lut 082017
 

Na początek apel do naszego kolegi Beczki, który się tu czasem wpisuje: może weź Beczka odpowiedz na moje maile, co? Mam ważną sprawę do omówienia.

Teraz zaczynamy. Nie wiem czy pamiętacie, jak z pewnym zdziwieniem oglądaliśmy tutaj film pochodzący z nagrania amatorskiego wycieczki zwiedzającej Muzeum Żydów Polskich. Na filmie tym widać było wyświetlany na ekranach las i zwierzęta, a pani przewodnik miłym głosem, po angielsku, objaśniała dzieciom, że kiedy żydzi przybyli na teren Polski zastali tu tylko las, a więc musieli założyć cywilizację. Nie wiem co było dalej, bo już ten początek wyprowadził mnie z równowagi, ale mam nadzieję, że zdjęcia przedwojennego Lubartowa, żeby każdy mógł zobaczyć jakiej jakości była ta cywilizacja. Propaganda bywa niesłychanie irytująca i jak wiemy nie ma na nią siły, warto jednak próbować coś zmienić w przekazie, bo przecież nikt o zdrowych zmysłach nie będzie łykał tych bredni. Najlepiej zacząć od siebie, żeby nikt nie miał pretensji, że się przyczepiamy do ludzi obcych, a mamy bałagan na podwórku. Dlatego właśnie piszę książkę o socjalizmie.

No, ale jeszcze o tej żydowskiej propagandzie. Żydzi przybyli tu w czasach, kiedy Polska nie leżała na przecięciu ważnych szlaków handlowych i dlatego właśnie była z ich punktu widzenia interesująca, Bo dawała zyski i była jednocześnie zapleczem rynków, a przez to bezpieczeństwo prowadzenia biznesu podnosiło się znacznie. Jak wiemy, prócz żydów w Polsce mieszkali też Polacy oraz inni jacyś ludkowie zrzeszeni w różnych organizacjach. Mówił o nich ostatnio nasz ulubiony minister w czasie swojej wizyty w Toruniu. Powiedział na przykład, że bez cystersów poziom kultury materialnej w Polsce były o wiele słabszy, taki mniej więcej jak przed wojną w Lubartowie. Na słowa Morawieckiego natychmiast zareagował portal Pacewicza, czyli to całe OKO press. Pacewicz wysłał jakiegoś człowieka do profesora Strzelczyka, żeby ten zdementował rewelacje Morawieckiego. No, a profesor Strzelczyk, człowiek nauczony jeszcze za komuny wyciągać z własnych przemyśleń, wnioski takie jakie są władzy potrzebne, rzekł, że z tymi cystersami to duża przesada, albowiem miasta w Polsce zakładane były na prawie niemieckim i to tak naprawdę Niemcy sprawili, że zleźliśmy wreszcie z drzew i że się ucywilizowaliśmy. Jak widzimy doszliśmy w końcu do takiego momentu kiedy media służą już wyłącznie do siania dezinformacji. Różnica pomiędzy mediami jaruzelskimi a obecnymi jest taka tylko, że tamte miały przydomek „reżimowe”, a te mają inny – „wolne”. No i te „wolne” ekspandują teraz na teren akademii, która w pojedynczych przypadkach i w masie zajmuje się dziś wyłącznie dezinformacją. Czyni to dla naszego dobra rzecz jasna. Żebyśmy spali spokojniej i nie denerwowali się niepotrzebnie.

Jak wiemy nie ma żadnego znaczenia jakie media ekspandują na teren akademii, prawicowe czy lewicowe, i jacy profesorowie przenikają do mediów. Jakość bredni jest zawsze wyregulowana tak samo i pozostają one niezmiennie na tym samym, bardzo niskim poziomie. Omawialiśmy tu ostatnio wystąpienie profesora Kika, opublikowane na stronie Teologii politycznej, gdzie padło znamienne zdanie – Polska musi wykorzystać swoje położenie na skrzyżowaniu szlaków handlowych. To jest jeden z najgorszych idiotyzmów, o czym dobrze wiemy, ale nigdy dość powtarzania dlaczego, bo ludzie łatwo zapominają i ulegają różnym złudzeniom. Kiedy widzimy ich w tej fazie musimy zadać pytanie – na jakim szlaku handlowym leży Wielka Brytania? No i Japonia jeszcze….Oczywiście, to co my tu piszemy nie przeszkadza w najmniejszym stopniu ani Kikowi, ani nikomu z tych dziwnych ludzi, bo oni nie są wynajęci do tego, by się zastanawiać nad tym jaka jest istota naszych historycznych dramatów. Oni mają uzasadnić swoje istnienie, oraz istnienie mediów, które pośredniczą w przekazywaniu im dodatkowych pieniędzy z jakichś fundacji. To wszystko. Mają też stworzyć na tyle spójną narrację, żeby się studenci nie połapali w oszustwie, jak będą pisać prace licencjackie i magisterskie.

No, ale wracajmy do tych szlaków handlowych i omówmy rzecz z tym charakterystycznym dla Muzeum Żydów Polskich sznytem. Kiedy już żydzi tu przybyli i zaczęli budować tę cywilizację, Polska nagle stała się miejscem położonym na skrzyżowaniu tych całych szlaków handlowych. I zaczął się dramat, który trwał do rozbiorów i dalej. Każdy bowiem chciał kontrolować to miejsce przecięcia się szlaków, a nie dość tego wcale. Każdy chciał w dodatku obniżać koszta pracy w tym miejscu, co czynione było przez solidarne niemiecko-żydowskie psucie pieniądza trwające ładnych kilka stuleci. Sytuacja w końcu doszła do punktu krytycznego, nie dało się już bardziej obniżać kosztów pracy, ale rozbuchane apetyty banków obsługujących szlaki handlowe przecinające się w Polsce nie dały się zaspokoić. I wtedy Niemcy wpadli na prosty pomysł absolutnego zminimalizowania kosztów pracy na przecięciu się szlaków handlowych – zbudowali organizację o nazwie Auschwitz-Birkenau oraz liczne jej filie. Zamknęli tam miejscowych, Polaków i Żydów, bez różnicy. I tak zamknęła się kwestia czerpania korzyści z położenia na przecięciu się szlaków handlowych. Niemcy Zbudowali ten system w Polsce także dlatego, że położenie na przecięciu szlaków handlowych prócz kosztów pracy obniża się tutaj także koszta transportu. Po zajęciu Polski przez konsorcjum zwane KPZR, koszta pracy troszkę się podniosły, ale doprawdy minimalnie i wszystko funkcjonowało nadal, tyle, że Żydów już nie było w Polsce tylu co dawniej, bo sprytni Niemcy właśnie na nich oparli swój system obniżania kosztów pracy do absolutnego minimum. Kiedy KPZR zaczęło stawiać zbyt duże wymagania bankom i grozić im bronią nuklearną, zostało rozwiązane tak nagle, jak powstało. Co wielu ludzi przyjęło z niejakim zaskoczeniem. O obniżeniu kosztów pracy przez jakiś czas nie mówiono. Opowiadano za to wiele o tym, że praca w Polsce jest droga, bo system ubezpieczeń jest drogi i stąd wymyślono właśnie te umowy śmieciowe. Teraz jednak, ponieważ ciągle jesteśmy na tym przecięciu się szlaków handlowych, wracamy do ulubionego naszego motywu. Mamy te montownie na południu Polski, w których pracuje robotnik z Rusi Kijowskiej. On tam jest albowiem obniżanie kosztów pracy znów jest istotne, a wszystko przez tych cholernych, wzbogaconych w ciągu ostatnich dekad Chińczyków.

Jak to już kiedyś tu ustaliliśmy, poważne państwa budują swój dobrobyt na pracy robotnika cudzoziemskiego. Czy to znaczy, że powinniśmy się cieszyć z faktu, że przyjeżdżają do nas pracownicy z Ukrainy i szukają tu szczęścia? Jeśliby te montownie, gdzie oni pracują należały do prywatnych właścicieli Polaków, albo chociaż do państwa polskiego, byłby powód do radości. Ale my jedynie udostępniamy grunt pod te zakłady, a do tego jeszcze dopłacamy do ich funkcjonowania. Tak więc znów zaczynamy mieć kłopoty z powodu położenia na skrzyżowaniu szlaków handlowych. Czy profesor Kik, albo ktokolwiek z tych dziwnych ludzi coś z tego rozumie? Przypuszczam, że nie. Wszyscy się cieszą, że mamy wreszcie jakieś korzyści z tego położenia na skrzyżowaniu szlaków handlowych. Mnie zaś interesuje tylko jedno, co się stanie, kiedy banki dojdą do wniosku, że koszta pracy tych biednych Ukraińców montujących coś tam pod Wrocławiem, są jednak za wysokie i trzeba je znowu obniżyć?

Co z cystersami spytacie? A nic, ograbiono ich w czasie tych przepychanek, których celem było obniżenie kosztów pracy i dziś są jedynie lokalnym folklorem. Pamięć o nich jednak nie może wrócić, bo ciągle jest dla pewnych osób groźna. I dlatego, jak tylko ktoś zaczyna mówić o cystersach, Pacewicz zaraz wysyła swoich ludzi do usłużnych akademickich dezinformatorów, takich jak Jerzy Strzelczyk, by swoim bełkotem negowali ich wielkość.

W sklepie FOTO MAG zostały następujące numery Szkoły nawigatorów

SN 2 – 22

SN 3 – 29

SN 4 – 17

SN 5 – 39

SN 6 –  brak

SN 7 –   7

SN 8 – 17

SN 9 – 16

SN 10 – 13

SN 11 – 18

SN S –   6

A tutaj proszę – zajawka nowej edycji Bytomskich Targów Książki „Rozetta”.

https://www.youtube.com/watch?v=W-ijzjo1XjE

Przypominam także, że w sprzedaży mamy już II tom wspomnień Hipolita Korwin Milewskiego

Teraz ogłoszenia

Nasze książki, prócz Tarabuka, księgarni Przy Agorze i sklepu FOTO MAG dostępne będą w księgarni przy ul. Wiejskiej 14 w Warszawie, a także w antykwariacie Tradovium w Krakowie przy ul. Nuszkiewicza 3 lok.3/III oraz w księgarni Odkrywcy w Łodzi przy ul. Narutowicza 46. Komiksy zaś są cały czas do kupienia w sklepie przy ul przy ul. Przybyszewskiego 71 , także w Krakowie. Zostawiam Wam także link do elektronicznego indeksu naszych publikacji, który stworzył dla nas Pan Marek Natusiewicz. Prace są już ukończone i w indeksie są wszystkie nazwiska z naszych publikacji. Oto link:

http://www.natusiewicz.pl/coryllus/

Wszystkim serdecznie dziękuję za wsparcie naszego projektu komiksowego, który mam nadzieję, zostanie wydany już jesienią tego roku. Będzie to wielki album poświęcony spaleniu Rzymu w roku 1527. Do tej pory udało się nam zebrać ponad połowę środków potrzebnych na produkcję. Dziękuję wszystkim jeszcze raz za poświęcenie i wsparcie naszej sprawy.

Mam nadzieję, że do marca uda nam się zebrać całość. Oto numer konta

41 1140 2004 0000 3202 7656 6218

i adres pay pala gabrielmaciejewski@wp.pl

 

Wszystkich tradycyjnie zapraszam na stronę www.coryllus.pl

  214 komentarzy do “Skrzyżowanie szlaków handlowych – stacja Auschwitz”

  1. Tak bezpośrednio tematu obozów chyba jeszcze nikt nie ujął. Na podane argumenty będzie trudno cokolwiek Ci zarzucić więc możesz jedynie podpaść pod „kłamstwo oświęcimskie”

  2. Ale jakie znowu kłamstwo? Czy ja napisałem, że nie było holocaustu?

  3. Chwalić Boga nie mamy istotnych złóż litu…jak na wiosnę Forbes puścił ten żart primaaprilisowy o złożach metali rzadkich pod Suwałkami, to aż mi skóra ścierpła…

  4. nie musiałeś nic o tym pisać, pojęcie „kłamstwa oświęcimskiego” jest rozciągliwe jak guma od …

  5. może dlatego brytole tak bardzo zainteresowani są „przesmykiem suwalskim”?

  6. Pod informacją o wypowiedzi Morawieckiego o Cystersach na jednym z portali zobaczyłem nieskończoną ilość wpisów w tonacji „wracamy do średniowiecza” i podobnych.

    Nastąpiło niesamowicie skuteczne obrzydzenie podstaw cywilizacyjnych naszej kultury. Młyny propagandy i dezinformacji mielą niestrudzenie.

    Po tzw. transformacji byłem pewny, że społeczeństwo jest w swojej masie konserwatywne, przywiązane do Kościoła i tradycji. A tu bęc – okazuje się, że jestem taki nienowoczesny, wsteczny, zaściankowy i właściwie do marginalizacji. Mnóstwo znajomych aż syczy z nienawiści do religii, a rząd PiSowski jeszcze bardziej ujawnia ich wściekłość i nienawiść. Są praktycznie zamknięci na argumenty, dyskusje, wyważanie prawdy.

    W tak obciążonym, skrzywionym społeczeństwie przebicie się przez propagandowe mity to walenie głową w mur.

    Chociaż parę twardych czerepów uderzających w to samo miejsce z czasem skruszy skałę 🙂

  7. Jakiego kłamstwa? Auschwitz był „hotelem robotniczym” dla filii IG Farben, wtedy największego zakładu chemicznego na świecie (8kmx3km).

    A IG Farben jako kartel zjednoczył niemiecki przemysł chemiczny na czele z Bayerem, Agfą, Basfem czy Hoechstem.

  8. Zapobiegliwie zrobiono tam Suwalski park krajobrazowy.

  9. Jeśli to nie żart, to bardzo słabo…Zwłaszcza, że mamy też złoża litu prawdopodobnie, gdzieś pod Bogatynią. Były technologicznie niedostępne, ale Niemcy opracowali sposób. Na szczęście póki co wolą eksploatować swoje, pod Zinnwald.

  10. @szlaki handlowe
    Wczoraj na innym blogu (independenttrader) użytkownik #helvetia wskazał taką o to stronę:
    http://polska-3-0.pl/
    Hasłowo przedstawię moje myśli podczas konsumpcji zawartych tam treści:
    – pierwsza myśl: Niemiecki Centralny Okręg Przemysłowy,
    – honorowy patron i jego mocodawcy,
    – planowane zmiany w prawie unijnym odnośnie transportu na terenie „wspólnoty” (niekorzystne dla Polski),
    – udział (i kuratela) w podziale myta z tytułu wykorzystania szlaków handlowych,
    – G. Braun: suwerenność wyspowa – Dudkiewicz – Wrocław, synagoga „Pod bocianem”, placówka dyplomatyczna Niemców na terenie Śląska, …
    – S. Michalkiewicz: projekt mitteleuropa ,
    -01 listopada 1927: „Niewesołą statystkę podają dzienniki: w przeciągu ostatnich sześciu miesięcy Niemcy, przy pomocy instytucji finansowych niemieckich, wykupili w Korytarzu Pomorskim 1657 hektarów ziemi od Polaków. Powoli, powoli Pomorze okaże się w ręku niemieckim, i wówczas w Genewie Niemcy zażądają plebiscytu na Pomorzu, i jak będzie rezultat ?” Edward Woyniłłowicz
    – John Quincy Adams: Listy o Śląsku (rzeczywiście nie tylko treść ale i oprawa książki robi wrażenie),
    – opinia Macierewicza na temat Nowego Jedwabnego Szlaku,
    A następnie spojrzałem na „Inicjatorów programu” i nieco odetchnąłem – bez dotacji nie zaczną.
    Myślę, że ma to niejeden punkt wspólny z dzisiejszym postem.
     
    – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –

  11. Małpia wdzięczność tak syczy panie Jimmy.

  12. Jeśli mowa o żeglownym połączeniu Wisły z Odrą to zostało ono już zablokowane na etapie projektów w wyniku interwencji ambasady amerykańskiej, mniej więcej tak samo jak terminal kolejowy w Łodzi.

  13. @szlaki handlowe
    Przepraszam zapomniałem jeszcze o dwóch istotnych skojarzeniach:
    – Hanza (w kontekście suwerenności wyspowej i możliwości kontroli szlaków handlowych; SN nr 13),
    – charakterystyczne porty na zachodzie: Hamburg, …, a głębokowodny port w Gdańsku jako konkurent o niższych kosztach (choćby z tytułu braku konieczności ustawicznego pogłębiania portu – piasek przez prądy morskie jest naturalnie wymywany w tej części zatoki); transport towarów Wisłą.
     
    – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –

  14. Kiepska sprawa. Samego tytanu tam jest za 335 mld dol. A metale rzadkie to są już tylko w Chinach i jakoby w Polsce.

  15. Brytania to miała dopiero szczęście, na miejscu była tylko cyna i ten węgiel nieszczęsny, ale on długo leżał wszędzie. No i była wyspą. Niech to szlag trafi….

  16. Dziękuję. Wiem o tym ale sam kontekst propagandowy – wpływ Niemców przez „autorytety” i UE-rządowe instytucje na kształtowanie wewnętrznych sprawa Polski koresponduje mi z notatką Coryllusa o istocie sprawowania kurateli nad szlakami handlowymi i ich kosztami.
    A że Amerykanom taka próba zwiększania Niemieckich wpływów gospodarczych nie w smak, też rozumiem. Stąd wtrącenie z „Listami o Śląsku” i moja zgoda co do Twojej uwagi. Jak to się ma do planów mocodawców „sanacyjnej grupy rekonstrukcyjnej „ [G. Braun] nie śmiem intonować a jedynie podsumuję to znamiennymi (skandalicznymi) słowami i pytaniem (w kontekście dzisiejszej notki a nie wcześniej omawianego sensu tych słów):
    „Najpierw państwo potem własność i rynek” J. Kaczyński 2017-02-04
    Czyje państwo ?
    Książka Mariana Miszalskiego: Żydowskie lobby polityczne w Polsce również obejmuje wątek Żydów i ich wpływu na przebieg szlaków handlowych.
     
    – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –

  17. niestety, masz racje w 100% i to wszystkie racje, przykład: żydowskie budownictwo na Kaźmierzu w Krakowie w dawnych wiekach nie wytrzymuje porównania z jakością budownictwa mieszczan krakowskich, po prostu biedota w akcji a dziś kreuje się mity o 'cywilizacji’ etc, miałem przyjemność rewaloryzować okaz takiego budownictwa i z praktyką oraz wnioskami się nie dyskutuje, one są bezwzględne w wymowie

  18. Idąc tropem metali ziem rzadkich w Suwałkach, wylądowałem na stronach Agnos#ewicza i spółki. Z jakichś przyczyn eksploatują ów temat, włącznie z powieścią  typu technothriller.

  19. żartobliwie: po wypowiedzi JK o parasolu nuklearnym należy oczekiwać wzmożonego poszukiwania uranu w RP [w domach przedsiębiorców przede wszystkim i to z psami]

  20. Z bibula.com z artykułu Leszka Pietrzaka:

    Dla­cze­go na po­cząt­ku lat 90-tych wi­ce­mi­ni­ster obro­ny na­ro­do­wej Ra­do­sław Si­kor­ski czę­ściej kon­tak­to­wał się z bry­tyj­ską am­ba­sa­dą w War­sza­wie niż ze swo­im sze­fem?

    Usłyszałem rano w przelocie, że budynek ambasady brytyjskiej wraz z gruntem nie wrócił do skarbu państwa i został wykupiony przez Radka Sikorskiego.
    Czy ktoś wie coś bliższego na ten temat?

  21. kiedyś mówiło się o złożach hematytu, notabene złoże w Kirunie się kończy, przenoszą w inne miejsce miasteczko aby wydobyć resztki

  22. „Ale my jedynie udostępniamy grunt pod te zakłady, a do tego jeszcze dopłacamy do ich funkcjonowania” ależ my tutaj chyba przeważnie dopłacamy do tej imprezy, pod pretekstem „nowych miejsc pracy”. Jeśli już pojawią się jakieś zyski to i tak dopiero po tych, którzy zarządzają tzw. specjalnymi strefami ekonomicznymi.

  23. ależ oczywiście, że my tutaj dopłacamy do tej imprezy, pod pretekstem „nowych miejsc pracy”. Jeśli już pojawią się jakieś zyski to i tak dopiero po tych, którzy zarządzają tzw. specjalnymi strefami ekonomicznym

  24. Dzisiaj rano (czyli nim przeczytałem ten tekst) jechałem autobusem we Wrocławiu właśnie i usłyszałem jak pan obok rozmawia po ukraińsku. Pomyślałem sobie wtedy jeszcze raz o Majdanie i że to wszystko się dzieje naprawdę. Był to klasyczny przykład jak zewnętrzne siły porozumiały się i zadziałały na słabych. Wywołanie konfliktu wewnątrz, a potem interwencja. Rosjanie dostali Krym, USA gospodarkę i grunty oraz nieruchomości, a Niemcy miliony Ukrainców do pracy w swoich montowniach w Polsce. A za nimi wszystkimi stoją poważne instytucje finansowe, bo to wszystki pozwoliło tanio kupić i obniżyć koszty pracy.

    Co do OKO Press to zajrzałem teraz na ich stronę i oni się zwą ośrodkiem kontroli obywatelskiej. Powinni raczej kontroli obywateli. Tak nędznej i nachalnej propagandy dawno nie widziałem.

  25. Nie tylko doplacamy ale eksploatuje sie i zatruwa srodowisko , caly syf zostaje w koloni. Wszystkie korzysci i zyski z produkcji ,montowni jak i marki czerpie sie po za granicami kolonii.

  26. Banki, niemieckie inwestycje nad Wisłą… Jak to się wszystko ładnie zazębia z bankowcem Morawieckim, co to odbył staż w Deutsche Bundesbanku i studia w RFN. Tenże pan oczywiście sprzeciwia się przewalutowaniu kredytów „frankowych”, za to chętnie finansuje zagraniczne, w tym niemieckie, inwestycje i sprowadza „biednych” Ukraińców/Rosjan, żeby tylko pensje w Polsce nie wzrosły. Emigracja Polaków do Czech, o której pisał wczoraj jeden z komentatorów, została zauważona nawet przez „naszych”:

    http://wgospodarce.pl/informacje/33118-nowy-kierunek-zarobkowy-polakow-coraz-wiecej-rodakow-emigruje-nad-weltawe

    Wciąż jednak nie mogę zrozumieć poparcia udzielanego Morawieckiemu przez Kaczyńskiego. Przecież celem partii patriotycznej nie powinno być wspieranie obcego przemysłu i obcych robotników.

    Być może odpowiedzią jest fakt, że Morawiecki został konsulem honorowym Republiki Irlandii w PL. Czyżby czekał nas los Irlandczyków, tzn. kryzys (głód) i masowa emigracja?

  27. KOrzystniej jest np. otworzyc montowni czy produkcje w koloni ,wykorzystujemy ich wode , ,grunty ,tania sile robocza i stawiamy kominy .korumpujemy urzednikow itd. a u nas sa czyste wysokoplatne biura projektowe i kadry kierownicze. Nie ma lepszych warunkow do dzialania. To jak kopalnie w afryce a zyski u eskimosow.

  28. … na jakim szlaku handlowym leży Wielka Brytania? …

    Bardzo skromny z dzisiejszymi przykładami jest nasz Gospodarz  😉 Ja poszerzę bazę weryfikacyjną na plus i minus. Najpierw zapytam się coryllusem: na jakim szlaku handlowym leżą Stany Zjednoczone?

    Każdy przytomny historyk powie, iż fakt że USA leżą na kontynencie oblanym oceanami i wynikające z tego oddalenie od centrów politycznych umożliwił temu krajowi zbudowanie potęgi i dalej umożliwia jej spokojne utrzymywanie. Skrzyżowanie szklaków tak zachwalane przez niektórych (jedno z najważniejszych na świecie), na kontynencie amerykańskim znajduje się trochę dalej na południe. Jest to Panama ze swoim kanałem. Nie słyszałem, żeby tam na złocie leżeli. Jak Noriega próbował podskakiwać jak mu się podobało, to od razu wszyscy zobaczyli, kogo należy się słuchać.

    W geopolityce funkcjonuje takie wdzięczne pojęcie heart of the earth na naszą piękną polszczyzną to się tłumaczy jako „serce ziemi”. Podobno, kto tam rządzi trzęsie posadami świata. To „serce ziemi” obejmuje północny Afganistan, Kaszmir i Tadżykistan. Polecam poczytanie o historii narodów, które tam się znajdują. Szczególnie wybuchowa jest historia Afganistanu. Wręcz na każdym kroku rozrywa, ha!

    Kończąc na podstawie tego co wiem i „łopatologii” demonstrowanej nam tutaj, w „Baśni jak niedźwiedź” oraz w SN zgadzam się z Coryllusem (głupi by się nie zgodził), że jak się jest na skrzyżowaniu szlaków to albo trzeba być – stukając dosadnie – „samcem alfa” albo jesteś niewolnikiem, szczęśliwym, że nikt cię teraz nie obija batami.

  29. Chyba przestanę Cię czytać Coryllusie… Nie masz litości. To ponad ludzkie siły, a przecież sam mógłbym tu jeszcze dorzucić garść podobnie nieprzyjemnych historii. Codziennie walisz w łeb dołującymi wiadomościami i przepowiedniami i cholera nie ma się do czego przyczepić.

    Odwdzięczę się Ci więc równie dołującą historią ze wskazaniem byś przejrzał dokładniej regulamin swojego sklepu internetowego

     

    Pan ma sklepik z pamiątkami i durnostojkami. Jakoś wiąże koniec z końcem.
    Dawno temu na fali innowacyjności zarejestrował też sklep internetowy oraz postawił stronę w internecie. Taką prostą z ofertą, regulaminem itd. To nie wypaliło. Nigdy nic przez internet nie sprzedał, ale strona sobie wisi nie rozwijana i zapomniana. Chyba 3 lata temu zgłosiła się do niego jakaś pani adwokat z roszczeniem z tytułu tzw klauzul bezprawnych zawartych rzekomo w regulaminie jego sklepu. Reprezentowała jakieś poszkodowane słupy. Jeden z USA, jeden z Anglii, ze trzech z Polski – w sumie chyba z siedem osób.
    Pan wygrał w sądzie I instancji, wygrał w apelacyjnym, a potem przyszedł do niego komornik i zaczął ściągać odszkodowania na rzecz poszkodowanych – każdego z osobna: koszty sądowe, procesowe i komornicze
    Komornik poinformował go też, że to w oparciu o świeżo wydany wyrok Sądu Najwyższego i że nie ma obowiązku doręczenia tego wyroku przed egzekucją.
    Pan jest w rozpaczy i ma już dość tego kraju i patriotycznych obowiązków polskiego przedsiębiorcy.
    Podobno gang tajemniczej pani mecenas załatwił tym wyrokiem SN kilkadziesiąt tysięcy takich przedsiębiorców w całej Polsce i sprawa jest rozwojowa.

  30. a kiedy już wyeksploatują te złoże pod Zinnwald, to co wówczas poczniesz z tym  „na szczęście”?

  31. To prawda, są gorsi niż niewidzialna ręka z teleranka

  32. Pomijając tę obniżkę kosztów dla więźnia przeciętnego Auszwicu,  typu że to tylko pasiasty mundurek i zupa z brukwi, to jeszcze ktoś zajumał mieszkania i zawartość mieszkań po tych więźniach, ktoś przejął archiwa a budynki po archiwach podpalił na dowód, że dokumenty zostały spalone.  A potem  w PRL – u ta pensja, te przeciętne 20 $ na miesiąc. Tak a teraz przestrzeń dla tryzubów co pracują za cokolwiek.

  33. Coś o kosztach pracy – w Polsce. To wprawdzie sprzed 1,5 roku – ale jak widać te sprawy są nieśmiertelne…

    http://www.radiomaryja.pl/informacje/prof-ancyparowicz-o-obietnicach-wyborczych-po/

  34. cd. główna myśl – cytuję

    Drenaż kapitału, jakiemu poddawane są kraje zaliczane do rynków wschodzących dawniej był źródłem dobrobytu metropolii, a dziś – w warunkach hipertrofii aktywów instytucji finansowych – podtrzymuje żywotność dojrzałych rynków finansowych, jest źródłem wzrostu wirtualnego bogactwa.

  35. Ja posiadam i co z tego jak ciagle wewnetrzny niepokoj ,ciagle strach o ciaglosc i niepewnosc jutra. Tyle krwi przodkow w piachu ,tyle pracy pokolen. A wciaz trzeba sie bac bo nie ma swietej wlasnosci. Wciaz trzymaja ogien w piecach roznych Auszwicow

  36. Przypomnę tylko, że minimalna kwota zwolniona z podatku w Wielkiej Brytanii to £10.600, czyli ok.53.000,-zl (w Polsce bodajże 6.600,-zl, kurs dnia £1.00/5.00,-zl) Kiedyś w notce na salonie24 podałem, jak się żyje tutaj przy minimalnych stawkach płacy. Po prostu normalnie, jak czlowiek. Wtedy, a było to chyba ok. dwa lata temu, minimalna stawka godzinowa wynosiła £6.45 – 32.25,-zl. Dzisiaj, do konca marca tego roku, wynosi £7.20 – 36,-zl. Piszę do końca marca, bo w UK rok finansowy rozpoczyna się 1 kwietnia. I wtedy ma być podniesiona po raz kolejny wysokość placy minimalmej. Cameron jeszcze to wprowadzil i godzinowa placa minimalna do 2019 ma wynieść £9.00

    I jeszcze jedno. Ponoć, nie sprawdzalem tego, gdy załóży się swój własny biznes, czyli taką swoją dzialanosc gospodarczą, pierwszy kontakt z systemem, nie tylko podatkowym jest obowiązkiem rozpocząć, do trzech miesięcy tej swojej dzialanosci, jeżeli ona w ogóle zacznie działać. W ogole jakoś tak jest, że nawet potem, gdy ta dzialanosc kuleje z przyczyn tzw obiektywnych, państwo daje takiemu biznesmenowi wsparcie benefitem.

  37. Nie powiedziałbym, że Ukraińcy pracują za cokolwiek.

    http://www.naszdziennik.pl/ekonomia-gospodarka/172237,ile-zarabiaja-ukraincy-w-polsce.html

    Średnia 2100 zł/miesiąc (netto !) jest całkiem przyzwoita, jeśli wziąć pod uwagę, że wielu z nich wykonuje proste prace fizyczne.

  38. Jednak te tezy o 20$ na miesiąc są bardzo naciągane. Za dolara czarnorynkowego w Polsce można było kupić 20 litrów mleka, a w Norwegii tylko litr. Polskie jeansy można było kupić za ca 2$, Pewex to 15-20, a w Norwegii 100 $.

    Bardziej prawidłowe jest porównywanie zarobków po kursie tzw.panstwowym, czyli x10-20 do kursu czarnorynkowego.

    Prawdopodobnie wtedy ktoś zarabiając 50 czarnorynkowych dolarów żył lepiej niż zarabiając teraz 5 tysięcy.

    Roznice były w jakosci towarów i ich niedostępności.

  39. W Korei Północnej też są.

  40. Na skrzyżowaniu szlaków handlowych w obozie pracy Monowitz SS dostawała od IG Farben 4 reichsmarki za pracownika wykwalifikowanego, 3 za niewykwalifikowanego, 1.5 za dziecko, dziennie. Dzisiaj wypadałoby to nazwać NSDAP resources.

    Kolega wrócił do pracy na Śląsku (z UK) żeby odkryć witryny tych samych agencji pracy które znał z Luton. Poszedł na ,,induction” do ,,Tesco warehouse” gdzie wewnętrze działy magazynu dla lepszej orientacji w terenie opisane były w jęz. angielskim:,,groceries”, ,, frozen food” itd.  Na szkolenie agencja przysłała dwudziestu chłopa, większość Ukraińców i po kilku Czechów, Słowaków i Polaków. Inny znajomy mówi mi, że na fabryce w Czechach zatrudniają Rumunów, komunikują się z nimi przez dwóch tłumaczy.

    Każdego miłośnika jedwabnego szlaku, jeśli nie rozumie co Coryllus tutaj mówi, skierowałbym do pracy na składzie Amazona na dziale ,,picking”. Pół roku biegania po 30 km dziennie to skuteczna szkoła podstaw globalnej makroekonomii. Wiem to na pewno.

  41. Geniuszem w zakresie „tworzenia nowych miejsc pracy” był Ł. Beria.

  42. Dobre serce ma królowa, może i łupią tych biedaków w różnych Bangladeszach ale ze swoimi poddanymi też się podzieli. Królowa złote serduszko, zaprawdę City uprawie politykę miłości i szczodrobliwości, a cały świat aż jęczy z ukontentowania.

  43. Budynek był w wieczystym użytkowaniu do 2040 roku. Kupił w imieniu MSZ za ponad 22 mln pln. Czyli kupi l to co było i tak własnością skarbu pań

  44. Dorzuciłabym do tego obniżania kosztów majdrowanie przy „niezbywalnych zdobyczach klasy robotniczej” – co, jak pamiętamy, było istotną częścią propagandy komunistycznej. Te „zdobycze”, znaczy. Chodzi np. o urlopy macierzyńskie /3 lata za końca komuny, o ile pamiętam/ i o wydłużenie czasu pracy ponad ustalony wiek emerytalny 60 i 65 lat. Program przymusu szkolnego dla sześcioletnich dzieci też się w tym mieścił – przyspieszenie wrzucenia na rynek /+ płacenie podatków/ masy ludzkiej ergo etnosu, lubo to zasobu, który to zasób po wydłużonym czasie obowiązkowej pracy nadawałby się jedynie do utylizacji. Co chciał tu zacząć tatuś NUMa.

    Widziałam te sześciolatki w szkole – ewidentna ZBRODNIA NA DZIECIACH!

  45. Jerzy Buzek patronat objąć raczył – i wszystko jasne

  46. Dzięki. Znowu Brytyjczycy zarobili, a my straciliśmy.

  47. Państwa dzielą się na poważne i pozostałe ((c) St. Michalkiewicz).

  48. Czyli kupil to co było i tak własnością skarbu państwa

    Nie do końca.

    Zmiana użytkowania wieczystego we własność

    Ponadto użytkowanie wieczyste jest dzierżawą szczególnego rodzaju – tzn. zachodzi domniemanie kontynuacji.

    Dlaczego pan Sikorski bywał często w Ambasadzie UK – to oczywiste – skoro był poddanym Korony – to bywał. Pismo, iż już być nie chce, wysłał, z tego co wiadomo w 2006. Jak jest naprawdę trudno powiedzieć – bo z byciem poddanym Korony może być tak, że jest się nim dożywotnio, jak w służbach.

  49. „Zbrodnia na dzieciach” o której piszesz dotyczy wszystkich dzieci nie tylko 6 latków. To przede wszystkim ciężary jakie dzieci muszą dźwigać do szkoły i z powrotem. Tornister pełen zeszytów i książek do bazgrania, obowiązkowy prowiant i butla wody (jak nie dasz prowiantu możesz być zadenuncjowana do MOPR albo sądu o głodzenie dzieci) , plus obuwie na zmianę i strój na WF. Moje dziecko ma basen więc dźwiga dodatkowo kostium, czepek, ręcznik, klapki…) W sumie trzy toboły. Dzieci ze wsi muszą dodatkowo tłuc się autobusami codziennie do szkoły zbiorczej.

    W szkole dzieci spędzają przerwy na ciemnym i dusznym korytarzu. Nie mają prawa biegać hałasować, ani wyjść na świeże powietrze. Biegają i hałasują jednak, potrącając, depcząc innych, co jest podstawą do obniżenia oceny ze sprawowania. Dzieci wracają ze szkoły naładowane adrenaliną i złymi emocjami. Jeżeli rodzic nie znajdzie czasu by wyciągnąć codziennie dziecko na spacer to ryzykuje w domu piekło i wychowawcze błędne koło.

    Obserwowałem w GB funkcjonowanie małej wiejskiej szkoły. Takiej w której są dwie sale a w każdej sali jednocześnie 3 – 4 klasy, biblioteka, korty tenisowe, boisko do krykieta i piłki nożnej z których korzystają również rodzice, takiej jak dawno temu (w latach 60tych) zostały rozkradzione i zdewastowane na polskiej wsi. Łezka się w oku zakręciła.

    Przepraszam za off topic z ostrożności „procesowej”, ale nie jestem pewien czy taki a nie inny stan polskiej szkoły nie jest nieodłącznym wynikiem położenia na skrzyżowaniu szlaków.

  50. Koreańskie złoża są szacowane na 6 bilionów dolarów.

    http://kossobor.neon24.pl/post/70731,korea-polnocna-ma-ogromne-zloza-rzadkich-metali

    No ale te złoża nie są chyba do dyskusji jakiejś szerszej, no bo od góry wiszą tam Chiny. I w ogóle w tej Korei mają tak:

    https://www.google.pl/search?q=korea+p%C3%B3%C5%82nocna&rlz=1C1AOHY_plPL719PL719&espv=2&biw=1280&bih=709&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjqtIe_u4DSAhUCIJoKHQ1CCAgQ_AUIBigB#imgrc=Fqu48Brqi1k-6M:

    U nas zaś Przesmyk Suwalski leży w przeciągu – więc jakby na skrzyżowaniu szlaków, a po miastach  ma hasać armia ochotników po kilkutygodniowym przeszkoleniu. Bo przecież po Przesmyku nikt tej armii pohasać nie pozwoli. Chyba żeby miała zostać z niej mokra plama w kilka minut. Co zależy od koncepcji rozwiązania „sprawy polskiej”. Polnische Frage – jak to trafnie ujmuje St. Michalkiewicz. Bardzo trafnie…

  51. Hm. Szczelczyk miszcz. Ciekawe mnie niezmiernie tylko co też bracia Cystersi, Benedyktyni (zwłaszcza) robili w Polsce od czasu swego przybycia aż do rozpowszechnienia się Prawa Magdeburskiego zwanego potem Niemieckim w początku 13 wieku? Pewnie nic znaczącego i godnego wzmianki, lub może doradzali Żydom jaką by tutaj lokalsom cywlizację zbudować. 🙂

  52. Juź nie raz wspominałem, że tutaj czuję się jak w jakiejś Ameryce, czyli, że to kraj podbity, a ja w nim jestem czymś, w rodzaju niewolnika i oczywiście w tym zakresie, o jakim napisałem, który jednak coś tam może dłubać samodzielnie, jak potrafi i nie ma się tak źle, jak nie potrafi, bo właściciel wesprze właśnie.

    Na szczęście czuje się pod stopami i jeszcze widzi, jak się chce widzieć, tę niesłychaną wręcz historię tej Wyspy, a związaną nie tylko z Imperium Rzymskim ale historią naszego Kościoła. Nie wszystko jeszcze obecnym właścicielom tego miejsca udało się zburzyć i zniszczyć do cna.

    I teraz uświadomiłem sobie, że my mamy podobnie ale lepiej. Przecież nasza Polskość żyje, gdy tutaj kultura Chrześcijańska Anglo-Saxonów została przejęta przez Wikingów-Normanów, by potem zdeptać ją do stanu w jakim jest obecnie, czyli jej nie ma, bo wróciło pogaństwo. I ma tak być wszędzie w tym Imperium Wikingów, już światowym.

    Gdy się jest w Hastings, czyli tam, gdzie Wikingowie-Normanowie pobili Anglo-Saxonów, jest tam muzeum tej bitwy. Tam się wręcz czuje podskórnie i widzi to w gablotach, że Anglo-Saxoni, to było coś.

  53. Mocno frapujące są także różnego rodzaju ruchy neopogańskie. Koniecznie trzeba mieć długą brodę, życzyć znajomym na FB Jarych Godów zamiast Wesołych Świąt i eksponować tandetny wisor z młotem Thora, Odyna czy innego tam badziewia. Nalęzy także zachwycać się przedchrześcijańską historia Słowian i wyklinać Cystersów, Benedyktynów i cały Watykan że przysłał tu tych s……..ów i taką fajną sielankę poganom popsuli. W całej swej durnocie tę tępe osły próbują reaktywować wymarłe języki Obodrytów, Wieletów, czy Prusów. Oczywiście sam fakt pracy nad reaktywowaniem martwych języków uważam za szlachetny, przy czym warto zauważyć że języki te sa martwe właśnie dlatego że ich użytkownicy niegdyś podobnie wyklinali Chrześcijaństwo.

  54. Byłem tam 🙂 Warto także zauważyć że Agnlo-Sasi pochodzili z okolic Szlezwig-Holsztynu, czyli w sumie niedaleko od miejsca pochodzenia Normanów sprzed ich sfrancuszczenia.

  55. A Polska od czasu do czasu jest też mostem. A czasem przedmurzem. Nie wiem gdzie gorzej mieszkać, na skrzyżowaniu, na moście czy na przedmurzu gdzie wszystko ma być spalone w razie oblężenia

  56. Biorąc pod uwagę jedynie dowody materialne i wiedzę o zakresie aktywności, jakie dotrwały do naszych czasów – to pokusiłbym się o stwierdzenie, że to Cystersi stworzyli podwaliny pod współczesną sobie, ale i nam – Polskę i Europę.

    Zawodowi historycy nadal raczą nas bełkotem, że zakony [cysterskie] były w sumie samowystarczalneby jednocześnie pisać, że później zakon posiadał olbrzymie bogactwa.

  57. Zgadzam się! Poł roku w Amazonie to jest szkoła globalnej makroekonomii. Znam to z autopsji 🙂

  58. W Niemczech kwota wolna od podatku to: 8.820 EUR na osobe i  17.640 EUR dla malzenstw. Do tego dochodzi kwota wolna od podatku na dzieci na rok  2017 to 3.678 EUR na rodzica ( np. w przypadku malzenstwa z 2 dzieci to 24.996 EUR).

  59. czyli odkupne  za skrócenie o 23 lata czasu dzierżawy przez dotychczasowego dzierżawcę.

    Wygląda na   jakiś fajny geszeft.

  60. Moja ukochana Oliwa jest fantastycznym dowodem na fenomen cystersów. Do dzisiaj, mimo wszystkich okoliczności. Nawet mąkę kupuję w pocysterskim młynie posadowionym na Potoku Oliwskim. Cystersi mieli oko co do miejsc. I chwała im za to. A przecież to nie jedyne miejsce pocysterskie na Pomorzu.

  61. Tylko pragne podziekowac panu Gabrielowi i komentatorom za uzyskana swiadomosc. Swiadomosc bez ktorej bylbym w dalszym ciagu w miejscu. Dziekuje przede wszystkim za wlozona prace polaczona z zainteresowaniem i pmyslem na zycie. I oczywiscie nieskazitelna  misje.

  62. Eska podnosiła rolę zakonu cysterskiego w Rudach na Śląsku w utrzymaniu i krzewieniu polskości w tamtym rejonie. Do XVII wieku cystersi zajmowali się rolnictwem, gospodarką leśną i hodowlą bydła, trzody i ryb, a później produkcją przemysłową. Na początku XIX wieku nastąpiła kasata zakonu.
    Było już o tym u Gospodarza, że klasztor cystersów regulował ceny żywności na rynku i nawet w lata nieurodzaju nie było mowy o cenach spekulacyjnych. Zapewne wielu „handlowcom” mocno to przeszkadzało.

  63. Może najistotniejsze w tym wszystkim to to, że opactwo w Rudach zakładali cystersi z Jędrzejowa, co pozwalało zachować polskość i utrzymać łączność z macierzą. Wspomniani wyżej cystersi z Oliwy pochodzili z Danii, ale bardzo szybko spolonizowali się.

  64. „Nie wiem czy pamiętacie, jak z pewnym zdziwieniem oglądaliśmy tutaj film pochodzący z nagrania amatorskiego wycieczki zwiedzającej Muzeum Żydów Polskich. Na filmie tym widać było wyświetlany na ekranach las i zwierzęta, a pani przewodnik miłym głosem, po angielsku, objaśniała dzieciom, że kiedy żydzi przybyli na teren Polski zastali tu tylko las, a więc musieli założyć cywilizację.”

    Slyszalem juz pare, mowiac delikatnie, niepochlebnych opinii o tym Muzeum Zydow Polskich ale przyznaje ze to co pan napisal mnie zatkalo.

    Zeby taki kit wciskac dzieciom.

  65. Podrzucę tylko jeszcze ten link, czyli prof.Marek Chodakowski na Targach Książki Bytom 2016, ostatnie 10 min, oczywiście polecam całość

    https://youtu.be/17FNP_5Eabo?t=1h48m42s

  66. Lubartów – miasteczko w kanonie
    Umiarkowany światowy rozgłos Lubartów zyskał w sierpniu 1905 dzięki napadom z bronią i bombami na rządowe skarbce, jednak musiał ustąpić Warszawie, gdzie w synagodze na Nowolipiu aresztowano 250 socjalistów ze sztyletami i rewolwerami. Dziesięć lat później Lubartów pojawił się w prasie zdawkowo przy okazji walk rosyjsko-austriackich, ale na szczęście pani Else Cecilia Mendelssohn Benecke dokonała wyboru i przetłumaczyła kilka opowiadań polskich autorów, dzięki czemu wprowadziła Lubartów do kanonu cywilizacji.
    Tak bowiem reklamowany jest w google books reprint tej książki:

    This work has been selected by scholars as being culturally important, and is part of the knowledge base of civilization as we know it.

    Książka niestety nie zawiera ilustracji, więc wspomogłem się ilustracjami z książki o Brodach.

  67. obniżanie kosztów pracy, coś w tym jest, ale zjawisko jest bardziej złożone. Dziś nikt nie zaryzykuję istotnego obniżenia poziomu pensji np. w Niemczech, więc tam się produkuje poważne rzeczy a u nas podzespoły od poważnych rzeczy. Dlatego są gospodarki poważne i gospodarki, które finansują te poważne, np. tanią pracą, ale nie tylko, bo jeszcze dumpingiem: dopłacaniem do eksportu, subwencjami, dopłacaniem do transportu, zwolnieniami z podatków dla zagranicznych firm, finansowaniem inwestycji (jak np. prawie darmowy kredyt dla niemieckich marketów z banku światowego – to dopiero żart, jeśli ktoś czytał uzasadnienie).

    Nie tylko mało się nam płaci, także my z zarobionych pieniędzy płacimy podatki, którym się pośrednio wspiera gospodarki poważne.

  68. Żarty żartami, a tak naprawdę to niewiele wiemy o tym co mamy pod ziemią:

    http://www.sztolnie.podziemia.eu/index.php/news/29-boliwia-ma-lit-polska-ma-plany

    Przypomnę, że Kowary to jest to miejsce gdzie nie tylko produkowano tekstylia (dywany) ale Rosjanie kopali rudę uranu i wozili ją samolotami do siebie.

  69. W Dolinie Białego w Tatrach Rosjanie też grzebali w ziemi za uranem.
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Sztolnie_w_Dolinie_Bia%C5%82ego

  70. Ze tak patet……..

    Nie mozemy sobie pozwolic wiecej na exodus.

  71. re drang.nach.osten

    kiedys, z pochodzenia niemiec tlumaczyl, że oni niemcy parli na wschód bo tereny byly bezludne, teraz okazuje się, że zydzi tez 6podazali w tym samym kierunku i to wraz ze swą cywilizacyjna akcja wymierzona w pustostan

    kto byl pierwszy? hmmmm

  72. Na szlaku handlowym czy w jednym z jego krytycznych punktów, jest możliwe czasowe bezpieczeństwo.

    Nawet 300 lat. I to bezpieczeństwo hm… Umiarkowane, ale jednak. Trzeba na zewnątrz dużo zmienić, aby takie miejsce całkiem rozwalić.

    .

  73. https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Opactwo_Cystersów_w_Lubiążu

    No więc w Rudach byli ci Cystersi z Jędrzejowa jako zaplecze polskości.

    A tu w linku…

    .

  74. a jak oni się bronią? i czy się bronią? w takiej konfrontacji walczy się prawem stosowanym a nie wyrokami SN RP, zatrzymywanie egzekucji i sankcje tzw. zwrotne są w polskim prawie dopuszczalne, np. powodztwo wzajemne i cały szereg stosowań prawa; niepokonani2012.pl

  75. Uran jest w okolicach Gdańska.

  76. Nie mam pojęcia. Opowiedziałem historię która mnie rozwaliła wczoraj. Z uwagi na kruczki w regulaminie sklepu internetowego postanowiłem ją opowiedzieć gospodarzowi tego sklepu na zapleczu, którego sobie dyskutujemy.

  77. Polecam zobaczyć Krzeszów, słów brak i oddechu z zachwytu http://www.opactwo.eu/index.php .

  78. Droga Pani cystersi nie dlatego propagowali polskość, że byli cystersami ale dlatego, że byli katolikami. My mamy mylne pojęcie o rekrutacji do zakonów w tamtych czasach. W Wąchocku pierwszy opat polskiego pochodzenia pojawił się dopiero w ponad 100 lat po fundacji. Nam trochę Wincenty Kadłubek mąci obraz i myślimy, że jak cystersi przybyli do Polski to polska szlachta hurmem waliła do klasztornej furty. Przez bardzo długi czas powołania napływały z całej Europy. Dlatego ja wcale nie byłbym pewny, że ci cystersi, którzy wylądowali w Rudach jakkolwiek pochodzili z Jędrzejowa to byli Polakami. Pomyślcie o misjach w Azji czy w Afryce. Musi upłynąć czas zanim wiara zapuści korzenie, zmieni się mentalność i przyjdzie zrozumienie dla życia w bezżenności. Cystersi w Polsce się aklimatyzowali, bo byli misjonarzami. W ogóle uważam że na tym blogu musimy opracować antynomię misja – kolonizacja. Według mnie to są dwa przeciwstawne a nie uzupełniające się terminy! Tak zresztą nie tylko było z cystersami. Każdy zakon, który wszedł na polską ziemię wszedł w jej kulturę i do niej się przyczynił. Dominikanie, jezuici, redemptoryści …. Można mnożyć w nieskończoność! I to nie tylko w Polsce. Podobnie było gdzie indziej. O redukcjach pisał nasz Gospodarz. O o. Matteo Ricci było w SN. Wynika to stąd, że Kościół nie kolonizuje. Kościół ma misję i nawraca.

  79. Pisząc Kościół mam na myśli oczywiście rzymski i katolicki !!!

  80. Szanowny Ojcze, to ważne rozróżnienie. Ja piszę skrótami myślowym. Zakładając że to jest oczywistość.

    A oczywiście absolutnie trzeba to doprecyzować zawsze.

    Prowadziłam jakiś czas temu rozmowę na ten temat z nieobecnym???? tu Mistrzem Pługa.

    Gdy odkrył różnice w roli misjonarzy katolickich w opozycji do misjonarzy – szpiegów gospodarczych, niekatolickich.

    Bardzo pięknie dziękuję za uzupełnienie mojego wpisu.

    .

    Ja mam pewne skrzywienie z racji ultra katolickiego pochodzenia i korzeni:).

    .

  81. każde takie dzialanie jest wg modelu i opór należy modelować, brak konkretów to opowieści o żelaznym wilku

  82. Nie rozumiem… Kwestionujesz sens zamieszczenia tu tej historii? Być może masz rację, ale ja działałem w przekonaniu że gospodarzowi być może się ta wiadomość przyda, a i historia ciekawa i dająca do myślenia. Może nawet stanowiąca jeden z puzzli, które tu układamy.

  83. Ciekawy zbieg okoliczności z tym zestawieniem przeciwieństwa: misja i kolonizacja. Właśnie wczoraj wpadł mi w oko w internecie przypadek pt. „incydent w Faszodzie’ z roku 1898 .

    Okazuje się, że nieszczęsna Faszoda leżała w Afryce na przecięciu szlaków : północ -południe  będącego (teoretycznie)  w rękach Anglików i wschód-zachód, będącego jeszcze bardziej teoretycznie w rękach Francuzów. Dwie francuskie ekspedycje ruszyły: z Brazzaville major Marchand plus 150 sołdatów a z Dżibuti niejaki Christian de Bonchamps , podróżnik. Ekipa przedzierała się 14 miesięcy do Faszody i dotarła 10 czerwca 1898 r. Ale Londyn się dowiedział i okazało się, że do Faszody wybrał się generał Kichener plus „flotylla brytyjskich kanonierek”. I się zrobił wielki kryzys międzynarodowy z wojną w tle, aż odpuścili Francuzi. Nieszczęsnych miejscowych z Faszody nikt nie pytał, co myślą o tych wydumanych „roszczeniach’.
    Kiedy niektóre europejskie narody odeszły od wiary katolickiej i w sumie od Boga, jak Anglicy i Francuzi i Niemcy to pod koniec  XIX w. smutni panowie w czarnych tużurkach i melonikach zafundowali Afryce i Indochinom taką eksploatację, że dzisiaj strach o tym czytać. Można powiedzieć, że „zakład pracy przymusowej KL Auschwitz” to było naśladownictwo. Ciekawe, że jeśli nie ma misji, tylko „kolonizacja” – bardzo źle na tym wychodzą kolonizowani, ale kolonizatorom też się w długim okresie sprawy wymykają się z rąk i ich „wszechmoc” się rozpływa w niebycie.
    Kolonizacja była idee fixe Anglików, Francuzów i Niemców. To chyba jest coś takiego w systemie wartości czy raczej w systemie antywartości, jaki zapanował po Rewolucji Francuskiej: nieskończona chciwość i pożądanie cudzego, brak elementarnej empatii wobec bliźniego swego i ostatecznie ruiny i zgliszcza. I to widzimy w zachowaniach Anglików, Francuzów i Niemców w Polsce i całej Środkowej Europie po roku 1990. Jesteśmy taką 'zastępczą Afryką” i powinniśmy sobie trochę poczytać o ich „dokonaniach” z końca XIX w. aby zrozumieć, czego się spodziewać i co nas czeka, zanim wymrą albo ich „uchodźcy” trochę utemperują. Gospodarz i dyskutanci trochę opisali tzw. realia, ale Ojciec dał odpowiedź na podstawowe pytanie: co się dzieje, kiedy nie ma misji w imię Boga a jest -kolonizacja celem eksploatacji bliźniego swego. A najbardziej im przeszkadza Kościół Rzymsko Katolicki.

    Oczywiście kolonizatorzy wychowują sobie pewną ilość miejscowych do „pobierania danin” i „organizowania kolonii”. To też widzimy w Polsce.

  84. Od znajomych Szwajcarow doszly mnie echa jak wyglada oprowadzanie wycieczek zagranicznych po Auschwitz, i nie tylko. Jeden wrocil z glowa pelna hasel typu „Polacy- antysemici”.

    Za pare dni syn innych znajomych -Polakow, jedzie na wycieczke klasowa (szkola szwajcarska) do Auschwitz. Matka zajrzala do programu: zwiedzanie obozu, ogladanie Listy Schindlera, oraz spotkanie z wnukiem Rudolfa Hössa. Tak.

    Mysle, ze dramatycznie malo wiemy o tym jak przedstawia sie nasza historie na zewnatrz, i w ogole jak to wyglada od kolebki (w polskiej szkole rowniez).

    Trzebaby ochotnikow-podgladaczy, ktorzy przygladaliby sie troche tym przewodnikom zagranicznych wycieczek.

  85. To oczywiscie (moj koment) na marginesie tematu szlakow handlowych i kolonizacji.

  86. O czym pan Hoess prawił? O sposobach utylizacji zwłok, czy o tym jak Polacy zmusili jego dziadka do pracy dla nazistów?

  87. Wcześniej i później tzw podróżnicy zapewniający białe karty na mapach Afryki.

    Przedstawiani tak romantycznie. W istocie opisywali zasoby ziemi i przywozili to do Królewskiego Towarzystwa Geograficznego w Londynie.

    .

    Tak mi się Staś i Nel nasuwa. I jeszcze wszystkie ,, Tomki,, …. Czytane w dzieciństwie.

    .

  88. Coś się dzieje :-), jakieś wibracje albo co, te same. Właśnie wczoraj „podróżowałem” na Google Maps po Ukrainie, Białorusi, by trafić do Korony Polskiej na teren Podlasia i Lubelszczyzny i na koniec zatrzymać się w Leżajsku, bo inaczej się nie dało, bo Bazylika i te organy, o których wiem, już nie wiem od kiedy ale to już to moje wrażliwe na muzykę ucho zrobiło. Powinniśmy zacząć sobie wymieniać takie informacje o tych wspaniałych miejscach.

    https://www.youtube.com/watch?v=0Aej0vQJNQA

  89. To dlatego ,z poczatku lat 90-tych,na Ukrainę napchało się tyle sekt protestanckich-byłem zaskoczony i nie mogłem to wytłumaczyć-a to szpiedzy.

  90. Kiedyś dałem Gabrielowi taką cegłę w dwóch tomach pod tytułem „Drednought”. Pewnie nie przeczytał, bo skąd na to czas. Ale tam jest mnóstwo faktów, personaliów, technikaliów. To opisuje świat do wybuchu I wojny. Zabierz mu to i sama przeczytaj:)

  91. Tak! Też tam wirtualnie trafiłam przez koncerty organowe na jutubie.

    Zaczęłam od Świętej Lipki. Cudownej.

    .

  92. Sześciolatki są za małe do szkoły. Jak człowiek zaczyna szkołę od niepowodzenia,  to już tak będzie zaprogramowany na zawsze, do siwego warkoczyka. Może nie każdy, ale ewidentnie chodzi i chęć wykrzywienia kręgosłupa dzieci, metaforycznie i dosłownie, poprzez wrzucanie im na plecy nadmiernych ciężarów.

  93. nic nie kwestionuję ok? tylko każda historia winna mieć konkretne dane, a ta którą opowiadasz nie posiada konkretów, aby uruchomić kilkadziesiąt tysięcy postępowań o uznanie, egzekucji, etc to trzeba machiny o skali działania ogólnopolskiej itd.; w tle takich opowieści bywają tez zupełnie inne cele i inne środowiska sa zaangażowane, tak na marginesie pisujesz waść na NE24.pl?

  94. a tak żartobliwie jakież to puzzle tutaj układamy?

  95. Święta Lipka oraz inne budowle Kanoników Laterańskich [Boże Ciało na Kazimierzu w Krakowie] to jest to; a jakie archiwa!!!! współdziałałem w zeszłym roku przy opracowaniu referatu/publikacji na temat zbiorów Kanoników Laterańskich w ich bibliotece [zdjęcia, historia, etc] i historia Kazimierza to zupełnie coś innego od powszechnych narracji o żydowskim mieście [św. Katarzyna, Boże Ciało, Bonifratrzy, Skałka,…. – to może przede wszystkim Kazimierz]

  96. Ks. Natanek. Fragment kazania  7 lutego 2017 roku.

    O wartości/bezcennosci zakonów kontemplacyjnych.

    https://youtu.be/yLDNYynh3fs  5:20

  97. Jak miło mieć wspólnych znajomych świętych

  98. Może wystarczy popatrzeć na dzisiejszego ober ….

    za Wiki:

    Dyrektor Piotr Mateusz Andrzej Cywiński (ur. 16 kwietnia 1972 w Warszawie)

    Historyk mediewista, absolwent Uniwersytetu Humanistycznego w Strasburgu (1993) i Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego (1995). Doktoryzował się w Instytucie Historii PAN (2002)[1].

     

    W latach 1996–2000 był wiceprezesem, a w latach 2000–2010 prezesem Klubu Inteligencji Katolickiej w Warszawie. W 2002 współtworzył Forum Świętego Wojciecha, organizującego międzynarodowe Zjazdy Gnieźnieńskie[2], przewodniczył Forum do stycznia 2009. W latach 2004–2008 był prezesem na Europę światowej federacji intelektualistów katolickich Pax Romana. Ekumenista, od maja 2002 członek Zespołu Episkopatu Polski do rozmów z Kościołem greckokatolickim na Ukrainie. Uczestnik także dialogu polskożydowskiego, chrześcijańskożydowskiego oraz rozmów między kulturami pogranicza.

     

    W latach 2000–2002 w ramach Instytutu Adama Mickiewicza współkierował Festiwalem „Europalia 2001 Polska”, następnie stworzył serwis internetowy Diapozytyw.pl[3], w którym dostępne były informacje o historii i kulturze żydowskiej w Polsce. W okresie 2001–2004 członek Rady Konsultacyjnej Organizacji Pozarządowych przy Polskiej Radzie Integracji Europejskiej.

    W 2006 został odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Złotym Krzyżem Zasługi[7]. 15 kwietnia 2008 został również przez niego odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski[8], a 20 stycznia 2010 Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski[9]. W 2012 otrzymał przyznawaną przez ministra spraw zagranicznych Odznakę Honorową „Bene Merito”[10], a w 2014 – przyznawaną przez ministra sprawiedliwości złotą odznakę „Za zasługi w pracy penitencjarnej”[11], a także – przyznawaną przez Rzecznika Praw Obywatelskichodznakę honorową „Za Zasługi dla Ochrony Praw Człowieka”[12]. W 2015 roku otrzymał przyznawany przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego srebrny Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”[13].

     

    Był nominowany do nagrody TOTUS (edycja 2008) w kategorii „Osiągnięcia w dziedzinie kultury chrześcijańskiej”.

     

    W 2012 otrzymał krzyż kawalerski belgijskiego Orderu Korony[14], w 2013 – krzyż kawalerski monakijskiego Orderu Świętego Karola[15][16], a w 2014 krzyż oficerski greckiego Orderu Feniksa[17]. W 2015 otrzymał krzyż kawalerski francuskiego Orderu Palm Akademickich[18].

  99. Tu bym polemizował, bo za komuny Polska była przewiercona na wylot i wtedy dokonano rozpoznania wielu naszych bogactw, a w ostateczności poznano budowę geologiczną, co przy aktualnym stanie wiedzy pozwala prognozować gdzie danych bogactw szukać.

    Krzemianka i Udrynia to tereny znane ze zlokalizowanych na przełomie lat 50/60 złóż  rud polimetalicznych (1 – 2 mld ton o zawartości Fe – 27%, Ti – 7% i V – 0,3%), a w nadkładzie znajduje się anortozyt, doskonały materiał budowlany. Głębokość zalegania rud to 800 – 2300 m ppt.

  100. A ja tak znowu daleko nie muszę jechać :-), bo w moim kościele w Tychach, który mnie duchowo ustawił na całe życie, bo inaczej tego jakoś nie nazwę, dzieją się takie rzeczy, jak poniżej, co osobiście w tym roku zupełnie dla mnie nieoczekiwanie uwieczniłem na sprzęcie, niestety takim sobie, bo gra tylko jeden kanał ale widać, co trzeba i słychać też. To finał Tyskich Wieczorów Kolędowych, już XXVI z kolei, a śpiewają razem prawie wszystkie wyróżnione chóry w konkursie tego festiwalu, bo właśnie taki on ma charakter

    https://www.dropbox.com/s/uusddmyxzhr1im2/2017-01-14%2017.07.35.mp4?dl=0

    tutaj krótsza wersja ale z lepszym dźwiękiem

    https://www.youtube.com/watch?v=C1mPYLghkJc

    A dyrygent, to Henryk Jan Botor, dyrektor artystyczny tego festiwalu, człowiek, którego znam od zawsze, pierwszy organista tego kościoła pw. sw. Marii Magdaleny, studiował w Krakowie organy, dyrygenturę i kompozycję, wybitny organista i jeden z nielicznych organistów grających improwizacje na organy, bo ma Henryk to coś w sobie. I jest też kompozytorem utworów sakralnych wykonywanych już za czasów Jana Pawła II i teraz też, gdy Papież Franciszek był w Krakowie.

  101. W Rudach i Libiążu po kasacie zakonu w zabudowaniach opactwa urządzono szpital.

  102. Od niewolnika do …….
    Dostępne pakiety kupna tytułu szlacheckiego w Szkocji

    79,99 zł zamiast 177 zł za tytuł Lorda lub Lady wraz z prawem własności 1 stopy² ziemi w Glencoe Wood dla 1 osoby,
    149,99 zł zamiast 354 zł za tytuł Lorda i Lady wraz z prawem własności 1 stopy² ziemi w Glencoe Wood dla 2 osób,
    119,99 zł zamiast 295 zł za tytuł Lorda lub Lady wraz z prawem własności 10 stóp² ziemi w Lochaber dla 1 osoby,
    229,99 zł zamiast 589 zł za tytuł Lorda i Lady wraz z prawem własności 10 stóp² ziemi w Lochaber dla 2 osób,
    219,99 zł zamiast 707 zł za tytuł Lorda lub Lady wraz z prawem własności 100 stóp² ziemi w Lochaber dla 1 osoby,
    429,99 zł zamiast 1 414 zł za tytuł Lorda i Lady wraz z prawem własności 100 stóp² ziemi w Lochaber dla 2 osób,
    1 299 zł zamiast 2 947 zł za tytuł Lorda lub Lady wraz z prawem własności 1000 stóp² ziemi w Lochaber dla 1 osoby,
    2 499 zł zamiast 5 894 zł za tytuł Lorda i Lady wraz z prawem własności 1000 stóp² ziemi w Lochaber dla 2 osób.

  103. Ale w Rudach wrócili a Libiążu… Przesuń mój link na sam dół i zobacz kto i co.

    .

  104. Dzięki, posłucham sobie wieczorem. Idę z psem na razie:).

    .

  105. Wczoraj w telewizorze francuskim w glownych wiadomosciach po 20.00 wlasnie pokazali jak katastrofalna sytuacja panuje w w angielskich szpitalach publicznych w Londynie… to po prostu jedna kaastrofa… nikt nie chce o tym mowic… ani pielegniarki ani lekarze… pacjenci na korytarzach… odwiedzajacy laza przez nikogo nie niepokojeni po calym szpitalu… dochodzi do agresji… nie ma zadnej konroli…

    … bylam naprawde wstrzasnieta tym reportazem… placzacy, bezradni pacjenci, sporo starszych ludzi, ktorzy… placili skladki, ubezpieczenia… praktycznie pozostawieni samym sobie…

    … City tez nie wyrabia na te polityke „milosci i szczodrobliwosci”… ta propaganda nie wytrzymuje z brutalnym realem… rzeczywistosci, realiow nie da sie zaklamac !

  106. A szabli i samopału temu panu brakło?

    Na co taki prawnik, na co taki komornik żyje? Jest z tego jaki pożytek i z ich dzieci?

  107. Rosjanie ponoszą olbrzymie koszty dla propagowania swojej wersji historii i przedstawiania Rosji w jak najlepszym świetle. I robia to w rozmaitych jezykach na czele z angielskim (prasa, wydawnictwa, stacje telewizyjne i radiowe, etc. – działania dyplomatyczne pomijam oczywiście).

    Nad tym, aby korzystna dla Polski wersja wydarzeń z historii nowszej i tej starszej  nie przedostała  się do „świata” czuwali po wojnie rezydenci „żydokomuny”, którzy monopolizowali władze w „mediach i kulturze, czytaj propagandzie”. No i w programach dla szkolnictwa. O nic tak zaciekle ww. rezydenci nie walczą, jak o monopol nad przekazem na zewnątrz.

  108. To już trwa kilka lat, mechanizm przekrętu jest znany wtajemniczonych i jak widać skuteczny. Jak wrócę z pracy znajdę źródła.

  109. w Afganistanie jest dużo ciekawych złóż.

  110. No, ale my się musimy zastanowić, czy chcemy startować w tej konkurencji. Co niby mielibyśmy takiego pokazać? Że ratowaliśmy żydów? Oni mają to w nosie. Że walczyliśmy o demokracje w 1905? Weź przestań…

  111. MI6 to nie jedyna służba, z którą ten łajdak współpracuje.

  112. jest to b.ciekawe, ponieważ na każdą czynność komornika przysługuje zażalenie i egzekucje wszczyna się tylko i wyłącznie na podstawie tytułu wykonawczego do wyroku/decyzji, co można torpedować np. stosownym pozwem; a odpowiedzialność musi być spersonalizowana

  113. A jak komornik przyjdzie Ci zabrać płaszcz to co mu zrobisz?

    Wyrazisz oburzenie?

    Okażesz dezaprobatę?

    Zbulwersujesz się?

    Co tam jeszcze suweren obywatel ma w arsenale na uzbrojonego w służby złodzieja?

    Te kwity, tytuły egzekucyjne, wykonawcze to tylko tak dla żartu są – to rzeczywistość podstawiona, żeby niewolnik miał czym łzy otrzeć. Bo ta rzeczywistość rzeczywista to twarzą na glebę, knutem przez plecy i rekwizycje.

  114. Myślisz że jak zabijesz gnidę to rozwiążesz jakiś problem? Skoro tak myślisz to powodzenie, bierz się do roboty a nie stręczysz zatracenie duszy w piekle innym. Ten człowiek płacze i płaci i niedojada. Nie wiem czy się modli… Całe życie walczył i już ma dość. Widzę coraz więcej ludzi którzy mają już tak dość, że tracą nawet wiarę. I to jest dopiero katastrofa.

  115. My to znaczy kto? Nie widać żadnego punktu krystalizacji (poza coryllus.pl 🙂 ) Naród Polski powinien mieć taką strukturę, która by startowała w tej konkurencji. Jest o co powalczyć. Mielibyśmy pokazać prawdę i piękno i tylko na najlepszym poziomie merytorycznym i artystycznym. Sam o to walczysz od lat więc mimo, że wiem, że to co napisałeś teraz to prowokacja artystyczna to jednak „zdemaskuję” tę kokieterię.

  116. Ja już straciłem. Ale szabli i samopału nie poddałem. Jak się komuś krzywdę zrobi to bywa że zatrzymają, potrzymają no i w końcu wypuszczają – nic strasznego – to nie KLWarschau.

    Ja nie płacę mimo kondemnat (płaszcz sobie nimi podbijam), jadam dobrze – sam sobie zgotowałem taki los.

  117. na akcje wg prawa [bez znaczenia czy zgodne z obowiązującym prawem] odpowiadamy stosowaniem prawa, a pierdoły nas nie interesują

  118. Pod kościołem na żebrach byś mnie musiał wspierać jakbym ja na „prawo” lewem nie odpowiadał.

    Po to gospodarz nas tu edukuje, żebyśmy się od starszych i mądrzejszych nauczyli. A cnót to się od nich raczej nie nauczymy.

  119. Kilka lat temu, w czasie patriotycznej rozmowy w jednym z zaprzyjaźnionych sklepów do dyskusji włączył się pan 84 lata, ocierając łezkę powiedział, że cieszy się, że młodsi rozmawiają o ważnych sprawach i zależy im na Ojczyźnie, a potem opowiedział krótką historyjkę zawodową.

    Otóż w latach 70-tych pracował w górnictwie naftowym na odwiertach. Jeśli dobrze zapamiętałem, robili ca 400 km odwiertów rocznie. I najważniejsze – każdy odwiert był nadzorowany przez rosyjskiego oficera.

    Na youtubie jest filmik z wykładem inteligentnej babki  z branży geologicznej, niestety nie mam linka, która twierdzi, że rozpoznanie zasobów łupkowych nastąpiło właśnie w latach 70-tych i wartość tych prac można zdaje się oszacować na ca 200 mld złotych.

  120. dobry człowieku, czy uważasz, że w RP to aż taki poziom bezwolności wobec zorganizowanych grup przestępczych, że tylko rękoczyny są zasadną reakcją? no i co po takich rękoczynach? gdzie skuteczność?

  121. „”Oceniłem, że nie będę mógł przygotować sił zbrojnych do działań, które beda, dlatego zrezygnowałem ze stanowiska – dodał odchodzący dowódca sił zbrojnych.”” Gen. Miroslaw Rozanski dla Onetu.

    Jak widze takie slowa ,to sie denerwuje i pozostaje tylko nadzieja ,ze opatrznosc Boza nie dopusci do tych „”dzialan”” w ktorych ten ktos zly chce znow Polske utopic

  122. egzemplifikujesz pewnego rodzaju galimatias pojęć i spróbuj to zamienić na zalecane algorytmy postępowania dla innych: czy to ma być 'w mordę i do lasu’ czy skarga/pozew/zawiadomienie/… i krucjata wobec sprawców zła

  123. Tak, z praktyki wiem że jest to taki poziom. I jak urzędnik mylnie i w nieświadomości wydaje błędną decyzję odnośnie tego co mnie się należy to uświadomienie go ma ze wszech miar zbawienne skutki – i on świadomy, i mnie się należy – czyli wszystko tak jak być powinno.

    A że później trochę sponiewierają i popędzą to taki los, przywykłem.

  124. przezorność i przebiegłość są cnotami i od nikogo tzw. starszego [bo juz bynajmniej nie mądrzejszego] nie musimy się uczyć; są to rzeczy opisane i znane np. 'O naśladowaniu Chrystusa’ Tomasza Kempisa – polecam i dwie szklanki soku z cytryny co rano

  125. A co komu z krucjaty przyjdzie?

    Ja stoję na stanowisku że w przypadku takiej napaści ze strony organu trzeba swój majątek natychmiast utaić, przebazować się w miejsce niejawne i rozpocząć gromadzenie majątku w nowym miejscu. A jeśli w ten prosty algorytm wcina się organ to trzeba zadać kijów wyłącznie z braku lwów.

  126. Chrystus kazał kupić dwa miecze. Naśladuję.

  127. urzędnik nigdy w nieświadomości nie wydaje tzw. błędnych decyzji –  jest to proceder przysparzania korzyści skarbowi państwa i urzędnikowi; Ty jesteś tylko wytypowaną ofiarą czy tez zasobem do wydojenia za każda cenę i wszelkimi prawnymi środkami, zatem, w czym problem? chcesz być oburzonym? walczącym z systemem?

  128. a gdzie elegancja i rozum? kumulowanie tzw. bezpiecznego kapitału to jak polisa ubezpieczeniowa ale bądź uprzejmy podkreślać że zgodnie z prawem i na podstawie prawa; konfrontacje z państwem prowadzimy będąc jak państwo tak w doktrynie jak i w dzialaniu

  129. Ojciec opowiadał że u niego przed wojną na Wołyniu przebiegał ważny trakt handlowy z Chin. Raz na tydzień przyjeżdżał Chińczyk na wozie i oferował badziewie oraz skupował szmaty. Śpiewał zawsze tą samą przyśpiewkę reklamową, z której pamiętam tylko końcówkę: „kitajajec skośnooki”. Taki to pożytek z leżenia na trakcie handlowym.

  130. tak, to sa usiłowanie wyłudzeń mienia oraz szantaże organizowane przez prawników, ale nie ma żadnego przykładu jak przebiega obrona i jakie są warunki skuteczności; czyli brak narracji stron bedących podmiotami działań; przykład: na pierwsze pismo … odpowiedź brzmi tak: …, dalsze kroki to ……, aż do końca

  131. A z którychże to Różańskich?

  132. Niemcy w czasie II Wojny Światowej perfekcyjnie uruchomili mechanizm rabunku w każdej płaszczyźnie. Wycinali lasy, wywozili pociągami czarnoziem z obecnej Ukrainy, konfiskowali zwierzęta hodowlane, wykorzystywali na potrzeby wojny każdy warsztacik, mleczarnie, młyny i wreszcie pozyskiwali miliony niewolników. Hotel robotniczy KL Auschwitz to spektakularny element tej bestialskiej polityki, masowo popieranej przez cały naród niemiecki, oczadziały nacjonalistyczną odmianą socjalizmu.

    Warto też nie zapominać o I Wojnie Światowej, tysiącach poszukiwanych po niej zbrodniarzach niemieckich i stratach, o których się rzadko mówi i coraz częściej zapomina. W każdym razie tereny Polski były w tej I Wojnie też spustoszone.

    Ale co było dalej?

    Dalej powstał kolejny socjalistyczne obóz pracy, tym razem pod internacjonalistycznymi hasłami socjalistycznymi, w wersji soft, w którym każdy człowiek i jego miejsce pracy także stanowiło zasób gospodarczo-wojenny. Wszystko było podporządkowane logice wojennej. Każdy PGR z osiedlem pracowniczym, każdy zakład pracy z przedszkolem i przychodnią, był wkomponowany w plany wojenne zdobycia świata.

    Dzięki Bogu wojny wtedy nie było i te zasoby po amortyzacji są tylko historycznym zabytkiem.

    Jakim obozem jesteśmy teraz, dla kogo pracujemy i jaką funkcję spełniamy w ich planach?

  133. A tak – to co tu przywołał PT Mniszysko i co Ty pięknie opisałaś. Misja – kolonizacja. Moje ukochane miasteczko jest dowodem na misję. Czego ślady, jak napisałam, są widoczne do dzisiaj. Emblematem kolonizacji zaś, w moim miasteczku, są te wielkie blaszaki, zwane „galeriami”.

    Tę Afrykę może smutni panowie w – aktualnie – przyciasnych marynareczkach i przykrótkich spodniach rurkach odpuścili dlatego, że tam rozdają karty Chińczycy? A oni też, jak najbardziej, znają się na obniżaniu kosztów. To może jakoś tłumaczyć fascynację tutejszych smutnych panów kapitalizmem chińskim.

  134. i pamiętaj, że celem ludzkiej egzystencji nie jest gromadzenie majątków – mniszysko i coryllus wytłumaczą ci dlaczego

  135. Te rudy są bogate w ilmenit (FeTiO3).

  136. Ja na bazie tego samego „prawa” co PKWN i całe to „państwo”.

    Od razu pozywającym kancelarią przechodzi ochota na pozywanie jak firma co prawda działu prawnego nie ma, ale bezprawny ma.

  137. Tak, w polskich szkołach również: Auschwitz z jednoznacznym przekazem o cierpieniach wybranego narodu.

  138. a czy Ty aby naprawdę miałeś do czynienia z aparatem państwa? czy masz świadomość, że nim ktokolwiek do Ciebie przychodzi to już przychodzi na gotowe tj. rozpoznane zasoby, portret psychologiczny, etc i zabezpieczeń dokonuje się przed a nie po pierwszej wizycie?

  139. ciekawym szczegółów odpowiadajacych na pytanie: jak?

  140. To są maleństwa, które powinny cieszyć się domem, rodzicami, łazić po drzewach z konsekwencjami, tytłać się w błocie i jeść jabłka, nawet niedojrzałe. Skupienie ich uwagi na gadaniu jest niemożliwe – to nie ta faza rozwoju i każdy przytomny belfer to powie. Więc ta ZBRODNIA była na zimno zaplanowana – właśnie względem „rynku”.

    (Ja nie jestem przytomnym belfrem, byłam tam tylko jako obserwator towarzyszący autorce i do dzisiaj jestem w szoku.)

  141. Masz mylne złudzenie o wszechmocy państwa i nieograniczonej wydolności decyzyjnej jego organów. Państwo jest płytkie, jest bardzo teoretyczne, istnieje tylko w głowach tych co z powodu indoktrynacji wykonują przepisy za darmo, czy co to tam się komu robi za darmo.

    Urzędasy działają na zasadzie „a może się uda”. Bez rozpoznania, bez analiz, na podstawie okólników jakie przychodzą z MF.

    Pierwsza styczność z przemocą i fakt że urzędas tak naprawdę nie ma się do kogo zwrócić ze skargą, świadomość że nikt go nie weźmie w opiekę, że urzędy owszem teoretycznie istnieją, ale przemoc spotka go nieteoretyczna prostuje ścieżki i naprowadza urzędasa na miękkie cele, takie które nie stosują odwetu, nie przemieszczają się, nie znikają w ciągu godzin i są czymś więcej niż bardzo rozbudowaną fasadą na krzak & co.

  142. To biedronka jakaś angolska?

  143. Jest tam również link do forum prawnego: 80 stron bicia piany i niespodziewany happy end.

  144. Ciekawe, że Kik nie określil statusu Polski przy obsłudze tego skrzyżowania szlaków handlowych. Wiemy, że obce kantory i firmy transportowo ochroniarskie już są (to już tradycja). Pozostaje nam być tylko „dojnym” terytorium z tradycjami. Czy są inne propozycje?

  145. patrząc na to wszystko to mamy kolonizacje w ujęciu globalnym i w ujęciach lokalnych/środowiskowych; mechanizmy i metodyki są takie same i bywa że te same, a idzie tylko o kasę i wyeliminowanie konkurencji; narzędziami skutecznymi są ideologie i domy bankowe, natomiast wykonawców i scenariuszy bez liku, gdzie tylko się wdrożyć polowanie na dobra cenione [kasa, niewolnicy, zasoby, etc] to polowanie będzie wdrożone po latach bywa, że udaje sie zidentyfikować i organizatorów i wykonawców, ale tylko bywa

  146. 🙂 🙂 🙂 !!!

  147. ja nie mam złudzeń, ja i moi współpracownicy mamy wiedzę i to jest różnica; w decyzjach uksów przedstawia sie charakterystyki/portrety psychologiczne podatników, każdy komornik ma na biurku łączność do takich baz danych o jakich nie mamy nawet pojęcia, że istnieją; urokliwość konfrontacji polega m.in. na paraliżowaniu owej wydolności organów

  148. jak dostaniesz ze trzy lata za czerpanie korzyści z pisania komentarzy i konfiskatę wszystkiego to może dostrzeżesz płytkość państwa

  149. Ja może zwrócę panom, którzy tu bohatersko tak stają na przeciwko siebie i mają różne plany, że są w tej swojej odwadze cały czas anonimowi. W przeciwieństwie do mnie…Może więc przestańcie wypisywać te dziwactwa, co?

  150. czy już odpowiadałeś do domofonu o 6.15 rano, że cię nie ma? i że poszedłeś badać głębiny państwa? czy na wręczany nakaz przeszukania masz odpowiedź: wyp….ć

  151. Uprzedzam, że was powyrzucam, bo mnie do jasnej cholery doprowadza to wasze gadanie. Jeśli to się będzie powtarzać wylecicie wszyscy.

  152. @qwerty

    Chcesz popisać na takie podpadający temat to wpadnij na zarobmy.se i ja się tam ustosunkuję do wszelkich pytań, a tu nie będziemy gospodarza denerwować, bo prowadzi jawny biznes i Mu nie wypada tolerować naszych głupawych dyskusji.

  153. Ojcze, na ilustrację Twoich słów, podam link, który już tutaj umieściłem wcześniej:

    https://www.youtube.com/watch?v=rWn23_Tk_JY

  154. @ querty&consortes  Tylko upic się warto.

    https://youtu.be/EcipyROBOeI  ok 2:50

  155. Rozmawialiśmy tu onegdaj o Lubiążu i jego powojennych dziejach /szpital psychiatryczny, Armia Czerwona, skład książek/. No i do tej talii jakże pasuje to:
    „W 1997 roku zespół odwiedził Michael Jackson.
    W lipcu 2010 na terenie Klasztoru został nakręcony wideoklip do utworu „Alas, Lord Is Upon Me” grupy Behemoth.
    W 2012 wnętrza pałacu posłużyły Sylwii Grzeszczak za scenerię do teledysku ilustrującego singiel Małe rzeczy.”
    Małpy z brzytwami w kulturze. Po prostu. No i małpy z brzytwami tworzące taką stronę Lubiąża.

  156. Bedzie odgrywal role dobrego Niemca. Film Lista Schindlera tez jest o dobrym Niemcu. Pod takim katem ta wycieczka jest zaprogramowana.

  157. Ja tam byłem w surowych latach stanu wojennego. Kolor wody takich jeziorek-sąsiadów Wigier był porównywalny z pracownią chemiczną (te takie różne odczynniki na półkach).

    Jeżeli moje oczy to zoczyły, to inne też. 🙂

    Li, V… i cały Mendelejew. Kameduli… Ehh.

  158. Dobry Niemiec w otoczeniu złych Polaków….

  159. Błąd,Beria to epigon tego systemu,Prawdziwy twórca systemu nazywał się Naftali Aronowicz Frankel.Dużo o nim napisał A.Sołżenicyn w”Archipelagu Gułag.

  160. złych Polaków i „nazistów” mówiących po polsku

  161. Na takim skrzyżowaniu musi być naprawdę ciężko, bo jak tameczni coś kombinują to tworząc dodatkowe koszta wkurzają prawdziwych uczestników transakcji z obu stron. Bliski Wschód to droga handlowa łącząca Azję z Europą, którą od zawsze przewożono towary o największej wartości na świecie. Nie od biedy byłoby podzielenie jej historii na dwie ery: przed i po Kanale sueskim. Jaka jest wartość myta od tego szlaku można spytać? No chyba wystarczająca, żeby stworzyć np. Imperium Osmańskie.

    I naprawdę ciężko dociec kto namówił jego władców na taką inwestycję (porewolucyjni właściciele Francji, na czele której stali ludzie opłacani przez likwidatorów europejskich monarchii?), która przenosiła całe to bogactwo w jedno miejsce 1100km od stolicy imperium w linii prostej, a lądowej blisko 4000. Inwestycję która chyba była niczym innym jak gwoździem do jego trumny.

  162. Mo i W. Od tych innych był giredmet, kozacy ? 🙂

  163. Z grubsza wysluchalam tej konferencji. Powiem tak: pieknie to wszystko wyglada na takich prelekcjach, odczytach. Po smierci polskiej wolontariuszki podczas misji w Boliwii, trafilam na blog pewnego kaplana misjonarza, ktory przebywa tam od szesciu lat. Obejrzalam pare setek zdjec z komentarzami, Wnioski naprawde smutne. Misjonarz, ktory tam jedzie po piewsze musi idealnie wtopic sie w kulture. Wiec chodzi z ludziskami na te wszystkie poganskie obrzedy, jakies dzikie tance „diablady”, i robi dobra mine do zlej gry. Wiernych najbardziej przyciagaja obrzedy w stylu pokropienie woda swiecona, do komunii i spowiedzi chetnych juz nie ma. Dla przykladu, pierwsze z brzegu zdjecie z komentarzem, a jest ich b.duzo. Taka jest rzeczywistosc.

    http://www.ojciecmariusz.pl/zdjecia/boliwia/coripata/2016/original/650.html

  164. Nie do końca w to wierzę. Takich danych się nie ujawnia.

  165. Wyzwanie ciągle aktualne, także w kontekście uszytej na naszą miarę, narracji historycznej pokazanej w MŻP:

    „Żadnego narodu historya nie zaczyna tak nieskończenie ważną zagadką jak
    początkowa historya polska, poczynająca od swoich Lachów. Komu się powiedzie
    wyjaśnić znaczenie Lachów, ten wyjaśni pierwotną historyę polską […]”

    K. Szajnocha 1858

  166. Kozak to po tatarsku ”rabuś,bandyta”

  167. A i taka historya była, że się tu zapuścił legion rzymski i odmówił powrotu w pielesze uznając, że te tu pielesze są całkiem, całkiem. Ponoć to stąd rzymskie nosy nam zostały. No, u niektórych 😉

  168. Lepiej wybrzmiewa „do pracy” niż „do roboty” – od której, są roboty, a z nimi nikt przytomny nie będzie się kopał

    .

  169. gławnyj instytiut redkich mietałow

  170. cholera jasna, jestem tatarem !!!

  171. to nie historia, tylko bajka

  172. … a Geograf Bawarski widział Polan.. ;-}

  173. Ale ”kaleką”czy normalnym?

  174. To moja rodzina od Rzymian ani chybi. Po nosach wnioskuje.

  175. proszę o egzegezę.

    .

  176. ”Kaleka” to tatar z jednym jajem,cebulką ,kiszonym ogóreczkiem ,pieprzem i solą.Najlepszy jest z małych polędwiczek łosia.

  177. Kurcze, ale plama. Nie znałem. Ehh roczna służba w WP, Bydgoszcz(tymczasowo), ale takiego tatara podanego w ko och!

    Klękajcie narody!

    P.S.

    tatar z jednym jajem. W tym coś musi być !

    P.S. (econd)

    Niech się z tym męczą.

  178. Się bede czymać tych Rzymian. A co mi tam!

  179. No moja też. Najsampierw idzie wspaniały nos, a potem reszta.

  180. :)))!!! Nie mogę…

  181. Proszę spojrzeć na mapę świata, topograficzną albo jeszcze lepiej żyzności gleb i wytłumaczyć mi jak to możliwe że Polska kiedykolwiek mogła nie być na skrzyżowaniu ważnych szlaków handlowych? Pan naprawdę wierzy w te bory i błota.

  182. Ten kompleks w Lubiążu to ciekawa sprawa. Jest własnością jakiegoś stowarzyszenia (osoby prywatne + samorząd). Można sobie pozwiedzać w towarzystwie przewodnika z nosem tak czerwonym jak radziecka flaga. Facet mówi tylko o pieniądzach a clou jego wystąpienia to to, że Cystersi zbudowali to cudo bo fałszowali dokumenty spadkowe.

  183. ale jaja.

    :()

  184. i tak to.

  185. To pewnie to: „Poszli na wschód i zaginęli”. „Rozważania o rzymskich i sarmackich początkach państwowości Polan”

  186. i ta polędwica z łosia ?!

    Ja koniny nie jem .

  187. No to nic dziwnego, że reklamują kompleks wizytą małpy z pedofilską brzytwą. Poszedł wtedy hyr, że małpa chce Lubiąż kupić.

  188. Dobrejnocy !

  189. Ktoś kiedyś /o dobrym, polskim nazwisku i z rzymskim nosem/mi to tak opowiadał. Czy nie przywołując Swetoniusza? Nie mam tu żadnej wiedzy. Na studiach pani docent /wówczas/ od Rzymu potwornie przynudzała kuriami /urzędolami/ rzymskimi, które badała. A nie potrafiła nas zainteresować sensem imperium etc.. Ogromnie żałuję.

  190. otóż to! to są największe tajemnice państwowe i ja naprawdę nie mam pojęcia kto wpuszcza de dane i kwoty do obiegu.

  191. Może nie wiedziała nic o senie imperium? Kuriami (urzędołami 🙂 ) też można zainteresować jak się o nich ciekawie i z sensem opowie.

  192. Nie wiem kto, ale z pewnością nie w zbożnym celu.

  193. Wg żydów zanim Bóg stworzył niebo i ziemię na świecie było „tohu wabohu” czyli ciemność i pustka. Zanim żydzi przybyli do Polski też było tu „tohu wabohu”

  194. Juliusz Cezar był blondynem i miał niebieskie oczy jak prezydent Syrii Asad. Większość rzymskiego patrycjatu miała dużą domieszkę krwi Etrusków, którzy byli Słowianami, przywędrowali do Italii setki lat przed powstaniem Rzymu by założyć własne starsze od Rzymu państwo. Myślę że to raczej nasze kształty nosa przybyły do Rzymu, a nie odwrotnie.

  195. Słyszałam o tym. Na studiach jednak stale obowiązywała wersja o tajemniczym ludzie znikąd i to tyczyło Etrusków.

  196. Obniżenie zarobków w Niemczech już miało miejsce: https://pl.wikipedia.org/wiki/Agenda_2010 => polecam stronę po angielsku przeczytać.

    Niemcy poprzez te reformy zdusili jednoskowe koszty pracy ergo, rzeczywiste zarobki. https://de.wikipedia.org/wiki/Lohnst%C3%BCckkosten#/media/File:Lohnst%C3%BCckkosten.jpg W ten sposób stali się najbardziej konkurencyjni cenowo i technologicznie w całej europie. To dlatego południe europy i Francja mają problem. Ich produkty były za drogie w porównaniu z niemieckimi.

    Cóż, wcześniej nikumu do głowy nie przyszło, że niemcy będą z taką siłą obniżali siłę nabywczą swoich obywateli. Jednak ma to miejsce a nie wiadomo po co oni to robią. Zwłaszcza, że właśnie ten mechanizm ostro rozwala europę.

  197. I dlatego Gierek kazał zakopać dane zaprezentowane przez prof. Juliana Sokołowskiego jak „najgłębiej”.

    Czy to jest aż w takim kształcie, tego nie wiem? Pamiętam że o tym mówiło się w pierwszej połowie lat 90. Teraz wyszło znowu przy geotermii. W każdym razie słyszałem o tym dużo dawniej niż z pogadanek G. Brauna.

  198. Bardzo nie pasują Ci Etruskowie wszystkim trzymającym dziś władzę. Dobrze, że się roztopili w Rzymskim żywiole przed 2 tys lat. No ale żyją jeszcze Polacy którzy mówią tą samą mową co Etruskowie… Trzeba żeby myśleli że Etruskowie to tajemniczy lud znikąd inaczej mogą sobie przypomnieć że też wcale nie są znikąd. A najlepiej jakby się w czymś roztopili…

  199. A czy kojarzy Pan hasło Vollbeschäftigung, bez aktualnego wpłacania do systemu emerytalnego to w try migi obnaży się nędza systemu a tak to nie wie lewica co robi prawica. Oczywiście co bystrzejsi rozumieją w co jest grane i nawet piszą ale nie w głównym ścieku medialnym, tam panuje jedynie słuszna narracja. I tak się kręci i może chwała Panu, że nie doszło jeszcze do niewypłacalności państw w Europie. Z momentem zapaści to, jak spuentował takie iwenty Paul C. Martin  na początku lat dziewiędziesiątych to ulice będą tak zbroczone krwią, że aby przejść z jednej strony na drugą potrzebne będą gumowce. Autor tych słów oczekiwał, że to nastąpi lada moment.

    („Wir werden Gummistiefel brauchen, um von einer Straßenseite auf die andere zu kommen, soviel Blut wird fließen”, O-Ton dottore 1994 in Düsseldorf)  

     

     

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.