyzm i nazizm.

    Pod wzgledem kultury, nauki i cywilizacji Austro-Wegry, Rosja, Niemcy bily USA na glowe, dlatego wzieto sie za propagande i wredne dziennikarstwo. Jezeli Rosjanie mieli jednego agenta na Jasnej Gorze, to Amerykanie mieli dziesieciu oplacanych przez siebie dziennikarzy w Czestochowie, Piotrkowie, Warszawie.

    Stworzono karykaturalny obraz Rosjanina, Polaka, Prusaka etc., ktory byl wykorzystywany podczas obu wojen i wykorzystuje sie do dzisiaj. Dziennikarstwo TVN jest zywcem wziete z tamtych czasow, no i mamy przedsmak trzeciej wojny.

    Odgrzewanie tamtych tematow kojarzy mi sie z kontynuacja polityki USA przeciw Europie polegajaca na obrzucaniu nas blotem i wychwalaniu wartosci amerykanskich. A co oni mieli w kulturze? Westerny? Dlatego raczej jestem za tym, zeby promowac to, co jest dobre w naszym regionie.

    Rezerwa Federalna, ktora powstala w 1913 roku byla potrzebna jako narzedzie do wojny, natomiast nie byla jej bezposrednia przyczyna.

    Nasze dzisiejsze problemy: zielony lad, migracja z krajow muzulmanskich, inflacja, LGBT, wreszcie wojna na Ukrainie to rezultat ustalen poczynionych pod koniec XIX wieku w Stanach Zjednoczonych.

  13. Obecność tego pana to moje ćwiczenia cierpliwości. Może mu Pani nie odpowiadać. Nic się nie stanie

  14. Na początek polecam Panu, w podzięce za dbałość o moją edukację z godziny (11:03)

    Jak nakręcić bombę

    https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/jak-nakrecic-bombe/

    Za taką cenę się nie zbiednieje a wzbogacić się można na pewno  😉

     

     

    przecena

  15. Kupilem i czytalem.

    Pozdrawiam!

  16. Prosze Pani, swiat przedstawiony w ksiazce p. Kidzinskiej-Krol nie jest swiatem prawdziwym. To jest, jak przypuszczam, opis wykonany na podstawie wycinkow z gazet drukowanych w dusznych, ciemnych suterenach.

    Prawdziwy swiat jest pokazany tutaj:

    https://youtu.be/DO8-eKTeS_U

    czyli w smutnych i wesolych oczach Barbary. Moge o tym zaswiadczyc, bo go znam i pamietam, poniewaz w nim wyroslem.

    Moja opinia na temat ksiazki to nie jest cenzura, tylko recenzja, wiec niech kazdy zainteresowany tytulem podejmuje taka decyzje, jaka chce.

  17. Powinna jeszcze powstac ksiazka „Jak nakrecic bombe II” oraz „Jak nakrecic bombe III”.

    Tu jest pogadanka o tym, ze pod koniec lat 1930-tych na skutek buntu generalow Wehrmachtu Hitler na 100% zostalby odsuniety od wladzy, gdyby nie to, ze anglosasi podarowali w cudowny sposob Hitlerowi Czechoslowacje. W zwiazku z tym Führer zyskal w Niemczech miano czlowieka, ktory pokojowo, bez jednego wystrzalu zdobywa nowe terytoria (przestrzen zyciowa). Przez to ten bunt stracil sens, ale jak wiemy, to byla tylko sprytna zagrywka aliantow.

    https://youtu.be/79FeXwGTT-0

    A kto wywolal powstanie w Warszawie?… Moze Niemcy?

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.