lut 212018
 

Wczoraj przez portale przemknęła wiadomość całkiem nie zauważona. Oto zmarł 48 letni bośniacki aktor cygańskiego pochodzenia, który otrzymał w zeszłym roku, albo wcześniej srebrnego niedźwiedzia na festiwalu w Berlinie. Nie zapamiętałem jego nazwiska, a news pokazał się i zniknął. Ja go przeczytałem i czuję się od wczoraj lekko wstrząśnięty. Oto jakiś cwaniak pojechał do Bośni i nakręcił tam film o życiu biednych Cyganów. O tym zmarłym wczoraj facecie, jego dzieciach i wielkiej, grubej żonie. O tym, że nie mieli oni pieniędzy na życie, mieszkali w pobliżu ogromnej elektrowni zatruwającej środowisko, o zbieraniu złomu i innych przygodach. Obejrzałem fragment tego filmu i tam widać, jak biedny Cygan wiezie swoją tłustą żonę do szpitala, a lekarze mu mówią, że ona jest nie ubezpieczona i będą ją leczyć jak dostaną 930 marek. Normalnie pieprzona znieczulica panuje w tej Bośni, nie do uwierzenia, że takie rzeczy mogą się jeszcze dziać w Europie, gdzie każdy nawet najbardziej potrzebujący może dostać swój socjal. Emigranci zaś przybywający z najdalszych regionów Afryki dostaną tu azyl i rozpoczną nowe życie. No, ale w Bośni jest inaczej. Facet robi co może, ale jest biednym Cyganem analfabetą i żona mu choruje, dzieci płaczą, telewizor ryczy na cały regulator, a kuchenka, w której pieką się tradycyjne placki jest wzięta na kredyt przez teściową. Wszystko to w swoim filmie o biedzie pokazał reżyser, który naszego Cygana znalazł i wzruszył się jego losem. Potem był festiwal i srebrny niedźwiedź w nagrodę dla tego biedaka, którego nazwali aktorem, choć wcale nim nie był. No, a teraz śmierć. Jak to się stało zapytacie, że 48 letni mężczyzna zmarł, choć miał tego srebrnego niedźwiedzia, mieszkał blisko granic Unii, był znany w środowisku filmowców, którzy z głodu nie przymierają i mogli mu dać parę euro na jego podstawowe potrzeby, choćby na te głodujące dzieci. Jak to się stało? Nie znam szczegółów, wiem tylko, że Cygan musiał sprzedaż swojego srebrnego niedźwiedzia, żeby było w domu co jeść. Puścił go za 4 tysiące euro i to go trochę podratowało. Nikt jednak się nie zainteresował jego losem, nikt do niego nie zadzwonił i nie zapytał co słychać. Nie pojawili się w jego domu obrońcy muzułmańskich uchodźców z Niemiec, kiedy złożył podanie o pozwolenie na wjazd do Rzeszy, żeby w Berlinie opowiedzieć o swojej niedoli i prosić o pomoc, odmówiono mu go. Tak po prostu. Tak, jakby nie był laureatem prestiżowej nagrody filmowej, ale zwykłym Cyganem, złodziejem, co robi i sprzedaje patelnie. W Polsce nikt, póki co nie napisał nic o jego śmierci, bo jest to demaskacja totalna przecież. Myślę, że parę osób w gazowni siedzi teraz i myśli, jak tu sprzedać śmierć tego człowieka, żeby wyglądało na to iż sam jest sobie winien, albo może, że zabiła go przechodząca mimo jego domu katolicka zakonnica. Na pewno nikt nie rzuci oskarżeń na środowisko filmowców, w którym brylują tak współczujące odmiennym od nas bliźnim osoby jak Agnieszka Holland i Małgorzata Szumowska. To jest niemożliwe.

Od wczoraj myślę o tym cyganie, biednym oszukanym durniu, któremu się zdawało, że ja pokaże swoją biedę i nieszczęście w filmie, to uratuje życie swojej żony i dzieci. Nie udało się. Ciekawe dlaczego? Czy to przez jakąś wyjątkową hipokryzję środowisk filmowych, z zasady lewicujących, czy może sprawa jest głębsza. Oczywiście, że głębsza, jeśli ktoś ma jeszcze jakieś złudzenia niech je porzuci. Bieda i biedacy są lewicy, dysponującej środkami masowej propagandy, potrzebni do tego jedynie by umocnić swoją władzę. Tak był od samego początku. Im więcej biednych, głupich i aspirujących osób żyje złudzeniem, że może coś zmienić w swoim życiu za pomocą ideologii lewicowej tym dla lewicy lepiej. Przykład naszego Cygana wskazuje, że w myśl zasad które próbują zaszczepić ludziom biednym filmowcy z Berlina, zmienić nic nie można. Można jedynie sprzedać swoją nagrodę i nakarmić dzieci. Nie można nawet opowiedzieć o swojej tragedii tym, którzy człowiekowi tę nagrodę wręczyli.

Kiedy dawno temu pisaliśmy w salonie24 o różnych, podobnych przypadkach, trolle czynne tam 24 godziny na dobę odpowiadały zdaniem – no, ale nie można przecież uratować wszystkich! To prawda, nie można, ale można uratować tych, którym się dało nadzieję, tym bardziej można, że nie kosztuje to wiele. Raptem parę euro. Co to jest dla organizatorów tego wszawego festiwalu, gdzie złażą się te kostropate lafiryndy bez gustu epatujące otoczenie swoim niesłychanie wrażliwym wnętrzem. Dawanie ludziom nadziei, zapewnianie ich, że wszystko będzie dobrze, a następnie porzucanie ich na pastwę dzikich zwierząt, urzędów imigracyjnych i huraganowego wiatru, jest czymś okropnym. Musimy się z tym zgodzić i nikt nie będzie protestował. Jeśli ktoś tak czyni, jest bydlęciem do kwadratu, bez względu na to jakie deklaracje składa publicznie. I tu właśnie mamy coś takiego – demaskację środowiska filmowców. Jak myślicie, ilu dziennikarzy zapyta tych bydlaków o tego Cygana?

Jak napisałem wiadomość o tym człowieku pojawiła się i zniknęła. Internet za to pełen jest innych doniesień. O tym, że ktoś napadł jakichś Ukraińców w autobusie, o tym, że Ewa Kurek jest kontrowersyjnym historykiem, bo nie zgadza się z tym co mówi oficjalna propaganda Izraela, o tym, że jakieś dwie wariatki z Radomia jadą w Himalaje, bo zainspirowało je to, co stało się na Nanga Parbat w tym roku. To jest naprawdę niezwykłe. Jest szansa, że porzucanie ludzi na pastwę losu, po złożeniu im wcześniej serii deklaracji lojalnościowych stanie się nową dyscypliną sportu w czasie zimowych igrzysk olimpijskich, które odbędą się za cztery lata. Ciekawe jakie wyniki osiągną w tej dyscyplinie Polacy, jakie Niemcy, a jakie Francuzi. Być może komitet olimpijski pozwoli na to, by w igrzyskach pod flagą z pięcioma kołami wystartowała ekipa złożona z samych filmowców. Złoto będą mieli w kieszeni.

W zasadzie należałoby stworzyć jakiś rezerwat dla nich, mam na myśli ludzi filmu. I tych co kręcą obrazy półamatorskie, jak ten cały Dembski, co go tu puszczałem w niedzielę i dla zawodowców takich jak Szumowska. I niech się kolega Gwinciński nie obraża, bo jestem dziś po prostu bardzo wkurzony.

Dziś zaczynamy sprzedaż nowego, specjalnego numeru Szkoły nawigatorów, poświęconego protestantyzmowi. Numer w całości złożył i przygotował do druku nasz kolega Rotmeister. Wykonał wielką pracę. Cześć mu i chwała.

Michał zaś zmontował moją pierwszą pogadankę nagraną w jego sklepie. Niebawem będzie kolejna. A potem następne. Na ile czas pozwoli oczywiście.

Oto link https://www.youtube.com/watch?v=8xpy8i8nV6U

Przypominam, że na stronie www.basnjakniedzwiedz.pl trwa promocja książek i czasopism. Baśń czeska i amerykańska po 10 zł, Baśń III po 15, tak samo Łowcy księży oraz Straż przednia. Nawigatory także po 10, ale ubywa ich w zastraszającym tempie, więc trzeba się spieszyć. Budowa jachtów po 35, Berecci, Irlandzki majdan i Kroniki klasztoru w Zasławiu po 10. Sanctum regnum po 30 zł. Na tej samej stronie dostępny już jest nowy komiks Tomka Bereźnickiego zatytułowany „Kościuszko. Cena wolności”. W sprzedaży jest już także książka „Czerwiec polski” zwana tu książką o pluskwach

  65 komentarzy do “Świnie karmiące się biedą”

  1. ach, te niemieckie tradycje …przeca juz ich matki i ich ojcowie obfotografowywali najbiedniejsze sztetle w Polsce. Koniecznie z usmiechem na twarzy, zeby bylo widac powazne ubytki zebow. 15 lat temu w niemieckiej TV krolowaly dokumenty z Polski, gdzie Krakow zobaczylam taki, jakiego w najbardziej upiorna noc (kiedym bladzili po imprezach) nawet  na Kazimierzu, wtedy najbardziej chyba lumpiarskiej dzielnicy, nie widzialam.

    a kilka lat temu, jadac kolejka do Balic, na lotnisko, przyuwazylysmy z kuzynka pare starszych Niemcow, strasznie ci czyms wkurwionych. Piekny dzien, rozjazgotana kolejka Polakow, ktorzy po naladowaniu baterii w kraju, ruszali tym razem w jak najbardziej znanym kierunku, zazywajac ostatnich chwil normalnosci. A Niemce wkurwieni: szczekoscisk, toczenie wzrokiem po tych nienormalnych, glosno sie cieszacych ludziach, kochajacych (was als Unverschämtheit!!!) zycie. Zdecydowanie, w takich warunkach nie latwo jest byc Niemcem. Niech im Gospodarz nie zaluje Cyganow…chocby…martwych.

  2. Patrzcie jaka ta Serbia niedobra, nie mają ZUSu i bezpłatnej opieki zdrowotnej….

  3. Ciekawa obserwacja i chyba bardzo trafna.

  4. pokaże swoją biedę i nieszczęście w filmie, to uratuje życie swojej żony i dzieci. Nie udało się.

    Podobnie jest z programami typu Idol, Mam talent. Dają młodym ludziom z aspiracjami nadzieję, a potem cóż… „Radź sobie sam, my robimy jakieś tańce na lodzie, czy inne wygibasy”.

    Słowo klucz to aspiracje. Kto się ich pozbędzie, to wygrał.

  5. Cała twórczość filmowa III RP opiera się – na braku empatii. Taki bardziej głośny „utwór” to była jakaś ustawka w byłym PGR, gdzie  byli robotnicy  i robotnice, pozbawieni bez ostrzeżenia – pracy i pomocy społecznej, pogrążali się w różnych formach patologii. Ale nie wszyscy przecież. Więc pani filmowiec – wynajęła za parę groszy tych biednych ludzi, żeby „było jeszcze straszniej”. Czyli oni mieli pokazywać, jak to tam wszyscy ciągle pijani, klną, biją się i „jest okropnie”.
    Oczywiście te trudności były przez „reformatorów” z Magdalenki przewidziane, bowiem jakoś tak koło 1991 r. w całej Polsce zaczęła się moda na tworzenie domów dla bezdomnych a jeszcze nie zaczęła się likwidacja przemysłu i sprzedawanie hoteli robotniczych wraz z mieszkańcami.

    Niemcy rzeczywiście mają niesłychanie „dobre oko” do cudzej krzywdy, wręcz się we współczuciu pławią. Zwłaszcza, że ta cała masakra ekonomiczna w Jugosławii a właściwie krwawa likwidacja Jugosławii – to niemieckie dzieło. A filmowcy, niemieccy czy nie, są w samym centrum zadań propagandowych. I są specjalnie dobierani.

  6. Brr! Jak kupię, będę kładła okładką w dół.

  7. Witam.

    Pomysł na pogadankę w… księgarni rewelacyjny. Gratuluję. Co prawda można by szerzej pokazać też sam lokal, właściciela i ofertę (no chyba że sobie tego nie życzą) ale… wszystko w czasie da się dopracować. Formuła pogadanki znacznie trudniejsza niż rozmowa tym większe chylę czoło. Myślę jednak, że formuła rozmowy też się pojawi. Tyle jest ciekawych tematów i osób (cała Szkoła Nawigatorów) do pokazania światu i zaprezentowania. Wbrew pozorom media społecznościowe, a tym jest youtube i internet, stwarzają zdecydowanie rewolucyjne możliwości i wyzwania. Wyzwania dla wielu i to wielkiego kalibru.

    Jeszczeraz gratuluję i pozdrawiam

  8. Świetny numer nawigatora rosyjski, Szef mi zabrał i powiedział, że nie odda zanim przeczyta.
    A ja zdołałem tylko do Ossendowskiego i kawałek o Czechosłowacji.
    Kurde zdumiewa mnie to jak KIEDYŚ droga była wiedza. Jak dobrze opłacani ludzie nauki.

  9. dokladnie. to jest ta niemiecka perfidia: najpierw sprowadzic cie do poziomu raba a potem juz mozna wspolczuc.

    zawsze wtedy przypomina mi sie Mengele. jak mowil do Polek, obwiazawszy im wczesniej piersi bandazami, aby ich niemowleta przy tej piersi zaglodzic na smierc: „Geben Sie(sic!) Bescheid, falls Sie etwas brauchen…”

  10. Ten rodzaj „empatii” oczywiście nie dotyczy tylko filmowców. Niemieckie gazetki dla tubylców także sprawnie sobie radzą. Pamiętam newsroom PD (AS) i te debilne rozmowy reportażystów z ich ofiarami. „Pani Stasiu – to na pewno pani pomoże, jak napiszemy o pani problemach,. Teraz jest pani sama a jak ludzie przeczytają to będzie zupełnie inaczej….” . Wiadomo, trzeba namówić ofiarę na zdjęcie i pokazanie własnej twarzy (i rodziny), domu, a najlepiej jeszcze wciągnąć znajomych i opowiedzieć swoją historię. Po publikacji już tylko olanie i unikanie telefonów. „No czego oni ode mnie chcą, przecież artykuł już się ukazał”. Najlepsze było oburzenie szanownych dziennikarzy gdy spotykali się z oczekiwaniem na wynagrodzenie za sprzedanie swojej historii. „No jak to, przecież to niezgodne z etyką dziennikarską – my nie płacimy za opowiedzenie historii – przecież to wielka szansa na pokazanie się w gazecie!!!”. Tak więc etyka dziennikarska polegała na tym, że „Pan redaktor” jechał w teren zrobić reportaż za co dostawał kasę, Jechała jego żona, która robiła zdjęcia i dostawała za to kasę. Gazeta drukowała „wiarygodny” reportaż, co nakręcało sprzedaż i przynosiło jej zyski, itd. Jedynym frajerem miał być człowiek, który pokazał twarz, opowiedział swoją historię i zostawał sam z opuszczonymi portkami w tym samym miejscu, w którym zaczynał. I oczywiście za darmo.

  11. tworzą dekoracje – realne

    aby się film już wcześniej zwrócił?

  12. ustawka miała tytuł „Arizona” – brakowało tam tylko antysemityzmu (chyba przez niedopatrzenie)

  13. W gw mysla jak tym cyganem uderzyc w Pis, a Walesa mysli jak nim uderzyc w Kaczynskiego. Dla nich najlepiej, aby polskie spoleczenstwo bylo na tym poziomie.Jak juz maja pomagac to zamiast pomoc naszym rodakom to lepiej dac pieniadze potrzebujacym z innych krajow, z naszej kieszeni i bez naszej zgody i powiekszac dlug publiczny. Jak nie mam to nie kupuje, nierozdaje, a nie jade na chwilowkach. Umre to splaca to moje dzieci. Tak jak moi znajomi splacaja teraz swojego tate.

  14. no to gospodarz mnie wywolal do tablicy, ok
    główna informacja a propos mojego filmu to taka, że na końcu, tuż przed planszą z nazwą mojej firmy, pojawia się napis:
    FILM ZROBIONY CAŁKOWICIE ZE ŚRODKÓW PRYWATNYCH
    myślę, że w przypadku wszystkich, WSZYSTKICH, filmów informacja kto płacił jest kluczowa i na dobrą sprawę odpowiada wyczerpująco na pytanie o co chodzi w danej produkcji,
    ciekawostką jest, że tu w Anglii gdzie studiuję, uczą, że parametr kto płacił stanowi  jeden ze sposobów interpretacji dziela, ONI UCZĄ TEGO
    wystarczy zatem włączyć tyłówkę filmu o cyganie i tam jak na dłoni będzie leżała prawda kto, dlaczego, po co, i z czyjego zlecenia,
    już na słuch oceniam ten film na jakieś pól miliona euro,
    ktoś więc wywalił 500tyś Euro i teraz oczekuje efektów, w przypadku tego obrazu z pewnością chodzi o efekt propagandowy, w mniejszym stopniu finansowy,
    dwa, na 1000 festiwali filmowych 999 to festiwale zorganizowane z tych samych pieniędzy co produkcje filmowe , które się tam będą pojawiają,
    innymi słowy, PISF robi filmy, a potem sam sobie organizuje festiwal w Gdyni, na którym sam sobie przyznaje nagrody,
    obieg zamknięty,
    krąg ten jest ściśle kontrolowany i ufortyfikowany, wieżyczki strzelnicze, barbakany, śluzy, warta całodobowa itd.
    podejrzewam tedy, że ten co wywalił kasę na film o cyganie współfinansuje festiwal w Berlinie,
    podobnie środowisko eskimo kontroluje oskary i nagradza tylko to co przyniesie określony profit temu środowisku,
    tu kończę wątek filmowy i przechodzę do ważniejszego – tworzenia sztuki na prawicy
    mnie na tym blogu uderza to jak gospodarz – a tym samym znaczna część zgromadzonego tu środowiska – i dalej, duża część prawicy – myślą i  określają rolę artysty,
    tezy , które stawia gospodarz to takie, że cała – CAŁA sztuka to dzieło cwanych macherów tkwiących gdzieś u góry, którzy wymyślają w Wilczym Szańcu impresjonizm i hajda,
    zatrudnia się jakiś potłuczonych – Z DEFICYTAMI EMOCJONALNYMI a oni później , jak to debile, trzaskają od rana do nocy te Monety (nomen omen), Renłary czy co tam jeszcze,
    zgodnie z tym poglądem cała sztuka to efekt działań propagandowych wymieszanych z totalną hohsztaplerką,
    kłóci się to jednak trochę z inną tezą gospodarza, że do pomnika smoleńskiego trzeba zatrudnić artystę, czy z innego wątku – że koronę klurów powinien robić profesjonalista – w domyśle ARTYSTA,
    jak to zatem jest? czy ci artyści powinni być natychmiast wszyscy nabici na pal , czy też jednak do czegoś tam są potrzebni?
    odpowiedź na to pytanie utrudnia jeszcze jedna ważna tu okoliczność, artyści przez prawicę są znienawidzeni, – nieroby, darmozjady, pedały, heretycy, agenci, oszuści itd itd itd,
    i najważniejsze: PO CO NAM JAKAŚ SZTUKA JAK JUŻ MAMY MSZĘ ŚWIĘTĄ!!!!!!!!!!!!!!
    + bonus:
    a wogóle to ja z Mietkiem też nakręciłem film samsungiem – jest na jutjubie i też zrobiłem rzeźbE z plasteliny, O!
    tak tu wszyscy myślą i tak też kombinuje gospodarz, który jednak trochę zachowuje przytomność umysłu i wie, że rzadkie zwierze prawdziwego artysty gdzieś jednak tam w kniei wyje po nocy, bo się uczył,
    głównym tedy prawicowym – prawdziwym artystą ostał się Grzegorz Braun i jego film o Lutrze (używam go jako przykładu), wszystko tu się bowiem zgadza – Katolik, profesjonalista, odważnie głosi swoje niepokorne (względem ogólnie przyjętej narracji) tezy, w skrócie: kościół – szkoła – strzelnica – mennica,
    problem w tym, że film o Lutrze to film z kanału oświatowego, jego związki ze sztuką ograniczają się do oprawy graficznej, zgoda, film bardzo dobry, potrzebny, ale film ten nie stanowi dzieła artystycznego,
    żeby zbytnio nie komplikować – w świecie – ko-szko-strze-menn nie ma mowy o sztuce, to świat Likurga, świat wojenny,
    patrząc z góry na upodobania prawicowej publiczności trudno też nie zauważyć, że Braun to wyjątek, na prawicy bowiem, jak się trochę niektórych pociśnie, króluje tandeta, hewi metal i katopolo,
    nic dziwnego, że najgorętsze dyskuje na szkole nav. dotyczyły „sztuki” artysty zwanego Stanisław,
    dno,
    prawicowcy (przepraszam za te uogólnienia, będę jednak dalej rozwijał myśl) mają bowiem tylko przełącznik dwupozycyjny: msza-hewimetal, jak przyjdzie co do czego leżą plackiem w katedrze, a na drugim biegunie, po paru głębszych, włączają Stanislawa albo Slayera, nie ma środka, nic pomiędzy,
    jeszcze raz przepraszam, że wychodzi mi tu jakiś stereotyp, niemalże rodem ze Sturmera,  ale śledząc dyskusje na wielu forumach prawicowych trudno nie odnieść takiego wrażenia,
    kim zatem jest artysta  i jak jest jego prawdziwa rola?
    może odpowiem na to kiedy indziej, przypominam jednak, że dopóki prawica nie dorobi się artystów przez wielkie A, nie jakichś tam Lorenzów, Wenclów, Wolsko-Pawlicko-Krauzów, dopóty będzie kopana w dupsko bez litości i żadna msza nie pomoże, będzie rządził Sasnal i jego żona,
     
    pozostaną po raz enty łzy, wódka i wzdychania gdzieś w Szwajcarii czy Somerset, że ch.je nas oszukali

  15. Zwłaszcza, że ta cała masakra ekonomiczna w Jugosławii a właściwie krwawa likwidacja Jugosławii – to niemieckie dzieło.

    Z bardzo intensywną pomocą Ameryki. O czym warto pamiętać.

  16. $00% prawdy i sensu.

    Dziękuję

  17. Przesadzasz. Ja wierzę w artystów i ich promuję. Sprzedaję książki Tomka, kartki z obrazami Agnieszki i niebawem sprzedawał będę komiks Huberta. Dobrze wiesz o co mi chodzi. Co do reszty to oczywiście się zgadzam. Sztuka jest niepotrzebna bo mamy mszę świętą, a palenie zabija w związku z tym jak się taki napis da na paczce fajek to ludzie przestaną palić. Z tą sztuką i mszą świętą jest tak – albo będzie sztuka w kościele, albo muszą być męczennicy. Nie ma trzeciej drogi. Warto to sobie zapamiętać. lepiej więc zainwestować w sztukę. Tak sądzę.

  18. wytłumacz żonie, że miałeś awans w robocie na męczennika 😀

  19. Dawanie ludziom nadziei, zapewnianie ich, że wszystko będzie dobrze, a następnie porzucanie ich na pastwę dzikich zwierząt, urzędów imigracyjnych i huraganowego wiatru, jest czymś okropnym. Musimy się z tym zgodzić i nikt nie będzie protestował. Jeśli ktoś tak czyni, jest bydlęciem do kwadratu, bez względu na to jakie deklaracje składa publicznie.

    Wczoraj sam w rozmowie wypowiedziałem niemal identyczną opinię…smutno i straszno zarazem

    Z Bogiem i pozdrawiam

  20. Heh taki luter/hipster…czarci pomiot 🙂

  21. Może trochę pocieszę. Dlatego mamy zakonników w Aleppo i dlatego tam ślemy wspomaganie także finansowe, kiedy się człowiek dzieli z drugim potrzebującym to nabiera otuchy. Wtedy nie jest tak smutno i straszno zarazem – humor się poprawia.

  22. A wie Pani,że się nawet uśmiechnąłem po tym wpisie..Dziękuje i Pozdrawiam

  23. Dzięki za przypomnienie. To rzeczywiście była „Arizona” – pomnik hańby tzw. polskich dziennikarzy i filmowców.

  24. Naturalnie. A co do nas były prawdopodobnie podobne „marzenia”, tylko nie było „punktu zaczepienia” czyli – „zarzewia konfliktu”, bowiem Polska , ku ich niezmiernemu żalowi jest stosunkowo jednolita etnicznie. Ale był okres wielkiego „pompowanie niezadowolenia i żalu” różnych „organizacji mniejszości narodowych” i wręcz „tworzenia od ręki nowych narodów” jak „naród kaszubski”, czy „autonomia podlaska” (albo podobnie). Ale Polacy nie są tacy naiwni jak Serbowie i Chorwaci , więc w taką centryfugę śmierci nie dali się wciągnąć.

  25. OT – „Rzeczpospolita Przyjaciół”, tak mnie się skojarzyło…

    https://www.youtube.com/watch?v=F8laMm-YyLY

  26. To może oznaczać że nagrody mogą być przydzielane przed premierą albo i wcześniej?

  27. Czyli jednak celibat mimo że trochę problematyczny ma głebszy sens. Zakony też.

  28. w pogadance Coryllusa (SN) jest przywołany problem rasizmu Wł.Jakubskiego autora „Czerwca polskiego” , no to przecież tożsama sytuacja jest w „Królu Maciusiu Pierwszym” kiedy to choćby przy  przeładunku aeroplanu autor książki niejaki Korczak opisuje czarnoskórych tragarzy jako leniwych i niegramotnych i na dodatek nazywa ich murzynami.

    Zresztą  taka była nazwijmy to estetyka językowa epoki, o co tu kopie kruszyć.?

  29. no bardzo to ciekawe te kilka słów tej pogadanki (SN) o tym powstaniu państwa jako instytucji ochrony interesów rynku.

    Tak to widzę:  vide USA, vide Polska po I WŚ, vide Ukraina i Białoruś po 1989 roku no i przede wszystkim  handlarze światowego formatu – angielczykowie – stworzyli imperium a w nim raj kupiecki dla …  rynku angielczyków

  30. Prawdopodobnie biedak nie rozumiał w ogóle, że filmując bidę w jakiej żyje dojedzie tylko na stację zapomnienie. Na niej pojawiłby się pewnie siakiś tajniak który po odpowiednim oszlifowaniu swej przyszłej gwiazdy-ofiary , dopomógłby w rozkwitnięciu kariery no ale  na bidzie to se neda. Gdyby chociaż można  było wkręcić wschodzącą gwiazdę w subtelną deprawację ludu katolickiego ,to i owszem ale na terenach mozaiki etnicznej i religijnej większego sensu to nie miało . Co innego Polska …

  31. One sa przydzielane jeszcze przed powstaniem filmy!

  32. BO tutaj decydującym czynnikiem jest wiara -prawie jednolicie (u nas ) katolicka . A w b. Jugosławii narosły jeszcze antagonizmy religijne. „Serbowie bośniaccy” -przecież nie ma takiego narodu! -to nic innego dla Serbów jak odstępcy, „przechrzty” na islam. A jak tam bylo paskudnie -wystarczy poczytać Ivo Andricia- dzis całkowicie przemilczanego laureata NObla (DZIŚ by tego Nobla NA PEWNO nie dostał: „rasist”!).

    Tam gdzie w Polsce sa mniejszości religijne -np. okolice Hajnówki , wcale nie jest tak wesoło… (tak mi opowiadano)

  33. Przeciez cala ta wojna domowa w Jugoslawi i rozbicie panstwa to inicjatywa i robota Niemcow. Oni to zrobili zeby utracic probe stworzenia polityczno-gospodarczego bloku w Europie Srodkowej. Mialy go tworzyc poczatkowo Austria, Wlochy, Jugoslawia i Wegry. A Potem Miala jeszcze dolaczyc Polska i Czechoslowacja.

    To miala byc alternatywa dla Unii Europejskiej czyli IV Rzeszy.

    Ale dobroduszny i jowialny kanclerz Kohl do tego nie dopuscil. I zniszczyli piekny i dostatni kraj, dostarczajac bron Chorwatom i innym i zarabiajac przy tym kase.

    Niemcy nienawidza Serbow za ich opor podczas II Wojny Swiatowej.

  34. Z opowieści ludzi widujących dawną Jugosławię wynika, że piękna i bogata była tylko Słowenia. Reszta kraju przypominała wczesną Rumunię w formie i treści. Niemcy wzięli sobie Słowenię.

  35. To jest bardzo smutne, ale niestety strasznie prawdziwe. Zaginęły gdzieś czyste dusze, liczy się  tylko kasa. Przykra rzeczywistość. Można to powielić na inne zawody.

  36. Co ty bredzisz. To, że degeneraci są głośni nie znaczy, że są liczni. Dałeś się omotać. Jakbyś mógł komentować 500 lat temu pewnie też byś to samo napisał.

  37. O przewadze papieru nad ekranem czyli efekty specjalne Graj piękny Cyganie

    Załączam dawne teksty o Bośniakach i Cyganach. Pierwsza ilustracja mówi o sprzedaży córki na targu w Albanii przez bośniackich uchodźców. Druga bośniacka ilustracja wymaga użycia mokrego pędzla, by ujawnić kolory. Niestety na ekranie to nie działa.

  38. Te świnie biorą się teraz za dzieci… Niedawno widziałem w telewizorni fragment programu Kids Voice czy jakoś tak… Kują żelazo

  39. A ja w zeszla niedziele…

    … dowiedzialam sie od bratanicy mojej mamy, ktora przyszla do nas na plotki, ze… do mojej rodzinnej wsi… do mojej kolezanki z ktora chodzilam do jednej klasy w szkole podstawowej, a ktorej dzis – ponoc – sie nie przelewa, ktora ma 4 dzieci… przyjechal  ten rudy, piegowaty, dzis tlusty i oblesny,  komuszy kur**szon z telewizora  – mianowicie  DOWBOROWA  !!!

    Ta ruda, stara i przechodzona malpa przyjechala do tej calej mojej kolezanki, bo ona wyslala jakies swoje zgloszenie –  ZEBY  JEJ  POMOC – no i ta wydra, o rzekomej  medialnosci przyjechala z ekipa, zeby jej pomoc… odremontowali mieszkanie za fryko… no i to bylo  straszne  CHalo dla tej mojej kolezanki, ktora ma tak nasrane we lbie i nie wymieszane  !!!

    Jeszcze do dzis nie doszlam do siebie po wysluchaniu tej  zalosnej i zenujacej historii…  Dowbor,  Jaworowicz i te rozne dete programy… dla tych wszystkich  HcONcyH  miec Fszystko  juz dzis i za darmo… tzn.  czyims kosztem  !!!

    W glowie sie nie miesci to  bardzo juz  POWSZECHNE  DZIADOWANIE  !!!

  40. Borzęcka się specjalizowała w po PGRowskiej biedzie

  41. A dzisiaj bryluje Jaworowicz o której chodzą słuchy że wymusza na „bohaterach” swoich reportaży żeby zachowywali się jak najbardziej dramatycznie… I ta ława ekspertów pomagaczy w jej studiu. Coś niesamowitego

  42. „i nie wolno się z tego śmiać”

  43. Otrzymałam pocztą:

    … reżyserem filmu też był bosniacki filmowiec. Mujic przyjechal na Berlinale w 2013 r. z żoną i 3 dzieci, złożył bezposrednio po Berlinale podanie o azyl, był diabetykiem z koniecznoscia zastrzyków z insuliny. Kosslick, dyrektor Berlinale zapewnił mu pomoc adwokata. Jednak po roku dostał odmowe i wrócił do wioski, z której wyjechał. Szkoda, bo mógął złozyc odwolanie i jakos przeczekac. Wiekszosc tak robi, że praktycznie wymusza ten azyl.

    To, co uzbierał każdego dnia to była wartosc 3,5 uro. Na 5-osobową rodzine troche mało. Musiał co jakis czas cos sprzedawac. a to rozklekotane auto, którym przyjchał z Niemiec, jakies rzeczy osobiste a w ub. roku sprzedał knajpie w swojej wiosce ową nagrode srebrnego niedzwiedzia za 4000 euro.

    ten zmarły nagle i niespodziewanie Cygan z Bosni  dostał nagrodę Srbernego Niedzwiedzia  w roku 2013 a nie 2016.
    On nawet złożył podanie o azyl wNiemczech, ale bastardy odmówiły.

     

    Fotografia Cygana:

    https://www.rbb24.de/kultur/berlinale/beitraege/2018/silberner-baer-preistraeger-berlinale-2013-stirbt-verarmt-in-bos.html

  44. To była cała seria… Było o winie (znaczy się alkoholizmie), o bezdomnych, i o wielodzietnej rodzinie… Mistrzostwo świata w zrobieniu z Polski zagłębia patologii wszelakiej

  45. Dokladnie…

    … te jej dete programy to taka  hucpa, ze sie wierzyc nie chce…

    … a ogolnie to juz chyba na emeryture powinna dawno pojsc, ta stara  prukfa  !!!… co to tak pomaga,  ale  NIE  ZE  SWOJEJ  KIESZENI  !!!

  46. Ciekawe…

    … jak  Grazynka  Torbicka  by to  skomEtowala…  ta znaFczyni  filmowa… od 7 bolesci  !!!

  47. W oskarowe brytyjskiej produkcji „Slumdog Millionaire zagrały autentyczne dzieci ze slumsów i w całości „zrobiły” ten film, cała reszta była dodatkiem. Główny bohater pokończył jakieś szkoły i radzi sobie, tyle że on akurat nie był ze slumsów, tylko z urzędniczej rodziny, ale jego partnerka, Rubina Ali wciąż w tych slumsach mieszka, za film dostała 500 funtów, po sukcesie filmu były nawet jakieś plany dać jej dom, czy mieszkanie z przydziału, ale nie wypaliło. Ze szkołami też nie wyszło. Tyle, że dzieciaki pracę miały jakiś czas.

    https://en.wikipedia.org/wiki/Rubina_Ali

  48. Widać za uczciwy był. Jak napisał valser, on z tej gali powinien wyjść ze wszystkimi portfelami i zegarkami tych pajaców. Teraz moda na kryminalistów nastała

    https://www.rmfmaxxx.pl/news/Ten-mezczyzna-to-najbardziej-przystojny-kryminalista-na-swiecie-Teraz-zaczyna-kariere-modela,34499.html

  49. A ilu płakało nad tą bajką. I wyszło z kina z przekonaniem że telewizja daje szansę biedocie by się z biedy wyrwać… A to przecież obraz jest o tym, jak to jedna mafia wypożycza drugiej swoich niewolników… I choć produkują się różne autorytety i eksperci jak to ta druga alarmuje świat i informuje o niewolniczym wyzysku i patologii wykorzystywania dzieci przez tę pierwszą. To prawda jest taka że i ta druga na owej krzywdzie zarabia… I można się spierać która z nich jest gorsza

  50. Nasi filmowcy nie gorsi, bo Robert Gliński ma w swoim portfolio film Cześć, Tereska.

  51. Orla Straż pomaga chrześcijanom w Iraku. Widziałem w TVP film o wynikach jej pracy; pokazali spawacza, który dostał coś około 1500 euro na uruchomienie warsztatu po powrocie do swojego rodzinnego miasta po wyparciu ISIS, inny 1000 na uruchomienie naprawy dachów. Jeśli staną porządnie na nogi to Polska będzie im się kojarzyła, chociażby ze wsparciem.

  52. Odnośniki do tekstów:

    Bośnia – Dziennik Chicagoski, 1909 [pominąłem niechcący fragment, że Stefan I, król bośniacki, żonaty był z księżniczką Elżbietą kujawską, której córka wyszła za króla Ludwika Węgierskiego i była matką królowej Jadwigi oraz to, że Bośniacy byli w czasie wyprawy wiedeńskiej we wrogim obozie]

    Cyganie – Jedność Polek (Cleveland), 1930

    Odnośniki do ilustracji:

    Sprzedaż córki – The Pacific Commercial Advertiser, 1906 [chodzi o sprzedaż narzeczonej dla męża, nie jest jasne dlaczego i jacy Bośniacy byli wówczas uchodźcami]

    Bośniacka kolorowanka, Evening Star, 1922

    Cygański skrzypek i tancerka – Evening star i New-York Tribune, 1906

    Carmen – Favourite operas from Mozart to Mascagni: their plots, history and music, 1910

    Cygańska księżniczka – Desert Evening News, 1910

  53. Pomyśl, gdybyś wygrał 20mln Euro, czy dałbyś radę zachować swoje życie? Integracja w grupie to jedna z najważniejszych ludzkich potrzeb.

  54. Na szczęście 500 funtów czymś takim nie grozi, a na Twoje pytanie, tak, bez problemu, ale to teraz, jak mam tyle lat ile mam.

  55. To jest proste jak drut, jedziesz z ekipą do slumsów w Mumbaju albo na Pragę, stawiasz kamerę i możesz przebierać w fantastycznych dzieciakach, nie potrzebny żaden casting. A potem tylko nagrody i ordery. A dzieciak kupi sobie rower i jest jakiś czas królem dzielni.

  56. Myślę, że w slumsach to już bardzo dużo pieniędzy. A wiek tu nie ma wiele do rzeczy. Jako posiadacz grubych milionów nieuchronnie staniesz się obywatelem inego świata.

  57. No, ogromna masakra, kto w ogóle ogląda tego typu programy?

  58. Nowy narybek, może stary przejrzał?

  59. Masakra  potworna  !!!

    Kuzynka nie oglada tego typu programow… ale sprawa sie  „naglosnila sama”… bo samochod przyjechal z logo tej parszywej tivi… poza tym sasiedzi widzieli… ciekawscy sie dowiedzieli… no i w sumie poszlo wielkie  oburzenie, bo ta moja kolezanka to jednak „glodem nie przymierala”  !!!

    À le, tak po prawdzie… to kolezanka za mocno nie skorzysta,  bo ludzie wzieli i ja i jej pelnoletnie juz dzieci – jak to sie mowi –  na zeby… i dokuczaja… i w sumie maja slusznosc.

  60. Pamietam te stara malpe…

    … bo dawno temu bralam udzial w jej programie… ten program to bylo jedno wielkie kuriozum… i ja juz od bardzo dawna mam wyrobione zdanie o tym  paskudnym darmozjadzie i pasozycie  !!!… i manipulatorze  !!!

    A ogladniecie tego zalinkowanego przez Pana programu tej  czerwonej,  zaslORZonej  malpy… zwlaszcza z udzialem tego  kwadratowego lba Rutkowskiego – jest ponad moje sily… pardon.

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.